FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW

witam chciałbym uzyskać informacje które ramki lepsze czopowane czy zwykłe ??? lepiej stosować ramki hoffmanowskie czy odstepniki przybijane do ramek??? prosze o odpowiedź

ja bym był zdania, że hofmanowskie choć droższe, a co do wykonania byle by trwałe było i w miarę tanie

najlepsze wymiarowe a cala reszta zalezy od upodoban ja nie lubie np hoffmanskich stosuje zwykłe z beleczkami wiem ze to zabiera czas aaale mam go dosc duzo i nie spieszy mi sie nigdzie ale moze niech sie potentaci wypowiedza

Wolę stosować zwykłe ramki wygodniejsze w stosowaniu mniej pracy przy czyszczeniu, a w hoffmanowskich dochodzi czasem czyszczenie w sezonie ramek w miejscu styku bo pszczoły lubią te miejsca kitować. Taka jest moja opinia i jestem zadowolony. Ramki kupuję składane czopowane, bardzo szybki montaż. Pozdrawiam

Ja też jak narazie kupuję gotowe ramki do samodzielnego montażu, na dwa ule to nie ma co produkcji otwierać. Na wiosnę może zasiedlę 6 dodatkowych uli i się zastanawiam właśnie nad wyborem ramek, czy hoff. czy może zwykłe z beleczkami pomiędzy. Czy może np. na gniazdo 10 ramek dałbym hoff., a do miodni zwykłe z beleczkami, co o tym myślicie ??? czy może nie bawić się w takie mieszanie i zdecydować się na jeden rodzaj ??

_________________
Cezary256

Hoffmanowskie sa niezastąpione jeżeli wozisz pszczółki na pożytki(nie gniota się pszczółki), ale mają wadę bo gorzej odsklepiać nożem.Znów bawić się beleczkami-albo Ci spadnie albo za mocno zlepione.
Jeżeli masz ule korpusowe,nadstawkowe i wozisz na pożytki-to radzę jak kolega wyżej -gniazdo hoff,nadstawka poszerzone beleczki.A jeżeli nie wozisz to nie zawracaj sobie gitary, rób wszystkie zwykłe ramki.

Moje zdanie na temat ramek jest takie każdy stosuje jakie uważa za słuszne ja w ulach mam takie i takie czasami do poddawania matki w izolatoże ramka hofmanoska się nie nadaje a ramka zwykła jest luks a na temat beleczek to szkoda czasu na zakładanie beleczek

_________________
http://www.pszczeli-raj.pl/

Ja jak na razie nie mam wyrobionego zdania na temat ramek Hoff. z prostego powodu, bo jeszcze ich nigdy nie używałem i nie znam ich wad, ani zalet. jak na razie mam dwa w miarę nowe ule z kompletem już niezbyt nowych ramek (nie woszczyny w nich, samego drewna)

Jeśli chodzi o odsklepianie, to będę używał widelca, może w nadstawce użyję noża.

Wędrować nigdzie nie zamierzam przynajmniej na razie, a moje ule to 2 sztuki Warszawskich zwykłych. Na wiosnę uruchomię kilka (nie wiem dokładnie ile) W-szerokich i właśnie nie wiem jak to rozegrać, czy mieszać te ramki czy ukierunkować się na zwykłe z beleczkami, bo na czasie aż tak bardzo mi nie zależy, więc beleczki mogę sobie przekładać.

_________________
Cezary256

Cezary Tu nie rozchodzi sie o czas ze masz go duzo a o szybki przeglod zeby nie sprowokować nalotu z inych uli zeby nie gnieśc pszczuł beleczkamy. Jak bys dał na ramki przezroczystą folije to juz pousunienciu ocieplenia górnego widzisz jak pezczoła pracuje.W tej folji trzeba nacioc nozem pare dziurek na wentylacjie. Pozdrawiam miły_marian

Acha, więc to w ten deseń. Dzięki miły marian za cenną uwagę. Czyli beleczki to nie jest zbyt praktyczny wynalazek, jednak trochę czasu trzeba poświęcić na ich przesówanie unoszenie itp.

Ramki zwykłe tez przecież można rozsunąć na odpowiednią odległość, albo ręcznie, albo zastosować jakiś tam rodzaj poszerzacza jeśli tak można to nazwać, który za jednym zamachem ustawi kilka ramek w odpowiedniej odległości od siebie, a później to już tylko folia na wierzch i jest w porządku, tak to rozumiem.

_________________
Cezary256

Jak masz ramki hofmanoskie to nie musisz je rozszerzać ale jak masz zwykłe to musisz przybic odstempniki takie blaszane. Pozdrawiam miły_marian

Ja osobiście używam ramek zwykłych własnej produkcji, nie są czopowane ani nie wbijam żadnych odstępników bo one tylko przeszkadzają mi zarówno przy przeglądach jak również przy odsklepianiu. Mając piłę z tarczą widiową, hebel a do tego ukośnice można zrobić szybko i tanio każdą ilość ramek. Ja byłem zmuszony w tym roku zrobić ok tys ramek więc nabyłem już jakąś tam wprawę a wszystko wygląda prawie jak towar ze sklepu tyle że koszt produkcji to ok 10gr/szt (nie liczę własnego czasu, materiał po pieniądzach z odpadów),
Mam kilka setek ramek hofmanowskich w pasiece, w ulach gdzie takowe posiadam muszę wolniej pracować i uważać żeby nie gnieść pszczół, trudniej też wyciąga mi się takie ramki z ul. Tam gdzie mam ramki własnej produkcji przeglądy przebiegają sprawniej. Pszczoły świetnie przyklejają ramki do korpusów i podczas transportu nic się nie przesuwa (przynajmniej mi)
Co do beleczek to są zupełnie niepotrzebne i pozbyłem się ich raz na zawsze dwa lata temu, w leżakach nie są jeszcze tak uciążliwe co w stojakach gdzie jest mniej „gratisowego” miejsca i często ciężko było poskładać gniazdo po przeglądzie gdyż pszczoły zakitowały beleczki i coś nie chciało się zmieścić pomijam już fakt zmagania się z przykitowanymi beleczkami.
Powałka z czegokolwiek albo gruba folia ogrodnicza na powałkę jest jak dla mnie ok

_________________
xyz