FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW

Miód Pasieka Ule Matki - Pszczelarstwo to Nasza pasja.
baner czasopisma Pasieka Portal Pszczelarski
Dzisiaj jest 26 sierpnia 2025, 01:04 - wt

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]




Nowy temat Ten temat jest zamknięty. Nie można w nim pisać ani edytować postów.  [ Posty: 2073 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1 ... 17, 18, 19, 20, 21, 22, 23 ... 42  Następna
Autor Wiadomość
 Tytuł:
Post: 18 kwietnia 2011, 21:10 - pn 
gang8410 pisze:
powiedzcie mi drodzy koledzy czy dobrze zrobiłem, zamknełem mateczke bakwast w klateczce żeby ograniczyć ją w czerwieniu.ul warszawski pełen pszczół.proszę o jaką rade


Wypuść ją spowrotem na ramki i daj z 6 nadstawek z suszem. Będą miały gdzie nosić nie zalewając gniazda nakropem a matka będzie miała gdzie czerwić, w gnieździe jak masz miejsce jeszcze możesz dołożyć spokojnie do 14 ramek o ile masz nie mniej jak 10 obecnie z tym że jeśli gniazdo masz na 10 ramkach to po nich daj kratę metalową , za kratę przenieś ramki z czerwiem na wygryzaniu a w gniazdo daj ramki z węzą w pobliże najmłodszego czerwiu zachowując zasadę że węzę daje się co drugie ramko z czerwiem, zależy też czy ule wz masz na ciepło czy na zimno bo to co opisałem to przy gospodarce na zimno. ;-)


Na górę
  
 
 Tytuł:
Post: 18 kwietnia 2011, 21:27 - pn 
jino2 pisze:
tarnina już mioduje?
tak. Dzisiaj to aż krzaki się ruszały


Na górę
  
 
 Tytuł:
Post: 18 kwietnia 2011, 21:53 - pn 
Tomasz pisze:
powiedzcie mi drodzy koledzy czy dobrze zrobiłem, zamknełem mateczke bakwast w klateczce żeby ograniczyć ją w czerwieniu.ul warszawski pełen pszczół.proszę o jaką rade

Matek nie ogranicza się w klateczkach bo Ci na ramkach pociągną mateczniki ratunkowe
Matki ogranicza się twoim przypadku z izolatorze ;-)


Na górę
  
 
 Tytuł:
Post: 18 kwietnia 2011, 22:00 - pn 
BoCiAnK pisze:
Kober To dla ciebie usiłowałem dziś nagrać ten film ale coś mi aparat się buntuje i nie udało się nagrać pierszego filmu a i drugi obcięło ale zawsze to coś więcej jak zdjęcia ;-)


Tez byłem dzisiaj w pasiece powiem Ci Bogdan na ucho mamy podobne warunki klimatyczne no moze ja mam ciutke gorsze . Bedę operował tylko moimi dwoma pasiekami jedna 550 m n.p.m i druga prawie 700 m .n.p.m . Między tą pierwszą , a druga pasieka jest po linii prostej niecałe 2,5km ta druga jest w lesie (kiedy tydzień temu było 15cm śniegu na tej drugiej w tej nizej połozonej śniegu praktycznie 3 cm i szybko topniał róznica w temp. 1-2 stopnie kazdego dnia na niekorzyść tej wyzej połozonej jak sie ma to do np. zakwitania wierzby jest tydzien roznicy . Pofatygowałem sie I poszukałem na mapach twoja górska pasieke lezy na poziomie do 480 m .n.p.m wiecej tam nie masz :oczko: Warunki podobne ,ale z kazdą "stówką" w górę w klimacie górskim sam chyba wiesz jak jest , rozwój rodziny nie jest adekwatny np. porównujac nasze warunki klimatyczne z warunkami np. Wrocławia czy tych okolic Polski- południowo zachodniej. Tak jak wspomniałem byłem w pasiece tej dolnej problem BF mam z głowy gdyż jedna matka (roczna strutowiała) a 1 kwietnia jeszcze był czerw co sie mogło stac nie wiem :do bani: Drugi BF czerw na 5 ramkach wielkopolskich (czerw od deski do deski praktycznie mało maja pokarmu nad czerwiem ( czerw na wygryzieniu) pszczoły są na 7 ramkach . Obydwie te matki były od hodowcy ta druga po obserwacji rocznej jej brakuje tego pędu do czerwienia za słabo czerwi w porównaniu do krainek . Mam jeszcze jedna reproduktorke BF szt. unas od innego hodowcy sprobuje po niej pociagnac 4-5 matek w tym sezonie . Natomiast co do krainek reproduktorka czerw na 8 ramkach od deski do deski z tym ,ze zasklepiony miód około 3-5 cm nad czerwiem i sporo po boku ula na tym 8 ramku czerwiu 2/3 ramki , pszczoły siedza na 10 ramkach wlkp. Ogólnie krainki maja po 6-7 ramek czerwiu . Po świetach dokładam korpusy na miodnie bo tragicznie nie bedzie ,ale mogło byc przynajmniej o 15 % lepiej jak na 18 kwietnia. Jakie twoje spostrzeżenia są to jak na ten okres słabe rodziny czy w miare takie sobie? Nie karmiłem na czerw w sierpniu i nie odsklepiałem plastrów na wiosne , ciasta tez nie dawałem.


Na górę
  
 
 Tytuł:
Post: 18 kwietnia 2011, 22:14 - pn 
KOBER pisze:
Jakie twoje spostrzeżenia są to jak na ten okres słabe rodziny czy w miare takie sobie? Nie karmiłem na czerw w sierpniu i nie odsklepiałem plastrów na wiosne , ciasta tez nie dawałem.


Ocenimy niebawem, jeszcze z dwa tygodnie i pewnie zawitamy w twoje progi jeśli znajdziesz czas by nas ugościć i pokazać nam swoje rodziny. ;-)


Na górę
  
 
 Tytuł:
Post: 18 kwietnia 2011, 22:29 - pn 
Cordovan za 2 tygodnie chłopie przy tym cieple , które zapowiadają no nie wiem moze być ciekawie. Wszystko teraz zalezy od mojej decyzji czy odpuscic mniszek i nie dac kraty czy jednak załozyc krate . Ostatnio biedny cosik jestem przydałby sie miód :leży_uśmiech:
Bo jak Was ugoszczę?? Smalec i suchy chleb ,a popijac bedziemy bystrzanką :leży_uśmiech:


Na górę
  
 
 Tytuł:
Post: 18 kwietnia 2011, 22:49 - pn 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 18 grudnia 2010, 23:05 - sob
Posty: 3002
Lokalizacja: Łódź
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
NIe chcę się angażować w arcyciekawom polemike między Kolegami,ale drobna uwaga ,matka reprodukcyjna nie jest od tego żeby czerwiła jak Ruski spótnik,jest po to żeby przekazywała geny do dalszych pokoleń [była skodyfikowanym wzorcem lini] myśle że do oceny powinniśmy brać córki.

A tak na marginesie , dyskusja o przewadze buckfasta nad krainką albo odwrotnie przypomina dyskusje o przewadze świąt Wielkiej Nocy nad Świętami Bożego Narodzenia,jak kto pamięta jeszcze ten kabaret.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 18 kwietnia 2011, 22:59 - pn 
Cytuj:
Bo jak Was ugoszczę?? Smalec i suchy chleb ,a popijac bedziemy bystrzanką


Damy radę a czy odpuścisz miód z mniszka czy też nie to i tak będzie można o ile pozwolisz ocenić jakie masz te rodzinki, miodu poliżemy z plastrów by smak złapać a gościć się będziemy czym innym. :piwko:


Na górę
  
 
 Tytuł:
Post: 18 kwietnia 2011, 23:04 - pn 
Zdzisław pisze:
NIe chcę się angażować w arcyciekawom polemike między Kolegami,ale drobna uwaga ,matka reprodukcyjna nie jest od tego żeby czerwiła jak Ruski spótnik,jest po to żeby przekazywała geny do dalszych pokoleń [była skodyfikowanym wzorcem lini] myśle że do oceny powinniśmy brać córki.


Zdzisław to jest dwu- latka córka po reproduktorce, unasieniona u mnie na pasieczysku, najlepsza z pośród wszystkich córek tej serii i po 2 letniej obserwacji moim zdaniem najlepsza w pasiece i ona w tym roku bedzie dla mnie reproduktorką bo ja sobie tak chce .
pozdrawiam


Na górę
  
 
 Tytuł:
Post: 18 kwietnia 2011, 23:25 - pn 
MODERATOR

Rejestracja: 02 kwietnia 2008, 22:09 - śr
Posty: 6800
Lokalizacja: Rzepiennik Biskupi
Ule na jakich gospodaruję: wlkp
Miejscowość z jakiej piszesz: Rzepiennik
Zdzisław :brawo: taki trzeźwy głos przy tej :piwko: rozmowie .
Kober nas zmylił po prostu nazewnictwem :oczko: .

_________________
W wolnej chwili, zapraszam.
Było by niebo dookoła, gdyby każdy dał z siebie tyle co pszczoła.
autor B.B.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 18 kwietnia 2011, 23:57 - pn 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 18 grudnia 2010, 23:05 - sob
Posty: 3002
Lokalizacja: Łódź
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
Dalej drążąc temat,mamy jednak w pasiekach pszczoły które mają w naszej ocenie cechy wyjątkowe,a są przez niektórych z nas nazywane ''kundlami''.
Te niby kundle bez wartości jednak w naszej ocenie zasługują na uwage z racji kumulacji cech pozytywnych oraz zdolności ich przekazywania.

Koledzy i co wy na to?


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 19 kwietnia 2011, 08:06 - wt 

Rejestracja: 13 listopada 2010, 22:09 - sob
Posty: 463
Lokalizacja: ALEKSANDROW KUJ
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski styropianowy
KOBER pisze:
tak sie mi wydaje ,ze dobrze ,ze nie dałem ciasta bo bym je osłabił do reszty

Ja dałem ciasto po raz pierwszy w tym roku.Prawda że mam niewiele uli.W jednym nie dałem .Jest w tej chwili najsłabszy. 5-6 bitych ramek czerwiu w większości rodzin.Dużo na pewno zależy od regionu.Wczoraj kupiłem 2 rodziny kortówki ok 70km na pólnocny wschód ode mnie (z Brodnicy).Pszczółki zadbane ale czerwiu dużo mniej i rodziny na 7ramkach.Niby niedaleko ale sporo chłodniej.

_________________
Pozdrawiam Sławek


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 19 kwietnia 2011, 09:11 - wt 

Rejestracja: 09 marca 2010, 21:31 - wt
Posty: 198
Lokalizacja: Siedlce
Zdzisław, Święta Świętami, ale pozostał jeszcze nie rozwiązany problem rzucania czarów, na ościenne państwa, za pomocą komputera, oczywiście po skończeniu stosownego uniwersytetu w pewnym afrykańskim kraju.

Jerzy K.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 19 kwietnia 2011, 10:09 - wt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 26 sierpnia 2010, 18:56 - czw
Posty: 660
Lokalizacja: Sierzchowy, powiat Rawa Mazowiecka
Ule na jakich gospodaruję: 1/2 D, www.pogodnypiatek.pl
Zgodzę się ze Zdzisławem. Mam u siebie kundle. Jasne, że mam mało uli i od niedawna, ale jednak pewne sprawy chyba widać nawet na tak małej próbie. Są z pewnością rojliwe, bo pochodzą z rójki. Są też dość agresywne, atakują nawet gdy nie otwiera się ula, wystarczy przejść ok. 2-3 metry od nich. To duże mankamenty, dla pewnych osób dyskwalifikujące. Dla mnie też, wymieniam matki w tym roku.

ALE:
- naprawdę dobrze zniosły zimę, oszczędnie gospodarując zapasami
- ładnie weszły w czerwienie, fakt że dałem po dwie porcje ciasta, ale mimo wszystko
- są w dużej liczbie, porównując ruch w moich ulach z filmikami zamieszczonymi w necie wygląda to często lepiej
- dość dobrze trzymają się plastrów podczas przeglądu
- jest sporo świerzego nakropu, co może sugerować sporą pracowitość

Wierzę, że jeśli ktoś byłby w stanie podjąc z nimi pracę selekcyjną na wyeliminowanie rojliwości i niwelację agresywności, to byłaby to całkiem fajna pszczoła. Jeśli ktoś nie potrzebuje rodowodu i wymyślnej nazwy dla swojej pszczoły, to sądzę, że nawet na kundelkach które od dawna przystosowywały się do lokalnego klimatu i bazy pożytkowej osiągałby dobre wyniki i pracował wygodnie.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 19 kwietnia 2011, 10:23 - wt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 24 października 2009, 17:52 - sob
Posty: 2566
Lokalizacja: Szczecin okolice
Ule na jakich gospodaruję: Wlkp
<iframe title="YouTube video player" width="640" height="390" src="http://www.youtube.com/embed/6cOj3Yiqh2w" frameborder="0" allowfullscreen></iframe>

_________________
www.pszczolyimiod.pl


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 19 kwietnia 2011, 11:02 - wt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 26 sierpnia 2010, 18:56 - czw
Posty: 660
Lokalizacja: Sierzchowy, powiat Rawa Mazowiecka
Ule na jakich gospodaruję: 1/2 D, www.pogodnypiatek.pl
Fajnie, wygląda dobrze. Sam akurat zakupiłem gotowe poławaicze wylotkowe, zamierzam je założyć za jakieś dwa tygdonie. Wprawdzie kwitną już klony, ale jest ich raptem z 10 dookoła. Czekam wciąż na ałyczę, wiśnia na razie jeszcze nie wygląda jakby miała większą ochotę na kwitnienie, myślę, że może koło końca kwietnia pod warunkiem utrzymania się pogody.

Mam w związku z poławiaczami wylotkowymi pytanie: można znaleźć informację np. u Wildego, że poławiać takim typem urządzenia można tylko przez kilka godzin z rana, później należy go otworzyć. Nie uśmiecha mi się to, bo jeżdżę do pracy na cały dzień, wracam przeważnie koło 22-23. Czy koledzy otwieracie faktycznie przed obiadem te poławiacze, czy operują one cały dzień w interwałach na przykład 10 dniowych z tak długą też przerwą?


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 19 kwietnia 2011, 11:47 - wt 

Rejestracja: 14 marca 2009, 16:53 - sob
Posty: 979
Ule na jakich gospodaruję: brak
sam fakt wyjścia roju nie świadczy wcale o skłonności genetycznej rodziny pszczelej do rojenia. Jeśli rodzina będzie miała za ciasno to nie ma siły na nią i musi się wyroić aby uratować gniazdo przed przegrzaniem. Roje są SUPER do powiększania pasieki, a matki rojowe nie mają sobie równych ... pod warunkiem że są to roje spowodowane przez pogodę i/lub nasz błędy. Jeśli rodzina jest skłonna do rójki to już końcem kwietnia zacznie mateczniki ciągnąć. Zdarza się nawet ze z roju z początku maja wychodzi kolejny rój w czerwcu. Takie rodziny to niczego się nie nadają.Pogodny Piątek obserwuj co będzie się działo dalej z Twoimi rodzinami, jak reagują na zabiegi przeciwrojowe itp

_________________
Internetowy pszczelarz z kilkoma wirtualnymi rodzinami + kolejne cztery w pokrzywach za stodołą


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 19 kwietnia 2011, 20:57 - wt 
MODERATOR

Rejestracja: 02 kwietnia 2008, 22:09 - śr
Posty: 6800
Lokalizacja: Rzepiennik Biskupi
Ule na jakich gospodaruję: wlkp
Miejscowość z jakiej piszesz: Rzepiennik
Tak w temacie ciągnięcia nowej rasy czy tez kontynuacji z "kundli".
Czy jest możliwe zapłodnienie sztuczne w tym terminie ? i kto w Małopolsce by mógł to zrobić.
No bo jak uszlachetnić inaczej ?

_________________
W wolnej chwili, zapraszam.
Było by niebo dookoła, gdyby każdy dał z siebie tyle co pszczoła.
autor B.B.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 20 kwietnia 2011, 00:02 - śr 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 24 października 2009, 17:52 - sob
Posty: 2566
Lokalizacja: Szczecin okolice
Ule na jakich gospodaruję: Wlkp
Pogodny Piątek, u mnie jest dokladnie taki sam syystem jak Ciebie z praca. Po pyłek to ide juz z latarka wieczorem. Przez ostatnie 2 dni zbierała jedna rodzina , a od jutra inna przez 2 dni. Ale to sa rodziny ktore maja bardzo duzo pylku i sa najsilniejsze

_________________
www.pszczolyimiod.pl


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 20 kwietnia 2011, 08:53 - śr 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 26 sierpnia 2010, 18:56 - czw
Posty: 660
Lokalizacja: Sierzchowy, powiat Rawa Mazowiecka
Ule na jakich gospodaruję: 1/2 D, www.pogodnypiatek.pl
Dziękuję za odpowiedzi. To, że pszczoły mogły wyjść z uli przez błąd pszczelarza jest bardzo prawdopodobne i jednocześnie jest to trochę uspokajające. Wszystkie te rodziny pochodzą z uli warszawskich, z tego co widziałem z jednym wąskim wylotkiem. Problemem mogła być wentylacja. Mogło też być zaniedbanie - pszczelarz miał wtedy ponad 80 lat, przed zimą ostatecznie sprzedał pasiekę. Mówiłmi, że już zdrowie mu nie pozwala na właściwą opiekę nad rodzinami. Problemem mogła też być pogoda, bardzo niekomfortowa w tamtym roku. Obserwuję pilnie, zobaczę jak te rodziny będą się zachowywać. Niestety irytuje mnie agresywność, stąd decyzja o zamówieniu nowych matek.

Co do poławiania pyłku, to też dobra wiadomość. Zamierzałem u siebie założyć poławiacze na wszystkie pnie. Myślałem, żeby zrobić to jednak gdy ruszy już wiśnia, bo to roślina rosnąca na znacznych obszarach w sąsiedztwie pasieki. Razem z nią kwitnie też mniszek i rzepak, więc napewno pyłku byłby nadmiar. Czyli dwa dni odbierania i dwa dni przerwy adidar?


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 21 kwietnia 2011, 17:27 - czw 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 24 października 2009, 17:52 - sob
Posty: 2566
Lokalizacja: Szczecin okolice
Ule na jakich gospodaruję: Wlkp
Pogodny Piątek, ja akurat tak robie, ale to tylko moje podejscie, Mysle ze jest to sprawiedliwe, zeby przez 2 dni nosily dla mnie a 2 dni dla siebie.
Swoją drogą można by i dłużej pobierać ale wtedy widziałem pszczoly cwaniakują i robią mniejsze odnoża i przechodzą z nimi.
Krąży też chyba następny mit w stylu, że po zdjęciu poławiacza pszczoły nadrabiają straty i przynoszą tylko pyłek zamiast nektaru. No ale to chyba tylko gdybanie

<iframe title="YouTube video player" width="480" height="390" src="http://www.youtube.com/embed/vXZabqaC2_Q" frameborder="0" allowfullscreen></iframe>

_________________
www.pszczolyimiod.pl


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 21 kwietnia 2011, 19:52 - czw 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 12 czerwca 2009, 08:23 - pt
Posty: 1940
Lokalizacja: Kraków / Maków Podhalaski
Ule na jakich gospodaruję: Wielkopolskie
adidar,

JA poławiam od 10:00-14;00 póżniej "cwaniakują" i tylko niepotrzebny korek u wylotu ;) ale ilu pszczelarzy tyle rad

_________________
Pasieka Majowa Pszczela manufaktura


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 21 kwietnia 2011, 20:12 - czw 
Tak Adaś sezon ładnie się zapowiada :jupi:
umnie też zaczyna ptasia czereśnia kwitnąć
Nie wspomnę co zastane na pasiece w Wilkowisku :leży_uśmiech: pewnie od wtorku urwanie głowy będzie
ale wpierw zająłem się przygotowaniem nowych stanowisk ;-)
Obrazek
pod odkłady i przyszłą pasiekę ;-)


Na górę
  
 
 Tytuł:
Post: 21 kwietnia 2011, 20:18 - czw 

Rejestracja: 20 kwietnia 2008, 20:25 - ndz
Posty: 315
Lokalizacja: Kozy, podbeskidzie
Ule na jakich gospodaruję: WL
Bogdan a gdzie to takie przemeblowanie u Ciebie w Suchej?


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 21 kwietnia 2011, 20:21 - czw 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 08 maja 2008, 18:48 - czw
Posty: 926
Lokalizacja: Kraków/Łękawica
no właśnie też się nie mogę połapać :) może nasz Maestro otwiera kolejną pasiekę??


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 21 kwietnia 2011, 20:26 - czw 
d@niel_25 pisze:
no właśnie też się nie mogę połapać :) może nasz Maestro otwiera kolejną pasiekę??

Tak w Suchej ;-) powyżej tego są ule przecież ;-) tylko ich nie widać
Obrazek


Na górę
  
 
 Tytuł:
Post: 21 kwietnia 2011, 21:27 - czw 

Rejestracja: 15 stycznia 2011, 21:23 - sob
Posty: 1288
Lokalizacja: Beskid Wyspowy
Ule na jakich gospodaruję: Wielkopolski
Do Maestro .
Ja gospodaruję niedaleko Wilkowiska . Jeżeli masz silne rodz. ok 9-10ramek na jednym korpusie ( bez nadstawek) to jak przyjedziesz do pasieki dopiero we wtorek to przegryzą powałki i będą nosić pod daszek miodek :leży_uśmiech: A tak na poważnie pracowałem dzisiaj w pasiekach i rozwuj jest niesamowity zalewają wszystko nektarem i pyłkiem Ja już prawie wszystko postawiłem na dwa korpusy ( oczywiście różnie 10+3 , 10+4 ,10+5 - w zależności od siły rodziny. kwitnie praktycznie wszystko łącznie z mniszkiem na południowych stokach.

_________________
http://www.beskidzkabarc.pl/


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 21 kwietnia 2011, 21:38 - czw 

Rejestracja: 15 września 2009, 23:27 - wt
Posty: 6075
Lokalizacja: Stara Słupia
Ule na jakich gospodaruję: Langstroth 3/4
Miejscowość z jakiej piszesz: Słupia
Zdzisław pisze:
Dalej drążąc temat,mamy jednak w pasiekach pszczoły które mają w naszej ocenie cechy wyjątkowe,a są przez niektórych z nas nazywane ''kundlami''.
Te niby kundle bez wartości jednak w naszej ocenie zasługują na uwage z racji kumulacji cech pozytywnych oraz zdolności ich przekazywania.

Koledzy i co wy na to?


:oczko: Zawsze można, jak jest czas na eksperymenty, po takiej matce zrobić małą seryjkę i popatrzeć przez rok co wyszło.
pozdrawiam,
polbart


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 21 kwietnia 2011, 21:42 - czw 
U mnie jak na razie mniszka nie widać ,ale zjechałem 5 km w doline i tam juz pierwszy mniszek sie pokazuje , drzewa są juz zakwitnięte , a u mnie dopiero dzika czereśnia zaczyna puszczać kwiaty, ale 2 -3 dni przy tej pogodzie i juz bedzie kolorowo.


Na górę
  
 
 Tytuł:
Post: 21 kwietnia 2011, 21:47 - czw 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 11 lipca 2008, 11:02 - pt
Posty: 5589
Lokalizacja: Łaziska Górne
Ule na jakich gospodaruję: wlkp.
BoCiAnK pisze:
Tak w Suchej ;-) powyżej tego są ule przecież ;-) tylko ich nie widać
Obrazek


Bogdan, czyżbyś zaczął gospodarować w ulach jednościennych ??


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 21 kwietnia 2011, 21:47 - czw 
Lenin pisze:
a gospodaruję niedaleko Wilkowiska . Jeżeli masz silne rodz. ok 9-10ramek na jednym korpusie ( bez nadstawek)


Tak i do poniedziałku musząąąąąą wytrzymać ;-)
Pierwsza czynność to wyrównanie sił dodanie po 1-2 węzy i nadstawka mniszek dopiero gdzie nie gdzie zakwitł a klonami i wiśniami o ile kwitną na całego już niech podleją gniazda ;-)


Na górę
  
 
 Tytuł:
Post: 21 kwietnia 2011, 22:03 - czw 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 29 stycznia 2010, 12:21 - pt
Posty: 3523
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
Miejscowość z jakiej piszesz: Bydgoszcz
umnie klony kwitną całą parą ,alycze też i miejscami mniszek się pokazuje , wszystko naraz Pawel


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 21 kwietnia 2011, 22:59 - czw 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 27 czerwca 2010, 17:51 - ndz
Posty: 311
Lokalizacja: Świętokrzyskie
Ule na jakich gospodaruję: WZ i Ostrowska
BoCiAnK pisze:
ale wpierw zająłem się przygotowaniem nowych stanowisk
pod odkłady i przyszłą pasiekę ;-)


Się już nie mogę doczekać Panie Bogdanie :mniam miodek:

_________________
Pszczoły to esencja natury :)


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 22 kwietnia 2011, 18:29 - pt 
Pszczelarz Roku 2019
Pszczelarz Roku 2019
Awatar użytkownika

Rejestracja: 17 listopada 2008, 23:00 - pn
Posty: 4584
Lokalizacja: stare polichno
Przed chwilą wróciłem z pasieki . Po raz pierwszy tak wcześnie , byłem zmuszony do poszerzenia miodni o drugą półnadstawkę /4 woszczyny + 6 węzy / we wszystkich ulach. Złożyła sie na to , wyjątkowo sprzyjająca aura nektarowaniu wierzby kruchej i klonu pospolitego. Ciepła , bez deszczowa i bezwietrzna pogoda dała impuls do rekordowych zbiorów nie tylko z tych roślin . Kwitnące sady , plantacje porzeczki czarnej , czy mniszek poszerzają paletę zbiorów. Prawdę powiedziawszy to na mniszku jeszcze jest bardzo mało pszczół , ponieważ wolą oblatywać rośliny bardziej obfitsze w nektar . Przeproszą sie z mniszkiem dopiero po przekwitnięciu klonów. Jeżeli temperatura nadal będzie tak wysoka , niebawem wystąpi spadż na drzewach liściastych.
Osiągnięty efekt nie był by możliwy bez odpowiedniej ilości pszczoły lotnej . Żadne zabiegi pielęgnacyjne czynione wiosną , nie są w stanie tak wcześnie wyhodować zbieraczek . Jedynie zazimowanie bardzo silnej rodziny z dużą ilością młodej pszczoły , daje taki efekt. Uzyskałem to przez połączenie dwóch silnych rodzin jesienią . Teraz należy dbać o terminowe powiększanie kubatury ula , by ciasnota nie spowodowała powstania rójki . Minesoty już odciągają miseczki matecznikowe - nie mieszczą sie w gnieżdzie. Po świętach dam im drugą kondygnację gniazdową.
Pozdrawiam.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 22 kwietnia 2011, 18:55 - pt 
u mnie też noszą jak oszalałe a do tego wszystkiego co pisał paraglider doszedł jeszcze rzepak :szok:narazie jeden kawałek jakieś 40ha. A liczyłem że coś chapne przed rzepakiem


Na górę
  
 
 Tytuł:
Post: 23 kwietnia 2011, 10:42 - sob 

Rejestracja: 11 stycznia 2010, 01:33 - pn
Posty: 2667
Lokalizacja: Śląsk...ale Dolny ;)
U mnie kwitną sady ale jest ich mało, mniszek jakoś nie chce się szybko rozwinąć (to nic jego też jest mało), ale za to rzepak rozkręca się ostro :jupi: . Dzisiaj po północy wróciłem z pracy i wywiozłem ule do kolegi, a za kilka dni po świętach wstawiam je w moje hektary rzepaku :uśmiech:. U mnie jak u paraglajtera niektóre rodziny zaczęły ciągnąć miseczki, więc im dodałem zajęcia przy węzie i ramkach pracy :oczko:


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 23 kwietnia 2011, 17:39 - sob 
MODERATOR

Rejestracja: 02 kwietnia 2008, 22:09 - śr
Posty: 6800
Lokalizacja: Rzepiennik Biskupi
Ule na jakich gospodaruję: wlkp
Miejscowość z jakiej piszesz: Rzepiennik
Jak się to mówi pierwsze koty za płoty .
Pierwszy miodzik w nadstawce nowych uli :oczko: .
Taka mała rzecz a cieszy :D ,oby tak dalej bo mniszek już rozkwita i cała reszta.

Obrazek

Na pewno lepiej i spokojniej się będzie świętowało .

_________________
W wolnej chwili, zapraszam.
Było by niebo dookoła, gdyby każdy dał z siebie tyle co pszczoła.
autor B.B.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 23 kwietnia 2011, 18:56 - sob 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 27 lutego 2010, 16:16 - sob
Posty: 3884
Lokalizacja: Małopolska
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
u mnie też już coraz więcej miodku do nadstawek noszą. Mniszek już rozpoczął mocne kwitnienie i pszczoły latają jak nawiedzone:). Jeżeli taka pogoda utrzyma się jeszcze przez kilka dni to będzie chyba najlepszy początek sezonu w mojej historii pszczelarzenia.

_________________
Matki pszczele oraz odkłady Carnica Celle, AGT, Buckfast, Elgon z Pasieki Górskie Miody
http://www.gorskie-miody.pl/matki-pszczele/


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 23 kwietnia 2011, 19:29 - sob 
U mnie dzisiaj pierwszy dzień pozytku nektarowego pszczółki obciązone wracały do uli spieszyły sie przed deszczem chyba bedzie padał deszcz oby tylko nocami :leży_uśmiech:


Na górę
  
 
 Tytuł:
Post: 23 kwietnia 2011, 20:47 - sob 

Rejestracja: 14 marca 2009, 16:53 - sob
Posty: 979
Ule na jakich gospodaruję: brak
początki sezonu są obiecujące - zobaczymy co będzie dalej.
W tamtym roku też kwiecień był ciepły a potem już tylko lało i lało.
Na chwilę obecna noszą jak szalone i zalewają gniazdo. Gdzie tylko młoda pszczoła wychodzi od razu jest zalewane nektarem.
W tym roku na ramkach jest sporo pyłku, jeszcze tyle nigdy nie miałem tyle w ulach. Normalnie matka nie ma gdzie czerwić

_________________
Internetowy pszczelarz z kilkoma wirtualnymi rodzinami + kolejne cztery w pokrzywach za stodołą


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 23 kwietnia 2011, 20:48 - sob 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 11 lipca 2008, 11:02 - pt
Posty: 5589
Lokalizacja: Łaziska Górne
Ule na jakich gospodaruję: wlkp.
Trzy dni temu założyłem jednej rodzinie nadstawkę i odsłoniłem 3 uliczki. Na drugi dzień okazało się, że weszły na ramki w nadstawce i pojawiło się nawet nieco nakropu :) No to idąc za ciosem dołożyłem miodnie wszystkim silnym rodzinom, pszczółki ładnie do nich weszły i mam nadzieję, że składają tam swój urobek :)
Wieczorem, wczoraj i dzisiaj pszczoły wentylują na wylotkach jak małe wentylatorki i rozsiewają piękny zapach.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 23 kwietnia 2011, 21:35 - sob 

Rejestracja: 20 sierpnia 2009, 21:39 - czw
Posty: 110
Lokalizacja: kraków
Ja też byłem dzisiaj dokładać 2 nadstawkę w jednej rodzince z tym że musiałem z rodni przestawić do nadstawek 3 plastry z czerwiem a w to poszła węza i ramka pracy rodzina bardzo silna . W tamtym roku były same problemy z nią 30 kwietnia miałem rujkę wymieniłem mateczkę i proszę najsilniejsza ze wszystkich reszta w normie też przybywa w nadstawkach oby tak dalej Obrazek


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 23 kwietnia 2011, 21:54 - sob 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 26 sierpnia 2010, 18:56 - czw
Posty: 660
Lokalizacja: Sierzchowy, powiat Rawa Mazowiecka
Ule na jakich gospodaruję: 1/2 D, www.pogodnypiatek.pl
Dałem wczoraj nadstawki, a dodatkowo poszerzyłem gniazda dwiema- trzema ramkami węzy, zobaczymy. Dość radykalnie, oby się tylko temperatura utrzymała i padało wieczorem, nie w dzień.

Pozakładałem też wylotkowe poławiacze pyłku. Kwitną jeszcze klony, sporo ałyczy i czereśni, a dodatkowo jest już mniszek. Rzepak to kwestia kilku dni, maksymalnie tygodnia, nie wspominając o wiśni. Obiecująco zapowiada się ten sezon. Oby tylko nie zapeszyć.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 24 kwietnia 2011, 19:51 - ndz 
Dzisiaj leje cały dzień czasami intensywnie pszczoły pobieraja wodę z wylotków :bosie:
Oby nie lało miesiąc :do bani:


Na górę
  
 
 Tytuł:
Post: 24 kwietnia 2011, 20:34 - ndz 
KOBER pisze:
Dzisiaj leje cały dzień czasami intensywnie pszczoły pobieraja wodę z wylotków :bosie:
Oby nie lało miesiąc :do bani:

do 10 maja zapowiadają cud Miód pogodę :jupi: ;-)


Na górę
  
 
 Tytuł:
Post: 24 kwietnia 2011, 20:37 - ndz 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 12 czerwca 2009, 08:23 - pt
Posty: 1940
Lokalizacja: Kraków / Maków Podhalaski
Ule na jakich gospodaruję: Wielkopolskie
KOBER, ten deszczyk choć denerwujący to potrzebny - jeden dzień przerwy w pożytku ale teraz to będzie nektarować bo pogoda ma być piękna na najbliższe dwa tygodnie więc nie marudźmy deszcz też potrzebny od czasu do czasu :oczko:

_________________
Pasieka Majowa Pszczela manufaktura


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 24 kwietnia 2011, 20:43 - ndz 
KOBER pisze:
Dzisiaj leje cały dzień czasami intensywnie pszczoły pobieraja wodę z wylotków :bosie:


To co w tym takiego strasznego :rolf:

BoCiAnK pisze:
do 10 maja zapowiadają cud Miód pogodę :jupi: ;-)


To dobrze przynajmniej będzie ciepło po nie małe temperatury zapowiadają ok 10maja do 30stC żeby się sprawdziło.

A nie wiecie Panowie co wskazuje o tej porze roku brak wody w studniach do 20metrów a wody było całe życie do 10-14m.


Na górę
  
 
 Tytuł:
Post: 24 kwietnia 2011, 20:54 - ndz 
MODERATOR

Rejestracja: 02 kwietnia 2008, 22:09 - śr
Posty: 6800
Lokalizacja: Rzepiennik Biskupi
Ule na jakich gospodaruję: wlkp
Miejscowość z jakiej piszesz: Rzepiennik
Marcinluter pisze:
KOBER, ten deszczyk choć denerwujący to potrzebny

Tak, tylko grad nie bardzo, dużo kwiatu leży na ziemi :sad:

_________________
W wolnej chwili, zapraszam.
Było by niebo dookoła, gdyby każdy dał z siebie tyle co pszczoła.
autor B.B.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 24 kwietnia 2011, 21:06 - ndz 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 12 czerwca 2009, 08:23 - pt
Posty: 1940
Lokalizacja: Kraków / Maków Podhalaski
Ule na jakich gospodaruję: Wielkopolskie
baru0, grad to jednak :do bani: :do bani: nie potrzebny ale nie mamy wpływu na to , w ogóle nie mamy wpływu na pogodę : raz jest susza a raz deszcz i powodzie ...
My możemy tylko "amortyzować" skutki pogody i pomagać pszczółką np. dokarmianie...
U mnie grad nie padał :bosie: [na szczęście] ale lał deszcz pożądanie i wszystko wsiąkało w ziemię. Facelia moment powschodzi posiałem ją niedawno ;) :rolf: :uśmiech:

_________________
Pasieka Majowa Pszczela manufaktura


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 24 kwietnia 2011, 22:11 - ndz 
BoCiAnK pisze:
do 10 maja zapowiadają cud Miód pogodę :jupi: ;-)

Do 10 maja jak zobaczyłem na pogode długotrminową to ma lać ,padać ,ale ma byc ciepło :leży_uśmiech: :leży_uśmiech: :leży_uśmiech:

Jak znowu w górach bedzie lało tyle dni to ja ostatni rok tu mieszkam , przeprowadzam sie na mazury. :leży_uśmiech: :leży_uśmiech: :leży_uśmiech:


Na górę
  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat Ten temat jest zamknięty. Nie można w nim pisać ani edytować postów.  [ Posty: 2073 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1 ... 17, 18, 19, 20, 21, 22, 23 ... 42  Następna

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Przejdź do:  
Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Group

            



Chcesz zareklamować swoją stronę na naszej skontaktuj sie z Administratorem


"Wszystkie prawa zastrzeżone"©. Zakaz powielania i rozpowszechniania treści oraz zdjęć z forum bez zgody autora i Administracji