FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW

Miód Pasieka Ule Matki - Pszczelarstwo to Nasza pasja.
baner czasopisma Pasieka Portal Pszczelarski
Dzisiaj jest 19 czerwca 2025, 14:44 - czw

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]




Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 34 ] 
Autor Wiadomość
Post: 08 lutego 2011, 18:12 - wt 

Rejestracja: 20 kwietnia 2008, 20:25 - ndz
Posty: 315
Lokalizacja: Kozy, podbeskidzie
Ule na jakich gospodaruję: WL
Witam,
Jak temacie. Co o tym sądzicie. Kobieta u nas na wiosce chce sprzadać 5 uli korpusowych WP koplet po 100 zł szt. Są w całkiem niezłym stanie, tylko w środku są stare ramki i są trochu zabrudzone. Pytanie czy byście coś takiego kupili?
Pytam ponieważ chce powiększyć pasiekę, ale boję się cholera choróbsk, że jakieś przysmykam!
Czy jak je opale dokładnie, zdezynfekuje powiedzmy roztworem z piołuna itp myślicie, że będzie ok?
Może mieliście podobne sytuacje, jak odkażaliście ule drewniane (wiem, że standardowo się opala, ale może robicie coś ekstra?)
Czy wogóle w to wchodzić, hm... 100 zł, nowy 250 zł a na dodatek myślałem, że właśnie te ule mogę wstawić powiedzmy w mniej bezpieczne miejsce nad rzekę Sołę, a jak tam postawię nowe ule to...
Proszę o opinie i porady :oczko:


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 08 lutego 2011, 18:29 - wt 
Jeśli są w dobrym stanie to cena jest atrakcyjna.
ule dokładnie opalić i odkazić sodą,
stare ramki i stare ocieplenie spalić i będzie OK


Na górę
  
 
 Tytuł:
Post: 08 lutego 2011, 18:32 - wt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 22 października 2009, 12:44 - czw
Posty: 3148
Lokalizacja: Olsztyn
Ule na jakich gospodaruję: KLASYCZNY WIELKOPOLSKI
Witaj. Za ok 100zł to juz mozna sobie samemu zbić wlkp(2 korpusy, półnadstawka, daszek, dennica).No ale jeśli nie dysponujesz ani czasem ani warunkami technicznymi to o ile ule są w dobrej kondycji to oferta warta rozważenia.Potarguj sie z kobitą moze jeszcze zejdzie z ceny. Co do dezynfekcji to nie wiesz co za dziadostwo mógł facet mieć w tych ulach.Ja dla pewności ul zdezynfekowałbym 2% roztworem sody kaustycznej, dla zobojętnienia sody musisz ul przemyć potem wodą z octem.I to praktycznie wystarczy bo roztwór sody penetruje drewno i niszczy przetrwalniki tam gdzie płomnieniem nie dojdziesz.
Ja maluje jeszcze w środku roztworem tinktury propolisowej co dodatkowo dezynfekuje i wprowadza odpowiedni zapach ula.
Jeśli jesteś pewien że w tych ulach nie było zadnego świństwa to wystarczy porządne opalanie. Pozdrawiam


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 08 lutego 2011, 18:56 - wt 

Rejestracja: 20 kwietnia 2008, 20:25 - ndz
Posty: 315
Lokalizacja: Kozy, podbeskidzie
Ule na jakich gospodaruję: WL
Własnie nie wiem czy tam nie było jakiejś choroby. Rozumiem, że jakbym opalił i jeszcze 2% roztwoerm sody potraktował to powinno być ok?
A jaki stosunek wody do octu?
Ja maluje jeszcze w środku roztworem tinktury propolisowej co dodatkowo dezynfekuje i wprowadza odpowiedni zapach ula- to co za cudeńko?


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 08 lutego 2011, 19:17 - wt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 22 października 2009, 12:44 - czw
Posty: 3148
Lokalizacja: Olsztyn
Ule na jakich gospodaruję: KLASYCZNY WIELKOPOLSKI
Artur,
Jak czyszcze ule lub ramki to zostaje pełno śmieci(wosk, kit). Wsypuje to do słoja i zalewam białym denaturatem (można spiritusem ale jak przychodzi co do czego to uzywam do czego innego :oczko: ). I tak sobie to stoi 4-6 tygodni .Razw tygodniu porzadnie trzącham słojem.Po 6 tygodniach mozna roztwór przecedzić i gotowe.
Co do tego octu to z miarka nie stałem ale tak koło szklanki.Dodam że ja swoich uli nie smaruje soda kaustyczna tylko opalam i maluje tą tinkturą. ale gdybym miał ule niewiadomego pochodzenia to pewnikiem poszłaby soda.Pozdrawiam


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 08 lutego 2011, 19:18 - wt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 06 sierpnia 2007, 09:21 - pn
Posty: 1610
Lokalizacja: Wawa
Palnik do butli i opal , nic lepszego ...jak opalić . W sodzie to ramki można wykąpać i wypłukać porządnie . W tak wypalonych ulach pszczoły chętnie pracują .........
Pozdrawiam


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 08 lutego 2011, 20:21 - wt 

Rejestracja: 18 stycznia 2011, 22:31 - wt
Posty: 189
Lokalizacja: Łódź
Po opaleniu soda to tylko dla spokoju sumienia - to dla spokoju sumienia zostaw tej kobiecie ocieplenia i ramki na rozpałkę.
Ważniejsze, żebyś sprawdził, czy to samoróby - jeśli tak to czy są komppatybilne z tymi co już masz. Ja kiedyś wtopiłem, bo św. pamięci małżonek wykonał przefelce odwrotnie i bardzo grube - nijak nie mogłem tego dziadostwa do swoich dołączyć, choć z zewnątrz to normalne korpusy. Może to jeszcze kiedyś przerobię...


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 08 lutego 2011, 20:47 - wt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 11 lutego 2008, 11:45 - pn
Posty: 796
Lokalizacja: Kopcie
Ule na jakich gospodaruję: 360x200
Gdyby za wszystkie 100zł to tak .
Ale za 100zł komplet ula to bym sobie głowy nie zawracał.Żeby za ukryta chorobę w ulu płacić?Skąd wiadomo czy tam nie było zgnilca czy innych wirusowych chorób.Nowe to jest pewne.Choćby i droższe ale wyjdzie że tanio.
Pozdrawiam


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 08 lutego 2011, 21:12 - wt 

Rejestracja: 25 września 2008, 11:18 - czw
Posty: 590
Lokalizacja: Wymysłów
Powiem szczerze że jeżeli miałbym kupić używany za 100 zł i potem go czyścić to wole ten czas który poświęce na odkażanie spożytkować robiąc nowy ul ta sama kasa
a za nie wiele większe pieniądze kupię nowy
http://allegro.pl/ule-ramki-podkarmiacz ... 89983.html
Pozdrawiam Mariusz


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 08 lutego 2011, 21:13 - wt 

Rejestracja: 20 kwietnia 2008, 20:25 - ndz
Posty: 315
Lokalizacja: Kozy, podbeskidzie
Ule na jakich gospodaruję: WL
A zgnilca i innych wirusów nie wypalę i jeszcze sodą jak to potraktuje to coś może zostać?


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 08 lutego 2011, 21:31 - wt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 11 lutego 2008, 11:45 - pn
Posty: 796
Lokalizacja: Kopcie
Ule na jakich gospodaruję: 360x200
Artur pisze:
A zgnilca i innych wirusów nie wypalę i jeszcze sodą jak to potraktuje to coś może zostać?


W razie zgnilca złośliwego w pasiece potwierdzonego przez PIW -to wszytko palą ,łącznie z ulami po wysiarkowaniu pszczół.
Pozdrawiam


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 08 lutego 2011, 21:32 - wt 
Ja również myślę o zakupie używanych uli dadanta .Cena 130 za ul. Nie widziałem uli ,więc nie powiem jak to wygląda i co jest w środku. Może w sobotę podjadę. Dobrze ,że trafiłem na sposoby odkażania ula. A za 100 zł to nowego ula nie zrobisz :nonono: ,kupując materiały , jak ja w sklepie. Zrobiłem korpus z obiciem wewnątrz , plus kantówka do przybijania zewnętrznej ściany. Boazeria po 29 ,plus kantówka 3,5x3,5 to koszt 40 zł. do tego dodać trzeba obicie zewnątrz korpusu ,plus nadstawka ,plus daszek ,plus dennica ,plus podstawka to aby 200 zł wyszło za ul.Zgadza się jeżeli ktoś ma własny materiał,obrzyny z drugiego gatunku to może i za 100 zrobi ul.
O kleju ,wkrętach ,gwoździach nie pisałem bo wiadomo ,że potrzebne .
Lecz wiadomo ,najgorsze to jakieś choroby ,bo wtedy warto i 350 zł dać za ul.


Na górę
  
 
 Tytuł:
Post: 08 lutego 2011, 22:29 - wt 

Rejestracja: 25 września 2008, 11:18 - czw
Posty: 590
Lokalizacja: Wymysłów
Kolega typers z forum robi ule tutaj jego strona http://www.polskipszczelarz.pl/index.php?strona=ule dadant już od 180 zł nie wiem czy cena aktualna ale oferta na pewno godna uwagi


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 08 lutego 2011, 22:31 - wt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 06 sierpnia 2007, 09:21 - pn
Posty: 1610
Lokalizacja: Wawa
Odrazu wmawiacie GOŚCIOWI że i ejc..... w tych ulach jest . To w takim razie odkładów ani matek też nie należy kupywać , bo można coś przywlec .
ARTUR wyskrob co z grubsza a resztę palnik . Ramki jak są mozliwe też co z grubsza oskrob i soda .
Ja dostałem za wymianę wielkop ok 20 korpusów ...ujebabe że hej ... ramek ok 70 szt hof-czop włożone chyba jeden sezon , jeszcze z padłą motylicą .... Styropiany tylko sodą potraktowałem .
Najprościej spalić i kupić po 250 ... OK .....
Pozdrawiam


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 08 lutego 2011, 23:59 - wt 

Rejestracja: 21 lipca 2008, 21:38 - pn
Posty: 1114
Lokalizacja: Małopolska
Artur pisze:
A jaki stosunek wody do octu?

Szklankę octu na 8 do 10 litrów wody. Jeśli będzie i soda i opalanie , najpierw dokładnie wyskrob, później roztwór sody , po pół godzinie przemyj wodą z octem i na końcu opal.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 09 lutego 2011, 00:14 - śr 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 22 października 2009, 12:44 - czw
Posty: 3148
Lokalizacja: Olsztyn
Ule na jakich gospodaruję: KLASYCZNY WIELKOPOLSKI
Marek Podlaskie pisze:
A za 100 zł to nowego ula nie zrobisz :nonono: ,kupując materiały , jak ja w sklepie. Zrobiłem korpus z obiciem wewnątrz , plus kantówka do przybijania zewnętrznej ściany. Boazeria po 29 ,plus kantówka 3,5x3,5 to koszt 40 zł. do tego dodać trzeba obicie zewnątrz korpusu ,plus nadstawka ,plus daszek ,plus dennica ,plus podstawka to aby 200 zł wyszło za ul.

Specjalnie sobie dzis policzyłem ile mi wychodzi kompletny ul wlkp(2 korpusy, daszek,półnadstawka i osiatkowana dennica.Liczyłem równiez styropian, klej, wkręty.
Wyszło 130zł.Ale to już na gotowo z farbą.Pozdrawiam

Obrazek

Obrazek


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 09 lutego 2011, 02:48 - śr 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 04 stycznia 2010, 23:00 - pn
Posty: 354
Lokalizacja: Podlasie
Ule na jakich gospodaruję: Dadant
Masz rację Marek , przy 2-3 ulach i kupnie materiałów w sklepie w mieście to nie bardzo się kalkuluje robienie uli chociaż ... Ale masz satysfakcję że sam zrobisz.
Natomiast przy robieniu paru - parudziesięciu koszt nie jest aż tak wielki , ja myślę że w stówce się zmieściłem , kantówka 600zł/m2 - gdzie na około 50 uli wystarczy , 10 - 15zł/m2 boazerii II gatunek , styropian 2cm. też wiele nie kosztuje , farba - u mnie będą malowane tą
http://www.v33.pl/farb/3v3.htm
i blacha na daszki - koszt 3 - 5 zł arkusz/daszek
+ 2 zatwory 10 zł , ramki ok 40 zł , węza +- 50zł --- wychodzi około 200zł kompletny ul :oczko:


Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.

_________________
PRAWDZIWY MĘŻCZYZNA NIE JE MIODU , PRAWDZIWY MĘŻCZYZNA ŻUJE PSZCZOŁY


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 09 lutego 2011, 15:15 - śr 

Rejestracja: 20 kwietnia 2008, 20:25 - ndz
Posty: 315
Lokalizacja: Kozy, podbeskidzie
Ule na jakich gospodaruję: WL
Kurde cesarzwedkarz a gdzie kupujesz takie fajne arkusze po 3-5 zł blachy aluminiowej?
Może Macie jakieś namiary śląsk/małopolska :oczko:


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 09 lutego 2011, 15:16 - śr 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 16 grudnia 2007, 01:11 - ndz
Posty: 643
Lokalizacja: Tarnów
no wlasnie ladna blacha.
Ja chyba daszki pociagne tym nylonem dekarskim co bylo pisane juz gdzies na forum, niech sobie nawet do maja schnie :)


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 09 lutego 2011, 16:36 - śr 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 04 stycznia 2010, 23:00 - pn
Posty: 354
Lokalizacja: Podlasie
Ule na jakich gospodaruję: Dadant
Wszystkie zakłady graficzne używają takich blach , z tym że niektóre mają popodpisywane umowy z kimś kto te blachy odbiera i trzeba czasem dobrze gadać z odpowiednią osobą :piwko: , ale wszystko jest do załatwienia.
Jedna rzecz która mnie trochę martwi to to że taka blacha może się utleniać po jakimś czasie :nonono: , no ale pożyjemy zobaczymy - najwyżej pociągnę po niej nylonem.

_________________
PRAWDZIWY MĘŻCZYZNA NIE JE MIODU , PRAWDZIWY MĘŻCZYZNA ŻUJE PSZCZOŁY


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 09 lutego 2011, 18:03 - śr 
mam takie blachy na daszkach chyba od 13-tu lat i nic się nie dzieje


Na górę
  
 
 Tytuł:
Post: 09 lutego 2011, 18:27 - śr 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 15 listopada 2009, 11:38 - ndz
Posty: 530
Lokalizacja: Krosno, Lesko, Lutowiska
Ule na jakich gospodaruję: Wielkopolskie
No to dajcie namiar na taniego sprzedawcę takiej blachy. :thank:

_________________
Najlepiej nie planuj nic. Nie przewiduj tysiąca możliwości. Daruj sobie myślenie, o tym co będzie. Bo wiesz co? Od życia i tak dostaniesz to, czego akurat najmniej się spodziewasz.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 09 lutego 2011, 22:02 - śr 
szymolas,
udaj się do najbliższej drukarni offsetowej i gadaj tam z szefami , oni sprzedają to jako złom


Na górę
  
 
 Tytuł:
Post: 10 lutego 2011, 07:03 - czw 

Rejestracja: 25 marca 2009, 07:38 - śr
Posty: 949
Lokalizacja: Tomaszów Lubelski
Ule na jakich gospodaruję: WP
Blacha aluminiowa jest super na daszki, ale też się utlenia i przy naszych kwaśnych deszczach po kilkudziesięciu latach robią się dziury.Ale w przypadku deszczu czy gradu nie bębni jak ocynk.Jeżeli wywozimy ule piętrowo-stawiamy kolejne partie na daszkach, no to żywot takiej cienkiej blachy jest krotki.Kiedyś próbowałem kryć daszki blachą aluminiową bo było taniej niż papą a trwałość nie porównywalna .


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 10 lutego 2011, 10:30 - czw 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 15 stycznia 2011, 20:49 - sob
Posty: 825
Lokalizacja: Radłów Koło tarnowa
Ule na jakich gospodaruję: Wielkopolskie
http://allegro.pl/ule-drewniane-ocieplo ... 35711.html

zna ktoś człowieka i wyrób ?

wielkopolski po 165zl pod Krakowem


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 10 lutego 2011, 17:52 - czw 
kazik11.
Czyli utlenia się i powstają dziury po trzydziestu czy czterdziestu latach?
jak to się ma do papy?
Przewoziłem ule piętrowo i nic się nie dzieje.
na daszki dolnych uli kładę deski lub sklejkę i jest OK.
Jak Ty przewozisz ule że masz takie spostrzeżenia?


Na górę
  
 
 Tytuł:
Post: 10 lutego 2011, 18:51 - czw 

Rejestracja: 18 stycznia 2011, 22:31 - wt
Posty: 189
Lokalizacja: Łódź
Aluminium, tak jak i cynk, pasywuje się, tzn. utlenia się tylko wierzchnia warstwa, ale nie ma korozji wżerowej jak w produktach stalowych czy żeliwnych. Nawet zarysowanie AL i Zn niczym nie grozi. Natomiast zarysowanie blachy ocynkowanej powoduje przyspieszoną korozję wżerową bo na "otwartym" styku tworzy się mikroogniwo w obecności wilgoci.

Gdzie w Polsce obecnie występują kwaśne deszcze?


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 11 lutego 2011, 01:03 - pt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 04 stycznia 2010, 23:00 - pn
Posty: 354
Lokalizacja: Podlasie
Ule na jakich gospodaruję: Dadant
Jarosław Drozd pisze:
Gdzie w Polsce obecnie występują kwaśne deszcze?


Na wschodzie Polski jak wieje od Chin :leży_uśmiech: :leży_uśmiech:
A jak wieje ze strony Afryki to piasek niesie znad Sahary :śmieję się z ciebie:

Żartuje :oczko:

_________________
PRAWDZIWY MĘŻCZYZNA NIE JE MIODU , PRAWDZIWY MĘŻCZYZNA ŻUJE PSZCZOŁY


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 11 lutego 2011, 07:29 - pt 

Rejestracja: 25 marca 2009, 07:38 - śr
Posty: 949
Lokalizacja: Tomaszów Lubelski
Ule na jakich gospodaruję: WP
No no uczone wywody nie wiem czy się śmiać czy płakać?
A jak już się kogoś chce ośmieszać to radzę przeczytać cały wpis a pózniej dziwaczyć. :papa:


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 11 lutego 2011, 11:06 - pt 

Rejestracja: 18 stycznia 2011, 22:31 - wt
Posty: 189
Lokalizacja: Łódź
Pewnie wszyscy wiedzą ale...
Kwaśne deszcze to efekt nadmiernej emisji SO2 i połączenia się tegoż z wodą w atmosferze. Do upadku komuny każda elektrownia i huta spalająca węgiel emitowała tego niezliczone ilości - stąd kwaśne deszcze, które miały wpływ m.in. na wymieranie lasów w górach (np. Góry Izerskie) bo osłabiały lasy jak warroza pszczoły. Obecnie obowiązują ostre ograniczenia w emisji i składzie spalin przemysłowych co zmusiło emitentów do budowy instalacji wychwytujących SO2. Poniekąd może się to szybko zwrócić, bo produktem ubocznym z tych instalacji jest dobrej jakości gips - ale to już inna bajka...
Innymi słowy, jeśli ktoś odnotuje u siebie kwaśne deszcze powinien powiadomić Inspekcję Ochrony Środowiska, ale zasadniczo nie ma obawy.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 11 lutego 2011, 13:34 - pt 

Rejestracja: 21 marca 2010, 13:10 - ndz
Posty: 39
Lokalizacja: Pomorskie
Ule na jakich gospodaruję: Wielkopolskie
To co Pan pisze Panie Jarosławie to tak na papierku ,tak naprawdę to może 70% elektrowni ,elektrociepłowni oraz ciepłowni spełnia normy emitowania gazów cieplarnianych.A skont o tym wiem bo byłem w niejednej elektrociepłowni bo z zawodu jestem Technikiem ochrony środowiska i wiem jak są łamane i zatajana emisja gazów.A co do inspekcji ochrony środowiska oni nie zamkną ciepłowni która zaopatruje 40 tyś mieszkańców w ciepła wodę i ogrzewanie. Kary są wysokości 1000 zł i przez rok muszą zainstalować lub poprawić instalacji i tak w kółko za rok znowu przychodzą i nie mogą zamknąć bo by ich ludzie powiesili.

_________________
Kiedy pszczoła zniknie z powierzchni Ziemi, człowiekowi pozostaną już tylko cztery lata życia. Skoro nie będzie pszczół, nie będzie też zapylania. Zabraknie więc roślin, potem zwierząt, wreszcie przyjdzie kolej na człowieka...
Autor: Albert Einstein


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 11 lutego 2011, 19:50 - pt 

Rejestracja: 20 grudnia 2010, 16:37 - pn
Posty: 3036
Lokalizacja: Sokołow/ Warszawa
ja kilka lat temu też dokupiłem kilka starych uli, wyremontowałem i są OK!
ważne aby trzymały formę i były Twego systemu.
dla mnie to nie ma znaczenia, używany ul też może posłużyć jeszcze (wolę dołożyć słoik miodu niż sępić z ceny) a zrobienie ula to oprócz materiałów to troszkę czasu zaimuje, jak się robi tylko jeden.
dla pszczół naprawdę nie ma znaczenia kto go robił, to chodzi o naszą wygodę w użytkowaniu; bo pszczoły to i w bódce dla ptaków się osiedlają.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 13 lutego 2011, 20:23 - ndz 

Rejestracja: 19 marca 2009, 22:27 - czw
Posty: 166
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolskie
Kryje daszki taką blachą z drukarni. Kupuję ją w cenie złomu aliminiowego. Są różne wielkości blachy w zależności od formatu maszyny drukującej, tz. im miększy format blachy tym jest grubsza. Ja kupuję około 70x100 cm. Jest trochę odpadu, ale z kolorowymi daszkami nic się nie dzieje.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 13 lutego 2011, 21:31 - ndz 

Rejestracja: 20 grudnia 2010, 16:37 - pn
Posty: 3036
Lokalizacja: Sokołow/ Warszawa
kiedyś kupowałem nową blachę ocynk na targu, ale nie była tak droga jak dzisiaj.
swego czasu wziołem ze sklepu starą chłodnię, i ta blacha ze ścianek jest super (niezagruba, matowa z jednej strony, nierdzewieje) a z podłogi jest jakaś krucha.
polecam jakby komuś się trafiła.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 34 ] 

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 24 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Przejdź do:  
Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Group

            



Chcesz zareklamować swoją stronę na naszej skontaktuj sie z Administratorem


"Wszystkie prawa zastrzeżone"©. Zakaz powielania i rozpowszechniania treści oraz zdjęć z forum bez zgody autora i Administracji