FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW

ceny matek na 2011...

ciekawe czy razem ze wzrostem cen polepszy się jakość sprzedawanych matek... ja osobiście szczerze w to wątpie, a z drugiej strony ciekaw jestem uzasadnienia producentów odnośnie podwyżek...

_________________
xyz

ponad 25zł za jednodniówkę

ja też wątpię, ciekawe w jaki sposób polepszą jakość matek

przecież wat idzie w górę, pewnie będzie obowiązywał od jutra

_________________
Jestem misiem o bardzo małym rozumku i długie słowa sprawiają mi wielką trudność.
Pozdrawiam bialymis :)

Pamiętaj Staszek to cennik matek Refundowanych wiec co chcesz za darmo no - 10 procent za obsługę
Lecz są hodowcy co warto dać tę kasę

Hodowcy cenią swój produkt i mają do tego prawo , ale niejednokrotnie cena nie ma nic wspólnego z jakością produktu jednak taki stan będzie istniał dopóki będzie obowiązywał obecny KPWP , który to napędza koniunkturę , z chwilą zaprzestania refundacji pojawi się prawdziwa konkurencja i prawdziwa selekcja hodowców . W krótkim czasie nazwiska przy hodowli nie pomogą , a jedynie wysoka jakość . Pszczelarz jest gotów zapłacić dużo , jednak w zamian oczekuje matek zgodnych z przedstawianą charakterystyką .

_________________
Starajmy się zrozumieć co pszczoły ''mówią'' do Nas , a pszczelarstwo stanie się łatwiejsze.

Wielu kolegow ma wyrobione zdanie na temat hodowcow matek pszczelich wiadomo kto co hoduje i jaki material sprzedaje poprostu ci co mieli zlą opinie muszą sie solidnie przylożyc zeby zdobyć zaufanie pszczelarzy .A może warto bedzie kupić matke reprodukcyjną i samemu zaczac hodowac. ale trzeba wprowadzic kilka lini w celu unasienniania naturalnego wszystko przed nami do sezonu kazdy wyciągnie wnioski co do swojej pasieki .Pawel

Od roku 2011 dofinansowanie do matek będzie wynosiło do 70% ceny netto, czyli ok.60% do ceny brutto.

Mam pytanie które nasuwa się od razu jak czytam o matkach a nie do końca to rozumiem. Czy jeżeli kupie matkę inseminowaną ze sprawdzonym czerwieniem, to nie będzie to czysta linia tak jak przy matce reprodukcyjnej?? Oczywiście nie będę miał na nią papierów, ale jeżeli unasienniona zostanie zgodnie ze sztuką to powinna byc tak samo dobra do hodowli matek jak ta reprodukcyjna. A cena jest o wiele niższa. Oczywiście jestem zupełnym laikiem w tej kwsestii dlatego pytam się doświadczonych e tym temacie. Może matka reprodukcyjna jest w jakiś jeszcze dodatkowy sposób testowana i klasyfikowana??

_________________
Matki pszczele oraz odkłady Carnica Celle, AGT, Buckfast, Elgon z Pasieki Górskie Miody
http://www.gorskie-miody.pl/matki-pszczele/

MIECIO reprodukcyjna jest unaieenniona stucznie a trutnie sa takiej samej rasy co matka a uzytkowa stucznie unasienniona jest za zwyczaj unasienniona trutniami innej rasy pszczol .pawel

Matki reprodukcyjne nie zawsze są unasienniane trutniami tej samej lini, ale ich dobór nie jest przypadkowy, maja przekazać córkom odpowiednie cechy użytkowe, to jest ich główne zadanie. Matki użytkowe nie koniecznie muszą przekazywać, swoje cechy córkom, mają przede wszystkim produkować miód. Ale jeśli Chcesz odchowywać od nich córki to radził bym Ci odchować jeszcze w tym samym roku , w którym kupiłeś 7 może 8 córek. I na podstawie ich oceny stwierdzić w następnym roku czy się nadają do reprodukcji czy nie. Ja tak robię nawet z zakupionymi matkami reprodukcyjnymi, żeby mieć pewność czy się nadają czy nie.

Za 50% ceny oferowanych tu matek to kupi od hodowców bez refundacji matki nawet lepszej jakości.

miecio,
tu masz dwie opcje - matka może byc unasieniona trutniami innej lini co w efekcie daje heterozygotę która charakteryzuje sie wybujałymi cechami i moze byc kapitalna do produkcji i kompletnie BEZUŻYTECZNA jako reprodukcyjna.
Druga opcja - Matka unasieniona sztucznie tą samą linią
owszem pszczoły będą rasowe ale niekoniecznie o wysokich cechach dziedzicznych najcześciej jest to połaczenie dwóch lini wsobnych by uzyskać dobry wigor do produkcji - ale niekoniecznie to bedzie matka dobrze przekazujaca cechy użytkowe interesujace pszczelarza
- to tak jak z karzdymi zwierzakami na przykład pies rasowy X suka rasowa
ale potomstwo po nich choć rasowe
do rozpłodu sie nie nadaje bo wnosi w swoim genotypie jakieś deformacje i ułomności .

To tak w dużym uproszczeniu - ale chodowcy chcąc mieć zbyt na matki
oferują dobre sztuki urzytkowe
unikając sprzedarzy matek prfekcyjnie przekazujacych swoje najlepsze walory
bo własnie po takich sprzedją reprodukcyjne

_________________
Pozdrawiam Szczupak

Dzięki za wyjaśnienie. W końcu rozwialiście moje wątpliwości:)

_________________
Matki pszczele oraz odkłady Carnica Celle, AGT, Buckfast, Elgon z Pasieki Górskie Miody
http://www.gorskie-miody.pl/matki-pszczele/

Jeżeli miałbym zapłacić 100 we za inseminowaną i modlić się czy podejmie czerwienie to za tą 100we mam dwie naturalnie unasienione bez dotacji i niczyjej łaski
a jakby dobrze poszperał ( bo nie chcę tu na razie pisać ) to mam 3 szt

Zbyszek to pomyśl ile kowalski za 100we kupi jednodniówek jak unasienni u siebie to nie dość że będzie miał pewność że podejmą czerwienie
a loteria czy będą kapitalne czy do bani jest taka sama jak przy inseminacji myślę że na 5-6 szt chociaż 3 będą OK

Coś tu się wam Panowie wymyka z pod kąntrolii , może dlatego ża to jest 31 grudzień . Matki reprodukcyjne i proszę już nie fantazjować mogą być czystorasowe , co oznacza i tak pasieki je sprzedają dzieląc na czystoliniowe lub dwóliniowe . W każdej krzyżówce międzyrasowej będzie już tylko matka użytkowa a jeszcze śmieszniej jak ktoś pyta o dwukrotną iseminację a to już naprawdę nie ma mic wspólnego z reprodukcją .

Panie Balboa prawdę Pan piszesz ale czy każdy to zrozumie zakupując matki sztucznie unasienione jest wiele niedomówień gdyż zamawiając matkę inseminowaną trutniem tej samej linii każdy powie że kupił reprodukcyjną a to są tylko użytkowe czysto linijne
Życzę samych sukcesów w Nowym nadchodzącym Roku

prawda jest taka że i po reprodukcyjnej wychodzą czasem nie takie jakich byśmy chcieli ja po jednej "R" miałem 10 i kilka zawsze odbiega od opisu hodowcy matki "R"
tak to już jest nie zawsze trafisz hodując we własnym zakresie narażasz się zawsze na unasienienie niekorzystne ale warto samemu hodować bo zawsze masz w zapasie parę matek w roku nie każdy musi hodować matki na sprzedaż tylko dla siebie i przyjaciół jak zbierze się parę osób które chcą coś powojować to niech każdy w roku weźmie od innego hodowcy jedną "R" (w refundacji ja mam mało uli ze względu na brak czasu i biorę jedną w roku)i zrobić miejsce hodowlane macie matki bo mając nawet parę ulików stać was na dobry materiał a nie losowy użytkowy od kogokolwiek .
W czasach powojennych większość hodowała sama

A jak nasi będą sobie tak podnosić ceny za to coś co hodują to ludzie pójdą za granice i tak nasi hodowcy biorą od Austrii Niemiec i innych matki i na nich jest podstawa więc jak cena za bardzo pójdzie to sami z zagranicy będziemy brać wszystko

Panie Matecznik wszystko się zmieniło i nasze polskie Pasieki Hodowlane też i tu ma Pan rację .
Powinna być to matka bardzo dorodna ogólnie mówiąc , dwa razy inseminowana i następnie poddana na pewien okres do odpowiedniej ilości pszczół celem oczyszczenia . Co wiąże się z masowaniem odwłoka przez pszczoły i przejściem odpowiedniej ilości nasienia do zbiorniczka nasiennego .
Niestety , ale tak obecnie się nie robi bo nie mamy takich Pasiek a wszyscy nastawieni są na zysk .

Więc jak rozmawiać z hodowcą i z jakim by kupić uczciwe matki za tak wysokie ceny ,A może faktycznie zrezygnować z dopłat i kupować u innych tych co nie produkują masówek a trzymają się dobrych etycznych zasad, to kogo polecacie ??

I dlatego powinno się !!!! reklamować porządnych i uczciwych hodowców i producentów .
A nie owijanie w..... ??????????

Ta heterozygota to tylko mam rozumieć przejęzyczenie Drogi Kolego bo pewnie pisałeś i miałeś na myśli heterozję .
Bo są to niby podobne z nazwy , ale różne zagadnienia i bardzo wypaczają rzeczywistość .

Tak było jak piszesz Roki - myśle ze Miecio i inni wybaczą mi tą wpadke
Bardzo ciekawy artykuł -
myślę że w temacie
odpowiadający na miecia watpliwości i zaspokajajacy jego ciekawość
jest w Psiece z 2005 roku nr 6 na stronie 17 ,,Hodowla pszczół czy tylko dla wybranych?

Pozdrawiam Szczupak

_________________
Pozdrawiam Szczupak

_________________
Pozdrawiam Szczupak

Tazon czyż by niebyło tych porządnych hodowców

_________________
http://www.pszczeli-raj.pl/

ale nie macie, jaki jest zwrot?
bo już na niektóre nie ma 100%

te ze sprawdzonym czerwieniem _ w 70% refundowane.

jino2 tu nie chodzi o zwrot kasy tylko o uczciwego hodowce

_________________
http://www.pszczeli-raj.pl/

Kolego Mariusz .Właśnie powyżej masz uczciwych i solidnych hodowców matek pszczelich nie raz chwalonych i polecanych na tym forum.a jeżeli chodzi o bojkot za ceny to nie bardzo można to zrobic jeżeli chce się miec matki refundowane bo to koło pszczelarskie wybiera hodowce od ktorego będzie kupowało matki i na tym etapie nie bardzo można coś zmienic ,chyba że w przyszłym sezonie(2012).Faktem jest że znaczna częśc hodowców wykożystała moment wprowadzenia nowego programu wsparcia pszczelarstwa do podniesienia cen,miejmy tylko nadzieję że pójdzie to w parze z jakością.Pozdrawiam