Nie trzeba kopać w ulu czy szukać matki by wiedzieć że jej tam niema , Dziś byłem na pasiece wyciągając podkarmiaczki
Wystarczyło że się obejrzałem za siebie i popatrzyłem na wylot ula wiedziałem że coś nie tak pszczoły biegały po wylocie a po zbliżeniu słychać było jęk zawodu typowy objaw utraty matki po nachyleniu nad wylot i ziemię przed wylotem zaraz rzucił się w oczy niebieski znaczek matki i jeszcze kilka pszczół obok niej które usiłowały ją odwlec jak naj dalej od ula
po podniesieniu foli natychmiastowy odruch pszczół unoszących odwłoki ku górze i charakterystyczny dźwięk który towarzyszy tylko przy utracie matki
Rodzina ta obecnie obsiada 8 ramek dadanta po za tym jest pełno wiszących pszczół pod ramkami i za deskami zatworowymi wylot mimo silnej rodziny został do czasu poddania matki
(A taki nastąpi we Wtorek ) zwężony do 5 cm aby nie kusiło innych rodzin odwiedzenie
