FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW

Miód Pasieka Ule Matki - Pszczelarstwo to Nasza pasja.
baner czasopisma Pasieka Portal Pszczelarski
Dzisiaj jest 28 marca 2024, 14:20 - czw

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]




Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 35 ] 
Autor Wiadomość
Post: 20 maja 2011, 22:59 - pt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 10 stycznia 2011, 19:01 - pn
Posty: 181
Lokalizacja: Gaudynki
Ule na jakich gospodaruję: WP
Panowie jestem młodym pszczelarzem i nie wiem czym to się różni, mogli byście mi wytłumaczyć z góry dzięki ;-)


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 20 maja 2011, 23:03 - pt 

Rejestracja: 17 stycznia 2011, 21:58 - pn
Posty: 135
Lokalizacja: Piotrowice (św)
Ule na jakich gospodaruję: Warszawski zwykły
Matka jednodniówka to nie unasieniona, żeby mogła zacząć czerwić musi odbyć lot godowy.A unasieniona naturalnie zazwyczaj ze sprawdzonym czerwieniem czyli gotowa do podania do nowej rodziny.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 20 maja 2011, 23:04 - pt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 01 października 2008, 19:29 - śr
Posty: 2620
Lokalizacja: Stara Rudna
Marcin S..,
Jednodniówka jak sama nazwa wskazuje ma jeden - dzień czyli dopiero sie wygryzłą
i jest jeszcze nie zapłodniona
poddając taką matkę czeka ją jeszcze u ciebie lot godowy
natomiat unasieniona jest juz zapołodniona i po przyjeciu przez pszczoły składa odrazu jajeczka bez wychodzenia z ula :oczko:

_________________
Pozdrawiam Szczupak


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 20 maja 2011, 23:08 - pt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 10 stycznia 2011, 19:01 - pn
Posty: 181
Lokalizacja: Gaudynki
Ule na jakich gospodaruję: WP
dziękuje bardzo za odpowiedz pozdrawiam :D ;-)


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 20 maja 2011, 23:23 - pt 
Jak sama nazwa wskazuje jednodniówka (jeden dzien) jednodniowa , nieunasieniona
Unasieniona (nasienie, kopulacja, truteń , kilkudniowa , kilkunastodniowa nie jednodniówka)


Na górę
  
 
 Tytuł:
Post: 09 listopada 2011, 11:49 - śr 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 09 września 2011, 18:03 - pt
Posty: 272
Lokalizacja: czersk
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
Mam takie nietypowe pytanie czy unasiennianie matek w tunelach cieplarniannych by zdało egzamin .czy jednak muszą być zachowane te warunki naturalne jak wysokość kąt padania słońca itd....próbował już ktoś coś takiego? :oczko: Pytam bo widziałem kiedyś filmik z chodowlą trzmieli w pomieszczeniu.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 09 listopada 2011, 11:55 - śr 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 05 lipca 2011, 23:54 - wt
Posty: 645
Lokalizacja: Myszków
Ule na jakich gospodaruję: WL
pawlo0710, hodowla trzmieli to nie unasienianie matek gdzies czytałem ze juz pruby były ale nie zdały egzaminu no chyba ze sa jakies nowsze wiesci o których nie wiem


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 09 listopada 2011, 12:04 - śr 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 09 września 2011, 18:03 - pt
Posty: 272
Lokalizacja: czersk
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
Ciekawe co by było decydującym kluczem do spełnienia takiego warunku. Ktoś kto na to wpadnie dostanie chyba nobla w Dziedzinie pszczelarstwa :uśmiech:


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 09 listopada 2011, 12:22 - śr 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 09 września 2011, 18:03 - pt
Posty: 272
Lokalizacja: czersk
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
Czy umieszczenie dużej ilości trutni w uliku weselnim zmniejszy ryzyko skundlenia matki .Wiadomo ,ze wiąże się to z umieszczeniem więkrzej ilości pszczół w uliku,do opieki nad nimi C ;-) o o tym myślicie? ;-)


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 09 listopada 2011, 12:47 - śr 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 29 stycznia 2010, 12:21 - pt
Posty: 3523
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
Miejscowość z jakiej piszesz: Bydgoszcz
Jak ta matka dotrze do pszczelarza to już nie jest 1dniówka tyko 5 dniówka albo więcej ma dni a jeszcze lot godowy na 6-7 dzień cię :leży_uśmiech: szko jej się wyrobić .pawel :leży_uśmiech:


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 09 listopada 2011, 19:40 - śr 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 09 września 2011, 18:03 - pt
Posty: 272
Lokalizacja: czersk
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
No właśnie bardziej odpowiednią nazwą w tym przypadku będzie matki nie unasiennione:)


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 09 listopada 2011, 20:22 - śr 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 09 września 2011, 18:03 - pt
Posty: 272
Lokalizacja: czersk
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
Jedno dniówka, pewnie co dla niektórych początkujących noże być mylne z pierwszym dniem czerwienia!!!! ;-)


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 09 listopada 2011, 20:25 - śr 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 01 października 2008, 19:29 - śr
Posty: 2620
Lokalizacja: Stara Rudna
pawlo0710 pisze:
No właśnie bardziej odpowiednią nazwą w tym przypadku będzie matki nie unasiennione:)

Matka nie unasieniona może mieć miesiąc i juz w tym momencie możesz zapomnieć o jej przydatnosći w pasiece ,chyba że chcesz matke na trutnie :śmieję się z ciebie: więc matka nieunasieniona niesie w swej nazwie same niewiadome :szok:
natomiast nazwa jednodniówka daje nam informacje iz matka jest świerzutka
jeszcze bez problemu może sie unasienić
najczęsciej dociera do ciebie pocztą w trzecim lub czwartym dniu swego życia od wygryzienia
i jest przyjmowana dośc chętnie :jupi:
Więc okreslnie jednodniówka to bardziej termin umowny - jak stan faktyczny

_________________
Pozdrawiam Szczupak


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 09 listopada 2011, 20:29 - śr 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 01 października 2008, 19:29 - śr
Posty: 2620
Lokalizacja: Stara Rudna
Cytuj:
Jedno dniówka, pewnie co dla niektórych początkujących noże być mylne z pierwszym dniem czerwienia!!!!
_________________


Początkujacy powinien zapoznac sie chociaz z podstawowymi terminami pszczelarskimi :bezradny:
i wówczas niema niedomówień :oczko:

_________________
Pozdrawiam Szczupak


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 09 listopada 2011, 20:50 - śr 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 29 stycznia 2010, 12:21 - pt
Posty: 3523
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
Miejscowość z jakiej piszesz: Bydgoszcz
do szczupaka zgodzę się z tobom z terminem dostawy a co z matkami których wylęga się duża ilość iniema chętnych przebywają długo u hodowcy a potem trafiamy na taką i mamy :bosie: duza rola to uczćiwość hodowcy ,o tobie nie pisze bo twoje są ok a drudzy :bosie: pare razy trafiłem na takie .pawel


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 09 listopada 2011, 21:06 - śr 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 01 października 2008, 19:29 - śr
Posty: 2620
Lokalizacja: Stara Rudna
pawel pisze:
:bosie: duza rola to uczćiwość hodowcy

Uważam że sznujacy się hodowca nie pozwoli sobie na taki NUMER
Bo przeciez juz drugi raz od niego matek nie weźmiesz :do bani:
i innym powiesz :nie powiem: co sądzisz o takim
i klapa nieuchronna :kapelan:
A nazwa jak nazwa musi cos określać :zeby:

_________________
Pozdrawiam Szczupak


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 09 listopada 2011, 21:28 - śr 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 29 stycznia 2010, 12:21 - pt
Posty: 3523
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
Miejscowość z jakiej piszesz: Bydgoszcz
Szczupak pisze:
pawel pisze:
:bosie: duza rola to uczćiwość hodowcy

Uważam że sznujacy się hodowca nie pozwoli sobie na taki NUMER
Bo przeciez juz drugi raz od niego matek nie weźmiesz :do bani:
i innym powiesz :nie powiem: co sądzisz o takim
i klapa nieuchronna :kapelan:
A nazwa jak nazwa musi cos określać :zeby:[/quote ]
A co mozesz pisac jak hodowcy seria nie wyjdze jak trzeba poprostu może coś niewyjść on tego nie sprawdzi a kupujący birze a matka wygląda dobrze a latać nie może na 5 takich miałem 4 ladnie przyjęte i wyszło licho a na nieunasiennioną reklamacji niema .pawel


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 09 listopada 2011, 21:48 - śr 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 01 października 2008, 19:29 - śr
Posty: 2620
Lokalizacja: Stara Rudna
pawel pisze:
A co mozesz pisac jak hodowcy seria nie wyjdze jak trzeba poprostu może coś niewyjść on tego nie sprawdzi a kupujący birze a matka wygląda dobrze a latać nie może na 5 takich miałem 4 ladnie przyjęte i wyszło licho a na nieunasiennioną reklamacji niema .pawel

zawsze może coś nie wyjść cena jednodniówki jest w stosunku do matek unasienienych mała
zawsze powinno się brać pod uwage ze nie wszystkie jednodniówki sie unasienią
mogą zginąć w locie , pszczoły przyjmujace matkę moga zawcześnie wypedzic na lot i bedzie sobie spacerowała pod ulem , tych przyczyn może być o wiele wiecej , nie wyłaczając tego czego hodowca zobaczyc nie moze (oczym napisałeś )ale to jest wkalkulowane w cene . :oczko:
Jak chce miec pewne matki (czerwiace ) to zamiast trzech jednodniówek kupuje unasienioną ze sprawdzonym czerwieniem - cena podobna - podaje ją do odkładu z młodą pszczólką i już . :jupi:

_________________
Pozdrawiam Szczupak


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 09 listopada 2011, 22:07 - śr 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 29 stycznia 2010, 12:21 - pt
Posty: 3523
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
Miejscowość z jakiej piszesz: Bydgoszcz
Szczupak pisze:
pawel pisze:
A co mozesz pisac jak hodowcy seria nie wyjdze jak trzeba poprostu może coś niewyjść on tego nie sprawdzi a kupujący birze a matka wygląda dobrze a latać nie może na 5 takich miałem 4 ladnie przyjęte i wyszło licho a na nieunasiennioną reklamacji niema .pawel

zawsze może coś nie wyjść cena jednodniówki jest w stosunku do matek unasienienych mała
zawsze powinno się brać pod uwage ze nie wszystkie jednodniówki sie unasienią
mogą zginąć w locie , pszczoły przyjmujace matkę moga zawcześnie wypedzic na lot i bedzie sobie spacerowała pod ulem , tych przyczyn może być o wiele wiecej , nie wyłaczając tego czego hodowca zobaczyc nie moze (oczym napisałeś )ale to jest wkalkulowane w cene . :oczko:
Jak chce miec pewne matki (czerwiace ) to zamiast trzech jednodniówek kupuje unasienioną ze sprawdzonym czerwieniem - cena podobna - podaje ją do odkładu z młodą pszczólką i już . :jupi:
A hodowca mówi jak dzwonisz poczekaj pan 3 tygodnie a ty potrzebujesz już no i bierzesz to co ma masz nadzeje że w pasiece się unasienni a ona chce ale pieszo idąc truteń jej ni bzyknie chba taki chodzący bez skrzydel ale on tak słaby że myśli o miodku bo sił mu brak a matka robi to w powietrzu.pawel


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 09 listopada 2011, 22:24 - śr 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 01 października 2008, 19:29 - śr
Posty: 2620
Lokalizacja: Stara Rudna
[center] :rolf: Paweł aleś to WYKOLUMBOWAŁ :leży_uśmiech: [/center]
Ale jak mi była by potrzebna matka - żucił bym chasło na forum :czatownik: i nie czekał bym 3 tygodnie
a pełzaczków od nawet renomowanego hodowcy bym nie brał :leży_uśmiech:
Tak czy inaczej musi byc jakas nomenklatura na asortyment w zakresie pszczelarstwa
Jednodniówka - to musi coś oznaczac
Matka unasieniona - też
I tak jest w istocie - a to co nabywamy weryfikuje praktyka :bosie:


Pozdrawiam Szczupak :zeby:

_________________
Pozdrawiam Szczupak


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 09 listopada 2011, 22:31 - śr 
pawel pisze:
A hodowca mówi jak dzwonisz poczekaj pan 3 tygodnie

za 3 tygodnie to niech sobie zupkę z nich ugotuje ;-)
bo za 12 dni jak przypilnujesz to pszczoły sobie nawet lepszą wyhodują same ;-)


Na górę
  
 
 Tytuł:
Post: 09 listopada 2011, 22:33 - śr 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 29 stycznia 2010, 12:21 - pt
Posty: 3523
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
Miejscowość z jakiej piszesz: Bydgoszcz
Szczupak pisze:
[center] :rolf: Paweł aleś to WYKOLUMBOWAŁ :leży_uśmiech: [/center]
Ale jak mi była by potrzebna matka - żucił bym chasło na forum :czatownik: i nie czekał bym 3 tygodnie
a pełzaczków od nawet renomowanego hodowcy bym nie brał :leży_uśmiech:
Tak czy inaczej musi byc jakas nomenklatura na asortyment w zakresie pszczelarstwa
Jednodniówka - to musi coś oznaczac
Matka unasieniona - też
I tak jest w istocie - a to co nabywamy weryfikuje praktyka :bosie:


Pozdrawiam Szczupak :zeby:
Tu niema kmbinacji tylko ja zbyszek opisuje fakty wiesz że już 46 lat z tym mam do czynienia a praktyka to 2 nauka dobrze by było żeby takie matki były objete reklamacą tylko duzo by bylo nie żetelnych takich co by dzwonili że matka na lotach niemoze śie unnaśienić doszlim znowu do punktu wyjśćia uczciwosć ze strony hodowcy i kupującego to by musiało być zgrane pozdrawiam kolege pawel


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 09 listopada 2011, 22:46 - śr 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 01 października 2008, 19:29 - śr
Posty: 2620
Lokalizacja: Stara Rudna
pawel pisze:
Tu niema kmbinacji tylko ja zbyszek opisuje fakty wiesz że już 46 lat z tym mam do czynienia a praktyka to 2 nauka dobrze by było żeby takie matki były objete reklamacą tylko duzo by bylo nie żetelnych takich co by dzwonili że matka na lotach niemoze śie unnaśienić doszlim znowu do punktu wyjśćia uczciwosć ze strony hodowcy i kupującego to by musiało być zgrane pozdrawiam kolege pawel

[center]I tu Szanowny Kolego dochodzimy do meritum - :zeby: [/center]
UCZCIWOŚC HODOWCY I UCZCIWOŚĆ KLIENTA- ta nomenklatura tez powinna coś oznaczać
A życie jak zawsze weryfikuje pojęcia :leży_uśmiech:

[scroll]Kasa misiu kasa - coś takiego jak brać pszczelarska nie istnieje (warto było by to zmienić, ale czy to jest mzliwe? :bezradny: )[/scroll]

_________________
Pozdrawiam Szczupak


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 09 listopada 2011, 22:50 - śr 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 29 stycznia 2010, 12:21 - pt
Posty: 3523
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
Miejscowość z jakiej piszesz: Bydgoszcz
Szczupak pisze:
pawel pisze:
Tu niema kmbinacji tylko ja zbyszek opisuje fakty wiesz że już 46 lat z tym mam do czynienia a praktyka to 2 nauka dobrze by było żeby takie matki były objete reklamacą tylko duzo by bylo nie żetelnych takich co by dzwonili że matka na lotach niemoze śie unnaśienić doszlim znowu do punktu wyjśćia uczciwosć ze strony hodowcy i kupującego to by musiało być zgrane pozdrawiam kolege pawel

[center]I tu Szanowny Kolego dochodzimy do meritum - :zeby: [/center]
UCZCIWOŚC HODOWCY I UCZCIWOŚĆ KLIENTA- ta nomenklatura tez powinna coś oznaczać
A życie jak zawsze weryfikuje pojęcia :leży_uśmiech:

[scroll]Kasa misiu kasa - coś takiego jak brać pszczelarska nie istnieje (warto było by to zmienić, ale czy to jest mzliwe? :bezradny: )[/scroll]
Żatko kidy posty są tak zgrane i prowadzone w spokoju :jupi: pawel


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 09 listopada 2011, 22:58 - śr 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 09 września 2011, 18:03 - pt
Posty: 272
Lokalizacja: czersk
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
No faktycznie słusznie tu kolega Szczupak dodał zacytuje 'Matka nie unasieniona może mieć miesiąc i juz w tym momencie możesz zapomnieć o jej przydatnosći w pasiece" Powinienem był to określić jednodniowa (nie unasienniona ) ale jak wiadomo jest to nazwa umowna :oczko:


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 11 listopada 2011, 15:40 - pt 

Rejestracja: 03 marca 2011, 19:29 - czw
Posty: 194
Lokalizacja: małopolska
A może by tak organizacje pszczelarskie, ARR objęły monitoringiem matki sprzedawane w ramach programu KPWP. Dobrze ,że zostały z niego usunięte matki inseminowane bez sprawdzonego czerwienia. Podstawa moim zdaniem to rzetelność hodowcy.

_________________
wilczek


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 13 listopada 2011, 08:10 - ndz 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 02 grudnia 2007, 10:08 - ndz
Posty: 810
Lokalizacja: Krosno
Ule na jakich gospodaruję: Wkp, LN.
Miejscowość z jakiej piszesz: Krosno
pawel pisze:
co z matkami których wylęga się duża ilość iniema chętnych przebywają długo u hodowcy .pawel

Chyba nie ma takiej opcji?Z tego co wiem :oczko: na matki (w tym jednodniówki) z polskich (zarejestrowanych)hodowli jest nieograniczony zbyt, nie tylko na rynku polskim.

_________________
Nawet najgłupsza pasja jest lepsza, niż tracenie energii na interesowanie się cudzymi sprawami.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 13 listopada 2011, 09:58 - ndz 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 29 stycznia 2010, 12:21 - pt
Posty: 3523
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
Miejscowość z jakiej piszesz: Bydgoszcz
wojciech_p pisze:
pawel pisze:
co z matkami których wylęga się duża ilość iniema chętnych przebywają długo u hodowcy .pawel

Chyba nie ma takiej opcji?Z tego co wiem :oczko: na matki (w tym jednodniówki) z polskich (zarejestrowanych)hodowli jest nieograniczony zbyt, nie tylko na rynku polskim.
właśnie taka opcja jest wiem z samego żródła jak przebiega okres przetrzymywania matek pszczelich jak by był taki zbyt jak kolega opisuje to dzwoniąc można jednodniówek kupić od ręki każdą ilość ,może w paśiece u kolegi jest inaczej tej opcji nie znam i nie wypowiadam się poznałem dużo pasiek jak dzwoniłem od ręki każda ilość .Ale nieunasiennione .PAWEL


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 13 listopada 2011, 11:51 - ndz 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 02 grudnia 2007, 10:08 - ndz
Posty: 810
Lokalizacja: Krosno
Ule na jakich gospodaruję: Wkp, LN.
Miejscowość z jakiej piszesz: Krosno
pawel pisze:
,może w paśiece u kolegi jest inaczej tej opcji nie znam i nie wypowiadam się poznałem dużo pasiek jak dzwoniłem od ręki każda ilość .Ale nieunasiennione .PAWEL

Nie żebym bronił,nic mi do tego, ale można przekładać larwy codziennie.I wtedy matki wygryzają się codziennie.
Z tego co wiem, to niektórzy mają taki system.Ale nie sądzę że ktoś przeklada larwy nie mając pokrycia w zamówieniach...?
U mnie jest troszkę inna organizacja pracy, stąd moje zdziwienie.

_________________
Nawet najgłupsza pasja jest lepsza, niż tracenie energii na interesowanie się cudzymi sprawami.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 13 listopada 2011, 12:11 - ndz 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 29 stycznia 2010, 12:21 - pt
Posty: 3523
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
Miejscowość z jakiej piszesz: Bydgoszcz
wojciech_p pisze:
pawel pisze:
,może w paśiece u kolegi jest inaczej tej opcji nie znam i nie wypowiadam się poznałem dużo pasiek jak dzwoniłem od ręki każda ilość .Ale nieunasiennione .PAWEL

Nie żebym bronił,nic mi do tego, ale można przekładać larwy codziennie.I wtedy matki wygryzają się codziennie.
Z tego co wiem, to niektórzy mają taki system.Ale nie sądzę że ktoś przeklada larwy nie mając pokrycia w zamówieniach...?
U mnie jest troszkę inna organizacja pracy, stąd moje zdziwienie.
JAK kolega robi tak jak pisze to jest super ,każdy otrzyma matkę sprawną :brawo: a są pasieki znane i robi się inaczej ja dużo sprawdzam matek jedniodniówek bo nie zalerzy mi na kosztach przesyłki po prostu się nie szczypie potocznie mówiąc co ul umnie to inna linia pszczół od kolegi też przetestuje w tym roku AGI . ja swoje 2 matki wypożyczyłem znajomemu pojechały celem zrobienia krzyżówki już mam 2 młode ponich 1 kolega z forum dostał1 w prezęcie no i zmarnował bo była jeszce w ulu druga matka z cichej wymiany miał pecha zobaczymy co następny rok przynieśie pozdrawiam kolege .Pawel


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 09 maja 2012, 14:17 - śr 

Rejestracja: 23 stycznia 2011, 21:28 - ndz
Posty: 23
Lokalizacja: Kamińsko
Jak najlepiej i najprościej podać matke jedniodniówke do odkładu?


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 09 maja 2012, 15:24 - śr 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 15 listopada 2009, 11:38 - ndz
Posty: 520
Lokalizacja: Krosno, Lesko, Lutowiska
Ule na jakich gospodaruję: Wielkopolskie
INSTRUKCJA PODDAWANIA MATEK PSZCZELICH

matki pszczele należy poddawać do osieroconych rodzin pszczelich lub odkładów - rodzina pewna bez matek,
matkę należy umieścić w klateczce wraz z pszczołami towarzyszącymi w centrum gniazda, pomiędzy ramkami z czerwiem (tak żeby pszczoły uIowe miały z nią kontakt) i pozostawić na okres 2-3 dni celem zaakceptowania przez pszczoły,
następnie należy obserwować zachowanie pszczół wobec matki, sprawdzać plastry i niszczyć mateczniki,
aby uwolnić matkę należy wypuścić pszczoły towarzyszące, usunąć plastykową zaślepkę lub korek w klateczce - otwór zabezpieczyć ciastem lub węzą,
klateczkę z matką umieścić w tym samym miejscu, a rodzinę, bądź odkład pozostawić bez ingerencji na ok. 5 dni - unikając przeglądów i dokarmiania,
wylot ula zakratować kratą odgrodową, obserwując, czy jest dostateczna wentylacja,
należy kontrolować mateczniki na ramkach - do momentu rozpoczęcia prawidłowego czerwienią przez matkę,
matka powinna rozpocząć czerwienie w okresie ok. 2 tygodni od poddania,
jeżeli ten okres wydłuża się, należy poddać ramkę z młodym, otwartym czerwiem, co pobudzi pszczoły do karmienia matki mleczkiem pszczelim.

Nie wiem czy najprościej ale to znalazłem wpisując pytanie w google.

_________________
Najlepiej nie planuj nic. Nie przewiduj tysiąca możliwości. Daruj sobie myślenie, o tym co będzie. Bo wiesz co? Od życia i tak dostaniesz to, czego akurat najmniej się spodziewasz.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 09 maja 2012, 16:32 - śr 

Rejestracja: 11 stycznia 2010, 01:33 - pn
Posty: 2667
Lokalizacja: Śląsk...ale Dolny ;)
Dobrą metodą jest poddawanie matki nieunasiennionej w sztucznym mateczniku, dokładny opis tej metody masz na stronie Tomkamiodka.

W przypadku matek unasiennionych stosuję z bardzo dobrym rezultatem umieszczanie matki w izolatorze jednoramkowym z wygryzającym się czerwiem istotne jest przy tym sposobie aby ramke wkładana do izolatora wyczyścic z wszystkich znajdujących się na niej pszczół, ponadto w ramce tej muszą być wolne komórki do znoszenia jajeczek. Matkę trzymam w nim do chwili rozpoczęcia czerwienia, potem kontroluję czy nie chcą czasem zrobić cichej wymiany.

_________________
https://t.me/pump_upp


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 09 maja 2012, 17:10 - śr 
psyt pisze:
Jak najlepiej i najprościej podać matke jedniodniówke do odkładu?


W klateczce bez pszczół towarzyszących w środek gniazda po wcześniejszym minimum 9-cio godzinnym osieroceniu rodziny.

szymolas, nadto to skomplikowałeś. Nie potrzebnie robisz dwie roboty wieszając matkę w klateczce z pszczołami towarzyszącymi a potem je wypuszczając. Odrazu wiesza się klateczkę bez pszczół towarzyszących ew. matkę poddaje na czerw zamknięty, wygryzający się pod kołpak, młoda pszczoła się wygryzie, otoczy opieką młodą matkę jako jej najbliższa świta i reszta pszczół to zaakceptuje. Po poddaniu matki za trzy dni sprawdzamy tylko czy została wypuszczona z klateczki i tą usuwamy jeśli jest bez matki ew. jeśli poddawana na kołpak to sprawdzamy czy wygryzło się i pod kołpakiem wokół matki jest co najmniej 10-15 pszczół wtedy zdejmujemy kołpak i tyle, mamuśka w obu przypadkach pójdzie na lot godowy, z reguły w 11-14 dniu od poddania zaczyna czerwienie. :wink:


Na górę
  
 
Post: 09 maja 2012, 21:49 - śr 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 11 stycznia 2009, 15:51 - ndz
Posty: 2941
Lokalizacja: Białaczów, łodzkie
Ule na jakich gospodaruję: warsz. posz. wklp korp
szymolas, w twojej metodzie to ta biedna matka nie ma nawet szans się unasiennić, bo raz jest za stara a dwa ta krata....

_________________
"Bo pszczelarz jest dla pszczół, nigdy pszczoły dla pszczelarza"

Pozdrawiam Wszystkich, którzy kochają pszczółki :)


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 35 ] 

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Przejdź do:  
Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Group

   baner na stron                



Chcesz zareklamować swoją stronę na naszej skontaktuj sie z Administratorem


"Wszystkie prawa zastrzeżone"©. Zakaz powielania i rozpowszechniania treści oraz zdjęć z forum bez zgody autora i Administracji