FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW

Witam,
Dość proste pytanie, czy można robić odkłady łączone z dwóch różnych linii pszczół? Np. Buckfast i Krainka? Jeśli tak to jakie metody poza standardowymi spryskanie ziołami stosować aby się nie ścinały? Mam dwa ule (odkłady kupione w zeszłym roku) dwóch różnych linii, aby sprawdzić która się u mnie lepiej sprawuje- różnicy nie widzę. Fajnie przezimowały chciałbym je w tym roku rozmnożyć do 6 uli - na miodzie mi nie zależy choć fajnie będzie dać po słoiczku znajomym i rodzinie . Nigdzie nie potrafię znaleźć informacji nt łączenia rodzin różnych linii lub odkładów z dwóch linii. Wiem że mogę robić odkłady z jednej rodziny i poddawać matkę Buckfast wtedy nie będzie problemu. Jednak znając życie, przyjdzie taka chwila gdzie powiem a może jeszcze siódmy ul w lipcu, albo coś pójdzie nie tak i będę musiał którąś rodzinę podzielić czy połączyć...Czy linia pszczół ma tu znaczenie? Czy ma wpływ na ścinanie się?Z góry dzięki za odpowiedź

Można łączyć bez problemu. Ja nie używam "perfum" do łączenia. Z jednego ula kilka ramek i z drugiego kilka nie patrzac co jest w srodku...

Bo nie robi to różnicy żadnej, czasem jest problem z łączeniem ale to dotyczy rodzin wybitnie złośliwych, na wiosnę łączymy bez problemów.

_________________
W wolnej chwili, zapraszam.
Było by niebo dookoła, gdyby każdy dał z siebie tyle co pszczoła.
autor B.B.

Można łączyć, rasa nie jest ważna. Najlepiej z 3 lub więcej rodzin, bo z 2 mogą się bić bez pryskania pszczół zapachami.

BARciak, to wyjasnij roznice miedzy takim odkladem z 3 rodzin a z 2 rodzin podczas laczenia bez wyrownywania zapachow... czemu te z 3 nie beda sie scinaly a te utworzone z 2 moga?

A może inaczej, w pierwszym etapie tworzymy odkład 2 ramkowy. Czekamy aż się matka unasieni. Później w zależności od kontestu: jeśli matka czerwi - dokładam ramkę z czerwiem na wyjściu, lub ramkę z czerwiem i pszczołami. Znacznie cześciej dodaję ramkę bez pszczół, gdzyż nie chce mi się szukać matki po całym ulu produkcyjnym, gdzie jest pierdylion pszczół.

jeśli matki nie mam - dokładam ramkę z jajkami - zaczynam się rozgłądać za nową matką.

W powyższym jest trochę sprzeczności, gdzyż nie powinno się poddawać matki w obecności czerwiu otwartego, co jest stosownie modyfikowane lub naciągane przez ścinanie mateczników w momencie poddania.

_________________
--
Najlepszy czas na zasadzenie drzewa był 20 lat temu. Następny najlepszy czas jest teraz.

https://www.olx.pl/oferty/uzytkownik/2uXs/

Ramka z jakami jest ostatecznym, i wystarczającym testem potwierdzającym stan odkładu. Zdarzyło sie kilkukrotnie, niektóre matki z tej samej serii rozpoczynają tydzień później czerwienie. Albo mogło się zdarzyć, do bezmatka - zaleciała obca matka. Tak wiec test jajek sobie chwalę. Albo będą mateczniki, albo nie

Później są kolejne możliwości, zostawiamy matkę, lub wymieniamy. Jesteśmy do przodu o poddaną matkę, która by zakończyła swój los przez ścięcie.

_________________
--
Najlepszy czas na zasadzenie drzewa był 20 lat temu. Następny najlepszy czas jest teraz.

https://www.olx.pl/oferty/uzytkownik/2uXs/

Wynika to z praktyki pszczelarskiej i trudno to tłumaczyć racjonalnie
zsypańce po miodobraniu z trzech uli zawsze się udają
z dwóch czasem ścinają się wzajemnie też często niszcząc poddaną matkę


Poprostu tak jest teorię sobie dorób sam

_________________
Pozdrawiam Szczupak