FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW

Witam od jakiegoś czasu stosuje wytapianie wosku z ramek w kąpieli wodnej po całym przetopieniu ramek całą wodę z woskiem kieruję jeszcze do topiarki wirówkowej by oddzielić resztę wosku od zboin . I tutaj moje pytanie w internecie są przykłady jak oddzielić propolis od wosku . Czy macie jakiś pomysł jak w moim przypadku mogę oddzielić propolis od całej reszty ?

Czyli rozumiem że nikt nie jest w stanie nic podpowiedzieć ???

Jeśli dobrze rozumiem to gotujesz brudne ramki a potem z tej brei chcesz wyizolować propolis? Z czystej nalewki wosk usuwa się przez schłodzenie w zamrażarce .A z tego czegoś to nikt ci pewnie nie napisze bo i jak by to zrobić.

Ramki topię we wrzątku . Po wyjęciu są czyściutkie . Jak skończę topić calą breje przelewam to topiarki wirówkowej i niej oddziela się wosk od całej reszty śmieci w tym właśnie propolisu . Wosk potem z wirówki przelewam czysty do form i zostawiam do zastygnięcia.

Może ten filmik coś pomoże.
https://youtu.be/SoXSycw6LlQ

A do czego przydatny będzie taki wygotowany propolis? Bo jak wynika z twoich opisów to z uzyskaniem czystego wosku nie masz problemów.

Pytanie zasadnicze, czy robił ktoś badania nad aktywnością biologiczną, propolisu pozyskanego "na górąco".
Jako pomysł wydaje się być sensowny.

_________________
sprzedam odkłady na ramce wielkopolskiej
Było by niebo dookoła, gdyby każdy dał z siebie tyle co pszczoła.
autor B.B.

Bronek ,pozyskiwanie propolisu z topiarki jest tak samo mądre jak pozyskiwanie miodu z topiarki słonecznej .Gdzie tu jest logika ? przecież to są substancje zanieczyszczone wręcz trujące . Wstrzymam z dosadnym stwierdzeniem ponieważ mój ulubieniec znowu usunie post

_________________
Specjalista, ekspert pszczelarski majster fachowa rynka ,pozdrawiam ;-))

paziu, Przed wytopieniem ramek w topiarce weź dłuto i oskrob ją z propolisu. Będziesz miał w miare czysty propolis, jakościowo coś warty, a nie po przetworzeniu termicznym.
Probpolis na ramkach jest zazwyczaj na bokach ramek stykacjących się (w przypadku hoffmanowskich), na górnej belce i na wąsach na których wisi ramka. Oczyszczenie jednej ramki z propolistu to kilkanaście sekund.

Na ramkach jest niewiele propolisu .Najwięcej jest na wregach korpusów , pozyskuję propolis tylko z korpusów nadstawkowych ponieważ one nie maja kontaktu z apiwarolem .Propolis z ramek oraz korpusów gniazdowych idzie do spalenia ,nie mam zamiaru się truć .

_________________
Specjalista, ekspert pszczelarski majster fachowa rynka ,pozdrawiam ;-))

Ja ramki skrobie bo mam braki kitu a nie chce kupować.
Korpusy i ramki skrobie przed leczeniem.
Co do oddzielania propolisu od wosku, czytałem gdzieś o przyżądzaniu mikstury, poprzez gotowanie, nie był to post , ale naukowy pdf

Dlatego nie neguje tego pomysłu

_________________
sprzedam odkłady na ramce wielkopolskiej
Było by niebo dookoła, gdyby każdy dał z siebie tyle co pszczoła.
autor B.B.

Dzień dobry.
Zbieram kit dla zrobienia maści na rany, pięty pękające.
Zeskrobuję material z różnych miejsc i tu powstały wątpliwości. Rozumiem, że tam, gdzie pszczoły uzupełniają ubytki - to jest kit, propolis- czyli , jak już nadmieniał szanowny krasnoludek na bokach ramek stykających się (w przypadku hoffmanowskich), na górnej belce i na wąsach, na których wisi ramka.
Pewnie na wewnętrznej powierzchni korpusu, w pobliży boku ramki.

Ale czasami pszczoły nadbudowują coś większego w kształcie komórek wiszących pomiędzy ramkami, czasem pod kratką. Czy to jest kit, czy już raczej wosk z domieszką kitu?

Drugie pytanie
czy odskrobujecie ramki podczas każdego przeglądu? czy tylko sporadycznie, gdy potrzebujecie trochę propolisu? Ale wtedy przecież będzie coraz trudniej wyjmować zalepione ramki?!

Początkujący

To "coś większego w kształcie komórek" to raczej wosk. Ja nie oskrobuję ramek z kitu przy każdym przeglądzie. Dopiero wtedy, gdy jest go tak dużo, że odległość między ramkami zaczyna się znacząco zwiększać.