FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW

witam
Czy apifonde da się przechować do przyszłego roku ?
bo kupiłem za duzo i nie wiem co zty zrobić.
pozdrawiam

_________________
http://www.youtube.com/watch?v=GcvhUyslPWI

nie wiem - myślę ze ponad 100g. ale na 100% nie wiem. w tych woreczkach najbardziej mi pasuje. jak widać na filmiku idzie to szybko, wiec jak wszamaja to podaje nowe, bez problemu.

jak miałem mase pyłku to dawałem połna ramke pyłku bez pokarmu i robiłem experyment w jednej czesci uli dawałem taka ramke od wylotka a w 2 czesci uli od tyłu i we wszystkich ulach matki czerwiły obficie przy ramkach z pyłkiem w tym roku poddawałem po pół ramki pyłku i jak sprawdzałem to go juz nie ma za to sporo czerwiu ja tak to stosuje i mi sie sprawdza.

u mnie pogoda dopisuje , pszczoła pyłek z iwy nosi i feed bee leży nietknięte.

WItam.
Marcin 1122 czy możesz trochę rozjaśnić Twoją metodę pobudzania wiosennego? może jakieś fotki?
Pozdrawiam

co to za witaminy są ?można je gdzieś kupić ?

http://pszczelnictwo.com.pl/apilac_-_od ... d_659.html

Dlatego w tym roku nie bawię się w ciasto , bo w zeszłym nie brały.
Wystawiam zamiennik pyłku w pojemniki i biorą chętnie . Woda lekko posłodzona ......tylko tylko ....i wywar z pokrzywy pół na pół z ciepłą wodą . Efekt pewny . Do zimowego zakarmiania dodawałem zamiennik pyłku po 1lub dwie łyżki na 1litr syropu .
Ale już noszą pyłek ...ruszyła leszczyna i krokusy..

Mam apifondę i apikand. Czy można połączyć je z pyłkiem i podać teraz pszczołom?

_________________
Człowiek wytwarza zło, jak pszczoła miód - William Golding

a czy jest sens, jak już same świeży przynoszą z drzewa. wydaje mi się , ze powinieneś ocenić pogodę i jak korci Cie by podać to nie powinieneś czekać i rozważać.

Dzięki Tomekmiodek, podam im tym bardziej że jeśli nie teraz to kiedy? Nie wiem ile to może leżeć zanim się zepsuje.

_________________
Człowiek wytwarza zło, jak pszczoła miód - William Golding

Czy można teraz poddać apibiowit i jak to zrobić fachowo????

Preparat zawiera wszystkie niezbędne dla pszczół witaminy i aminokwasy w proporcjach zbliżonych do występujących w naturalnym pokarmie pszczół .
Dawkowanie:
5 ml na 1 litr syropu cukrowego lub 0,6 kg ciasta miodowo –cukrowego.
Na terenach ubogich w pyłek , jest doskonałym stymulatorem do rozwoju rodzin w okresie wczesnej wiosny.

Serdecznie dziękuję !!!!

Podałem 2 tygodnie temu ciasto na bazie Feedbee z dodatkami olejków.
Pszczółki zjadły połowe, widzę, że jedzą dalej, ale nie wiem czy im to nie zabrać?
Jak myslicie nie zepsuje się to, skisnie czy cuś i za miast pomóc to im zaszkodzę?
Proszę o poradę

zostaw ciasto. Nic się z nim nie powinno stać. A pszczoły zrobią z nim porządek.

_________________
Matki pszczele oraz odkłady Carnica Celle, AGT, Buckfast, Elgon z Pasieki Górskie Miody
http://www.gorskie-miody.pl/matki-pszczele/

Niestety,moje pszczółki też nie bardzo brały ciasto na feedbee.W tym roku zakupiłem pyłek i jest dużo,dużo lepiej.

Witam , ja podałem ciasto z Feed Bee drugiego marca około 0.5 kg. przez trzy tygodnie pobrały zaledwie z 5 dkg. nie chciały tego brać ,wymieniłem to na ciasto z pyłkiem i z tym dopiero widać jak się uwijają

_________________
Odkłady pszczele: wielkopolskie i dadant tel.693305282 lub PW

Do czesci uli dałem ciasto z feeed bee , a do innych ciasto drożdżowe , feed bee to chyba do maja będzie leżał ,a drożdżowe już koczą .

Witam,
czy ktoś ma doświadczenie z podawaniem samego pyłku?.
I w związku z tym mam następujące pytania:
- Ile się podaje na rodzinę?,
- jak się wcześniej przygotowuje żeby pszczoły go wzięły?,
- co ile czasu trzeba uzupełnić zapas ?.

_________________
Pozdrawiam,
piro

W zależności od siły rodziny ja swoim na 7 ramkach wz na czarno jak obsiadały dawałem 1 kg. Pyłek oczywiście musi być wysuszony i zmielony (ja zmieliłem w robocie uniwersalnym dosłownie na pył), dałem dwa razy po 0,5 kg co 5 dnień bo tyle im zabrało przeniesienie takiej ilości w ramki. W gwoli informacji te pół kg rozsypałem im po dennicy po całkowitym jej wyprzątnięciu z zimowego osypu i odsklepin. Pięć dni i po pół kg nie było śladu , dostały kolejne pół kg a teraz już nie daję bo same wracają objuczone pyłkiem z wierzby i leszczyny.

Ja moim też dałem po 0,5 kg feed bee mieszanego z cukrem pudrem zaraz po oblocie około 12 marca. W zeszłym tygodniu zabrałem całość praktycznie nie tkniętą i wyrzuciłem do kosza. Wczoraj była ładna pogoda zajechałem na pasiekę to prawie do 18 nosiły żółciutki pyłek.

_________________
Pensjonat na Mazurach
Mój blog pszczelarski - Pasieka w Lipowie

ja moim też dałem feed bee zmieszane z cukrem i zjadły wszystko.

_________________
Matki pszczele oraz odkłady Carnica Celle, AGT, Buckfast, Elgon z Pasieki Górskie Miody
http://www.gorskie-miody.pl/matki-pszczele/

witam wszystkich , miecio może byś zdradził tajemnicę jak to zrobiłeś że ci twoje pszczółki zjadły ten specyfik bo inni koledzy też piszą jak ja że tego feed bee im pszczółki nie chciały pobierać

_________________
Odkłady pszczele: wielkopolskie i dadant tel.693305282 lub PW

ja przygotowałem ciasto w proporcjach: 55% cukru pudru 45% feed bee no i woda w celu nadania odpowiedniej konsystencji. Następnie ciastow ilości 0,5 kg włożyłem do słoika i tak przygotowane położyłem dnem na dół na otworze w powałce na środku gniazda nad kłębem. Wszystko dobrze ociepliłem i tyle. Pobranie ciasta w zależności od rodziny zajęło od 2-2,5 tygodnia. Jednak przyznam, że ciasto z feed bee wolniej pobierają w porównaniu do ciasta pyłkowo-miodowo- cukrowego które poddałem wcześniej.

moje pszczoły od samego początku bardzo ostrożnie pobierały feedbee, jeszcze tydzień temu myślałem ze nie zjedzą do końca, ale od 3 dni pogoda się pogorszyła (pochmurnie i 9C tem.) i tak wcinają ze aż trzeszczy pod powalka. dziś podałem nowa porcje feedbee.
Inaczej było z ciastem z cukru pudru + apilac - od tego zacząłem karmienie, ta mikstura przypadła pszczołom do gustu, zjadły to w 5 dni. Z feedbee na początku było słabo ale teraz potrzeby rodzin się zwiększyły i wcinają wszystko.

Nie ma jak duży dopływ świeżego pyłku , jedną pasiekę mam przy dużej powierzchni nieużytków drzewa głównie wierzba i olcha,a drugą gdzie nie ma blisko takich drzew , przy pierwszej nie dawałem nic , żadnego ciasta i nie od sklepiałem ramek, rodziny silne , matki czerwią na potęgę , aż miło popatrzeć , a w drugiej feedbee , ciasto drożdżowe , i chodź by im miodem tyłki smarował to i tak nie dorównają tamtym , nie wiem może jak by dostały ciasto z pyłkiem , to coś by pomogło , za rok spróbuje .

a ja już nie poddaję ciasta. Mają tyle pyłku, że boję się żeby nie ograniczyło to matki w czerwieniu. Ale patrząc na prognozę pogody, w następnym tygodniu ma przyjść niewielkie ochłodzenie, to może zniknie trochę zapasów, tym bardziej że matki czerwią już jak automaty.

_________________
Matki pszczele oraz odkłady Carnica Celle, AGT, Buckfast, Elgon z Pasieki Górskie Miody
http://www.gorskie-miody.pl/matki-pszczele/

Mariuszk a jak jest z pyłkiem na jesieni ?- może by podebrać jednym a wiosna dać drugim- miałem gdzieś stare pszczelarstwo w którym były opisane skutki ciasta drożdzowo cukrowego jedyny skuteczny skutek to poprawienie samopoczucia pszczelarza

Też mi sie tak wydaję. Bez należytych zapasów miodu i pierzgi w ulu, nic wiosną pszczół nie ruszy wcześniej do rozwoju.
Zostaja dwa wyjścia jeśli okolica jest uboga w pyłek.
1. Pszczoły, które wybuchowo startują z rozwojem przy pojawieniu się pierwszego pyłku.
2. Odbieranie ramek z pierzgą i podawanie ich do górnych korpusów późną jesienią lub na przedwiośniu.

a mnie naszczęście minęło zagadnienie ciasta, dwa razy odsklepiłem im po ramce i działają.

a na Lubelszczyźnie mocno wieje i jest dosyć zimno, mokro...
Sądzę, że z leszczyny pyłku moje pszczółki już nie wezmą (bo kotki się już z miesiąc temu rozwijały, a teraz widać tylko większe liściaste rozwijające się pączki).
Z wierzbą też wiatr już prawie sobie poradził .
Mało jest czerwiu zakrytego (ok pół ramki w/p), widać złożone jaja, ale jest dosyć mokro i zimno i boję się że z tego to za dużo może nie być, choć pszczółki na ciasno ułożone...
Jak się ociepla to pszczoły latają po wodę, na razie nie widać żeby coś dawało pyłek...
Trzeba czekać... oby ta wiosna za tydzień, może dwa szybko przyszła bo pszczółki w maju mogą odchodzić i wymieniać swoje pokolenie...

_________________
Pozdrawiam,
piro

Witam.
Tak czytam i czytam ten temat. Ktoś stwierdził że nie trzeba chodzić na szkolenia a wiedza jest tutaj na forum. Ja jestem wyjątkowo głupi i chodzę na te szkolenia gdzie się traf jakiś głupek a jednak coś potrafi powiedzieć.....Polska, Niemcy, Czechy, Słowacja, Austria..........no gdzie się da.
Nigdzie nie słyszałem o pasieniu pszczół na wiosnę. Jedyne co zalecają to miód z pyłkiem.
I to w ostateczności.
A co do cukru z drożdżami - zrób sobie kolego pierogi z trocinami i gipsu. Smacznego. Żadnej wartości odżywczej.

Lubię te głupie wykłady.

I nie karmię pszczół na wiosnę jak nie muszę bo je podziwiam i szanuję.

Pozdrawiam

_________________
Es geht kein Weg zurük!

Porównanie nie trafione , ni w kij ni w oko



I tu się mylisz - w 100g. produktu jest Energia : cukier zawiera 399kcal. , drożdże 132kcal . Węglowodany : cukier 99,8g. , drożdże 14,5g. , ponadto drożdże zawierają 2g. tłuszczu , 11,3g. białka i wiele witamin i minerałów.

Tu masz jeszcze coś o drożdżach :

Właściwości lecznicze drożdży były znane mieszkańcom Egiptu już za czasów faraonów.
Obecnie zaleca sie drożdże jako lekarstwo na rozmaite schorzenia, wpływają również świetnie na na piękną cerę.
Wartość odżywcza drożdży jest niedoceniona. Oprócz całej gamy witamin z grupy B, która liczy 11 różnych witamin, zawierają ergosterol( pod wpływem promieni słonecznych można z niego otrzymać wit. D), białko(tyle ile np. w kotlecie schabowym- 10,6 g w 100 g), nieco tłuszczu i sporo węglowodanów. Mają bardzo dużo związków mineralnych: 20 mg wapnia, 605 mg fosforu, i 4,9 mg żelaza w 100 g drożdży.

_________________
PRAWDZIWY MĘŻCZYZNA NIE JE MIODU , PRAWDZIWY MĘŻCZYZNA ŻUJE PSZCZOŁY

Obiło mi się ostatnio o uszy, że do syropu na zimę można dodać

PROMOTOR L 1L (PSZCZOŁY)
1 litr preparau Promotor L zawiera: Witamina A 10 mln I.U.; Witamina D3 2 mln I.U.; Witamina B1 1,75 g; Witamina B2 2 g; Witamina B6 1,125 g; Witamina B12 1,25 mcg; Witamina K3 500 mg; Kwas pangamowy 0,5 mg; Biotyna 1 mcg; Amid kwasu nikotynowego 16,25 g; Pantotenian wapnia 7,5 g; Inozytol 2,5 g; Cholina 2,2 g; Glutamina 21,5 g; Leucyna 12,5 g; Alanina 11,5 g; Glicyna 9,6 g; Kwas asparaginowy 9,5 g; Lizyna 9,5 g; Prolina 9,5 g; Seryna 7 g; Walina 6,2 g; Arginina 6,1 g; Fenyloalanina 5,5 g; Tyrozyna 5,3 g; Histydyna 4,7 g; Treonina 3 g; Metionina 2,2 g; Cysteina 2 g; Tryptofan 2 g; Izoleucyna 0,6 g; Hydroksyprolina 0,5 g; Nośnik do 1000 ml.

i na wiosnę, pszczoły jak rakiety.

a zimą cichutko gdakają

_________________
PRAWDZIWY MĘŻCZYZNA NIE JE MIODU , PRAWDZIWY MĘŻCZYZNA ŻUJE PSZCZOŁY

W jaki sposob robisz ciasto z olejkami ?? podrzuc przepis

Trajanus
1 kg Feedbee wymieszać z 1 kg cukru pudru i 0,3 l wody plus po 20 kropelek olejku cynamonowego i anyżowego

Mieszanki z drożdżami można podawać jako substytut pyłku. Są świetnym dodatkiem kiedy jest mało pyłku na roślinach. Ale żeby "rozkręcić" mateczkę do max czerwienia muszą pszczoły mieć pierzgę, albo suszony pyłek - choćby trochę.
Jeżeli poda się tylko sam substytut z drożdżami lub mączki to mateczka złoży jaja które z braku mleczka nie będą dalej rosły.
Tak więc lepiej mieć pokarm naturalny, taki jak przewidziała matka natura.

_________________
Pozdrawiam,
piro

lelo 1i5 najlepiej koniec lutego poczatek marca przy plusowej temp. plus 4 ja dawałem. poddaje ramke suszu pełna zmielonego pyłku im blirzej srodka gniazga tym lepiej i na ramki daje ciasto cukrowo miodowe i to wszystko, zrób tak i zobaczysz jakiego kopa dostana zadne tam feedbee poczytajcie o tym produkcie i zobaczycie ze bez pyłku to on nie działa rodzina nie wystartuje tak jak wy myslicie ten produkt poprawia kondycje pszczuł bo to białko ale czerw na samym tylko feedbee z tego co mi swita potrafi obumrzec bo to nie to co pyłek ne ten skład witaminowy itd. a sens poddania pszczołom pyłku jest tylko luty poczatek marca jak nic nie nosza a czerw wychowuja pozdrawiam

Piro pszczoły nie przyswajają białka zawartego w drożdżach. Także nie można traktowac ich jako substytut pyłku. Drożdże dodawane są do ciasta tylko w jednym celu. Aby je posklejać. Karm drożdżami pszczoły zamiast pyłku to zobaczysz że ani jedna larwa nie zostanie z jajeczka odhodowana.

Kolego miecio,
mówię, że można podawać mieszanki drożdżowe jako substytut pyłku, ale pszczoły muszą mieć zgromadzoną pierzgę choćby w minimalnej ilości.
Same mieszanki z drożdży zostaną zjedzone przez pszczoły i matka będzie czerwiła, ale jaja złożone w komórkach niestety nie będą rosły (bez poddawania dodatkowo pyłku lub ciasta pyłkowo-miodowego).

Z tym, że larwy nie będą odchowane tylko na cieście drożdżowym to masz rację.
Natury się nie przechytrzy, można ją próbować na swój sposób modelować, a i tak po jakiś czasie ona zmodyfikuje nasze poczynania .

_________________
Pozdrawiam,
piro

a królowe zamiast kwakać, gęgają

Marku bardzo Często oglądam filmy robione za granicą i tak czasami się zastanawiam czy nakręcający te filmy widzieli silne ale to naprawdę silne rodziny
gdyż na nie jednym filmie te pszczoły ledwo plączą się po plastrach ,,, Nie wiem co przekazuje literatura fachowa Niemiec Austrii czy Czech bo jej nie mam ani jeżyka nie znam ale za to znam Prawie cała Polską Literaturę i sięgnij do byle książki tam otrzymasz odpowiedź na temat Ciasta cukrowo- drożdżowego ( z drożdży piekarniczych ) Myślę że autorzy opisujący namiastki pyłkowe nie stali pisząc pod budką z piwem tylko mieli własne doświadczenia w tej dziedzinie dziś wielu z młodszego pokolenia zastanawia się nad zastosowaniem suchych drożdży jako namiastka na terenach ubogich w pyłek przy wiosennym jak i jesiennym stymulowaniu do zwiększenia czerwienia
Potoczna nazwa Pasienia Pszczół jest znana już od 1900 roku opisywane to zjawisko zazwyczaj miało miejsce jesienią podczas przygotowania pszczół do zimy inaczej zwane Obrastaniem w Tłuszcz zimowego pokolenia ale to samo zjawisko przypisywane jest podkarmianiu pszczół pyłkiem z miodem czyli pasienie Wiosenne mające na celu zwiększoną produkcję mleczka do obfitszego karmienia matki i larw pszczelich
Więc może warto poczytać i posłuchać
No co do pierogów z gipsu i trocin podejrzewam to bym nie jad ale .......... nasyp na dwie miski ,na jedną trocin ,drugą Gipsu postaw na pasiece i poobserwuj
W Korei podobno makaron z Kory Dębu jedzą jak są głodni

Przed wojną dawali pszczołom na pasieczysku mąkę.

miecio możesz podać źródło tej informacji?

Literatura, przynajmniej ta krajowa do której mam dostęp, jest w tym względzie jednoznaczna. Ciasto cukrowo-drożdżowe nadaje się do pobudzania wiosennego.

A praktyka? Dałem od 800 g do 1,3 kg takiego ciasta na rodzinę i widzę, że zniknęło. Dodatkowo odsklepiam też zapasy, a ostatnio był spory napływ pyłku i trochę nakropu pojawiło się na ramkach. Czerwiu jest sporo, wydaje mi się, że ten zabieg jest jednak zasadny.

Ciasto daje się Przed oblotem w marcu. Jak ktos dał to na drugi rok też da bo są dobre efekty w czerwieniu, Jak by to niesłużyło pszczołom to one by nie brały. A jak słuzy to biorą i prendzej się rozwijają. Pozdrawiam miły_marian

dziś u mnie się lekko przejaśniło, pokorcilo mnie by zaglądnąć pod powalke - a tam tylko wylizane woreczki po feedbee, miałem w magazynie paczki z gotowym ciastem - po 30 minutach już były w ulach - niech żrą. Dzis rodziny są w dużej sile i wcinają wszystko. czerw trutowy widać gdzieniegdzie. Nie wiem dokładnie kiedy mniszek zakwitnie, ale moje pszczoły są gotowe na 99% - zdążę

U mnie po cieście też tylko wspomnienie. Czerwiu jednak bardzo przybyło od ostatniej wizyty. Dołożyłem im po dwie ramki, ma teraz być pogoda więc mam nadzieję, że szybko je zagospodarują. Nie zamierzam jednak podawać im więcej ciasta.