FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW

Miód Pasieka Ule Matki - Pszczelarstwo to Nasza pasja.
baner czasopisma Pasieka Portal Pszczelarski
Dzisiaj jest 28 marca 2024, 12:44 - czw

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]




Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 22 ] 
Autor Wiadomość
Post: 06 lutego 2011, 17:47 - ndz 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 12 czerwca 2009, 08:23 - pt
Posty: 1940
Lokalizacja: Kraków / Maków Podhalaski
Ule na jakich gospodaruję: Wielkopolskie
szkłem w internecie :google: o "tunelowym" zapładnianiu matek pszczelich , nie za bardzo sobie to wyobrażam a takiego tematu nie znalazłem na forum proszę was o wyrozumiałość. Pytam z ciekawości rzecz jasna : Jak wygląda takie unasienianie matek i czy jest stosowane przez hodowców. :soczek:.
Pozdrawiam MM

_________________
Pasieka Majowa Pszczela manufaktura


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 07 lutego 2011, 00:01 - pn 
To jest bardzo proste jak jedziesz na wakacje na południe europy zabierasz ze soba 3 ule ojcowskie z trutniami i 100 matek nieunasienionych w ulikach , w alpach szukasz dupnego tunelu pod górami tam tego sporo , taki żeby miał z 3 km i najlepiej zamkniety z obu stron dla ruch drogowego , puszczasz takie wygłodniałe matki żądne Obrazek i rodziny ojcowskie i idziesz sie opalac i spozywac alkohole na 3 dni . Po 3 dniach pakujesz sprzęcicho i wracasz do Polski z matkami unasienionymi.






a tak na poważnie to nie wiem jak wyglada taki tunel.......


Na górę
  
 
 Tytuł:
Post: 13 lutego 2011, 18:20 - ndz 

Rejestracja: 15 września 2009, 23:27 - wt
Posty: 6074
Lokalizacja: Stara Słupia
Ule na jakich gospodaruję: Langstroth 3/4
Miejscowość z jakiej piszesz: Słupia
Tunel


Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 13 lutego 2011, 19:19 - ndz 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 01 października 2008, 19:29 - śr
Posty: 2620
Lokalizacja: Stara Rudna
polbart,
Lechu a matki to sie nie wstydzą w takich wrónkach kopulować? :szok:w końcu będzie to przy świadkach
I czy napewno jest to tunel do unasienienia matek :cmok: - pszczelich - pszczoły miodnej?
[scroll] :leży_uśmiech: [/scroll]

_________________
Pozdrawiam Szczupak


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 13 lutego 2011, 19:26 - ndz 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 16 czerwca 2008, 11:35 - pn
Posty: 1851
Lokalizacja: Opolskie
polbart pisze:
Tunel

A ten wentylator, to robi sztuczny wiatr ?

_________________
Obrazek Staram się pisać poprawnie po polsku


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 13 lutego 2011, 19:31 - ndz 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 04 listopada 2007, 12:15 - ndz
Posty: 981
Lokalizacja: Niemcy
Ule na jakich gospodaruję: Lankstroth,Dadant,Zander
krzysglo pisze:
polbart pisze:
Tunel

A ten wentylator, to robi sztuczny wiatr ?



Witam


Krzysztofie zwruc uwage na ksztalt tego tunelu!!!!!! :leży_uśmiech:

Pozdrowienia Krzysztof K


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 13 lutego 2011, 21:49 - ndz 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 01 października 2008, 19:29 - śr
Posty: 2620
Lokalizacja: Stara Rudna
Ten wentylator :szok: to pewnie żeby wymusić ciąg powietrza
wtedy matki i trutnie nie będą się obijać o ścianki tunelu :głupek ze mnie:
tylko niby lecieć :tasak: i się bzykać - no ciekawe czy to tak dziła :oczko: ?

_________________
Pozdrawiam Szczupak


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 13 lutego 2011, 21:56 - ndz 
Szczupak pisze:
wtedy matki i trutnie nie będą się obijać o ścianki tunelu :głupek ze mnie:
tylko niby lecieć :tasak: i się bzykać - no ciekawe czy to tak dziła :oczko: ?


Na stronie Prezyny była oferta
Matki unasienione Naturalnie i Unasieniane w Tunelu oferta znikła pewno pojawi się wiosną ciekawe czy będzie ten sam opis ;-)


Na górę
  
 
 Tytuł:
Post: 15 lutego 2011, 17:03 - wt 

Rejestracja: 15 września 2009, 23:27 - wt
Posty: 6074
Lokalizacja: Stara Słupia
Ule na jakich gospodaruję: Langstroth 3/4
Miejscowość z jakiej piszesz: Słupia
Zapomniałem :oczko: napisać, że ten tunel na zdjęciu powyżej, służy do badania czasu utrzymywania się trutni w powietrzu. Chorych i zdrowych.

Jeśli chodzi o "tunelowe" unasiennianie matek pszczelich, to sto pięćdziesiąt lat męczono się z kontrolowanym naturalnym unasiennianiem matek pszczelich w zamkniętych przestrzeniach. Próbowano w halach, namiotach, tunelach, a nawet w dużych słojach.
Nie wszystkie matki sie unasienniały, a te które się unasienniły były z reguły za słabo unasiennione.
Odkąd zaczęto sztucznie unasienniać matki, zaniechano tych prób.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 15 lutego 2011, 19:42 - wt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 12 października 2009, 18:37 - pn
Posty: 291
Lokalizacja: Karmanowice
Ule na jakich gospodaruję: Dadant+2x1/2
ja w tym roku sprubuje a co mi szkodzi wpuszcze matke i ze 40 trutni do tunelu 115 dł 7,5 szer i 3,7 m w szczycie ciekawecz czy zda egzamin :bosie:
MAtuli i paru trutni nie szkoda; :oczko:


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 15 lutego 2011, 20:44 - wt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 08 maja 2008, 18:48 - czw
Posty: 926
Lokalizacja: Kraków/Łękawica
Długie tunele pszczelarz modzi żeby do matki nikt nie przychodził a ta matula mądra była i dziurą w tunelu dała dyla :):):)


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 15 lutego 2011, 22:02 - wt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 12 października 2009, 18:37 - pn
Posty: 291
Lokalizacja: Karmanowice
Ule na jakich gospodaruję: Dadant+2x1/2
Nie poprostu to sa tunele nad malinami i pomyslalem ze moga sie przydac :oczko:
Zobaczymy moze czmychnie ale oby nie :D


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 06 marca 2011, 03:57 - ndz 
Bardzo, bardzo, bardzo śmieszny temat. Naturalne unasiennianie złe, to fakt, nie będę się rozpisywał dlaczego, sztuczne unasiennianie złe. Może w klatkach o wysokości 15 m .Pytanie do naukowców. Czy takie doświadczenie ktoś przeprowadzał.


Na górę
  
 
 Tytuł:
Post: 06 marca 2011, 10:23 - ndz 

Rejestracja: 15 września 2009, 23:27 - wt
Posty: 6074
Lokalizacja: Stara Słupia
Ule na jakich gospodaruję: Langstroth 3/4
Miejscowość z jakiej piszesz: Słupia
Adamos pisze:
Bardzo, bardzo, bardzo śmieszny temat. Naturalne unasiennianie złe, to fakt, nie będę się rozpisywał dlaczego, sztuczne unasiennianie złe. Może w klatkach o wysokości 15 m .Pytanie do naukowców. Czy takie doświadczenie ktoś przeprowadzał.




Jeśli chodzi o "tunelowe" unasiennianie matek pszczelich, to sto pięćdziesiąt lat męczono się z kontrolowanym naturalnym unasiennianiem matek pszczelich w zamkniętych przestrzeniach. Próbowano w halach, namiotach, tunelach, a nawet w dużych słojach.
Nie wszystkie matki sie unasienniały, a te które się unasienniły były z reguły za słabo unasiennione.
Odkąd zaczęto sztucznie unasienniać matki, zaniechano tych prób.


Najlepszym sposobem jest oczywiście naturalne unasiennianie matek pszczelich po jak najlepszym materiale, z reguły powstałym przy pomocy wieczornego lub sztucznego unasienniania.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 06 marca 2011, 21:04 - ndz 
Naturalne unasiennianie to na trutowiskach. W Polsce niema dobrych trutowisk. Za granicą mają trutowiska na wyspach. Dlatego w Polsce nie ma dobrych matek. Kupujemy te matki bo nas nie stać na inne. 150lat temu za bardzo nie było możliwości przeprowadzić prawidłowo tego doświadczenia. Słój na15 metrów wysoki,hale tak wysokie. Czy w dzisiejszych czasach ktoś próbował prawidłowo przeprowadzić to doświadczenie. Bo jak ceny się zrównają z naszymi to tylko idiota kupi matkę wyhodowaną w Polsce. Ja nie mówię że to się uda, ale w ramach nauki można spróbować.


Na górę
  
 
 Tytuł:
Post: 06 marca 2011, 21:33 - ndz 
Adamos pisze:
Naturalne unasiennianie to na trutowiskach. W Polsce niema dobrych trutowisk. Za granicą mają trutowiska na wyspach. Dlatego w Polsce nie ma dobrych matek. Kupujemy te matki bo nas nie stać na inne. 150lat temu za bardzo nie było możliwości przeprowadzić prawidłowo tego doświadczenia. Słój na15 metrów wysoki,hale tak wysokie. Czy w dzisiejszych czasach ktoś próbował prawidłowo przeprowadzić to doświadczenie. Bo jak ceny się zrównają z naszymi to tylko idiota kupi matkę wyhodowaną w Polsce. Ja nie mówię że to się uda, ale w ramach nauki można spróbować.


Kolego to sa brednie , ogólnie nie ma dobrych matek poniewaz przewaznie hodowcy matek pszczelich idą na ilośc nie na jakość -takie czasy niestety. Poza tym nie kazda seria się udaje to juz widac po matecznikach , ale wiem jedno jak matki wygryzają sie z ładnych mateczników to duzo matek nie idzie do kasacji , kolego wyobrazam sobie jak to wyglada w duzych hodowlanych pasiekach tam nie ma czasu na brakowanie tylko wkłada sie mateczniki do ulików i co sie unasieni to sie unasieni. Naturalnie unasienione matki sa najlepsze i nie koniecznie musi byc to na trutowisku .


Na górę
  
 
 Tytuł:
Post: 06 marca 2011, 23:06 - ndz 
U nas nie ma dobrych matek i długo nie będzie refundacja matek zrobiła tyle samo złego co i dobrego za mało jest hodowców biorących udział w programie a Ci co są nie są wstanie sprostać wymaganiom ilościowym poza tym jakość tych matek a zwłaszcza inseminowanych jest wręcz tragiczna co niejednokrotnie było opisywane w Pszczelarstwie jako listy pszczelarzy
inną rzeczą jest brak Trutowisk te które były już nie istnieją zostały zaniedbane opustoszałe bo wyparł ich aparat inseminacyjny i chęć do pracy upadła utrzymanie trutowiska to ogromne poświęcenie nieustannej kontroli dzikich rojów zasiedlających wszelakie miejsca i ich likwidacja lub przeniesienie


Na górę
  
 
 Tytuł:
Post: 07 marca 2011, 00:02 - pn 

Rejestracja: 15 września 2009, 23:27 - wt
Posty: 6074
Lokalizacja: Stara Słupia
Ule na jakich gospodaruję: Langstroth 3/4
Miejscowość z jakiej piszesz: Słupia
Jeśli jest bardzo dobry materiał wyjściowy, to przy naturalnym unasiennianiu nic więcej nie potrzeba.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 07 marca 2011, 20:46 - pn 
Prawie wszyscy na tym forum się zgadzają że jakość matek tragiczna . Czy w Polsce są porządne instytuty zajmujące się pszczelarstwem, pracą naukową .Inseminacja nie zdała egzaminu .Są matki 1raz inseminowane , są 2 razy inseminowane i choć będą 5 razy to nic z tego nie będzie. Oczywiście trafią się wyjątki. Żeby zrobić dzidziusia potrzebny chłop a nie urządzenie wielkości lotniskowca.


Na górę
  
 
 Tytuł:
Post: 07 marca 2011, 20:52 - pn 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 11 lipca 2008, 11:02 - pt
Posty: 5589
Lokalizacja: Łaziska Górne
Ule na jakich gospodaruję: wlkp.
Adamos pisze:
Prawie wszyscy na tym forum się zgadzają że jakość matek tragiczna ...


Jedna uwaga, większość zastrzeżeń i krytyki zbierają matki z refundacji.
Szczęśliwie nie ma obowiązku ich kupowania :)


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 07 marca 2011, 21:27 - pn 

Rejestracja: 21 lipca 2008, 21:38 - pn
Posty: 1114
Lokalizacja: Małopolska
polbart pisze:
Jeśli jest bardzo dobry materiał wyjściowy, to przy naturalnym unasiennianiu nic więcej nie potrzeba.

Dokładnie tak, tylko skąd go wziąć , nie każdy ma możliwości i kontakty w różnych częściach europy i nie tylko. Trzeba pracować na takim materiale jaki się ma.Faktycznie niektóre matki reprodukcyjne przekazują pozytywne geny na kilka pokoleń, ale większość tylko na pierwsze pokolenie. I to niezależnie od lini czy rasy, miałem kiedyś takiego troiseka, jednego BF z 2002 czy 2003r dokładnie nie pamiętam, a teraz trafiłem chyba na dobrego sklenara , jeśli jeszcze pociągnie , bo matula ma już 3 lata.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 07 marca 2011, 21:40 - pn 

Rejestracja: 15 września 2009, 23:27 - wt
Posty: 6074
Lokalizacja: Stara Słupia
Ule na jakich gospodaruję: Langstroth 3/4
Miejscowość z jakiej piszesz: Słupia
anZag pisze:
polbart pisze:
Jeśli jest bardzo dobry materiał wyjściowy, to przy naturalnym unasiennianiu nic więcej nie potrzeba.

Dokładnie tak, tylko skąd go wziąć , nie każdy ma możliwości i kontakty w różnych częściach europy i nie tylko. Trzeba pracować na takim materiale jaki się ma.Faktycznie niektóre matki reprodukcyjne przekazują pozytywne geny na kilka pokoleń, ale większość tylko na pierwsze pokolenie. I to niezależnie od lini czy rasy, miałem kiedyś takiego troiseka, jednego BF z 2002 czy 2003r dokładnie nie pamiętam, a teraz trafiłem chyba na dobrego sklenara , jeśli jeszcze pociągnie , bo matula ma już 3 lata.


Matki zarodowe i reprodukcyjne kupuje się u sprawdzonych hodowców.
Inaczej, to trzeba kupić też u dobrych hodowców naturalnie lub sztucznie unasienniane tak ze 30 sztuk i wybrać z nich 3-5 najlepszych i hodowac po nich. Najlepiej tylko F1.
F2 i następne bedą z reguły gorsze jesli jak pisałem kupiliśmy bardzo dobry materiał.

Dośc długo utrzymują cechy wyjsciowe, a nawet są lepsze n-te pokolenia po potrójnych hybrydach.

Poza tym pszczoły nie szwajcarskie zegarki i zawsze sie jakiś kamień w trybach może trafić
:oczko:
Pozdrawiam
polbart


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 22 ] 

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 5 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Przejdź do:  
Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Group

   baner na stron                



Chcesz zareklamować swoją stronę na naszej skontaktuj sie z Administratorem


"Wszystkie prawa zastrzeżone"©. Zakaz powielania i rozpowszechniania treści oraz zdjęć z forum bez zgody autora i Administracji