FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW

Chciałby jakoś nazwać swoja pasiekę, choć Pasieka u mnie to może za dużo powiedziane bo liche 12 rodzin, ale planuje powoli powiększać. Żeby nie było za łatwo to planuje tez sprzedawać produkty z gospodarstwa np. mąkę orkiszową. Zarówno miód jak i inne produkty chciałbym sprzedawać pod jedna "marką" I tu jest problem z nazwą. a żeby było jeszcze trudniej to zastanawiam się czy nie przejść na ekologiczne gospodarstwo i chciałbym żeby w razie czego łatwo nazwę przerobić na ekologiczną.

Kiedyś myślałem że "Pasieka Rolnika" będzie fajne, ale jak to się ma do sprzedaży mąki?

Pajej,
Nazwa Pajej jest ok ,"Rolników "jest na pęczki , , nazwa nie przyciągnie Ci klientów ,tylko marka, a tą się zdobywa.
Będziesz miał dobre produkty ,klient "sam się znajdzie' ,odrobina marketingu i się fama rozniesie .

_________________
W wolnej chwili, zapraszam.
Było by niebo dookoła, gdyby każdy dał z siebie tyle co pszczoła.
autor B.B.

sprzedam świeże jaja od Rolnika!

"Pajejowe miody i inne produkty".
Trudno tak szeroki i niespójny zakres działalności, skutecznie zareklamować.
Jak Bronek pisze wyżej ... sukcesywne wyrobienie marki, zrobi swoje.

_________________
"... Egzaminy napełniają lękiem każdego, nawet dobrze przygotowanego, ponieważ najgłupszy może zapytać o więcej, niż najmądrzejszy jest w stanie odpowiedzieć..." Charles Caleb Colton.

A w jakim wieku jest rolnik i jaka gwarancja świeżości jego jaj.

_________________
godzięba

Kol. Godziemba, ... proszę nie przypisywać mi nie moich jaj

_________________
"... Egzaminy napełniają lękiem każdego, nawet dobrze przygotowanego, ponieważ najgłupszy może zapytać o więcej, niż najmądrzejszy jest w stanie odpowiedzieć..." Charles Caleb Colton.

Pajej,
Ja to widze tak
1. Podkarpackie eko-produkty
Pasieka Pajej
Lub na odwrót
2. PAJEJ
Gospodarstwo rolno-pasieczne
3. Pajej
Od mąki po miód
4. Orkiszowa Pasieka Pajej
Eko można wszędzie wstawić bo akurat robi się najłatwiej
Pozdrawiam

Ja tylko chce zwrócić uwagę że aby używać słowa eko lub bio trzeba niestety mieć papier od jednostek certyfikujących. Samo gospodarzenie w sposób zgodny z naturą nie wystarcza...
Pozdrawiam ustawowo Beeskit

To wiem, ale właśnie kusi mnie przejście na ekologię

Co do nazwy, jakoś Pajej mi nie pasuje w sieci ok ale w śród sąsiadów i znajomych musiałbym sie tłumaczyć dlaczego Pajej, a to moja ksywka ze szkoły.
Może cos w deseń Rolnik-pszczelarz
Miód rolnika-pszczelarza
Mąka rolnika-pszczelarza
ale z drugiej strony to zbyt ogólne chyba

Domyślam się, że masz na imię Paweł, jeśli tak, to spróbuj w miejsce słowa "Pajej" w tych propozycjach które proponują koledzy wstawić "Paweł" lub oboczności tego słowa/imienia.

_________________
Pozdrawiam
Marek

Sprzedaż produktów ekologicznych ma sens gdy całą produkcję będziesz umiał upchnąć we własnym gospodarstwie. Wtedy możesz sobie zawinszować więcej, bo certyfikat wisi na ścianie w sklepiku i gra gitara. Gdy będziesz zmuszony korzystać z pośredników, to już gorzej, bo żaden z nich nie da ci więcej niż za produkty konwencjonalne, lub dostaniesz parę groszy więcej. Oczywiście całą śmietanę za eko wypiją oni.
Ponadto pamiętać trzeba że prowadzenie gospodarstwa eko wymaga mnóstwa papierów, ewidencji itp. Pewnikiem będziesz miał kontrole i z jednostki certyfikującej, ale i różnych innych urzędów. Według mnie o wiele bezpieczniejsze i łatwiejsze jest prowadzenie normalnej sprzedaży...

Pozdrawiam asekuracyjnie Beeskit

Na imie mam Jacek, a Pajej bo w pierwszych klasach podstawówki jąkałem się

Wiem z czym się wiąże zdobywanie certyfikatu. Co do pośredników to nie do końca tak jest bo owies ekologiiczny można zakontraktować po 1600, grykę po 5000zł/t

Wymyśl sobie nazwę - markę. Neutralną raczej, łatwą do zapamiętania (unikałbym końcówek -pol i -ex) i wtedy rozwijaj sprzedając pod nią różne produkty. Zbudowanie świadomości marki u klientów trwa długo, albo dużo kosztuje. Kiedyś jeśli nazwisko było marką klienci dobrze to odbierali bo ktoś się "podpisuje" pod towarem i jak się towar szmaci to szmaci się i ten ktoś. Ale to minęło wraz z marketoidami którzy zaczęli wymyślać różne Babcie Aliny, nadawać firmom nazwy w formie specyficznych nazwisk itp.

_________________
Jedynie cenzor cesarski Jüang, Co umie dać się we znaki,
Nie żałuje swej pięknie haftowanej sukni, Pył ściera z uwagą, czyta. [Bo Juyi, Wiersze na ścianie]
http://www.pasiekatilia.pl

puki co mam pieczatkę potrzebna do prowadzenia gospodarstwa to bije i na miód
Gospodarstwo Rolne Jacek XXXXX
ale nie wiem czy to ma sens na dłuższa metę