FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW

Miód Pasieka Ule Matki - Pszczelarstwo to Nasza pasja.
baner czasopisma Pasieka Portal Pszczelarski
Dzisiaj jest 21 sierpnia 2025, 19:14 - czw

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]




Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 24 ] 
Autor Wiadomość
Post: 06 sierpnia 2011, 11:58 - sob 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 30 lipca 2007, 21:44 - pn
Posty: 1593
Lokalizacja: północna wielkopolska
Ule na jakich gospodaruję: wlkp
Coraz dotkliwiej odczuwam, że wąskim gardłem w pracowni są sita.
Odebrać i wywirować mogę około 200-300 litrów miodu dziennie, jednak gorzej jest z jego oczyszczeniem. Szczególny problem stanowi miód wrzosowy, bo słabo przepływa przez sita.
Będę wdzięczny za opis, jak Wy sobie z tym radzicie, jakiego sprzętu używacie itp.
Mam swoją metodę, ale może ktoś wymyślił coś lepszego?


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 06 sierpnia 2011, 12:49 - sob 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 20 kwietnia 2011, 08:58 - śr
Posty: 3389
Lokalizacja: Dąbrowa pow Pajęczno
Ule na jakich gospodaruję: WLKP
Wydajność to duża powierzchnia sit. Więcej się w prosty sposób nie wymyśli.

Może być podgrzewanie, sita odśrodkowe, gdzie zwiększy się nacisk miodu na sito itd


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 06 sierpnia 2011, 18:13 - sob 
    BoCiAnK pisze:
    To że przecedzisz miód przez sito na którym pozostaną kryształki rzepaku czy nawet podgrzewając go do rozpuszczenia się ich nic Ci nie da
    Nie zatrzymasz procesu Krystalizacji i klarowności miodu ewentualnie go tylko chwilowo spowolnisz ale nie zatrzymasz
    jeżeli masz duże zbiory a sito się zatyka doradzam dokupić sit i uzbroić się w cierpliwość ;-)
    Ja na pierwszym etapie drobimy wosku wyłapuję na takich sitach mam ich dużo
    http://www.agd-dla-ciebie..._p=6350&ilosc=1
    resztę na innym sicie Słowackim beczkowym inne drobiny same wyjdą na wierch w odstojniku


Na górę
  
 
 Tytuł:
Post: 06 sierpnia 2011, 18:53 - sob 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 30 lipca 2007, 21:44 - pn
Posty: 1593
Lokalizacja: północna wielkopolska
Ule na jakich gospodaruję: wlkp
Ja nieco odwracam proces cedzenia w stosunku do Bogdanowego.
Na początku miód prosto spod miodarki wędruje do beczki, razem z zanieczyszczeniami. W beczce czeka dnia następnego. Wszystkie okruchy itp wypływają na wierzch, więc miód zlewany przez zawór od spodu beczki jest już wstępnie oczyszczony. Wtedy daję go na >>>TAKIE<<< sito. Tak jest zdecydowanie szybciej, jednak i tak sita trzeba wymieniać i myć co m/w 40-50 litrów.

Ktoś ma lepszy pomysł?


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 06 sierpnia 2011, 20:28 - sob 
minikron pisze:
Ja nieco odwracam proces cedzenia w stosunku do Bogdanowego.
Na początku miód prosto spod miodarki wędruje do beczki, razem z zanieczyszczeniami. W beczce czeka dnia następnego. Wszystkie okruchy itp wypływają na wierzch, więc miód zlewany przez zawór od spodu beczki jest już wstępnie oczyszczony. Wtedy daję go na >>>TAKIE<<< sito. Tak jest zdecydowanie szybciej, jednak i tak sita trzeba wymieniać i myć co m/w 40-50 litrów.

Ktoś ma lepszy pomysł?


,a co to za dziwny system wymysliłes ?????? :leży_uśmiech:
Przecież Ty robisz dwa razy i tą samą robotę .
to ja Ci powiem kiedy Ty dopiero cedzisz miód ja go juz rozlewam do słoików . Po za tym jak masz mało sit to sie ich nie myje tylko szpachelką wybierasz wosk i resztki co wypadło z miodarki , zamiana sit i naprzód. Ja kilka ton miodu w tym roku "zrobiłem" na 2 sitach ,ale co Ty możesz wiedzieć , ucz sie od KOBERA póki mam dobry humor.

To dobrze że doradziłeś ;-) Miej na uwadze netykietę forum ;-) bym nie musiał :pala:


Nastepnym razem temu typkowi nie doradze jak bedziesz wycinał najwazniejsze zdania , które padły w tym poście. :leży_uśmiech: Niech widzi co o nim mysle.


Na górę
  
 
 Tytuł:
Post: 06 sierpnia 2011, 20:30 - sob 

Rejestracja: 04 grudnia 2009, 18:00 - pt
Posty: 691
Lokalizacja: Wrocław
Ule na jakich gospodaruję: ramka 36-18
Na zlot Ambrozjaków kolega Zdzisław z Łodzi przywiózł dość ciekawe sito do cedzenia. Sito to jest w Jego opinii bardzo wydajne.


Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 06 sierpnia 2011, 21:04 - sob 

Rejestracja: 27 listopada 2010, 00:02 - sob
Posty: 1912
Lokalizacja: Szprotawa
Ule na jakich gospodaruję: WP leżak i WP korpus
Lucjan, a grzyby już obrane i wysuszone? to ile tych prawdziwków miałeś, policzyłeś?


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 06 sierpnia 2011, 21:26 - sob 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 11 lutego 2008, 11:45 - pn
Posty: 796
Lokalizacja: Kopcie
Ule na jakich gospodaruję: 360x200
KOBER pisze:
minikron pisze:
Ja nieco odwracam proces cedzenia w stosunku do Bogdanowego.
Na początku miód prosto spod miodarki wędruje do beczki, razem z zanieczyszczeniami. W beczce czeka dnia następnego. Wszystkie okruchy itp wypływają na wierzch, więc miód zlewany przez zawór od spodu beczki jest już wstępnie oczyszczony. Wtedy daję go na >>>TAKIE<<< sito. Tak jest zdecydowanie szybciej, jednak i tak sita trzeba wymieniać i myć co m/w 40-50 litrów.

Ktoś ma lepszy pomysł?


,a co to za dziwny system wymysliłes ?????? :leży_uśmiech:
Przecież Ty robisz dwa razy i tą samą robotę .
to ja Ci powiem kiedy Ty dopiero cedzisz miód ja go juz rozlewam do słoików . Po za tym jak masz mało sit to sie ich nie myje tylko szpachelką wybierasz wosk i resztki co wypadło z miodarki , zamiana sit i naprzód. Ja kilka ton miodu w tym roku "zrobiłem" na 2 sitach ,ale co Ty możesz wiedzieć , ucz sie od KOBERA póki mam dobry humor.

To dobrze że doradziłeś ;-) Miej na uwadze netykietę forum ;-) bym nie musiał :pala:


Nastepnym razem temu typkowi nie doradze jak bedziesz wycinał najwazniejsze zdania , które padły w tym poście. :leży_uśmiech: Niech widzi co o nim mysle.


Minimum dwa sita.Szpachelka plastikowa lub drewniana.więcej nic nie można dodać.
W pasiekach powyżej 300 rodzin można myśleć o innych sitach.
Pozdrawiam


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 06 sierpnia 2011, 22:46 - sob 
tpuzio pisze:
Minimum dwa sita.Szpachelka plastikowa lub drewniana.więcej nic nie można dodać.

Tadziu
można inaczej jeszcze ja zaopatrzyłem się w kilka takicht takich jak te pierwsze po lewej stronie cedzaki http://www.agd-dla-ciebie.pl/towary.php ... 50&ilosc=1
wirując mam pod miodarką wiadro 10 l i to sitko (cedzak ) zbiera ono woszczyny i tak jednym cedzakiem przelecę z 3 wiadra i idzie ono na oczyszczalnię ( czyli do byle ula by oczyściły z miodu ) i tak mając z 6 takich robisz jak automat
przecedzony z przez te sitko miód wlewam do beczki na której jest drobne sito (słowackie ) w zasadzie miód jest już czysty ale zawsze po odstaniu coś jeszcze wypłynie nieznacznie to pozbieram zwykłą chochlą i na sito najdrobniejsze do miodu od łysonia i tyle
minikron pisze:
Ja nieco odwracam proces cedzenia w stosunku do Bogdanowego.

Owszem można ale ile go musisz przecedzić z beczki ?? z 30l min no i jest już zimny i gęsty
w tradycyjnych miodarkach nie było tyle śmieci z wosku co teraz najwięcej drobin powstaje przy wkładaniu ramek do miodarki kasetowej bo wszystkie mosteczki odlatują przy wkładaniu już nawet mniej śmieci jest w przy wirowaniu miodu w promienistej o stałym koszu mam porównanie bo mam taką i taką


Na górę
  
 
 Tytuł:
Post: 06 sierpnia 2011, 23:36 - sob 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 30 lipca 2007, 21:44 - pn
Posty: 1593
Lokalizacja: północna wielkopolska
Ule na jakich gospodaruję: wlkp
Bogdan, mam miodarkę na 42 ramki, tą od Łysonia.
Jeden wsad to 3-4 wiadra po 20 litrów. A program trwa 9 minut...
Spróbuj to przecedzić w trakcie wirowania. Mam już wyrobione zdanie o niektórych fantastach z tego forum, którzy piszą, ze to jest najlepsze wyjście.
Spróbuj kiedyś tak jak robię - najpierw do beczki, a później cedzenie. To wypróbowane przeze mnie, najszybsze rozwiązanie z zastosowaniem tradycyjnych sit. Wiem co mówię, sprawdziłem to. Jest szybciej i wygodniej. Z beczki przez sito leci miód do wiadra z zaworem do napełniania słoików. To, co zebrało się na górze, wrzucam na sito od stołu do odsklepiania, tam może sobie stać i lecieć pół dnia, a ja mam w miarę szybko nalane słoiki.


Tylko, że to już mi nie wystarcza, mam za dużo miodu do przefiltrowania i wlania w słoiki.
Dlatego pytam o to, jak to robią inni, bo jestem przekonany, że nie przez tradycyjne sita.

Podobno jest tu kilku dużych pszczelarzy. Proszę ich o radę.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 06 sierpnia 2011, 23:42 - sob 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 11 lutego 2008, 11:45 - pn
Posty: 796
Lokalizacja: Kopcie
Ule na jakich gospodaruję: 360x200
Mam trzy sita -miski od cedzaków używam do podkarmiania.Cedzaki gdzieś się palentaja.
Szpachelka plastikowa-jak dobrze sito oczyści to miód leci i leci.
Najuprzejmiej pozdrawiam


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 06 sierpnia 2011, 23:49 - sob 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 30 lipca 2007, 21:44 - pn
Posty: 1593
Lokalizacja: północna wielkopolska
Ule na jakich gospodaruję: wlkp
BoCiAnK pisze:
Owszem można ale ile go musisz przecedzić z beczki ?? z 30l min no i jest już zimny i gęsty


Cedzę całą beczkę. Zdziwiłbyś się ile w tym "czystym" odstanym miodzie jest zanieczyszczeń...

Aha, te sita które pokazałem są dwa rodzaje, z drobniejszym i rzadszym oczkiem. Cedzę przez te drobniejsze.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 06 sierpnia 2011, 23:58 - sob 
minikron pisze:
Aha, te sita które pokazałem są dwa rodzaje, z drobniejszym i rzadszym oczkiem. Cedzę przez te drobniejsze.


To drobniejsze we wiaderku i od razu leci do beczki z której nalewany jest miód , oczywiście masz racje bo miodarka 4 plastrowa ,ale wtedy kupie 10 takich sit jak bedzie miodarka na 42 ramki.


Na górę
  
 
 Tytuł:
Post: 08 sierpnia 2011, 09:10 - pn 
minikron pisze:
Jeden wsad to 3-4 wiadra po 20 litrów. A program trwa 9 minut...
Spróbuj to przecedzić w trakcie wirowania.

Hmm wczoraj byłem na wycieczce w jednej z dużych firm pszczelarskich
Tam widziałem takie super cudo do cedzenia które by się przydało niejednemu mającemu takie wirówki duże
Miód od wirówki odprowadzany jest pompą do urządzenia które pod ciśnieniem czyści z drobin wosku , po zakręceniu dopływu miodu drobiny są płukane wodą i odprowadzane w postaci czystej do skrzynki


Na górę
  
 
 Tytuł:
Post: 12 sierpnia 2011, 18:30 - pt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 30 lipca 2007, 21:44 - pn
Posty: 1593
Lokalizacja: północna wielkopolska
Ule na jakich gospodaruję: wlkp
KOBER pisze:
ale wtedy kupie 10 takich sit jak bedzie miodarka na 42 ramki.


Widzę, że oprócz wielu koszul jesteś też posiadaczem wielu wiader. Tak trzymaj!

BoCiAnK pisze:
Hmm wczoraj byłem na wycieczce w jednej z dużych firm pszczelarskich
Tam widziałem takie super cudo do cedzenia które by się przydało niejednemu mającemu takie wirówki duże
Miód od wirówki odprowadzany jest pompą do urządzenia które pod ciśnieniem czyści z drobin wosku , po zakręceniu dopływu miodu drobiny są płukane wodą i odprowadzane w postaci czystej do skrzynki


Jaka to firma? Jest gdzieś w necie te cudo? Chętnie pooglądam...


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 12 sierpnia 2011, 20:59 - pt 
minikron pisze:

Widzę, że oprócz wielu koszul jesteś też posiadaczem wielu wiader. Tak trzymaj!



Wiadra są jak najbardziej potrzebne w pasiece w dużych ilościach ! :oczko:

minikron pisze:
Jaka to firma? Jest gdzieś w necie te cudo? Chętnie pooglądam...


Takie same jak u Państwa Palów w Kanadzie !


Na górę
  
 
 Tytuł:
Post: 12 sierpnia 2011, 22:40 - pt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 03 lipca 2011, 08:53 - ndz
Posty: 405
Lokalizacja: Stalowa Wola
Ule na jakich gospodaruję: wuzetki nadstawkowe i dadanty
a nie uważacie, że jak się za bardzo odcedzi, to miód ma nieco inny smak?
coś tam wosku musi zostać, bynajmniej coby język konsumenta wyłapał
no i za dokładne cedzenie usuwa też drobiny pyłku, ja tam cedzę dwoma sitami i wybieram szpachlą zasklepiny jak mi się górne zatka

ale ja amator :bosie:


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 20 sierpnia 2011, 23:59 - sob 

Rejestracja: 15 września 2009, 23:27 - wt
Posty: 6075
Lokalizacja: Stara Słupia
Ule na jakich gospodaruję: Langstroth 3/4
Miejscowość z jakiej piszesz: Słupia
Jeszcze jedno fajne sitko Obrazek


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 21 października 2011, 02:47 - pt 

Rejestracja: 16 listopada 2008, 14:27 - ndz
Posty: 4
Lokalizacja: Kazimierza Wielka
koledzy zwykła damska podkolanóweczka za 1zeta załatwi wam sprawe prosto z wirówki


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 24 maja 2013, 00:40 - pt 

Rejestracja: 22 lutego 2011, 01:19 - wt
Posty: 454
Lokalizacja: Podkarpackie / Okolice Jasła / Małopolskie i Lublin pasieka na Dachu KULu
Ule na jakich gospodaruję: Dadant 1/2
A ja zakupilem siatki w tkanmedzie i mam już szereg sit. Jedne bezpośrednio pod nożem do odsklepiania, drugie pod miodarka i trzecie gęste 0,2mm po wlewaniu do wiader. Polecam te siatki na sita stozkowe, rewelacja w cedzeniu miodu.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 24 maja 2013, 04:36 - pt 

Rejestracja: 25 września 2012, 16:47 - wt
Posty: 1287
Lokalizacja: Łódż
Ule na jakich gospodaruję: wlk
Stosuję sita które szyją mi na miarę w firmie phz yagra w łodzi.tel.42 678 74 71,tkaniny @yagra.com.pl podaję wymiar,sposób mocowania,wielkośc oczka.szyją i przysyłają.Pozdrawiam


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 24 maja 2013, 07:19 - pt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 05 czerwca 2012, 23:26 - wt
Posty: 167
Lokalizacja: mazowieckie, pow. siedlecki
Ule na jakich gospodaruję: Wielkopolskie korpusowe.
Ja stosuję 3 sita. Pierwsze pod miodarką z większymi oczkami w formie sitka do filtrowania większych zanieczyszczeń, drugie bardzo drobniutkie (odwrócony stożek) które filtruje najdrobniejsze zanieczyszczenia (w komplecie jest też ze stojakiem) i trzecie na odstojniku, ale tam to już nic nie ma. To trzecie ma też zadanie blokowania spragnionych pszczółek które kręcą się po pracowni.

_________________
FanPage Facebook


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 24 maja 2013, 08:52 - pt 

Rejestracja: 14 września 2010, 14:54 - wt
Posty: 65
Lokalizacja: Siedlce
Ule na jakich gospodaruję: 1/2D, WLP
Bezpośrednio z miodarki dwa zintegrowane. Później wlewając do odstojnika stożkowe. U siebie też zauważyłem, że po końcowym sitku stożkowym nie ma zanieczyszczeń. Czy jeżeli nie ma zanieczyszczeń, można od razu w tym samym dniu nalewać do słoików?


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 24 maja 2013, 09:00 - pt 
Alvinek pisze:
Czy jeżeli nie ma zanieczyszczeń, można od razu w tym samym dniu nalewać do słoików
Można. Po czasie (ok 2-8h) na powierzchni miodu w słoiku utworzy ci się pianka z powietrza jakim miód został napowietrzony przy wirowaniu, przelewaniu, wlewaniu w słoiki, ja osobiście ją zbieram bo wygląda mniej atrakcyjnie w wizualności dla klienta. :wink:


Na górę
  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 24 ] 

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 4 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Przejdź do:  
Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Group

            



Chcesz zareklamować swoją stronę na naszej skontaktuj sie z Administratorem


"Wszystkie prawa zastrzeżone"©. Zakaz powielania i rozpowszechniania treści oraz zdjęć z forum bez zgody autora i Administracji