FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW

Miód Pasieka Ule Matki - Pszczelarstwo to Nasza pasja.
baner czasopisma Pasieka Portal Pszczelarski
Dzisiaj jest 25 sierpnia 2025, 21:50 - pn

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]




Nowy temat Ten temat jest zamknięty. Nie można w nim pisać ani edytować postów.  [ Posty: 2073 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1 ... 29, 30, 31, 32, 33, 34, 35 ... 42  Następna
Autor Wiadomość
 Tytuł:
Post: 23 czerwca 2011, 21:19 - czw 
MODERATOR
Awatar użytkownika

Rejestracja: 22 września 2007, 18:41 - sob
Posty: 5359
Lokalizacja: Czaszyn /Londyn
Ule na jakich gospodaruję: ,wielkopolski i 435x250
Miejscowość z jakiej piszesz: Czaszyn
W mojej jednej pasiece jest spadz na jodle ,nawet kolo domu mam jodły co prawdwa młode ze szesc metrow wysokie ale tez jest spadz ,a w drugiej pasiece narazie niema tam mam las lisciasty



henry

_________________
https://www.facebook.com/10000202901431 ... zMQagKKAl/
henry


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 26 czerwca 2011, 10:12 - ndz 

Rejestracja: 08 lutego 2011, 00:35 - wt
Posty: 113
Lokalizacja: myślenickie
Panowie czy to normale ze w rodzinie w której mam matke trutową pszczoły zaciągają dużą ilość maeczników, pytam bo dawno nie miałem takiej sytułacji...


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 26 czerwca 2011, 12:55 - ndz 

Rejestracja: 28 lutego 2010, 20:12 - ndz
Posty: 384
Lokalizacja: Warszawa
żandar pisze:
Panowie czy to normale ze w rodzinie w której mam matke trutową pszczoły zaciągają dużą ilość maeczników, pytam bo dawno nie miałem takiej sytułacji...


To normalne, chcą się zabezpieczyć i wybrać najlepszą.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 26 czerwca 2011, 13:09 - ndz 

Rejestracja: 08 lutego 2011, 00:35 - wt
Posty: 113
Lokalizacja: myślenickie
mirek54 pisze:
żandar pisze:
Panowie czy to normale ze w rodzinie w której mam matke trutową pszczoły zaciągają dużą ilość maeczników, pytam bo dawno nie miałem takiej sytułacji...


To normalne, chcą się zabezpieczyć i wybrać najlepszą.


czyli zostawić pszczoły one same sobie poradzą- trutuwkę zetną a na to miejscze będzie matka z tych mateczników ratunkowych tak?


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 26 czerwca 2011, 13:47 - ndz 

Rejestracja: 22 maja 2011, 14:13 - ndz
Posty: 190
Lokalizacja: nysa
Ule na jakich gospodaruję: wz,wkl
żandar pisze:
mirek54 pisze:
żandar pisze:
Panowie czy to normale ze w rodzinie w której mam matke trutową pszczoły zaciągają dużą ilość maeczników, pytam bo dawno nie miałem takiej sytułacji...


To normalne, chcą się zabezpieczyć i wybrać najlepszą.


czyli zostawić pszczoły one same sobie poradzą- trutuwkę zetną a na to miejscze będzie matka z tych mateczników ratunkowych tak?


Ja bym na Twoim miejscu wymienił matkę, podobno z 2% jaj trutówki mogą mogą się pojawić pszczoły a nie trutnie , a tym samym z takich larw może wyrosnąć matka, wiec zostawiając tą matkę i licząc na szczeście na 99 % stracisz rodzinę. Wymień najlepiej na matkę czerwiącą.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 26 czerwca 2011, 14:43 - ndz 

Rejestracja: 28 lutego 2010, 20:12 - ndz
Posty: 384
Lokalizacja: Warszawa
Koledzy odróżniają matkę trutową od matki a raczej matek trutówek.Czy wiedzą o czy piszą


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 26 czerwca 2011, 15:12 - ndz 

Rejestracja: 22 maja 2011, 14:13 - ndz
Posty: 190
Lokalizacja: nysa
Ule na jakich gospodaruję: wz,wkl
Oczywiście chodziło mi o matkę czerwiąca czerwiem trutowym, trutówki to oczywiście pszczoły robotnice u których z różnych czynników występujących w rodzinie następuje rozwój jajników.
Skoro kolega pisał o matce trutowej i jak pamiętam nazywał ją także trutówką to uznałem że odpowiadając na jego pytanie mogę użyć uogólnienia i o matce trutowej napisać trutówka kolego mirek54, może powinienem wyrazić się bardziej szczegółowo ale myślę że nie było w tym temacie to potrzebne.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 26 czerwca 2011, 15:49 - ndz 

Rejestracja: 28 lutego 2010, 20:12 - ndz
Posty: 384
Lokalizacja: Warszawa
To może ja przypomnę matka trutowa czerwi na pszczołę i na trutnia w tych samych komórkach i jest czerw garbaty.Jeśli matecznik jest na jaju zapłodnionym będzie dobrze.Jakie jest prawdopodobieństwo nie wiem.Każdy pisze o wymianie matki tzn. kupić i wymienić.Chcę zapytać ilu tak robi,nie mają matek własnego z cichej wymiany i innych sposobów wymiany matek.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 26 czerwca 2011, 23:16 - ndz 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 01 października 2008, 19:29 - śr
Posty: 2634
Lokalizacja: Stara Rudna
Byłem w pasiece :oczko:
co prawda to zadna rewelacja jestem tam całymi dniami :leży_uśmiech:
ale zauwżyłem jakis niuepokuj u pszczól sa jakby to powiedziec lekko nadpobudliwe :pojedynek:
nawert rodziny o anielskeij spokojności jakoś dziownie sa rozdrażnione :pala: niby dobry porzytek jest bo lot dość mocny
,choć waga mało co drgnie :???:
gdzie lataja i co noszą niewiem ale mało tego i chybato je to wkuża
albo pogoda :cold:
czy ktos oprucz Tomka Miodka zauwarzył jeszcze takie zjawisko u siebie :szok:

_________________
Pozdrawiam Szczupak


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 26 czerwca 2011, 23:50 - ndz 

Rejestracja: 08 lutego 2011, 00:35 - wt
Posty: 113
Lokalizacja: myślenickie
ups jak ja napisałem trutówka;) sorry


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 27 czerwca 2011, 09:02 - pn 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 22 października 2009, 12:44 - czw
Posty: 3148
Lokalizacja: Olsztyn
Ule na jakich gospodaruję: KLASYCZNY WIELKOPOLSKI
Szczupak pisze:
czy ktos oprucz Tomka Miodka zauwarzył jeszcze takie zjawisko u siebie :szok:


To normalna rzecz . U wiekszości z nas kończy sie lipa a co za tym idzie ostatni pożytek w pasiece.A więc i pszczoły agresywniejsze


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 27 czerwca 2011, 11:20 - pn 

Rejestracja: 17 stycznia 2011, 21:58 - pn
Posty: 135
Lokalizacja: Piotrowice (św)
Ule na jakich gospodaruję: Warszawski zwykły
Pszczoły sa nieźle podkur*ione, miodu mało w ulach-tak jest :do bani:


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 27 czerwca 2011, 11:28 - pn 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 30 listopada 2008, 21:00 - ndz
Posty: 276
Lokalizacja: Mrągowo i okolice
Ule na jakich gospodaruję: Wielkopolskie 1x1+3x1/2
U mnie zaczyna kwitnąć, ale mam to samo. W dodatku cały ostatni tydzień temperatury 13 - 16 stopni i co chwilę ulewy i wichury. Nawet odkłady nerwowe :)

_________________
Pensjonat na Mazurach
Mój blog pszczelarski - Pasieka w Lipowie


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 27 czerwca 2011, 15:01 - pn 

Rejestracja: 22 marca 2011, 11:20 - wt
Posty: 427
Lokalizacja: Ponidzie
potwierdzam ten brak pożytku - w zeszłym tygodniu myślałem że w tym wezmę z palcem w ..... a tu zastój nic nie przybywa mimo ze lipa kwitnie i to obficie wczoraj polazłem na pole gryki - nieduże ot 60 arów i pszczółek niewiele tam było - jak się jakoś ta pogoda nie unormuje to po dobrym początku przez resztę sezonu kicha będzie :???:


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 27 czerwca 2011, 18:05 - pn 

Rejestracja: 17 stycznia 2011, 21:58 - pn
Posty: 135
Lokalizacja: Piotrowice (św)
Ule na jakich gospodaruję: Warszawski zwykły
Pod koniec tygodnia zrobi się miodobranie, to co będzie w ulach to się weźmie.Miód facelia+lipa i coś jeszcze czyli taki mieszaniec będzie ;-)


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 27 czerwca 2011, 22:13 - pn 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 26 maja 2009, 00:27 - wt
Posty: 513
Lokalizacja: JODLOWA
Ule na jakich gospodaruję: Wielkopolski
u mnie to samo od tygodnia jakoś dziwnie się zachowują bardziej agresywne i to bez względu na linie czy rasę lipa kwitnie pogoda do :wnerw: :wnerw: :wnerw: d...py i co ciekawe kitują na potęgę ule dziś siedziałem na pasiece loty dość intensywne ale dużo kitu noszą i tez wszystkie nawet odkłady zapierniczają po kit !!!!!!! czyżby już wróżyły sroga zimę :cold: :cold:


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 27 czerwca 2011, 22:14 - pn 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 16 grudnia 2007, 01:11 - ndz
Posty: 643
Lokalizacja: Tarnów
U mnie rowniez od zeszlego tygodnia ostro zaczely kitowac i to nie sporadycznie ale wszystkie rodziny


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 27 czerwca 2011, 22:25 - pn 

Rejestracja: 14 marca 2009, 16:53 - sob
Posty: 979
Ule na jakich gospodaruję: brak
Jak by nie patrzeć, to za miesiąc można założyć nowy temat "Byłem w pasiece - sezon 2012"
U mnie lipa powinna jeszcze spokojnie kwitnąć koło tygodnia. Przynajmniej tak będą kwitły niektóre drzewa na skraju lasu. Jak wyglądają kwiaty w głębi lasu na samych wierzchołkach drzew to nie mam pojęcia. Dość mocne nektarowanie było w zeszłym tygodniu, dzisiaj nakrop jest, ale szału nie ma. Deszcz by się przydał, bo to co popadało, to jeszcze do ziemi nie doleciało a już odparowało.

_________________
Internetowy pszczelarz z kilkoma wirtualnymi rodzinami + kolejne cztery w pokrzywach za stodołą


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 27 czerwca 2011, 22:41 - pn 

Rejestracja: 22 marca 2011, 11:20 - wt
Posty: 427
Lokalizacja: Ponidzie
no to ja mam i tak lepiej bo mam gliniasto-lessowe gleby w lipcu jeszcze 2 miodobrania -pierwsze z łąk -w sumie czysty bodziszek łąkowy a drugie wielokwiatowy z ugorów wspomagany pożytkiem z uprawy dyniowatych[ogórek]


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 28 czerwca 2011, 10:58 - wt 
MODERATOR
Awatar użytkownika

Rejestracja: 22 września 2007, 18:41 - sob
Posty: 5359
Lokalizacja: Czaszyn /Londyn
Ule na jakich gospodaruję: ,wielkopolski i 435x250
Miejscowość z jakiej piszesz: Czaszyn
U mnie zrobilo sie deszczowo i zimno wiec nadzieje na nastepne miodobranie przepadly wraz z deszczem a szkoda zapowiadalo sie super a widze ze kolejny rok moze byc kolejna porazką ale moze jak wroce do londynu to zastane pelne nadstawki i juz unasiennione mateczki


henry

_________________
https://www.facebook.com/10000202901431 ... zMQagKKAl/
henry


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 28 czerwca 2011, 15:49 - wt 
U mnie lipa zaczyna kwitnąć a pogoda jest bardzo :do bani: raz się chmura za chwile słonce wychodzi później duszno raz zimno a zapowiadali susze bez deszczowe :oczko:


Na górę
  
 
 Tytuł:
Post: 28 czerwca 2011, 17:45 - wt 
A u mnie noszą jak opętane, wczoraj chciałem przerzucić 36 rodzin na gryke rano je wytypowałem a wieczorem miałem problemy z załadowaniem ula na przyczepke i pojechało 18 szt reszta po lipie dodam że na wadze było 6 kg do przodu :szok: a czekając rano na oblot przejechałem okolice oglądnąć gryke i znalazłem gościa który przywiózł 5 uli (więcej nie będzie) warszawskich z okolic Wrocławia i co mi się rzuciło w oczy to pod 3-ema ulami były kopczyki z grzybicy a chłop na to że przywiózł je tu bo jak zmienią klimat to wyzdrowieją :bosie: i to jest wiedza :do bani:


Na górę
  
 
 Tytuł:
Post: 28 czerwca 2011, 17:55 - wt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 30 listopada 2008, 21:00 - ndz
Posty: 276
Lokalizacja: Mrągowo i okolice
Ule na jakich gospodaruję: Wielkopolskie 1x1+3x1/2
konradziu pisze:
A u mnie noszą jak opętane, wczoraj chciałem przerzucić 36 rodzin na gryke


Mam taki sam dylemat, czy przewieźć na grykę (mam niedaleko 12ha) czy czekać i liczyć, że nanoszą lipy.

_________________
Pensjonat na Mazurach
Mój blog pszczelarski - Pasieka w Lipowie


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 28 czerwca 2011, 18:23 - wt 

Rejestracja: 15 grudnia 2009, 15:40 - wt
Posty: 167
Lokalizacja: Mielec
Zależy w jakim etapie kwitnienia jest lipa gryka powinna kwitnąć około 5 tygodni. 2 lata temu miałem taki sam problem pszczoły stały na lipie ale nic z tego nie było, po 2 tygodniach zdecydowałem je dowieść do pszczół na gryce. W stosunku do nich miały 2 tygodnie opóźnienia, wiadomo nie przyniosły tyle miodu co te pierwsze ale było warto jeśli nie masz daleko to warto choćby dla tego by nie karmić pszczół jeśli po lipie nie ma innego pożytku.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 28 czerwca 2011, 20:52 - wt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 26 maja 2009, 00:27 - wt
Posty: 513
Lokalizacja: JODLOWA
Ule na jakich gospodaruję: Wielkopolski
u mnie tez z lipy będzie chyba guzik pada ale ciepło i cały tydzień tak ma być ale dziś mimo deszczu loty były intensywne i na pewno nie na lipę a wracały jak bombowce obładowane dziwi mnie tylko ze nawet w deszczu tak intensywnie latały


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 28 czerwca 2011, 21:54 - wt 

Rejestracja: 14 marca 2009, 16:53 - sob
Posty: 979
Ule na jakich gospodaruję: brak
konradziu, 6kg w ciągu doby :szok: ?

_________________
Internetowy pszczelarz z kilkoma wirtualnymi rodzinami + kolejne cztery w pokrzywach za stodołą


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 28 czerwca 2011, 22:07 - wt 
pewex pisze:
konradziu, 6kg w ciągu doby ?
Tak.Też zrobiłem takie gały nie wiem czy się waga popsuła czy co? :leży_uśmiech: dzisiaj nie ważyłem bo zawinąłem się z pasieki wcześniej bo po wczorajszej wywózce i zarwanej nocy musiałem odespać


Na górę
  
 
 Tytuł:
Post: 29 czerwca 2011, 07:04 - śr 

Rejestracja: 08 marca 2008, 19:00 - sob
Posty: 155
Lokalizacja: śląskie
pewex pisze:
konradziu, 6kg w ciągu doby :szok: ?

Tak to możliwe widzę to u mnie deszcze moją miejscowość omijają . W okolicy burze gradobicia u mnie pokropi. I jest taka sytuacja z rana loty do godziny 10 bardo obfite potem średnie do 21. po miodobraniu z akacji 10 lipca to węze podaną do korpusu na dennicy odbudowały, zalały i zasklepiły do połowy. Gniazda zalane matki prawie nie czerwią .


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 29 czerwca 2011, 16:06 - śr 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 06 grudnia 2010, 13:04 - pn
Posty: 1015
Lokalizacja: olsztyn
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolskie
lipa nektaruje idąc drogą słychać przyjemną muzyke dla ucha na wylotkach ruch jakiego w tym sezonie nie widziałem po dwuch tygodniach 4-5 ramkowe odkłady na 6 ramce czerw zasklepiony eldorado najprzyjemniejszy dzień dziś na pasiece nawet miodobranie nie dało tyle satysfakcji . na minus na gryce o godz 11 zero pszczół jadna rodzina przy takim porzytku słabe loty ale boje się zajrzeć do gniazda takie agresorki :wnerw: czekam na kolegę z forum :oczko:

_________________
Ule Langstroth, Dadant stanowią 90% uli używanych w pszczelarstwie światowym pozostałe 10%stanowią tysiące modeli i form ozdobnych. J.Guth


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 29 czerwca 2011, 19:43 - śr 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 27 lutego 2010, 16:16 - sob
Posty: 3884
Lokalizacja: Małopolska
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
a u mnie w tym roku chyba będzie "lipa" z lipy. Pogoda beznadziejna, zimno i pada deszcz i tak już kilka dni, a kolejne mają być takie same.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 29 czerwca 2011, 20:21 - śr 
miecio pisze:
zimno i pada deszcz i tak już kilka dni, a kolejne mają być takie same.

Nie narzekaj deszcz też potrzebny ;-) Zimno eee chyba tobie :uśmiech: bo jak przestało kropić to zrobiło się parno pszczoły poszły w pole ;-) i tak do 20 latały przychodząc obładowane chyba nie wodą :leży_uśmiech:


Na górę
  
 
 Tytuł:
Post: 29 czerwca 2011, 20:48 - śr 
Pszczelarz Roku 2019
Pszczelarz Roku 2019
Awatar użytkownika

Rejestracja: 22 grudnia 2007, 15:35 - sob
Posty: 3496
Lokalizacja: ślonsk
U mnie z lipy przyniosły już 22kg w czoraj było przybytku na wadze 2,4kg. Ja się ciesze bo pasieka stacjonarna i tyle już przyniosły. Ale na lipie nie widze pszczół może lipa spadziuje bo jak popada troche to na wadze tylko nie całe kilo.Ale mam bardzo dużo snieguliczki. Pozdrawiam miły_marian


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 29 czerwca 2011, 21:01 - śr 
miły_marian pisze:
U mnie z lipy przyniosły już 22kg w czoraj było przybytku na wadze 2,4kg

:brawo: :brawo: :brawo: też bym tak chciał Bo dość dawno nie miałem lipowego lipy są i to dość dużo zaczynają dopiero kwitnąć ale widzę co się dzieje lipy są a te psiekrwie bockiem bockiem i w las :wnerw:


Na górę
  
 
 Tytuł:
Post: 29 czerwca 2011, 21:09 - śr 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 26 maja 2009, 00:27 - wt
Posty: 513
Lokalizacja: JODLOWA
Ule na jakich gospodaruję: Wielkopolski
BoCiAnK, hehehehe postaw im zakazy i skieruj na lipę !!!!!! :leży_uśmiech: :leży_uśmiech:


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 29 czerwca 2011, 21:10 - śr 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 06 grudnia 2010, 13:04 - pn
Posty: 1015
Lokalizacja: olsztyn
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolskie
lipy w mieście zero pszczół to lipy do 40 50 letnie przy drogach na osiedlach natomiast lipy na pasiece myślę ponad 100 letnie niektórych w dwoje nie da się objęć i tutaj pszczółki buszują na śnieguliczce również ale tamperatura teraz 27 oby tak dalej

_________________
Ule Langstroth, Dadant stanowią 90% uli używanych w pszczelarstwie światowym pozostałe 10%stanowią tysiące modeli i form ozdobnych. J.Guth


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 29 czerwca 2011, 22:14 - śr 

Rejestracja: 03 czerwca 2010, 17:25 - czw
Posty: 238
Lokalizacja: woj lubelskie
Ule na jakich gospodaruję: Wielkopolskie
Proszę o szybką i cenną radę!
Jutro przybędą do mnie matki UN od Tomka Miodka, mam zamiar je podać do pełnowartościowych rodzin.
Dzisiaj zabrałem 2 ramki czerwiu i mam zamiar podać jedna z nich do odkładu jednoramkowego a pozniej (jak się przyjmie) wzić ta ramkę , pójść w rodzinie zabić matkę , skropić cały ul syropem 1:1 ( z miętą) i wstawić ramkę z matką ( ta na której ją przyjely) w środek gniazda , no i czekac na przyjecie.
( TAK PISAŁO W KSIĄŻCE).
Napisałem to bardzo chaotycznie wiec proszę mnie zrozumieć. Proszę mi powiedzieć czy to jest dobry pomysł , a jak ktoś ma inny , skuteczniejszy, szybszy , to proszę o napisanie postu.
Pozdrawiam MG


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 29 czerwca 2011, 22:59 - śr 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 02 listopada 2009, 18:07 - pn
Posty: 1904
Lokalizacja: Srodek / Niemiec
Ule na jakich gospodaruję: weza*350/200
Hallo Ja ci tu zaraz napisze co bym zrobil zeby bylo OK--ale najpierw piwko wypije,poz d

_________________
http://www.buckfast-zucht.de/index.php?seite=shop


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 29 czerwca 2011, 23:34 - śr 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 02 listopada 2009, 18:07 - pn
Posty: 1904
Lokalizacja: Srodek / Niemiec
Ule na jakich gospodaruję: weza*350/200
Hallo przyjdzie matka dac krople wody i zamknac ja w ciemna szuflade.
chcesz do normalnej rodziny ja wrzucic to nie takie proste.Nastepnego dnia najlepiej rano...
uwaga Rodzina przyjmie ci matke obca tylko wtedy gdy nie bedzie miala mozliwosci swojej matki wychodowac--rada wyjac matke i odczekac 9 dni.
Nad ulem pelnowartosciowym postawic miodnie z ramkami pszczolami (swoj wylotek swoj daszek--czyli taki odklad)a w srodku 1 ramke z jajeczkami.PO godzinie pszczoly w tym odkladzie beda juz wiedziec ze nie maja matki.Po godzinie wyjac ta ramke z jajeczkami i powiesic na jej miejsce klateczke z nowa matka.Pszczoly ja wypuszcza za 1 dzien Do 9 dni bedzie juz czerwic na 3 do 4 ramek(uwaga pszczol towarzyszacych matce w podrozy nie wolno wyjmowac)
w ulu pelnowartosciowym po 9 dniach wylamac mateczniki ,polaczyc ten odklad z rodzina dac gazete miedzy miodnia( odkladem) --a rodzina produkcyjna dac dymu,,i maly otworek w gazecie(gazete sprzatna i sie połacza)Matka od Tomka bedzie czerwic takze nie bedziesz stratny przez te 9 dni.
--------------------------------100% metoda--------------------

_________________
http://www.buckfast-zucht.de/index.php?seite=shop


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 29 czerwca 2011, 23:52 - śr 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 24 października 2009, 17:52 - sob
Posty: 2566
Lokalizacja: Szczecin okolice
Ule na jakich gospodaruję: Wlkp
michal92, po co komplikować aż tak. Ja matki poddaje do pełnowartościowych rodzin na zasadzie takiej:
-szukam w gniezdzie matki starej i ją likwiduje. Za 2 dni wstawiam matkę (obojętnie jaką un czy jednodniowke) w sztucznym mateczniku zrobionym z wezy. To jest metoda najszybsza chyba i najskuteczniejsza.
Jesli bedziesz cudowal z odkładami teraz, to pszczola Ci wroci do macierzaka i bedzie kicha. Ale decyzja nalezy do CIebie :oczko:

_________________
www.pszczolyimiod.pl


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 30 czerwca 2011, 00:59 - czw 

Rejestracja: 03 czerwca 2010, 17:25 - czw
Posty: 238
Lokalizacja: woj lubelskie
Ule na jakich gospodaruję: Wielkopolskie
Tak adudar , tez myslalem nad ta metoda no ale ja jestem w wieku 16 lat i jeszcze nie mam odwagi łapac w rece mati ( bo boje ze zadusze), juz tak kiedys probowalem i skonczylo sie to brakiem kilku matek;/. Jaka inna metode mozecie mi odradzic , mam czas do 15 dzisiaj.A pozniej too :cisza:


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 30 czerwca 2011, 01:29 - czw 

Rejestracja: 11 stycznia 2010, 01:33 - pn
Posty: 2667
Lokalizacja: Śląsk...ale Dolny ;)
A ja robię tak: zabieram starą matkę, szukam ramki z której pszczoły już się wygryzają strzepuję z niej wszystkie pszczoły (bardzo dokładnie co do sztuki), wkładam ramkę do izolatora i na ramkę wypuszczam matkę. Młode wygryzione pszczoły zawsze akceptują matkę. po kilku dniach kiedy w komórkach widzę jaja, wycofuję izolator i po problemie. Póki co ta metoda jest u mnie stuprocentowa.

_________________
https://t.me/pump_upp


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 30 czerwca 2011, 01:31 - czw 

Rejestracja: 03 czerwca 2010, 17:25 - czw
Posty: 238
Lokalizacja: woj lubelskie
Ule na jakich gospodaruję: Wielkopolskie
A wypuszczasz matke wtedy kiedy jest w ulu zamkniety czerw (tylko ) czy moze byc tez otwarty?


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 30 czerwca 2011, 04:42 - czw 

Rejestracja: 25 marca 2009, 07:38 - śr
Posty: 949
Lokalizacja: Tomaszów Lubelski
Ule na jakich gospodaruję: WP
michal92 pisze:
Tak adudar , tez myslalem nad ta metoda no ale ja jestem w wieku 16 lat i jeszcze nie mam odwagi łapac w rece mati ( bo boje ze zadusze), juz tak kiedys probowalem i skonczylo sie to brakiem kilku matek;/. Jaka inna metode mozecie mi odradzic , mam czas do 15 dzisiaj.A pozniej too :cisza:

Jak jeszcze nie masz wprawy do łapania matek-to po prostu kup sobie szklaną fajke do łapania matek.Mozna to kupić w sklepie pszczelarskim,w internecie,na otwartych dniach w najbliższym ODR lub innym swięcie pszczelarskim?


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 30 czerwca 2011, 07:00 - czw 

Rejestracja: 13 listopada 2010, 22:09 - sob
Posty: 463
Lokalizacja: ALEKSANDROW KUJ
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski styropianowy
Rob pisze:
szukam ramki z której pszczoły już się wygryzają strzepuję z niej wszystkie pszczoły (bardzo dokładnie co do sztuki), wkładam ramkę do izolatora i na ramkę wypuszczam matkę.

Też to polecam.Po 2 -3 dniach uchylam izolator i dopuszczam najpierw ciut pszczół z ula tych które próbowały dostać się do środka.Zawsze do tej pory było ok .Sprawdzam najpierw czy nie pociągnęły mateczników.

_________________
Pozdrawiam Sławek


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 30 czerwca 2011, 08:59 - czw 
adidar pisze:
Za 2 dni wstawiam matkę (obojętnie jaką un czy jednodniowke) w sztucznym mateczniku zrobionym z wezy. To jest metoda najszybsza chyba i najskuteczniejsza.

Jest to metoda nie dość że prosta to i bardzo skuteczna należy jednak jeszcze zerwać wszystkie założone mateczniki a w miejsce najstarszego wkleić sztuczny
POWODZENIA ;-)


Na górę
  
 
 Tytuł:
Post: 30 czerwca 2011, 09:11 - czw 

Rejestracja: 22 maja 2011, 14:13 - ndz
Posty: 190
Lokalizacja: nysa
Ule na jakich gospodaruję: wz,wkl
Ja będę miał w tym roku troszkę miodu lipowego, wprawdzie mało bo ok 3-4 ramki WZ, czekam aż je troszkę bardziej zasklepią.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 30 czerwca 2011, 10:20 - czw 

Rejestracja: 11 stycznia 2010, 01:33 - pn
Posty: 2667
Lokalizacja: Śląsk...ale Dolny ;)
michal92 pisze:
A wypuszczasz matke wtedy kiedy jest w ulu zamkniety czerw (tylko ) czy moze byc tez otwarty?

Wypuszczam z reguły wtedy kiedy widzę jajeczka, nie czekam aż cały czerw będzie zamknięty. Przed wypuszczeniem na wszelki wypadek sprawdzam, czy czasem nie ma gdzieś matecznika. W tym roku jedną z minesotek od szczupaka wypuściłem po trzech dniach mimo braku jajeczek i też nie było problemów - młode pszczółki elegancko się nią opiekowały.

_________________
https://t.me/pump_upp


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 30 czerwca 2011, 15:18 - czw 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 18 stycznia 2010, 11:09 - pn
Posty: 486
Lokalizacja: Warszawa
Ule na jakich gospodaruję: l/n
Jak tam u was koledzy z kwitnieniem lip? Teraz chyba kwitnie szerokolistna, a później drobnolistna lub odwrotnie nie pamiętam. Ta pierwsza szerokolistna ładnie kwitnie ale na tej drugiej nie zauważyłem kwiatów i ciekawe czy w mojej okolicy coś zakwitnie z tej późniejszej lipy

_________________
Jestem misiem o bardzo małym rozumku i długie słowa sprawiają mi wielką trudność.
Pozdrawiam bialymis :)


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 30 czerwca 2011, 21:02 - czw 

Rejestracja: 30 kwietnia 2010, 16:55 - pt
Posty: 586
Lokalizacja: Górale
W moim rejonie kwitnie drobnolistna kwitnie już z tydzień ale dopiero dziś zaczęła nektarować więc jest nadzieja na miód lipowy pod drzewami słychać brzęczenie pszczółek

_________________
"Nigdy tak wielu nie zawdzięczało tak wiele tak nielicznym"- Winston Churchill.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 30 czerwca 2011, 21:07 - czw 
u mnie pięknie nektaruje od soboty przybytki na wadze od 2,5kg do 6kg a od 17-tej leje i tak ma być u mnie do poniedziałku deszcz i po13 stopni :cold: i zobaczymy co z niej zostanie


Na górę
  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat Ten temat jest zamknięty. Nie można w nim pisać ani edytować postów.  [ Posty: 2073 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1 ... 29, 30, 31, 32, 33, 34, 35 ... 42  Następna

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Przejdź do:  
Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Group

            



Chcesz zareklamować swoją stronę na naszej skontaktuj sie z Administratorem


"Wszystkie prawa zastrzeżone"©. Zakaz powielania i rozpowszechniania treści oraz zdjęć z forum bez zgody autora i Administracji