FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW

Miód Pasieka Ule Matki - Pszczelarstwo to Nasza pasja.
baner czasopisma Pasieka Portal Pszczelarski
Dzisiaj jest 28 marca 2024, 13:47 - czw

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]




Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 364 ]  Przejdź na stronę 1, 2, 3, 4, 5 ... 8  Następna
Autor Wiadomość
 Tytuł: cukier
Post: 29 lipca 2010, 22:29 - czw 
Pszczelarz Roku 2019
Pszczelarz Roku 2019
Awatar użytkownika

Rejestracja: 02 marca 2008, 22:33 - ndz
Posty: 983
Lokalizacja: Smęgorzów
Witam
Zakupiłem cukier od producenta z którym się pierwszy raz spotkałem a mianowicie:
Nordzucker Polska S.A.
ul. 5 Stycznia 54
64-330 Opalenica
I tu moje pytanie czy karmiliscie tym cukrem
A nazwa tego słodkiego produktu to Promyk


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 07 sierpnia 2010, 17:36 - sob 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 26 grudnia 2009, 12:01 - sob
Posty: 83
Lokalizacja: lubelskie
ja widzę, że cukier mocno zdrożał.
Jakie macie sprawdzone cukrownie?
Z glinojecka chyba niezły ale mocno zdrożał.
Rozglądam się w stolicy i okolicach...


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 07 sierpnia 2010, 17:50 - sob 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 06 sierpnia 2007, 09:21 - pn
Posty: 1610
Lokalizacja: Wawa
W Tesco 1,99 ograniczają po 10kg, ale przy kasie nie zwracają uwagi ....
Ale w zeszłym tygodniu brałem cukier biały po1,99 a wczoraj wracając z działki zajechałem dokupić profilaktycznie 50kg. Wziołem ten sam biały.... taki sam... ,przy kasie się okazuje że jest po 2,50 nimus rabat to po 2,29.
Z ciekawości poszedłem sprawdzić i się zgadza cena ......tylko nastąpiła ...zamiana cen i napisane maczkiem . Odpowiedź zmiana cen od wczoraj i wszystko .......trzeba dobrze czytać a nie myśleć co było wczoraj :bosie:


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 07 sierpnia 2010, 19:11 - sob 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 26 grudnia 2009, 12:01 - sob
Posty: 83
Lokalizacja: lubelskie
a powiedz, które tesco i jaka cukrownia (nazwa)?
Ja widziałem w tesco "polski cukier" II gatunek


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 07 sierpnia 2010, 19:19 - sob 

Rejestracja: 01 czerwca 2010, 00:10 - wt
Posty: 57
Lokalizacja: Ostrów Wlkp
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolskie
Ja kupiłem jakiś czas temu w TESCO po 1,89 zł. promocja trwała kilka dni.
Zastanawiałem się wtedy czy będzie jeszcze tańszy ... na szczęście zrobiłem pełen zapas :)


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 07 sierpnia 2010, 19:55 - sob 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 12 czerwca 2009, 13:43 - pt
Posty: 141
Lokalizacja: Mrągowo
w Makro 2,44 cena w tesco to 2,39


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 07 sierpnia 2010, 22:55 - sob 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 26 grudnia 2009, 12:01 - sob
Posty: 83
Lokalizacja: lubelskie
ok, ale zwracacie uwagę na to czy to I czy II gatunek?
Dopytuje też o producentów... na jakim zimowaliście w ubiegłym sezonie?


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 07 sierpnia 2010, 23:08 - sob 
ja na sacharynie 100 razy słodsza od cukru po tabletce na ul i stykło


Na górę
  
 
 Tytuł:
Post: 07 sierpnia 2010, 23:21 - sob 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 26 grudnia 2009, 12:01 - sob
Posty: 83
Lokalizacja: lubelskie
domyślałem się ale głupio było pytać...
:leży_uśmiech:


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 08 sierpnia 2010, 00:57 - ndz 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 14 listopada 2007, 19:39 - śr
Posty: 1622
Lokalizacja: Polska
Ule na jakich gospodaruję: 1/2 Dadanta
birkut pisze:
ja na sacharynie 100 razy słodsza od cukru po tabletce na ul i stykło



:bosie: :śmieję się z ciebie:

A ile musiales placic za jednego 'draga', tyle co za 12 kg cukru?


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 08 sierpnia 2010, 22:10 - ndz 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 06 sierpnia 2007, 09:21 - pn
Posty: 1610
Lokalizacja: Wawa
w zeszłym roku dla Tesco pakowany i OK


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 09 sierpnia 2010, 09:24 - pn 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 22 stycznia 2010, 18:23 - pt
Posty: 318
Lokalizacja: Małopolska
CUKIER ZMIENIA CENĘ W CIĄGU TYGODNIA PRAWIE o O.70gr może to chwilowe , ale kto nie zrobił zapasu niech szuka taniego cukru , obecna cena to 3 zł /1kg.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 09 sierpnia 2010, 11:05 - pn 
w biedronce 2,29


Na górę
  
 
 Tytuł:
Post: 09 sierpnia 2010, 11:10 - pn 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 12 czerwca 2009, 08:23 - pt
Posty: 1940
Lokalizacja: Kraków / Maków Podhalaski
Ule na jakich gospodaruję: Wielkopolskie
ale drożeje o 40% ;( , na szczęście mam zapas dla pszczółek i dla siebie....

_________________
Pasieka Majowa Pszczela manufaktura


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 09 sierpnia 2010, 13:39 - pn 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 12 czerwca 2009, 13:43 - pt
Posty: 141
Lokalizacja: Mrągowo
...zakupiłem w makro wcześniej 100 kg ok 2 miechy wstecz za 2.09 ...teraz cea j/w 2,44


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 10 sierpnia 2010, 10:19 - wt 

Rejestracja: 10 lipca 2010, 19:30 - sob
Posty: 109
Lokalizacja: Kolo
Ule na jakich gospodaruję: wielkpolski
U nas Kauflandzie też 2.29, ale tylko 10 kg można jednorazowo, a Biedronka podniosła już na 2,59.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 10 sierpnia 2010, 11:24 - wt 
Czemu podkarmiacie cukrem? Apinvert tym ja podkarmiam w tym roku i wychodzi to taniej od cukru, a i pszczoły lepiej zimują, jak również więcej wykorzystują.
Słyszałem że cukier wybielany jest jakimś tam wapnem i te wapno jest szkodliwe dla pszczół.


Na górę
  
 
 Tytuł:
Post: 10 sierpnia 2010, 12:03 - wt 
Kacper4500 pisze:
Czemu podkarmiacie cukrem? Apinvert tym ja podkarmiam w tym roku i wychodzi to taniej od cukru, a i pszczoły lepiej zimują, jak również więcej wykorzystują.
Słyszałem że cukier wybielany jest jakimś tam wapnem i te wapno jest szkodliwe dla pszczół.


:leży_uśmiech:

Tak taniej jak Apinvert kosztuje 4,76zł rabat większą ilością 3,79zł/1 kg a cukier np: 2,40zł/1kg jeszcze odjąć rabat i co bardziej wychodzi taniej ! i pszczoły tak samo zimują.

Do cukru dodają mleko wapniowe oraz przez węglanowanie, polegające na przepuszczeniu dwutlenku węgla przez nawapniany sok dodają to ponieważ zęby oczyścić z wszystkich zanieczyszczeń, węglan wapnia i inne wytrącone zanieczyszczenia oddziela się na cedzidłach i błotniarkach w których przez płótno cedzi się czysty sok, a zatrzymane zanieczyszczenia odbiera się w postaci tzw. błota :oczko:


Na górę
  
 
 Tytuł:
Post: 10 sierpnia 2010, 16:45 - wt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 14 listopada 2007, 19:39 - śr
Posty: 1622
Lokalizacja: Polska
Ule na jakich gospodaruję: 1/2 Dadanta
Tazon pisze:
Do cukru dodają mleko wapniowe oraz przez węglanowanie, polegające na przepuszczeniu dwutlenku węgla przez nawapniany sok dodają to ponieważ zęby oczyścić z wszystkich zanieczyszczeń, węglan wapnia i inne wytrącone zanieczyszczenia oddziela się na cedzidłach i błotniarkach w których przez płótno cedzi się czysty sok, a zatrzymane zanieczyszczenia odbiera się w postaci tzw. błota


A co Ty naprawde wiesz o calym procesie technologicznym produkcji cukru czy pasz dla pszczol?
Slyszales tylko, czy ktos Ci naopowiadal, abys mogl tak twierdzic?
Aby zamieszczac informacje w takiej formie, to musialbys dowiedziec sie dokladniej i to u producenta tych produktow.
Nie uprawiaj wiec propagandy, bo ktos to czyta.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 10 sierpnia 2010, 17:04 - wt 

Rejestracja: 25 maja 2009, 23:33 - pn
Posty: 84
Lokalizacja: Głubczyce
Jerzy pisze:
A co Ty naprawde wiesz o calym procesie technologicznym produkcji cukru czy pasz dla pszczol?

Czasami wystarczy pouczyć się w szkole, jak już się do niej przyszło......
A może ktoś pracuje w cukrowni ? (jeszcze w naszym kraju istnieją takie zakłady zwane cukrowniami.)


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 10 sierpnia 2010, 17:43 - wt 
Jerzy pisze:
Nie uprawiaj wiec propagandy, bo ktoś to czyta.

Nie uprawiam propagandy a jak wiesz lepiej to trzeba było opisać. :oczko:

Jerzy, Pewnie powiesz ze książki kłamią i nauczyciele. :leży_uśmiech:

Podro Tazon


Na górę
  
 
 Tytuł:
Post: 10 sierpnia 2010, 21:36 - wt 
Kacper4500 pisze:
Czemu podkarmiacie cukrem? Apinvert tym ja podkarmiam w tym roku i wychodzi to taniej od cukru, a i pszczoły lepiej zimują, jak również więcej wykorzystują.
Słyszałem że cukier wybielany jest jakimś tam wapnem i te wapno jest szkodliwe dla pszczół.


Nie Tak dawno na innym forum ktoś napisał
Proces wybielania cukru jest operacją fizyczną, a nie chemiczną. Skrystalizowany cukier jest przemywany wodą destylowana na sitach wirówek, a następnie poddany krótkiemu działaniu pary.
W procesie powstawania cukru używane jest wapno, ale nie służy ono wybielaniu, tylko wytrąceniu wszystkiego co nie jest sacharozą.


Karmię cukrem przeszło ćwierć wieku i nic złego nie widzę nie wiem czy mam szczęście ale cukier kupuję gdzie popadnie byle taniej
Cenami to już straszyli 3 lata temu nawet już kosztował prawie 4 zł potem zaś spadł
nie wiem ile dziś ale kupowałem w tym roku po 1,89
Wszyscy zachwalają pasze inwerty i tp ciekawe tylko czemu inni zaś piszą o ich krystalizacji albo że pszczoły nie chcą brać
Panowie jeszcze tak nigdy źle nie było by pszczoły na cukier nie zarobiły jeden słoik 09l miodu załatwia karmienie na cała zimę i to nie ma znaczenia po ile jest sprzedany czy po 25 zł czy 40 zł


Na górę
  
 
 Tytuł:
Post: 11 sierpnia 2010, 04:35 - śr 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 14 listopada 2007, 19:39 - śr
Posty: 1622
Lokalizacja: Polska
Ule na jakich gospodaruję: 1/2 Dadanta
Tazon pisze:
Nie uprawiam propagandy


Ale tak Ci to wyszlo, gdyz usilujesz krytykowac i osmieszac pszczelarzy, ktorzy do dokarmiania swoich pszczol stosuja cukier, a nie tzw. "pasze".
Nie podajesz przy tym zadnego uzasadnienia, a formulujesz swoja wypowiedz niezwykle lakonicznie - nic z niej nie wynika i nie wiadomo dlaczego powinnismy Ciebie posluchac i zrezygnowac z cukru na rzecz 'pasz'.

Tazon pisze:
Pewnie powiesz ze książki kłamią i nauczyciele


W dalszym ciagu podtrzymujesz ten sam styl, czyli j.w.
Skoro powolujesz sie na ksiazki, nauczycieli, wiec nalezaloby sadzic, ze zagadnienie znasz, ale podaj pare rzeczowych informacji i nie sadz, ze tutaj sama 'ciemnota', a Ty jestes jak 'brylant oswiecony'.

Mnie osobiscie nie tyle moze interesuje sam proces technologiczny produkcji cukru, bo 'tyle, o ile', to mam ogolna orientacje o tym procesie, moze nawet i niezla, ale glownie mi chodzi o to, czym uzasadniasz swoje stwierdzenie, ze "cukier, to be" i wyraznie sugerujesz jakies obawy?

I nie chodzi tutaj o 'przeegzaminowanie" Ciebie z tej wiedzy, choc wyraznie tu sie przechwalasz, ale o to, dlaczego powinienem z niego zrezygnowac, bo wzgledy ekonomiczne raczej nie sa po Twojej stronie, a dlaczego ma mnie przekonywac stosowanie mleczka wapiennego?

Powinienem bac sie o bezpieczenstwo swoich pszczol, czy jak - DLACZEGO???

Widocznie masz jakies cenne uwagi???

Co tam w tym cukrze jest oprocz samej sacharozy???


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 11 sierpnia 2010, 09:02 - śr 
Jerzy pisze:
Co tam w tym cukrze jest oprocz samej sacharozy???


dobre pytanie ile jest cukru w cukrze :śmieję się z ciebie:


Na górę
  
 
 Tytuł:
Post: 11 sierpnia 2010, 10:13 - śr 
Ale z kilograma cukru pszczoły wykorzystają około 15%
a z kilograma apiinvertu pszczoły wykorzystają około 70%
Ja, na podkarmianie paszami dla pszczół przeszedłem cztery lata temu.
Moja praca jest taka że w domu więcej mnie nie ma niż jestem i nie muszę mieszać, latać za tym cukrem itd, po prostu wlewam do podkarmiaczki i to wszystko. Podkarmiaczki mam dwu litrowe tak że tydzień dwa mam z głowy.
Pszczoły są ładniutkie pełne życia, a po cukrze gdy je podkarmiałem to ich odwłoki czarniały, a cukier czasem mi się krystalizował, no i nie zawsze byłem pewien co w tym cukrze jest, jakieś witaminy itd.
Apiinvert to pokarm dla pszczół więc on na pewno będzie miał odpowiedni skład


Na górę
  
 
 Tytuł:
Post: 11 sierpnia 2010, 10:27 - śr 
kacper? , nie gadaj ze jestes z tychów koło katowic, nie rób nam takiego obciachu , znaczy chcac na zimę dac pszczołom 15kg. pokarmu musze im w jesieni dac 100kg. cukru?

jerzy napisał prawde wmawiacie swoje racje , moze i pasze są dobre, moze tylko podaj mi jej skład nie ten ksiązkowy co gada producent tylko sprawdzony przez niezalezny zakład labolatoryjny , bo ja słyszałem ze pasze są robione z odpadow cukrowych i wszelkiego rodzaju dziadostwa powstałego przy produkcji cukru


Na górę
  
 
 Tytuł:
Post: 11 sierpnia 2010, 10:29 - śr 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 11 lipca 2008, 11:02 - pt
Posty: 5589
Lokalizacja: Łaziska Górne
Ule na jakich gospodaruję: wlkp.
Kacper4500 pisze:
Ale z kilograma cukru pszczoły wykorzystają około 15%..."


Kacper, co Ty piszesz???? Skąd masz takie dane?

Za W. Ostrowską (a w zasadzie z badań J. Woźnicy):
- syrop 1:1 - wykorzystanie (zgromadzone zapasy) 87%
- syrop 3:2 - wykorzystanie (zgromadzone zapasy) 91%
- syrop 2:1 - wykorzystanie (zgromadzone zapasy) 90%


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 11 sierpnia 2010, 10:42 - śr 
pewnie bierze z browaru wytłoki i daje osuszyc pszczołom tam stosują słód pszeniczny


Na górę
  
 
 Tytuł:
Post: 11 sierpnia 2010, 11:21 - śr 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 16 czerwca 2008, 11:35 - pn
Posty: 1851
Lokalizacja: Opolskie
Na dzień dzisiejszy cena cukru poszła do góry. I chyba będzie szła jeszcze.

Przeliczając czysto ekonomicznie to opłaci się kupić "Pokarm dla pszczół APIFOOD" z Firmy Orion. Podobno ten sam syrop z Cargila ma firma Holger Food pod nazwą "Syrop pszczelarski" ale tam cena poszła do góry.

Apifortuna i Apiinwert jest droższy.

Minimalna ilość zakupu z dostawą do domu w Firmie Orion i Holger Food to 1 paleta.
Czyli:
Wiaderka po 15kg, 44szt czyli na palecie jest 660 kg syropu.
Hobok po 40kg, 12 szt czyli na palecie jest 480 kg syropu.

_________________
Obrazek Staram się pisać poprawnie po polsku


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 11 sierpnia 2010, 11:44 - śr 
Kacper4500 pisze:
Ale z kilograma cukru pszczoły wykorzystają około 15%
a z kilograma apiinvertu pszczoły wykorzystają około 70%

Kacperku
Zlituj się i nie pisz bzdur :nonono:
Przelicznik jest bardzo prosty i wizualnie możesz go sprawdzić po zakończeniu karmienia
na jedną ramkę wielkopolska przypada ok 1,60 kg cukru za karm rodzinę 12 kg i przeglądnij ją po zakończeniu a przekonasz się osobiście ;-)

Podejrzewam że nikt nie karmi pszczół na zimę syropem 1/1
Ale sam przelicz 1 kg cukru daje 06l -płynu jak do 1 kg cukru dodasz 05l wody to wyjdzie Ci 1,1 litra syropu jak to pszczoły odparują do 20% zaw wody to wyjdzie Ci ok 08 litr syropu o konsystencji miodu ;-)


Na górę
  
 
 Tytuł:
Post: 11 sierpnia 2010, 12:26 - śr 

Rejestracja: 09 marca 2010, 21:31 - wt
Posty: 198
Lokalizacja: Siedlce
Przy produkcji cukru naprawdę stosuje się wapno. Stosowane jest do oczyszczania cukru. Cukier nie oczyszczony ma kolor brązowy. Tę barwę nadają związki mineralne i inne. W procesie wybielania związki te zostają strącane. Natomiast czysty (w miarę) roztwór cukru jest filtrowany i zagęszczany na wyparkach a następnie suszony pod niskim ciśnieniem. Tak to w przybliżeniu i to dużym wygląda. Prawdą jest że wapno wchodzi w reakcję chemiczną z sacharozą tworząc tzw. cukrzany wapnia, jest to składnik melasy.Ponadto w jej skład wchodzą białka i inne substancje. Kiedyś melasę sprzedawano jako dodatek do pasz. Nadawała się do pędzenia, z doskonałymi wynikami. Znałem pszczelarza który miał zawsze doskonałe wyniki, nawet w najgorsze lata miał miód. Kupował w sezonie trzy beczki melasy. Ludzie chwalili jego(bo trudno powiedzieć że pszczół) miód, miał taki fajny smak i konsystencję.Ale to było około trzydzieści lat temu. Natomiast co do karmienia pszczół cukrem czy inną paszą to sprawa wygląda jak w życiu. Jeden lubi Kaśkę inny zaś Maryśkę, trzeci nawet na obie nie spojrzy, woli Magdę. W sumie każdy stosuje sposub karmienia wygodny dla niego. Czy to będzie cukier czy apiinwert czy też inny wynalazek, trzeba go dać tyle aby pszczoły przerobiły na pokarm w formie przyswajalnej przez ich organizm, czyli do cukrów prostych.Obawa że przeróbka cukru tj. sacharozy wyczerpie pszczoły jest nieuzasadniona, te pszczoły i tak zginą przed zimą.W literaturze podawane śą sposoby oszczędzenia pracy pszczołom, polega to na mieszaniu syropu z pewną częścią miodu. Enzymy zawarte w miodzie w odpowiedniej temperaturze powodują rozkład sacharozy na cukry proste. Uważam że ta zabawa ma sens przy póżnym karmieniu. Podawanie pszczołom wszelkiego rodzaju gotowych pasz jest racjonalne, moim zdaniem, w dużych pasiekach, mniejsze nakłady robocizny niwelują wyższą cenę. Ważne jest aby nie podawać pszczołom pokarmu w zbyt małej ilości ani też za dużo. Są opracowane tabele w których podana iest wymagana ilość pokarmu w zależności od typu ula i siły rodziny. Obserwuję że od kilku lat ceny cukru w porze karmienia pszczół rosną. Przypuszczam że ta sezonowa podwyższka cen cukru jest spowodowana zwiększonym popytem, jest to czas gdy robi się rózne przetwory w których stosuje się cukier. Także kryzys wpływa na cenę cukru.

Jerzy K.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 11 sierpnia 2010, 13:35 - śr 

Rejestracja: 21 stycznia 2010, 00:27 - czw
Posty: 351
Lokalizacja: warmia-mazury
Panie bociank ja karmie w stosunku 1-1 i zawsze było dobrze ta ilość pszczoły w ulu i ta temperatura poza nim daje bardzo dobre efekty efekty ,nie bawię się w jakieś podgrzewanie i tym podobne w tym roku stosuję apibiowit ,kobylak i skrzyp efektami podzielę się wiosną karmiąc 1-1 w podkarmiaczkach 5l co 8-10 dni do 5 września dostają 12kg wszystko zawsze grało gra i grać będzie.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 11 sierpnia 2010, 13:43 - śr 
łupaszko pisze:
Panie bociank ja karmie w stosunku 1-1 i zawsze było dobrze w podkarmiaczkach 5l co 8-10 dni do 5 września dostają 12kg


Nie ma sprawy tylko Kiedy Ty zaczynasz , Ja karmie przeważnie od 5-10 września to uwarunkowane jest wystąpieniem spadzi u mnie Gdybym ja się chwycił 10 września i chciał dawać 1/1 to by mnie zima zastała a tak ja daję 2/1 i 15 września koniec - mieszczę się w książkowym terminie ;-)


Na górę
  
 
 Tytuł:
Post: 11 sierpnia 2010, 18:14 - śr 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 14 listopada 2007, 19:39 - śr
Posty: 1622
Lokalizacja: Polska
Ule na jakich gospodaruję: 1/2 Dadanta
Jerzy K pisze:
Przy produkcji cukru naprawdę stosuje się wapno.


Szanowny 'imienniku' - tez to wiem, ale mi nie chodzi tak naprawde o to jak produkuje sie cukier buraczany, czy nawet z trzciny cukrowej i co sie przy tym uzywa, tylko oczekuje teraz na uzasadnienie odpowiedzi od Kol. Tazona:

Dlaczego powinienem zrezygnowac z karmienia cukrem na rzecz 'paszy dla pszczol', jakiejkolwiek zreszta?

Jak dotad - moje pytanie pozostalo bez odpowiedzi, a ja dalej nie wiem czy mam sie czegos obawiac czy nie - jesli TAK, to czego, bo juz zaraz trzeba karmic i co bedzie???


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 11 sierpnia 2010, 19:37 - śr 
podobno pszczoła słodycz czyli jej pokarm wyciągnie ze wszystkiego , gdyby jej dac pakę z buraków cukrowych przemielonych na maszynce do miesa?

wapna nie ma robaków niema ( na innym forum w cukrze znalazł robaki)


Na górę
  
 
 Tytuł:
Post: 11 sierpnia 2010, 21:58 - śr 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 14 listopada 2007, 19:39 - śr
Posty: 1622
Lokalizacja: Polska
Ule na jakich gospodaruję: 1/2 Dadanta
birkut pisze:
wapna nie ma robaków niema ( na innym forum w cukrze znalazł robaki)


Pewnie to tez byl 'TECHNOLOG przemyslu cukrowniczego'.

A 'robaki', to najlepiej jak ma zona wedkarza, wowczas ma gwarancje, ze nie bedzie sama w domu siedziala i zawsze z nim na ryby pojedzie.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 12 sierpnia 2010, 05:17 - czw 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 14 listopada 2007, 19:39 - śr
Posty: 1622
Lokalizacja: Polska
Ule na jakich gospodaruję: 1/2 Dadanta
No coz, sam 'inicjator' poddawania w watpliwosc jakosci cukru nie kwapi sie za bardzo do zabrania glosu, albo moze sie przygotowuje do napisania uzasadnienia swojego twierdzenia pilnie studiujac swoje ksiazki, to sprobuje pociagnac ten temat nieco dalej i tak:

Pewne zrodlo podaje:

Dokarmianie pszczół
Według wymogów ustanowionych w ustawodawstwie wspólnotowym do 24.08.2002 roku dopuszczone było karmienie rodzin pszczelich cukrem bez certyfikacji po uzyskaniu na to zezwolenia. Od tego terminu Rozporządzenie unijne mówi, że zadaniem Ministerstw Rolnictwa w poszczególnych krajach jest wydawanie rozporządzeń odnośnie karmienia pszczół w pasiekach ekologicznych wyłącznie ekologicznym cukrem.
Cukier taki może być wyprodukowany z trzciny cukrowej albo z buraków cukrowych.
Użyte do produkcji cukru buraki muszą również pochodzić z ekologicznej produkcji roślinnej.
Ponadto w procesie produkcyjnym cukru, związki używane podczas jego ekstrakcji muszą również być ekologiczne.

Rozporządzenie unijne zezwala, poza używaniem cukru ekologicznego, na dokarmianie pszczół melasą z produkcji ekologicznej niezależnia jakie rasy pszczół są utrzymywane.
Ten punkt Rozporządzenia jest wart dalszej dyskusji i szczegółowej analizy specjalistów dlatego, że melasa zawiera dużą ilość składników mineralnych i uważa się powszechnie iż jest bardziej szkodliwa dla pszczół niż miód spadziowy, który w żadnym wypadku nie może pozostawać w plastrach podczas zimowania rodzin i sytuacja taka może prowadzić do osypywania się rodzin pszczelich.
[...]

Dotyczy to wprawdzie pasiek ekologicznych, ale zastanawiamy sie dlaczego "cukier buraczany" jest taki zly, moze nawet grozny, a jednoczesnie dowiadujemy sie, ze dopuszcza sie jego stosowanie nawet w pasiekach ekologicznych?

W pasiekach ekologicznych dopuszcza sie stosowanie tylko srodkow nie kolidujacych z zasadami produkcji ekologicznej, a zatem dotyczy to doslownie wszystkiego, co uznaje sie za materialy przyjazne, a dotyczy to nawet srodkow do odkazania - i tak:

Środki do czyszczenia i dezynfekcji pomieszczeń inwentarskich, które mogą być stosowane w pszczelarstwie ekologicznym:
mydło potasowe i sodowe
mleko wapienne,
wapno,
wapno nie gaszone,

podchloryn sodu
soda kaustyczna,
potaż,
woda utleniona,
naturalne olejki roślinne,
kwasy: cytrynowy, nadoctowy, mrówkowy, mlekowy, szczawiowy i octowy,
alkohol etylowy,
formaldehyd,
siarka.

To tyle, jesli chodzi o to pewne zrodlo.
Przyznam, ze zaniepokoilo mnie to 'mleko wapienne' stad uwazam, ze warto kontynuowac te dyskusje.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 12 sierpnia 2010, 10:10 - czw 
Jerzy? podający wątpliwosci na temat cukru , wiedział to z tego faktu - bo, kolego mej teściowej który ma kumpla na ukrainie gadał ze jego slubna ma kochanka który ma kolegę na białorusi a ten ma siostre i jej chłopak pochodzi z polski ale czesto jezdzi na zachód i tam spotyka sie z kilkoma znajomymi którz mają znajomego na majorce (itd), nie pisze dalej bo zapomniałem o czym miałem pisac


Na górę
  
 
 Tytuł:
Post: 12 sierpnia 2010, 13:45 - czw 

Rejestracja: 26 lutego 2010, 18:52 - pt
Posty: 393
Lokalizacja: Kujawsko Pomorskie
A ja tak dla złagodzenia z innej mańki, zadaje sobie i innym Kokegom pytanko . Jak z tą ekologią jest czy jej nie ma ?, rozmawiając z Kol sadownikiem pytałem go jakie on tam opryski daje że owoce takie dorodne i bez robaszka ?. Odparł na to" ekologiczne " bo Pany z gerbera i sprawdzają glebe czy nie daje jakiegoś świństewka , no tak powiedziałem ale ziemia to obieg zamknięty i jak jakiś Chinczyk wypuszcza w powietrze mase zw ciężkich, to gdzieś to spada .Może na tą ekologie są jakieś tabelki gdzie napisane dopuszczalne dawki. Nie pije tylko do Chin. :piwko:


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 12 sierpnia 2010, 16:19 - czw 

Rejestracja: 09 marca 2010, 21:31 - wt
Posty: 198
Lokalizacja: Siedlce
Nadal uważam że karmienie pszczół cukrem kupowanym w pierwszym lepszym sklepie ma sens, jest bardziej opłacalne. Cukier kupię w sklepie oddalonym od mego mieszkania o 50 m, natomiast po apiinwert musiałbym jechać kilka kilometrów. Cukier kupiłem po ok. 2 zł. Zakładając przelicznik że 1 kg cukru = 1 kg miodu ( przyjmijmy że 20% zostanie stracone przy przerobie cukru przez pszczoły na własne potrzeby energetyczne ), to wychodzi że 1 kg zapasu w plastrze w ulu kosztuje mnie ok 2 zł.Koszty wody i mieszania syropu pomijam. Natomiast zakładając cenę " paszy" na ok 4,5 zł ( obojętnie jakiej nazwy), przy jej składzie znacznie korzystniejszym dla pszczół, zakładając że pszczoły zużyją na własne potrzeby ok 10%, to i tak koszty karmienia paszą są wyższe.Inną sprawą są "dodatki uszlachetniające" zawarte w cukrze i w paszach.Za czasów wczesnego, średniego, późnego Gierka, zalecano powszechnie karmienie pszczół cukrem.Argumentowano też to tym że pszczoły lepiej zimują na cukrze niż na samym miodzie. I to była prawda. Pszczoły spożywające przez okres zimy cukier a wczesną wiosną i wiosna miód, rozwijały się lepiej niż pszczoły zimowane na samym miodzie. Inwert w tych czasach był znany powszechnie jako "Sztuczny miód" używany do produkcji piekarniczej. Nikt o zdrowych zmysłach nie stosował jego do karmienia pszczół.Cena była kilka razy wyższa niż cukru a jego skład chemiczny powodował że był szkodliwy dla pszczół. Obecnie sprawa wygląda inaczej.Większość inwerów reklamowanych do zakarmiania pszczół jest otrzymywana drogą enzymatyczną z różnego rodzaju skrobi. W wyniku rozkładu skrobi otrzymujemy całą gamę cukrów: cały pakiet dekstryn, maltozy ,rybozę fruktozę, glukozę i naszą starą znajomą sacharozę czyli cukier buraczany, której przeważnie (jeśli wierzyć słowu pisanemu) jest najwięcej w tych paszach. I teraz podając taki produkt pszczołom nadal muszą one przerobić ją na fruktozę i glukozę, czyli wydatkować energię na tę pracę.Niektóre wielocukry nie są przerabiane pzez pszczoły do postaci przyswajalnych przez pszczoły. W literaturze jako chwyt reklamowy podawano że cukier buraczany nagle zrobił się ( po ponad 100 latach stosowania do karmienia pszczół) toksyczny dla pszczół, podawano że powodem mogą być śladowe ilości zapraw nasiennych które zawzieły się na pszczoły i w perfidny sposób skryły się w buraku, przedostały się w skryty sposób do cukru i jak słynny agent " Tomek" z CBA zaatakowały pszczoły. Natomiast w inwerach ma nie być takich agetów "Tomków". I tutaj pojawia się sens badania zawartości cukru w cukrze.Ja myślę że człowiek jakby za jednym podejściem zjadł z 200 kg najsmaczniejszych i najbardziej ekologicznych jabłek ( ciekawe czy do parówek ekologicznych pakowany jest ekologiczny papier toaletowy, tłuszcz, i barwnik) to zapewne wybitni naukowcy by stwierdzili że niemożność poruszania się została wywołana śladowymi ilościami pozostałości zapraw korzeniowych stosowanych ok 15 lat temu , przy zakładaniu sadu, jedynie lokalne gazety podałyby jako ciekawostkę że dorosły mężczyzna zwalił się w majty a masa g.... przekroczyła dwa razy masę jego ciała. Powszechnie jest wiadomo że jak nie wiadomo o co chodzi to znaczy że chodzi o pieniądze. Im sprawa jest bardziej zawiła to znaczy że pieniądze są większe, tym poważniejsze autorytety się wypowiadają robiąc bardzo mądre miny i zaciskając zęby aby nie parsknąć śmiechem z gaworzonych głupot.Kiedyś w naszym kraju było sporo cukrowni, nawet miała być cukrownia dla pszczelarzy, teraz cukier z polskiej cukrowni trafia się sporadycznie. Ja nie wiem co jest dodawane do cukru, jaki środek konserwujący, czy ten środek jest szkodliwy dla pszczół. Wiem natomiast że gdy cukier był produkowany w cukrowni w Sokołowie Podlaskim, to nie były dodawane do niego żadne szkdliwe substancje. Obecnie cukrownia w Sokołowie Podlaskim nie istnieje.Dalej uważam że w przypadku karmienia pszczół, cukier jest bardziej opłacalny. Karmienie gotowymi paszami ma sens gdy chcemy oszczędzić na pracy.

Jerzy K.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 12 sierpnia 2010, 16:30 - czw 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 12 czerwca 2009, 08:23 - pt
Posty: 1940
Lokalizacja: Kraków / Maków Podhalaski
Ule na jakich gospodaruję: Wielkopolskie
Jerzy K pisze:
pszczoły lepiej zimują na cukrze niż na samym miodzie. I to była prawda. Pszczoły spożywające przez okres zimy cukier a wczesną wiosną i wiosna miód, rozwijały się lepiej niż pszczoły zimowane na samym miodzie.


Za takie stwierdzenie wyśmiano mnie i pisano ,że pszczoły lepiej zimują na modzie! , teraz już nie wiem, :szok: co pisać :bosie:

_________________
Pasieka Majowa Pszczela manufaktura


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 12 sierpnia 2010, 16:39 - czw 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 11 lipca 2008, 11:02 - pt
Posty: 5589
Lokalizacja: Łaziska Górne
Ule na jakich gospodaruję: wlkp.
Jak już musisz pisać coś czego sam nie stwierdziłeś doświadczalnie to pisz to co Jerzy K napisał, ale W CAŁOŚCI, włącznie z tym miodem na rozwój wiosenny.

_________________
"Zawsze spodziewaj się niespodziewanego..."

https://www.youtube.com/channel/UCosWos ... OWqAAL66fg
https://www.facebook.com/tomek.kasiak.5


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 12 sierpnia 2010, 18:25 - czw 

Rejestracja: 09 marca 2010, 21:31 - wt
Posty: 198
Lokalizacja: Siedlce
Marcinluter. Chodzi o to aby przed karmieniem na zimę na plastrach przeznaczonych do zimowania pozostawić niewielki zapas miodu, nie można być pazernym do granic możliwości i obrabować doszczętnie pszczoły. Pod tym pozostawionym miodem pszczoły składają przerobiny cukier.Wskazane jest aby dostatecznie wcześnie zakarmić pszczoły na zimę, tzn aby panowała odpowiednia temperatura która umożliwi pszczołom przerobienie cukru na glukozę i fruktozę. Przy późnym karmieniu sacharoza nie jest dostatecznie rozłożona na fruktozę i glukozę i stanowi obciążenie dla zimujących pszczół. Przerobiony cukier jako zapas zimowy nie obciąża układu pokarmowego pszczoły nie strawionymi pozostałościami. Pszczoły spokojniej zimują. Starsi pszczelarze mówili że mniej pszczół w zimie wypryskuje jeśli zimują na cukrze, ale nie wiem czy to jest prawda. Natomiast jak matka zacznie intensywnie czerwić to w tym czasie kłąb pszczeli powinien przesunąć się do zapasów miodu, które są w tym momencie lepsze dla pszczół gdyż zawierają substancje niezbędne dla pszczół jak choćby mikroelementy. Cukier który spożywały uprzednio nie zawierał tych substancji, gdy matka nie czerwiła nie były one konieczne dla życia owadów. Z cukru korzystały tylko jako z pokarmu energetycznego. Natomiast miód i pierzga są niezbędne wiosną i wczesną wiosną jako pokarm białkowy i zawierające inne substancje konieczne dla rozwoju rodziny. Ja jestem typowym "trzymaczem" pszczół. Nie jestem fachowcem, moja wiedza na tematy związane z pszczelarstwem jest bardziej niż skromna. Dlatego w rozmowach z pszczelażami zawsze sugeruję aby rozmawiać z innymi, być może ktoś inny jest bardziej (a w zasadzie to napewno) obeznany z daną dziedziną. Kiedyś jak byłem młody uważałem że osoby które pokończyły studia, zdobyły tytuły i stopnie naukowe posiadają monopol na wiedzę. Ale dziś mój pogląd na te sprawy się zmienił, dziś uważam że często pasjonat który kocha jakąś dziedzinę posiada wiedzę większą niż niejeden naukowiec. Oczywiście nie wyklucza to że naukowiec całkowicie zasługuje na swoje miano naukowca i posiada olbrzymią wiedzę w danej dziedzinie. Podobnie ma się to i do pszczelarstwa, należy pytać pszczelarzy bardziej daświadczonych, oni mają potężną wiedzę, oni 'CZUJĄ" pszczoły.Dlatego nie twierdzę że moje zdanie jaest jedynie prawdziwe. Trzeba porozmawiać i wysłuchać innych. Ja staram się szanować ludzi mądrych. Wiadomo że kłąb zimowy posówa się w czasie zimy około 12-14 cm w górę, łatwo obliczyć ile miodu i ile cukru ma być w zapasach. Zaznaczam cukru a nie dziwnych wynalazków. A dokładniej przerobionego cukru czyli fruktozy i glukozy, obojętne jest czy powstały one z buraków trzciny czy z pszenicy albo z kukurydzy.

Jerzy K.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 12 sierpnia 2010, 18:28 - czw 
Marcinluter pisze:
Jerzy K pisze:
pszczoły lepiej zimują na cukrze niż na samym miodzie. I to była prawda. Pszczoły spożywające przez okres zimy cukier a wczesną wiosną i wiosna miód, rozwijały się lepiej niż pszczoły zimowane na samym miodzie.


Za takie stwierdzenie wyśmiano mnie i pisano ,że pszczoły lepiej zimują na modzie! , teraz już nie wiem, :szok: co pisać :bosie:


Tylko że na jakim miodzie ? u mnie ostatnim pożytkiem jest spadź która nie jest zalecana do zimowli na wskutek znacznej zawartości popiołu i grzybów
nikt nie jest w stanie przewidzieć oblotu a przy spadzi powinien on być przynajmniej w lutym
Jerzy K pisze:
.Za czasów wczesnego, średniego, późnego Gierka, zalecano powszechnie karmienie pszczół cukrem.Argumentowano też to tym że pszczoły lepiej zimują na cukrze niż na samym miodzie. I to była prawda..

JerzyK
Ta prawda to była taka jak w koszyku woda , to komuna kity pociskała pierdoły bo sowieci potrzebowali miodu a nie cukru pszczelarz zrzeszony miał przydział 15 kg na rodzinę
ale w zamian miał oddać cześć miodu
Zwykły człek miał kartki na cukier :leży_uśmiech: teraz się go produkuje dużo mniej i leży tonami :leży_uśmiech: Ciekawo co ruski z nim robili Vodku hara szo :leży_uśmiech:
Ale kij zawsze ma i będzie miał dwa końce
Kiedyś w znacznym stopniu pszczelarzy łączył cukier był organizowany dla zrzeszonych
i związki coś tam zarabiały na tym teraz cukru nam dostatek
Nawet nie tak dawno chyba dwa lata temu Sprzedawano cukier z certyfikatem dla pszczół :leży_uśmiech: po 2,80 coś kolo tego , tylko że ten sam cukier bez durnej bzdurnej kartki był po 2 zł w sklepach
Skończyło się w kulki granie i na cukrze nie da się zarobić , więc robi się sztuczne afery aby co poniektórym zrobić wodę z mózgu jaki to cukier Bee i szkodliwy oczywiście dla pszczół ,ile to w nim chemii , zapraw i tp Aby popchać Pasze zwane inwertami i na tym zarobić
Pasze A z czego one powstają ????? czy nie ze zboża ?? Kukurydzy ?? może te same buraki cukrowe ??? Hmmm , A gdzie owe plony są uprawiane Hmm na Marsie a może na Księżycu gdzie jeszcze naturalne złoża Minerałów zasilają roślinność :leży_uśmiech: nie ma skażenia ,zaraz itp
Nie Na tej samej ziemi co buraki dla cukru ,zaprawiane tymi samymi fastfoodami co i wszystko
Tylko że na czymś trza zarobić

Miód Wielokwiatowy - Najlepszy dla pszczół do zimowli ;-) tylko że lepiej go sprzedać i kupić Cukier :jupi:


Na górę
  
 
 Tytuł:
Post: 12 sierpnia 2010, 18:35 - czw 

Rejestracja: 09 marca 2010, 21:31 - wt
Posty: 198
Lokalizacja: Siedlce
Jak poprawić straszny błąd ortograficzny w wysłanym poście?

Jerzy K.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 12 sierpnia 2010, 18:52 - czw 

Rejestracja: 09 marca 2010, 21:31 - wt
Posty: 198
Lokalizacja: Siedlce
Marcinluter. Chodzi o to, aby przed karmieniem na zimę, na plastrach przeznaczonych do zimowania pozostawić niewielki zapas miodu, nie można być pazernym do granic możliwości i obrabować doszczętnie pszczoły. Pod tym pozostawionym miodem pszczoły składają przerobiny cukier.Wskazane jest aby dostatecznie wcześnie zakarmić pszczoły na zimę, tzn. aby panowała odpowiednia temperatura, która umożliwi pszczołom przerobienie cukru na glukozę i fruktozę. Przy późnym karmieniu sacharoza nie jest dostatecznie rozłożona na fruktozę i glukozę, stanowi obciążenie dla zimujących pszczół. Przerobiony cukier jako zapas zimowy nie obciąża układu pokarmowego pszczoły nie strawionymi pozostałościami. Pszczoły spokojniej zimują. Starsi pszczelarze mówili, że mniej pszczół w zimie wypryskuje, jeśli zimują na cukrze, ale nie wiem, czy to jest prawda. Natomiast jak matka zacznie intensywnie czerwić, to w tym czasie kłąb pszczeli powinien przesunąć się do zapasów miodu, które są w tym momencie lepsze dla pszczół gdyż zawierają substancje niezbędne dla pszczół, jak choćby mikroelementy. Cukier który spożywały uprzednio nie zawierał tych substancji, gdy matka nie czerwiła, nie były one konieczne dla życia owadów. Z cukru korzystały tylko jako z pokarmu energetycznego. Natomiast miód i pierzga są niezbędne wiosną i wczesną wiosną jako pokarm białkowy i zawierające inne substancje konieczne dla rozwoju rodziny. Ja jestem typowym "trzymaczem" pszczół. Nie jestem fachowcem, moja wiedza na tematy związane z pszczelarstwem jest bardziej niż skromna. Dlatego w rozmowach z pszczelażami zawsze sugeruję, aby rozmawiać z innymi, być może ktoś inny jest bardziej (a w zasadzie to napewno) obeznany z daną dziedziną. Kiedyś jak byłem młody uważałem że osoby które pokończyły studia, zdobyły tytuły i stopnie naukowe posiadają monopol na wiedzę. Ale dziś mój pogląd na te sprawy się zmienił, dziś uważam że często pasjonat który kocha jakąś dziedzinę posiada wiedzę większą niż niejeden naukowiec. Oczywiście nie wyklucza to, że naukowiec całkowicie zasługuje na swoje miano naukowca i posiada olbrzymią wiedzę w danej dziedzinie. Podobnie ma się to i do pszczelarstwa, należy pytać pszczelarzy bardziej doświadczonych, oni mają potężną wiedzę, oni "czują" pszczoły.Dlatego nie twierdzę, że moje zdanie jest jedynie prawdziwe. Trzeba porozmawiać i wysłuchać innych. Ja staram się szanować ludzi mądrych. Wiadomo, że kłąb zimowy posuwa się w czasie zimy około 12-14 cm w górę, łatwo obliczyć ile miodu i ile cukru ma być w zapasach. Zaznaczam cukru a nie dziwnych wynalazków. A dokładniej przerobionego cukru czyli fruktozy i glukozy, obojętne jest czy powstały one z buraków, trzciny czy z pszenicy albo z kukurydzy.

Jerzy K.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 12 sierpnia 2010, 20:27 - czw 
odpisze marcin wiadomo teorie zna gorzej z praktyką wiec gada co mu slina na jezyk przyniesie, jerzy? miód sztuczny a inwert to były dwie rózne sprawy i dwa rózne produkty wiec nie gadaj pierdół , i do bogdana tez , kozystałem z tej dotacji 15kg, cukru i nikt nie zadał za to abym oddał miód bo ruskie potrzebuja , ruskie miały w d... nasz miód


Na górę
  
 
 Tytuł:
Post: 12 sierpnia 2010, 21:02 - czw 
birkut pisze:
, ruskie miały w d... nasz miód

To mi powiedz gdzie się on podziewał bo w Polsce na półkach go nie było A wielu go oddawało bo nawet jak na uw czas dobrze płacili


Na górę
  
 
 Tytuł:
Post: 12 sierpnia 2010, 21:08 - czw 

Rejestracja: 31 sierpnia 2007, 21:56 - pt
Posty: 959
Lokalizacja: Małopolska
Ule na jakich gospodaruję: dadant
A na ZACHÓD


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 12 sierpnia 2010, 21:14 - czw 
oczywiscie ze na zachód tez od nich bralismy niektóre rzeczy i napewno nie dostawalismy ich na piekny ryj, pamietam jak wielki rybak -wałesa- chciał rozliczenia z rosja po obliczeniu wyszło ze ruskim jestesmy mnogo winni , napewno tego nie obliczali księgowi gierka, faktem jest ze do rosji szło multum towarów , ale ruskie nie ciągały nas po róznych ich wojenkach , ruskie wyposarzały nas w sprzet wojskowy z górnej pólki , a co teraz mamy? drzwi od stodoły zakaz lotu amerykanskich super samolotów nad warszawą okret wojenny ktory lepiej sie opłacąło dac polakom anizeli rozbierac na złom itd. itp


Na górę
  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 364 ]  Przejdź na stronę 1, 2, 3, 4, 5 ... 8  Następna

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Przejdź do:  
Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Group

   baner na stron                



Chcesz zareklamować swoją stronę na naszej skontaktuj sie z Administratorem


"Wszystkie prawa zastrzeżone"©. Zakaz powielania i rozpowszechniania treści oraz zdjęć z forum bez zgody autora i Administracji