FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW

Miód Pasieka Ule Matki - Pszczelarstwo to Nasza pasja.
baner czasopisma Pasieka Portal Pszczelarski
Dzisiaj jest 23 czerwca 2025, 08:10 - pn

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]




Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 516 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7 ... 11  Następna
Autor Wiadomość
 Tytuł:
Post: 24 lutego 2008, 16:13 - ndz 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 21 grudnia 2007, 15:49 - pt
Posty: 174
Lokalizacja: Jaworzynka
Ule na jakich gospodaruję: Wielkopolski
U mnie super wszystkie po oblocie... a u stryja jedna rodzinka padla :( :( :(... Dziś rano słoneczko grzało jak szedłem do uli to tak brzęczały że już ich z kilkunastu metrów słyszałem

_________________
Jestem młodym pszczelarzem więc z góry przepraszam za błędy i proszę o wyrozumiałość


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 24 lutego 2008, 16:17 - ndz 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 28 lipca 2007, 21:17 - sob
Posty: 1939
Lokalizacja: kraśnickie
Ule na jakich gospodaruję: Ostrowska + 1/2 wielk
Dziś 14 st.C ach jaka miła muzyka dla ucha jest nieźle minus jedna z CCD a w ogóle to dobiła ją nosemoza '' jak nie urok to sraczka ''.

_________________
Choć człek ukuje ze stali ,
to i tak mu czas obali.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 24 lutego 2008, 16:51 - ndz 
Podzielę Waszą radość. Część pasieki 41 pni stoi w ogrodzie. Wszystkie OK. Noszą leszczyne. Suuuuuuuuuuper. pozdrowionka Mirek
ps. myśle że radością podzielą się inni.


Na górę
  
 
 Tytuł:
Post: 24 lutego 2008, 20:08 - ndz 
Wcale nie musi być nosemoza , tylko brak matki . W mojej na 95 rodzin , są w jednej objawy biegunki , ale jast to spowodowane brakiem matki , którą znalazłem w osypie .
Widać było w tej rodzinie niepokój i zajrzałem , jest za to młoda matka i pozgryzane świeże mateczniki . Wygląda na to , że wygryzła się w okresie zimowym i dlatego jest ten niepokój . Takie zaniepokojone pszczoły będą oddawać kał w ulu a diagnoza może być nie trafna .
Od jutra zaczynam podmieniać dennice , mam 6-zapasowych do tego właśnie celu i termin jak koniec lutego jest też właściwy .

Ryszard B.


Na górę
  
 
Post: 24 lutego 2008, 20:20 - ndz 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 14 listopada 2007, 19:39 - śr
Posty: 1622
Lokalizacja: Polska
Ule na jakich gospodaruję: 1/2 Dadanta
ryszard_b pisze:
Od jutra zaczynam podmieniać dennice , mam 6-zapasowych do tego właśnie celu i termin jak koniec lutego jest też właściwy .

Ryszard B.


Witam,
Ryszardzie, czy tez sam to bedziesz robil i podnosil ciezkie ule? :roll:
Jak to robisz, to musi byc takze ciekawe, bo chyba temperatura nie jest zbyt wysoka i musisz raczej sie spieszyc z ta wymiana dennic? Nie moze to trwac zbyt dlugo.

Pozdrawiam
Jerzy


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł: prawie wiosna
Post: 24 lutego 2008, 20:24 - ndz 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 26 lipca 2007, 22:18 - czw
Posty: 92
Lokalizacja: k/Limanowa
Ule na jakich gospodaruję: Wielkopolskie
Witajcie. Dzis u mnie bylo 17 st, zrobilem przeglad rodzin tych co przezimowaly, piekny brzek radosci :). Ciesze sie bo prawie czerwiu nie ma co bylo korzystne do tej pory. Pieknie nosily pylek z leszczyny. Niestety mam straty, padly wszystki rodziny w których truto warroze apiwarolem (w starych ulach gdzie nie mam mozliwosci wlozenia parownika) oraz dwie kwasem szcz. (we wrzesniu po jednorazowym zabiegu spalo naraz 2000-2500 roztoczy)- wszystkie te rodziny byly dokupywane w lipcu zeszlego roku.. Najlepiej wyszly rodziny w calosci zazimowane na plastrach naturalnych.

_________________
"Stwórca chcial aby czlowiek obcowal z przyroda jako jej rozumny i szlachetny pan i stróz, a nie jako bezwzgledny eksploatator"
JAN PAWEL II
Parownikiem kwasu szczawiowego w warroze


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 24 lutego 2008, 21:21 - ndz 
Jerzy , to jest własnie dobry czas na wykonanie takich czynności , gdybym zrobił to w styczniu , było by za wcześnie . Koniec lutego jest dobrym okresem , bo osyp się już nie powtórzy .
Przełożenie korpusu na czystą dannice trwa 1-sek. Zdejmuję daszek żeby nie przeszkadzał , obok kładę czystą i podgżaną dennice i przekładam . Dopiero potem zabieram tą z osypem a w to miejsce stawiam dennice wraz z korpusem ,taka całośc waży tylko 15-18 kg .
Właśnie takie coś powinno się robić po oblocie i już w chłodniejsze dni , żeby pszczoły nie wychodziły z ula a siedziały na ramkach . Wtedy nie ma gniecenia i żądlanie , bo niema ich na dennicy .
Gdy pogoda już jest wiosenna ok 15 st C , może nastąpić dopiero pierwszy przegląd takich rodzin . Ale jest to już inna bajka .

Ryszard B.


Na górę
  
 
 Tytuł:
Post: 24 lutego 2008, 21:50 - ndz 
To i ja się podzielę radością: w cieniu 18st C, szybki wgląd czy są zapasy i czy nie skrystalizowały, bo na jesieni był problem. W sumie lepiej niż myślałam, tylko w paru ulach potrzebna była interwencja. W jednym ulu za zatworem niespodzianka :)
Z dennicami pszczólki same zrobiły porządek, bo latały i sprzątały już wcześniej, właściwie to średnio co 3 tygodnie.

Podrzuciłam też Bogusiowi zdjęcie pierwszych pożytków :wink: , pewnie wkrótce się tu pojawi....
Pozdrawiam, Frynia


Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.


Na górę
  
 
 Tytuł:
Post: 24 lutego 2008, 22:09 - ndz 
Dziś będąc przelotem na pasiece w Wilkowisku pszczółki latały ale było już późno i oblot dobiegał końca ale widać było jeszcze pszczoły przynoszące pyłek

W Suchej z relacii Żony twierdzi że było cudownie no i ja się ciesze z tego :wink:


Na górę
  
 
 Tytuł:
Post: 24 lutego 2008, 22:16 - ndz 
Fryniu , Ty gdzieś mieszkasz w ciepłym kraju . Na lubelszczyżnie jeszcze nie ma takich upałów . Nic nie kwitnie , żadnych pyłków nie noszą , zaledwie drugi raz w tym roku zrobiły obloty . Również żaden przegląd na razie nie wchodzi w rachubę , ale może to i dobrze , bo do maja jeszcze daleko .

Ryszard B.


Na górę
  
 
 Tytuł:
Post: 24 lutego 2008, 22:28 - ndz 
Ano w ciepłym zakątku naszego kraju - nie narzekam, tylko warrozy trzeba pilnować, bo długo czerwią. Ale one tu mieszkają wiele dłużej ode mnie, więc wiedzą co robią, na zimowlę ani w ciepłe (jak ta i poprzednia) ani w sroższe zimy nie mogę narzekać

Pozdrawiam, Frynia


Na górę
  
 
 Tytuł:
Post: 25 lutego 2008, 09:53 - pn 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 23 listopada 2007, 15:50 - pt
Posty: 99
Lokalizacja: Miedzybórz/Wrocław
Wczoraj wykorzystałem dobra pogode i po obserwowałem pszczoly :) jeden ulik wykazywał naprawe duza aktywnosc jesli chodzi o swieze dostawy pyłku :) a reszta mocno latała ale prawie nic nie przynosiła ;/ i nie wiem czym to jest spowodowane. pozwoliłem sobie zerknać do uli... brak czerwiu.... troche mnie to zdziwiło i troche zasmuciło...jako młody pszczelarz nie wiem czy to dobrze czy zle....

dodałem tez filmik na youtube.pl gdzie widac przedsmak (bo pózniej byly lepsze:) ) tego jak moje pszczólki nosiły pyłek olchy(?) bo leszczyna juz u mnie nie pyli a olcha owszem :) wkrótce dodam film jak jakies pszczoly oblatuja przebisniegi dosc masowo całe umorusane w ciemnopomaranczowym pyłku :)


http://pl.youtube.com/watch?v=NTXqc0RDMkc


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 25 lutego 2008, 12:25 - pn 
Jest godzina ta co piszę ten post w Cieniu 17 st C pszczoły pięknie latają i noszą pyłek
Ustawiłem 3 poidła na pasiece i czekam na zdjęcia aby porobić
:wink:


Na górę
  
 
 Tytuł:
Post: 25 lutego 2008, 17:22 - pn 

Rejestracja: 05 sierpnia 2007, 08:26 - ndz
Posty: 177
Lokalizacja: Kraków
Ule na jakich gospodaruję: 1/2D i wlkp.
Witam. U mnie też nosiły pyłek pomarańczowego koloru, nie wiecie z jakiej to rośliny? Pozdrawiam


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 25 lutego 2008, 22:15 - pn 
ryszard13 pisze:
Witam. U mnie też nosiły pyłek pomarańczowego koloru, nie wiecie z jakiej to rośliny? Pozdrawiam


W Naslonecznionych miejscach zaczyna kwitnąc wierzba iwa


Na górę
  
 
 Tytuł:
Post: 25 lutego 2008, 22:49 - pn 
MODERATOR
Awatar użytkownika

Rejestracja: 22 września 2007, 18:41 - sob
Posty: 5359
Lokalizacja: Czaszyn /Londyn
Ule na jakich gospodaruję: ,wielkopolski i 435x250
Miejscowość z jakiej piszesz: Czaszyn
Temperatura 18 st pszczółki szalały w tej pasiece mniejszej ,gdzie zostało szesc rodzin z 14
koło domu tez szalenstwo, a w tej duzej pasiece jeszcze chłodno oblot słaby jeszcze tam dłuzej była zima



henry

_________________
https://www.facebook.com/10000202901431 ... zMQagKKAl/
henry


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 26 lutego 2008, 20:50 - wt 
Dzisiaj bez wietrznie Ciepło 16 w Cieniu noszą pyłek

Ewa Zdjecia wstawiłem :wink: :wink: Czy te plastry bielutkie to juz nowe :mrgreen:


Na górę
  
 
 Tytuł:
Post: 26 lutego 2008, 23:43 - wt 
A co, nie widać? Podejrzewałam że mam silne rodzinki, ale żeby aż tak??? To już chyba czas nadstawki szykować :mrgreen:

Ostatni raz w zeszłym roku zaglądałam do tego ula 25.09, zazimowane na 8 wlkp + nadstawka pod spodem, ale brakło mi zatworu, więc przytkałam beleczkami. W niedzielę opad szczeny - nie mieszczą się na ramkach, pod beleczkami wisi wielkie grono pszczół, po wyciągnięciu beleczek okazało się ze wiszą na świeżych plastrach... no ten większy może trochę przyżółcony, ale ten mały bielutki.

[ Dodano: 2008-02-27, 10:37 ]
Mam jeszcze pytanie co do innej rodzinki, do której w niedzielę zaglądałam. Zerwał się silny wiatr i nie chciałam zbyt dokładnie rozbebeszać, więc wiem że muszę do nich jeszcze wrócić, ale może w międzyczasie ktoś ma jakąś hipotezę...

Otóż zwróciłam na nie uwagę już początkiem lutego, bo po przykucnięciu blisko ula, ale bez przykładania ucha do wylotka było słychać głośny szum. Wtedy było zimno, więc tylko stwierdziwszy trochę wilgoci na dennicy poprawiłam wentylację - trochę po tym ucichły, ale nie całkiem.

W niedzielę jak zajrzałam, miały mało co pokarmu, ale widać było że przenosiły ze skrajnych więc dołożyłam ramki z zapasem trochę podrapane widelcem. Nie zauważyłam matki (znakowanej), nie było też czerwiu, ale nie we wszystkich rodzinach u mnie jeszcze jest, no i dogłębnie nie grzebałam bo ten wiatr.... Z drugiej strony te pszczoły nie zachowują się jak bezmat - oblatywały się energicznie, noszą wodę i pyłek, ale są jakieś pobudzone - jak otwarłam beleczki to wylazły na wierzch ramek i zaczęły intensywnie wentylować. Zużycie pokarmu znacznie większe niż u innych (mimo że brak czerwiu) też mogłoby świadczyć o pobudzeniu...

Nie wiem co o tym sądzić - może sobie matkę późno wymieniły i to ich niepokoi? Jak sądzicie, co jest przyczyną?


Pozdrawiam,
Frynia


Na górę
  
 
 Tytuł:
Post: 01 marca 2008, 13:19 - sob 
Co zrobić z plastrami które pozostały po zakarmianiu. Są pełne i poszyte zostały nietknięte, pszczół nie ma bo zniknęły z ula, nie wiem kiedy bo w zeszłą niedzielę znalazłem garstkę osypanych. Ule wysprzątałem i powiesiłem te ramki w z powrotem ulu. Do czego to się nadaje? Proszę o odpowiedź! Zaczynam od zera, w jednym ulu jeszcze są Sklenerki ale jest ich garstka i ich dni są policzone. Zwęziłem na 3 ramki, wylot na 3 oczka, dociepliłem ale to chyba bez sensu.


Na górę
  
 
 Tytuł:
Post: 01 marca 2008, 14:25 - sob 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 27 lipca 2007, 17:20 - pt
Posty: 1836
Lokalizacja: Warszawa
Ule na jakich gospodaruję: dadant
Te ramki które mają dużo pokarmu będziesz mógł wykorzystać do odkładów, oczywiście te odkłady muszą się pojawić tego lata, bo dłużej to motylica się zajmie nimi, druga sprawa, jeśłi stosowałeś odstępniki to je warto oskrobać, powiesić luźno, oraz pomyśleć gdzie je przechowywać jak się zrobi cieplej, kwiecień, maj, bo trzymając w ulu to motylica tak ci załatwi te ramki że nic nie zostanie, widziałem już coś takiego 2 lata temu u znajomego, praktycznie ul był do spalenia, ramki to same druty, a pokarm kapał dnem i szerszenie sobie go sączyły. Mając odkład 4 ramkowy możesz odrazu dwie takie ramki dać z każdej strony, jak będzie im z czasem brakować pokarmu to znów dasz ramke z pokarmem lub odsklepisz za zatworem. Na Twoim miejscu kupiłbym ze 3 rodziny bez uli na wiosne, tak aby były silne i aby można było robić z nich odkłady.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 01 marca 2008, 15:16 - sob 
bzzy pisze:
Te ramki które mają dużo pokarmu będziesz mógł wykorzystać do odkładów, oczywiście te odkłady muszą się pojawić tego lata, bo dłużej to motylica się zajmie nimi, .


Tak Dokładnie tego lata Jak Bzzyk napisał
Możesz je przemrozić przez parę dni w zamrażarce to zlikwidujesz jaja motylicy i ewentualną Nosemoze


Na górę
  
 
 Tytuł:
Post: 01 marca 2008, 18:19 - sob 
Bardzo dziekuję za poradę. Szukam kogoś z dużą zamrażarką, bo ramka Dadanta się do normalnej zamrażarki (takiej pól na pół z lodówką) nie mieści. Potem przeniosę do pracowni. Tam nie ma motylicy. Wszystko mam nowe więc nie ma robactwa. Pracownie też budowałem od podstaw. Tylko że ramek jest 10 a do odkładów tyle nie trzeba. W tym roku najwyżej zakupię trzy. Co z resztą? przetopić? zjeść? zostawić na lato?

Pozdrawiam Leszek


Na górę
  
 
 Tytuł:
Post: 02 marca 2008, 12:08 - ndz 
Leo2 pisze:
Tylko że ramek jest 10 a do odkładów tyle nie trzeba. W tym roku najwyżej zakupię trzy. Co z resztą? przetopić? zjeść? zostawić na lato?



W przewiewnym miejscu mogą sobie wisieć jak nie wykożystasz do powiekszania odkładów to zawsze możesz wykożystać przy układaniu na zimę wtedy zakarmisz o kilo dwa mniej cukru
A może jednak zdarzyć się tak że brak pozytku w lecie i masz jak znalazł do zamiany za puste w ulach lepiej mieć jak nie mieć


Na górę
  
 
 Tytuł:
Post: 02 marca 2008, 13:27 - ndz 
Dziękuję za poradę, napewno z niej skorzystam. Teraz pozostało mi czekanie na odklady.
Pozdrawiam wszystkich


Na górę
  
 
 Tytuł:
Post: 05 marca 2008, 22:06 - śr 

Rejestracja: 10 listopada 2007, 20:49 - sob
Posty: 189
Lokalizacja: laskowa
ja tez na jesien pozbyłem sie jednej rodziny:( warrora. a w tamten czwrtek zjrzałem do innej(rabowana była) i tez na wykonczeniu. miałem juz łaczyc ale mtake znalazłem czerwiu prawdzie niema włozyłem pusty jasne ramko w srodek i czekam..
dzisiaj jak włozyłem ramke pod poduszke to były ramki letnie widocznie zyja:):)


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 06 marca 2008, 22:36 - czw 
Pszczelarz Roku 2019
Pszczelarz Roku 2019
Awatar użytkownika

Rejestracja: 22 grudnia 2007, 15:35 - sob
Posty: 3496
Lokalizacja: ślonsk
U mnie silne rodziny mają juz po 4 ramki czerwiu. Ale i 2 musze połonczyć bo sa na 2 ramkach. Dałem ciasto cukier puder miód pyłek i drozdze piekarnicze. Silne rodziny w 2 dni wybrały ale słabe jeszcze maja resztki ciasta. Pozdrawiam miły_marian


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 07 marca 2008, 10:20 - pt 
Cytuj:
U mnie silne rodziny mają juz po 4 ramki czerwiu. Ale i 2 musze połonczyć bo sa na 2 ramkach. Dałem ciasto cukier puder miód pyłek i drozdze piekarnicze. Silne rodziny w 2 dni wybrały ale słabe jeszcze maja resztki ciasta. Pozdrawiam miły_marian


Marian , a ja bym się wstrzymal z łaczeniem takich rodzin . Bo jesli matki są sprawne i czerwią prawidłowo , wystarczy wstrzymać się ze 2-3 tygodnie i takie rodziny zasilić młodą pszczołą . Wystarczy w godz. przedpołódniowych strząsnąć z ramek silnej rodziny młodej pszczoły , lotna wróci do macierzaka , młoda zostanie a następnie można zasilaś ją czerwiem na wygryzieniu .
Takim sposobem , będziesz miał dwie rodziny więcej i tu nie szkoda tych 2-ramek pszczół tylko matek o tej porze .

Będąc na szkoleniu , wsłuchałem się w wypowieć starszego już wykładowcy , który powiedział : dobrze że mamy kilka rodzin na pasiece z dynamicznym rozwojem i jeśli ich nie osłabimy to się nam zroją , ale mamy również kilka słabych i do tego celu wykożystajmy te rodziny , które poszły za bardzo do przodu .

Przyczyn osłabnięcia takich rodzin na zimę mogło być wiele ( złe zakarmianie , brak pyłku , wczesne ochłodzenie , stara matka ) . Taka zasilona rodzina , jeśli to nie było na tle chorobowym w maju będzie normalną rodziną .

Ryszard B.


Na górę
  
 
 Tytuł:
Post: 07 marca 2008, 13:26 - pt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 27 lipca 2007, 17:20 - pt
Posty: 1836
Lokalizacja: Warszawa
Ule na jakich gospodaruję: dadant
A ja bym się wstrzymał z tym optymistycznym określeniem, że masz w ulach po 4 ramki czerwia, sądzą że przy tej pogodzie co teraz to Twoje silne rodziny wykonują straszną pracę aby to wszystko utrzymać, pokarmu idzie teraz strasznie dużo aby wytworzyć temperature potrzebną do utrzymania czerwia, druga sprawa jeśli by wystąpiły mocniejsze spadki temperatur w nocy to Twoje silne rodziny mogą mieć kłopoty z przetrwanem, hmmm i pewnie się ze mną zgodzisz, że w ulach masz czerw na 4 ramkach a nie po 4 ramki bo to jest wielka różnica.

_________________
Kasa Misiu kasa coś takiego jak brać pszczelarska nie istnieje ...


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 07 marca 2008, 13:38 - pt 
miły_marian pisze:
U mnie silne rodziny mają juz po 4 ramki czerwiu. Ale i 2 musze połonczyć bo sa na 2 ramkach. Dałem ciasto cukier puder miód pyłek i drozdze piekarnicze. Silne rodziny w 2 dni wybrały ale słabe jeszcze maja resztki ciasta. Pozdrawiam miły_marian


Nic nie ruszaj odczekaj z miesiąc potem podejmiesz decyzję przychodzi taki czas w pasiece że trzeba wyrównać siły rodzim nie wiem ile ich masz ale jak z każdej weźmiesz ramko z młodą pszczołą nie lotną i strząśniesz to tymi ulami bedzie targało w porównaniu do innych

Ba dzień dzisiejszy jak już koniecznie chcesz to weź i zamień czerw z tych słabszych zabierz im otwarty a wstaw kryty na wygryzieniu zaraz się wzmocnią jak mówsz że masz w innych na 4 czerw to jak wybierzesz z nich wygryzający się to te rodziny nawet nie odczują

Dziś jest Piękna pogoda w słońcu 24 stC pszczoły noszą już pyłek z Wierzby .. i zauważyłem
Oblot Młodej Pszczoły
Czas zakasać rękawy , Pyłek już mam namoczony miód rozgrzany olejki kupione tylko wymieszać i czas na deser Pszczołom


Na górę
  
 
 Tytuł:
Post: 07 marca 2008, 14:28 - pt 
Tylko pozazdrościć tych 24 st . bo ja zmarzłem przy grabieniu trawnika , zaledwie 4 st.C . Pszczoły w tym roku wyszły tylko dwa razy , tyle było ciepłych dni również .

Ryszard B.


Na górę
  
 
 Tytuł:
Post: 07 marca 2008, 15:37 - pt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 27 lipca 2007, 17:20 - pt
Posty: 1836
Lokalizacja: Warszawa
Ule na jakich gospodaruję: dadant
dokładnie w stolicy bez słońca a pszczoły jeszcze nie zrobiły porządnego oblotu w tym roku, temperatura podobna jak u Ryszarda, chyba Bogdan jest w czepku urodzony, ale wiem z doświadczenia, że jak u niego sady przekwitną to u mnie zaczynają, więc nie trzeba się martwić że u niego latają a u mnie cisza, pszczoły należą do natury i razem z nią się rozwijają,

_________________
Kasa Misiu kasa coś takiego jak brać pszczelarska nie istnieje ...


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 07 marca 2008, 16:13 - pt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 13 stycznia 2008, 21:13 - ndz
Posty: 84
Lokalizacja: Przeciszów
Tak dziś 7 marca pogoda piękna. latają ze az miło .Polane beewitalem do oczyszczenia.Gniazda na siedmiu rameczkach ocieplone matki czerwią na ramkach ąpifonda na dzien dobry . za tydzień poszerze gniazda . :P


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 07 marca 2008, 18:57 - pt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 27 lipca 2007, 17:20 - pt
Posty: 1836
Lokalizacja: Warszawa
Ule na jakich gospodaruję: dadant
to tylko pozazdrościć, jak już w marcu gniazda się powiększa to aż boję się pomyśleć co będzie w czerwcu, ja to zawsze myślałem, że jak pszczoła zimowa się wymieni to wtedy dokładamy ramek, a tu już pszczelarze dokładają ramek to rozumiem, że już pszczół przybywa, hmmm u mnie cisza i raczej przed 15 marca nic sobie nie polatają :oops:

_________________
Kasa Misiu kasa coś takiego jak brać pszczelarska nie istnieje ...


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 07 marca 2008, 19:23 - pt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 13 listopada 2007, 13:03 - wt
Posty: 156
Lokalizacja: Białystok
Witam
To rzeczywiście jest widoczna różnica w poszczególnych regionach Polski. U mnie na Podlasiu oblot był ale nie za bardzo. Praktycznie to było kilka dni takich, że można było wyjrzeć spod kołderki. Mam nadzieję jutro zobaczę troszkę większy ruch, ale tylko mam nadzieję. Jutro planuję dać trochę na rozruszanie ciasta, już przygotowany pyłek.

Pozdrawiam
Włodek z Białegostoku


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 07 marca 2008, 22:17 - pt 

Rejestracja: 10 listopada 2007, 20:49 - sob
Posty: 189
Lokalizacja: laskowa
witam.
ja dzisja w 4 ulach zrobiłem pierwszy przegląd wyczysciłem dennice odsklepiłem pokarmu zeby przyspieszyc rozwój. pyłek nosza z wierzyby wszystko jest na dobrej drodze. odbudowac lekkie straty z zimy i dodatkowo poszerzyc pasieke:)

[ Dodano: 2008-03-07, 21:17 ]
witam.
ja dzisi
ja w 4 ulach zrobiłem pierwszy przegląd wyczysciłem dennice odsklepiłem pokarmu zeby przyspieszyc rozwój. pyłek nosza z wierzyby wszystko jest na dobrej drodze. odbudowac lekkie straty z zimy i dodatkowo poszerzyc pasieke:)


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 07 marca 2008, 22:37 - pt 
Bogdanie a może byś tak rozszerzył pojęcie deseru / pyłek namoczony, miód rozgrzany, olejki itd/Bo rękawy juz sa zakasane. pozdrawiam mirek


Na górę
  
 
 Tytuł:
Post: 09 marca 2008, 11:37 - ndz 
Na śląsku występują ogromne straty po zimowli. Znajomi pod Opolem utracili ok 70% pni, a niektórzy wszystkie. Moim zdaniem, może to być przyczyna nieskuteczności Baywarolu. Przyzwyczailiśmy się do tego sposobu leczenia i mamy to samo co spotkało pszczelarzy Niemieckich w ubiegłych latach. Warroza się uodporniła! Może wszyscy powinniśmy stosować kwas szczawiowy. Tani i bardzo skuteczny! Zalecają go Dyrektywy UE, a w Polsce jak go stosować podał dr Lipinski w czasopiśmie Pszczelarstwo.
Pozdrawiam
Klemens


Na górę
  
 
 Tytuł:
Post: 09 marca 2008, 12:53 - ndz 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 13 listopada 2007, 13:03 - wt
Posty: 156
Lokalizacja: Białystok
Witam
Rzeczywiście wczoraj był ładny ruch w pasiece. Wreszcie pełny oblot i można było zajrzeć do uli, troszkę sprzątnąć. Jednak jeszcze nie odważyłem się na mocniejsze zaglądanie do środka gniazda. Zaczekam parę dni może też wzrośnie parę kresek temperatura. Na 32 ule zazimowane wypadł tylko jeden.

pozdrawiam
Włodek


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 09 marca 2008, 15:35 - ndz 
Umnie w pasiece ruch pszczólki noszą pyłek jest dość ciepło przyjemnie
Film Pszczoły
Ot takie mam pszczółki

Film Pszczoły


Na górę
  
 
 Tytuł:
Post: 09 marca 2008, 18:22 - ndz 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 13 listopada 2007, 13:03 - wt
Posty: 156
Lokalizacja: Białystok
Witam

Byłem na pasiece tylko po to by poobserwować pszczółki. pogoda super 10stopni w cieniu. Ruch praktycznie taki sam jak u BocianK, we wszystkich ulach. Sporo noszą pyłku, ale nie bardzo wiem z czego. oczywiście kwitnie leszczyna i olcha. Bardzo ładnie oblatują krokusy,a w ogrodzie mam sporo, oraz przebiśniegi ogrodowe. Wierzba jeszcze nie kwitnie. Na łące znalazłem, ale dosłownie kilka kwiatków podbiału. Jednak to co zaobserwowałem to noszą pyłek w różnych kolorkach (żółty, pomarańcz, całkiem biały). Siła rodzin z obserwacji lotów chyba OK. Zdjęć ani filmiku niestety nie zrobiłem, i żałuję.

pozdrawiam

Włodek


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 09 marca 2008, 23:06 - ndz 
U nas nie ciekawie. W kilku pasieklach 70% i więcej strat. [b]Tak naprawdę to nie każdy chce się przyznać bo się boi że od niego potem nikt miodu nie kupi.[/b] I wiecie co? po ładnych oblotach padają rodziny. Myślę żę naprawdę musimy szukać przyczyn i starać się w porę zapobiegać. Powinniśmy przynajmniej między sobą być szczerzy. Zwykli "zjadacze miodu" i tak tego forum nie czytaja. Dlatego to piszę bo jak czytam te posty to własciwie nie ma problemu. A wierzcie mi - problem jest i to duży.


Na górę
  
 
 Tytuł:
Post: 09 marca 2008, 23:35 - ndz 
MODERATOR
Awatar użytkownika

Rejestracja: 22 września 2007, 18:41 - sob
Posty: 5359
Lokalizacja: Czaszyn /Londyn
Ule na jakich gospodaruję: ,wielkopolski i 435x250
Miejscowość z jakiej piszesz: Czaszyn
Problem niejest duzy tylko olbrzymi moze nawet gigantyczny ale zobaczymy co dalej idzie do wiosny


pozdrawiam henry

_________________
https://www.facebook.com/10000202901431 ... zMQagKKAl/
henry


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 10 marca 2008, 00:56 - pn 
Pszczelarz Roku 2019
Pszczelarz Roku 2019
Awatar użytkownika

Rejestracja: 22 grudnia 2007, 15:35 - sob
Posty: 3496
Lokalizacja: ślonsk
Już za puzno połonczyłem te 2 rodziny bo nie było czerwiu ani jajeczek te rodziny by padły. U mnie padłp z połonczeniem rodzin 50%. Takiego spadku rodzin pszczelich nie miałem jak się zajmuje pszczołami. Na jesieni dałem bajwarol po 4 paski wszystkim. Ale mam i silne rodziny. Temu 12 dni podałem ciasto i efekt jest piorunujacy rodziny ida jak burza. Matki czerwią jak oszalałe już mają na 5 iu ramkach czerw. Na slonsku już kwitnie wierzba iwa i co druga pszczoła nosi pyłek.Pozdrawiam miły_marian


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 11 marca 2008, 00:27 - wt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 27 lipca 2007, 17:20 - pt
Posty: 1836
Lokalizacja: Warszawa
Ule na jakich gospodaruję: dadant
Ciasto, odkslepianie, jaka kolwiek ingerencja daje dużo, patrzyłem dwie rodziny fakt różnica jest ule dla przykładu wz , ten silniejszy dostał ramke z pokarmem całą odskleponą, rodzina zachowuje się ja w lato, pszczoły siedzą za zatworem, czyszczą dennice, naprawde przyjemny widok, druga rodzina obok słabsza ale bez tragedii, aczkolwiek siedzą bez życia, drętwe, matka na dwóch ramkach składa jajeczka i chyba czeka na lepsze czasy nim przejdzie dalej.
Powiem tak , wiele się pozmieniało, mamy marzec a pszczoły już pracują, wszystko się przestawiło i my musimy się do tego dostosować, aczkolwiek może to być plusem naszym bo karmimy jak zawsze, więc np na doprowadzenie rodzin do siły mamy więcej czasu a co również przekłada się na robenie odkładów, śmiało można teraz zrobić z silnej rodziny najpierw słabszy odkład, który sam dojdzie do siły a za jakiś czas z tej samej rodziny kolejny odkład już silniejszy, bez obawy wszystkie trzy rodziny pójdą na zimę w dobrej kondycji, sądzę że wielu tutaj z forum mówi tak, mam parę rodzin i to mi starcza, ale kurde na wiosne mam kilka słabszych, więc nic prostszego jak zazimować kilka odkładów na zime a teraz tylko dołączyć, same plusy, mamy stałą liczbę pni w pasiece, oraz w dobrej sile , co przekłada się, ze jesteśmy w stanie wykorzystać każdy pożytek, nie bawimy się w dbanie o słabe rodziny, a zaniedbujemy silne, również oszczędzamy czas.

_________________
Kasa Misiu kasa coś takiego jak brać pszczelarska nie istnieje ...


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 13 marca 2008, 22:16 - czw 
bzzy pisze:
Ciasto, odkslepianie, jaka kolwiek ingerencja daje dużo,


Oczywiście ze bardzo dużo daje teraz kwitną wierzby pszczółki nanosiły już sporo pyłku można zacząc odsklepiać plastry z miodem i przysuwać do czerwiu co zpowoduje zwiększenie czerwienia matek nawet w silnych rodzinach można takie odsklepione tamki wstawić sentralnie w środek czerwiu


Na górę
  
 
 Tytuł:
Post: 15 marca 2008, 19:46 - sob 
Napiszcie proszę jak robicie ciasto do podkarmiania, czego używacie i w jakich ilościach.


Na górę
  
 
 Tytuł:
Post: 15 marca 2008, 19:55 - sob 
slawek17 pisze:
Napiszcie proszę jak robicie ciasto do podkarmiania, czego używacie i w jakich ilościach.


Proszę TUUUUUUUUUU


Na górę
  
 
 Tytuł:
Post: 16 marca 2008, 18:31 - ndz 

Rejestracja: 14 marca 2008, 21:36 - pt
Posty: 189
Lokalizacja: Krosno odrzańskie
Dzisiaj jest niedziela i nieładna pogoda,pada deszcz. Moje pszczoły obleciały się jeszcze w lutym i to na początku,od tej pory niewiele mogłem zrobic poza pobieżnym przeglądem i zmniejszeniem gniazd.Zazimowałem 50 rodzin przeżyły wszystkie chociaż w 4 stwierdziłem brak matek rodziny były średnie nieznam przyczyny,ale zostały już dołączone.Ramki ze zmniejszenia gniazd odsklepiam i wkładam za maty,wczoraj zaglądałem narazie biorą słabo chociaż nosiły dużo pyłku,kwitnie już Iwa czekam na lepsze dni.Czytam taż u przedmówców o problemach z warozą do pasków podanych na jesieni radzę zastosowac apiwarol w tabletkach w celu kontroli skuteczności pasków,bo to niepierwsze sygnały o małej skuteczności.Rodzinom osypanym już nic nie pomoże ale tym które żyją tak,radzę jak najszybciej odymic te rodziny apiwarolem s,jest jeszcze czas. Życzę sukcesów i pozdrawiam. Zenek

[ Dodano: 2008-03-16, 17:45 ]
Ilośc składników niema aż tak wielkiego znaczenia ,ważny jest sam skład.Ja robię ciasto "na oko" np.5kg cukru pudru 0.5kg.pyłku,0.5l miodu płynnego i cieła woda ale nie gorąca,wszystko mieszam w misce na koniec dodając wody do uzyskania konsystyncji ciasta kruchego np.na jabłecznik ciasto niemoże byc zbyt twarde i zbyt miękkie bo będzie się rozlewac pod wpływem wyższej temperatury w ulu.Porcja ta powinna wystarczyc dla 5-ciu rodzin na jadno podanie.Życzę powodzenia Zenek.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 16 marca 2008, 21:32 - ndz 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 27 lipca 2007, 17:20 - pt
Posty: 1836
Lokalizacja: Warszawa
Ule na jakich gospodaruję: dadant
teraz mamy takie wcześne wiosny i takie temperatury że śmiało możemy zrezygniwać z podawania ciasta, można śmiało ostatnią ramkę gdzie jest mniej pszczół wyjąć odsklepić i włożyć przy czerwiu, często jest tak że wiele pierzgi jest zasklepionej w pokarmie, odrazu przekłada się to na rodzine, widać jak tylko się rozciepla a pszczoły noszą wode. Nie dziwię się Zenek że słabo przenoszą pokarm do gniazda, bo temperatury w dzień i nocy są niskie i trochę może pokarm ciec po dennicy jak rodzina ma sporo pokarmu a siła średnia i za zatwór pszczoły wychodzą sporadycznie, jeszcze jest sporo czasu przed nami gdzie możemy tą czynność zrobić.

_________________
Kasa Misiu kasa coś takiego jak brać pszczelarska nie istnieje ...


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 18 marca 2008, 10:54 - wt 
MODERATOR
Awatar użytkownika

Rejestracja: 22 września 2007, 18:41 - sob
Posty: 5359
Lokalizacja: Czaszyn /Londyn
Ule na jakich gospodaruję: ,wielkopolski i 435x250
Miejscowość z jakiej piszesz: Czaszyn
Własnieprzyjechałem do polski ale jeszcze jest z byt niska temperatura max 7 st. za zimno na przeglad trudno poczekam popatrze hehehe


heney


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 516 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7 ... 11  Następna

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Przejdź do:  
Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Group

            



Chcesz zareklamować swoją stronę na naszej skontaktuj sie z Administratorem


"Wszystkie prawa zastrzeżone"©. Zakaz powielania i rozpowszechniania treści oraz zdjęć z forum bez zgody autora i Administracji