FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW

Miód Pasieka Ule Matki - Pszczelarstwo to Nasza pasja.
baner czasopisma Pasieka Portal Pszczelarski
Dzisiaj jest 20 lipca 2025, 19:00 - ndz

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]




Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 18 ] 
Autor Wiadomość
Post: 12 kwietnia 2022, 14:35 - wt 

Rejestracja: 01 sierpnia 2014, 16:26 - pt
Posty: 248
Lokalizacja: Śląsk
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolskie
Miejscowość z jakiej piszesz: Starokrzepice,śląski
Witam. Podczas przeglądu w jednym ulu nie było ani matki ani czerwiu . Był czerw garbaty . Było dość zimno dlatego połączyłem ule na gazetę . Za tydzień gdy usuwałem resztki papieru zrobiłem szybki wgląd - matka spacerowała pięknie w dolnym korpusie . Dzisiaj , gdy zajrzałem do ula były 4 mateczniki ratunkowe i brak matki . No i pytanie _ Czy ewentualne trutowki zabiły matkę ? Ktoś mi kiedyś powiedział , że jak pszczoły z trutowkami poczują zapach matki to rozprawią się z nimi . Za tydzień wygryzą się matki ratunkowe , ale trutni jeszcze nie będzie Napiszcie coś proszę marnemu pszczelarzowi :roll:

_________________
PanTruteń


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 12 kwietnia 2022, 17:23 - wt 

Rejestracja: 24 sierpnia 2011, 23:35 - śr
Posty: 4140
Lokalizacja: Ełk
Ule na jakich gospodaruję: 1/2D
pantruteń pisze:
Czy ewentualne trutowki zabiły

sam sobie odpowiedziałeś. Jak był czerw garbaty to i trutówki były bo matka pewnie przepadła. Są mniejsze i sprytniejsze od prawdziwej matki i ta nie ma szans w starciu z nimi. Niepotrzebnie łączyłeś. Teraz zniszczyłeś zdrową rodzinę . Nic z tych mateczników nie będzie . Czerw rozdziel po ulach , a rodzinę rozgoń jakby była strutowiała - odnieś z 10 metrów i omieć wszystkie ramki w lotny dzień. . Pszczoły się nie zmarnują , bez problemu wproszą się do najbliższych uli , a trutówki zostaną wybite na wylotku przy próbie wejścia lub zostaną na trawie - nie zbieraj pszczół , które tam zostały bo są wśród nich trutówki.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 12 kwietnia 2022, 17:57 - wt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 18 stycznia 2021, 20:04 - pn
Posty: 311
Ule na jakich gospodaruję: Dadant
Miejscowość z jakiej piszesz: Warmia
A matka unasienniona z ramką czerwiu na wygryzieniu w izolatorze (zostawiona tak na parę dni) nie załatwi sprawy?


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 12 kwietnia 2022, 18:28 - wt 

Rejestracja: 24 sierpnia 2011, 23:35 - śr
Posty: 4140
Lokalizacja: Ełk
Ule na jakich gospodaruję: 1/2D
B-52 pisze:
A matka unasienniona z ramką czerwiu na wygryzieniu w izolatorze (zostawiona tak na parę dni) nie załatwi sprawy?

spróbuj , ale na swój koszt i ryzyko , a potem opisz to na forum :)
Można tak zrobić , ale najpierw usunąć ewentualne trutówki jak opisałem wyżej , tyle że pszczoły już stare , zaraz zaczną wymierać . No i matkę trzeba kupić , a teraz to kawał grosza i rzadki towar. Moim daniem to nieopłacalne . Lepiej zasilić pozostałe ule , a pod koniec rzepaku zrobić odkłady. Odkłady trzeba robić z dużym nadmiarem żeby było z czego wybierać i nie zimować zechlaczków i starych matek. Wtedy i takie problemy omijają . Hodowla odkładów to dobra szkoła pszczelarstwa , a im ich więcej tym łatwiej wyłonić te najlepsze - warte dalszej hodowli .
Inna sprawa to trudno radzić jak ktoś ma 5 uli , wtedy każdy cenny jak złoto . Ale żeby osiągać sukcesy trzeba działać racjonalnie , sentymenty zostawiając w domu :( Pytać przed szkodą , nie po - jeśli nie ma się pewności. Pytać nie wstyd .


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 12 kwietnia 2022, 19:04 - wt 

Rejestracja: 01 sierpnia 2014, 16:26 - pt
Posty: 248
Lokalizacja: Śląsk
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolskie
Miejscowość z jakiej piszesz: Starokrzepice,śląski
Dziękuję ,tak zrobię . Żeby tylko te cholerne trutowki nie wleciały przypadkiem do mojego ostatniego ula . Ja się do tego chyba nie nadaję . Miałem kiedyś 7 uli , część dałem szwagrowi , a mnie zostanie jeden . Chyba kupię sobie gołębie. :(

_________________
PanTruteń


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 12 kwietnia 2022, 19:13 - wt 

Rejestracja: 24 sierpnia 2011, 23:35 - śr
Posty: 4140
Lokalizacja: Ełk
Ule na jakich gospodaruję: 1/2D
pantruteń pisze:
trutowki nie wleciały

Oj ! bardzo Ci współczuję , ale nie martw się , wystarczy odnieść ul jak pisałem . Wylotek w ostatnim ulu zamknij na jedną pszczołę dla pewności . Odkłady można robić cały sezon , to duża frajda i naprawdę warto. Rozmnażanie jest fajne nie tylko u pszczół. Powodzenia. Szkoda ,że jesteś tak daleko bo bym Cie chętnie wsparł pszczołami :D , podobno darowane lepiej się hodują .
Nie trzymaj mniej jak 5 uli , to zapewnia miodek nawet jak coś się któremuś nie uda i nie trzeba niczego na siłę ratować.
W połowie maja już pewnie będziesz mógł zrobić odkład , więc to tylko na chwilę masz jeden ul.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 12 kwietnia 2022, 23:20 - wt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 15 marca 2021, 00:59 - pn
Posty: 456
Lokalizacja: Radomsko/Warszawa
Ule na jakich gospodaruję: wlkp 12r
Miejscowość z jakiej piszesz: Warszawa
Ja pozbywałem się trutówek w tamtym roku jak ten gość radził: https://www.youtube.com/watch?v=emGnYw4w-qc


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 13 kwietnia 2022, 10:37 - śr 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 18 stycznia 2021, 20:04 - pn
Posty: 311
Ule na jakich gospodaruję: Dadant
Miejscowość z jakiej piszesz: Warmia
manio pisze:
spróbuj , ale na swój koszt i ryzyko , a potem opisz to na forum :)


Może kiedyś spróbuję, tak dla zaspokojenia ciekawości, chociaż bardziej to miało by sens w sezonie kiedy jest szansa że w ulu mamy pszczołę w różnym wieku a nie jak teraz samą starą.

manio, ma rację że chcąc pszczelarzyć nawet tylko na potrzeby własne trzeba mieć więcej rodzin pszczelich, moim zdaniem minimum 3. Gospodarowanie na jednym ulu to jak ciągły stan przed zawałowy :wink: :mrgreen:


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 13 kwietnia 2022, 17:15 - śr 

Rejestracja: 24 sierpnia 2011, 23:35 - śr
Posty: 4140
Lokalizacja: Ełk
Ule na jakich gospodaruję: 1/2D
B-52 pisze:
Może kiedyś spróbuję, tak dla zaspokojenia ciekawości
to całkiem realny pomysł ,ja bym nawet dał matkę pod kołpak z czerwiem wygryzającym się . Wtedy matka ma od razu świtę która ją karmi , przez kołpak są karmione przez pszczoły ulowe i wymieniają substancję mateczną. Niestety ryzyko jest zawsze , a w tej sytuacji zbyt duże aby eksperymentować. W sezonie każde szaleństwo można szybko odbudować ,a w ostateczności odkupić. Hodujcie odkłady , tych nigdy za dużo i zawsze można nadmiarowe poskładać w silne rodziny z matkami , które wygrały casting, zamiast biedować na wiosnę i kombinować jak tu wzmocnić jakiegoś biedaka ,który dojdzie na lipę i miodu nie przyniesie żeby cukier opłacić. Taki jest sens wiosennego wzmacniania czy łączenia. Na to był czas przed zakarmianiem zimowym, wiosną to bezsensowna robota.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 13 kwietnia 2022, 18:55 - śr 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 18 stycznia 2021, 20:04 - pn
Posty: 311
Ule na jakich gospodaruję: Dadant
Miejscowość z jakiej piszesz: Warmia
Pomysł realny tylko raczej dla zabawy niż dla realnej korzyści. Nawet jak strutowieje jedna rodzina z trzech posiadanych to pod koniec kwitnienia rzepaku zrobisz 2 odkłady po 3 ramki czerwiu i do zimy masz pełne rodziny, albo robisz odkład zbiorczy 2x3ramki czerwiu i na lipę masz rodzinę produkcyjną. Dlatego moim zdaniem posiadanie 3 rodzin pszczelich na własne potrzeby to minimum aby spać spokojnie :wink:


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 13 kwietnia 2022, 19:00 - śr 

Rejestracja: 21 grudnia 2016, 16:38 - śr
Posty: 2503
Ule na jakich gospodaruję: wz, 1/2 dadant
Miejscowość z jakiej piszesz: Puławy
Pisałem już kiedyś, kilka razy odtrutowiłem rodzinę, ramką z matką w izolatorze ( nie chmary). 100% skuteczności, jak u mnie.
Nawet nie trzeba było wysypywać pszczół, po tygodniu delikatne uchylenie izolatora i pięknie się łączyły. Wcześniej wszystkie zaczerwione trutem ramki usunięte z ula.
Matka pod kołpak, nie jest już tak skuteczna a "mocno strutowiała" rodzina da jej kilka procent szansy na przeżycie :-(


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 13 kwietnia 2022, 19:07 - śr 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 18 stycznia 2021, 20:04 - pn
Posty: 311
Ule na jakich gospodaruję: Dadant
Miejscowość z jakiej piszesz: Warmia
Bartek.pl pisze:
Matka pod kołpak, nie jest już tak skuteczna a "mocno strutowiała" rodzina da jej kilka procent szansy na przeżycie :-(


Jak wredne trutówki to się przegryzą do matki z drugiej strony, a na mocno strutowiałą "rodzinę" szkoda czasu i nerwów. Po co na siłę próbować ratować pszczoły które i tak już są na wymarciu?


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 13 kwietnia 2022, 19:50 - śr 

Rejestracja: 24 sierpnia 2011, 23:35 - śr
Posty: 4140
Lokalizacja: Ełk
Ule na jakich gospodaruję: 1/2D
B-52 pisze:
Jak wredne trutówki to się przegryzą do matki z drugiej strony, a na mocno strutowiałą "rodzinę" szkoda czasu i nerwów. Po co na siłę próbować ratować pszczoły które i tak już są na wymarciu?

nawet podanie ramki z jajeczkami i odkrytym czerwiem zazwyczaj powoduje wytracenie trutówek. Pszczoły przestają je karmić mleczkiem , karnią czerw i odciągają mateczniki. Zazwyczaj to zadziała , ale bezpieczniej po prostu je wytracić jak pisałem i wtedy poddać matkę bez pudła . Teoretycznie pszczoły mają szansę wyhodować pełnowartościową matkę nawet z czerwiu trutowego , ale nie naszą rolą to udowadniać. Trzeba zawsze działać skutecznie , sprawdzonymi metodami i przy minimalnym ryzyku. Podawanie matki pod kołpak na czerwiu "wąsatym" to jedna z najpewniejszych metod , nawet jeśli w ulu jest czerw otwarty , więc i na trutówki może być skuteczne , ale nigdy tego nie sprawdzałem bo takie rodziny natychmiast rozwiązuję. Ale mam ich więcej niż 5 :thank: :D


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 13 kwietnia 2022, 20:01 - śr 

Rejestracja: 18 września 2016, 19:02 - ndz
Posty: 1737
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski 10
Miejscowość z jakiej piszesz: podkarpacie
Ja raz miałem strutowiałą rodzinę, to połączyłem z odkładam i udało się


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 13 kwietnia 2022, 20:19 - śr 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 17 kwietnia 2008, 21:23 - czw
Posty: 346
Lokalizacja: środkowopomorskie
Ule na jakich gospodaruję: 1/2 wlkp
pantruteń pisze:
Za tydzień gdy usuwałem resztki papieru zrobiłem szybki wgląd - matka spacerowała pięknie w dolnym korpusie . Dzisiaj , gdy zajrzałem do ula były 4 mateczniki ratunkowe i brak matki

Rozumiem, że przez ponad tydzień pszczoły przebywały w jednym ulu i nie zdążyły się zintegrować. Moim zdaniem to wystarczający okres aby uznać panowanie jednej królowej.
Zastanawiają mnie też te mateczniki ratunkowe...


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 14 kwietnia 2022, 14:28 - czw 

Rejestracja: 01 sierpnia 2014, 16:26 - pt
Posty: 248
Lokalizacja: Śląsk
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolskie
Miejscowość z jakiej piszesz: Starokrzepice,śląski
A może po tym czasie po prostu zdechła ? .

_________________
PanTruteń


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 15 kwietnia 2022, 13:15 - pt 

Rejestracja: 22 lipca 2017, 06:30 - sob
Posty: 111
Ule na jakich gospodaruję: WP/ 1/2 dadant
Miejscowość z jakiej piszesz: Suwałki
pantruteń pisze:
A może po tym czasie po prostu zdechła ? .


Witam
Mnie osobiście razi w oczy jeśli ktoś pisze, mówi, że matka zdechła, o pszczołach z racji szacunku do ich pracy mówi się i pisze o umieraniu i prosił bym o używania takiej formy.
Może jeśli ktoś nie ma szacunku do pszczół po 8 latach pszczelarzenia to rzeczywiście nie jest to zajęcie dla niego.
Z wyrazami szacunku.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 16 kwietnia 2022, 18:24 - sob 

Rejestracja: 01 sierpnia 2014, 16:26 - pt
Posty: 248
Lokalizacja: Śląsk
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolskie
Miejscowość z jakiej piszesz: Starokrzepice,śląski
garret294 pisze:
pantruteń pisze:
A może po tym czasie po prostu zdechła ? .


Witam
Mnie osobiście razi w oczy jeśli ktoś pisze, mówi, że matka zdechła, o pszczołach z racji szacunku do ich pracy mówi się i pisze o umieraniu i prosił bym o używania takiej formy.
Może jeśli ktoś nie ma szacunku do pszczół po 8 latach pszczelarzenia to rzeczywiście nie jest to zajęcie dla niego.
Z wyrazami szacunku.
. Przepraszam cię kolego ,ja nigdy tak nie piszę . To było w pośpiechu .Ja kocham pszczoly

_________________
PanTruteń


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 18 ] 

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Google [Bot] i 27 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Przejdź do:  
Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Group

            



Chcesz zareklamować swoją stronę na naszej skontaktuj sie z Administratorem


"Wszystkie prawa zastrzeżone"©. Zakaz powielania i rozpowszechniania treści oraz zdjęć z forum bez zgody autora i Administracji