KOBER pisze:
lalux5 pisze:
Czasem zaglądam na ziemię i wybacz mogę wszystkiego nie wiedzieć . Kolego , matka za 40-50 zł to nie jednodniówka .Oczywiście do odkładu można poddać i reprodukcyjną jak ktoś sobie zażyczy i zapłaci , to jest kwestia dogadania się . W większości producenci odkładów poddają jednodniówki które produkują lub kupują ( jeszcze biorą dopłaty do tych matek) , a taka matka nie kosztuje 50 zł. Więcej w tym temacie napisał Ci CYNIG
Odnośnie tz ,, posiadaczy" : Nikomu nie zabronisz posiadania pszczół jak Ci się to marzy!! Nie oceniaj pszczelarzy po ilości uli bo się możesz bardzo pomylić . Znam wspaniałych pszczelarzy o ogromnej wiedzy i doświadczeniu i mających ,, po 5-10 uli " .
Kolego prosciej juz sie nie da
Koszt produkcji matki córki po matce reproduktorce
i to nie w rodzinie osieroconej tak jak wiekszość tych matek po 30 bo taka jest prawda
tylko w obecnosci matki gdzie przyjecia sa słabe to 40-50 zł .
Za 30 to bym ula nie otwierał i tyle w temacie matek.
tez znam bardzo dobrych pszczelarzy ,ale wiekszość to tacy co maja po 30-80 rodzin jeszcze nie spotkałem fachowca w dziedzinie co by mając 5-10 uli miał ogromna wiedzę .
Zejdz kolego na ziemie
Chłopy Dajcie se spokój
Typ hodowli matek czy wybór metody nie ma tu nic wspólnego co do jej ceny
Owszem porządnej jakości matka zawsze różni się ceną od tej co przez kratę przechodzi choć też nie zawsze i cena matki nie zawsze jest adekwatna do jej wyglądu czy wartości widziałem drogie matki które na sam widok wprawiały w śmiech nie tylko mnie i widziałem Tanie matki co były okazami hodowlanymi włącznie z walorami jakie mają mieć w zaletach
Cena matki unasienionej nie wynika z metody hodowanej ale typu unasiennienia
Ktoś ponosi koszt ulika weselnego ,względnie odkładu małego , pokarmu jaki dostarczył do tego ulika i czasu jaki poświęcił na jego obsługę trudno aby Matka nieunasieniona kosztowała 20 zł a unasieniona 30 ( choć znam hodowcę co ma Piękne matki unasienione naturalnie w tej cenie ) gdyż przynajmniej mi by się nie opłacało za 10 zł rąk z kieszeni wyciągać i bawić się w unasienianie
Jeżeli chodzi o odkład to rzadko rzadko zdarza się producent co by do odkładu wstawiał matki wcześniej unasienione zawsze lecą tam mateczniki albo matki nie unasienione
Cenę odkładu dyktuje ten co go zrobił bo on sam wie ile w to pracy włożył
Są lata co wszystko idzie jak po maśle i byle odbiorca był a są lata jak ten co aby sprzedać uczciwy odkład niejednokrotnie zysk = był " 0"
Nie mylić z refundacją bo tu cenę dyktuje możliwość Wyciśnięcia Kasy z ARR
takie odkłady powstają na innych zasadach liczy się sztuka i papier odbioru bo żadnemu kupującemu przez myśl nie przejdzie dowodzić roszczeń i tylko pobulcy sobie pod nosem ze złości i na tym poprzestanie i tu jest błąd
Uczciwie zrobiony odkład 5 ramkowy odebrany na początku czerwca przy odpowiedniej opiece zwróci się jeszcze tego samego sezonu o ile pod koniec lipca rozpocznie się dla niego odpowiedni pożytek terenowy