Wrzesień
1. Gniazdo na zimę pszczoły same sobie organizują, gdyż one najlepiej wiedza jak ma być urządzone. Zadaniem pszczelarza w tej kwestii było tylko dostarczenie w lipcu do gniazda odpowiedniej ilości i jakości plastrów, na których matka będzie czerwiła aż do września, a pszczoły w tym czasie będą gromadziły zapasy na zimę /miód, pierzga/. Na plastrach tych w dolnej części, pszczoły nie będą zapełniały komórek miodem lub pierzgą, gdyż jest miejsce gdzie umiejscowi się zimujący kłąb, ale przez cały wrzesień w tym miejscu jeszcze będzie się znajdował czerw.
2. We wrześniu należy oszacować stan zapasów na zimę oraz siłę i wielkość rodzin. Aby oszacować wielkość za pasów nie potrzeba rozbierać całego gniazda. Wystarczy wyjąć środkowa ramkę i jeśli na niej /ramka Wielkopolska/ jest pokarm o szerokości około 13 cm, na Warszawskiej poszerz. -16 cm, a na dadana - 10 cm, to jest dobrze. Również, jeśli na skrajnych ramkach pokarm ułożony jest aż do dołu ramki to jest dobry stan zapasów.
3. We wrześniu należy ścieśniać gniazda, wyjmując z nich plastry nie obsiadane przez pszczoły i wstawiając za zatwory, ale lepiej do magazynku, gdyż za zatworami mogą być rabowane zwłaszcza przez osy. Plastrami tymi będzie można zasilić potrzebujące rodziny na wiosnę. Bardzo często w tym czasie skrajne plastry nie są zasklepione, albo tylko częściowo zasklepione i nie obsiadane przez pszczoły. Takich ramek nie przenosimy do magazynu, gdyż nie zasklepiony pokarm skwaśnieje. Należy je wstawić za zatwór skąd pszczoły przeniosą /chociaż niechętnie/ pokarm do gniazda. Lepiej jest plastry nie zasklepione wstawić w pozycji poziomej nad ramki pod daszkiem lub do wysokiej dennicy, skąd błyskawicznie pokarm zostanie zabrany.
4. We wrześniu należy zmniejszyć wyloty uli w celu uniemożliwienia rabunku przez obce pszczoły a także przez osy. W małych wylotkach strażniczkom łatwiej jest bronić dostępu do ula przed intruzami. Przed myszami zabezpiecza się zmniejszając wysokość wylotka do 7 - 8 mm, albo stosując zasuwki z otworami, przez które mysz nie wejdzie.
5. Pod koniec m-ca przy temp. powyżej + 10 C kiedy już nie ma czerwiu, należy odymić pszczoły Apiwarolem, stosując się ściśle do zaleceń producenta /zapis w ulotce/, niezależnie od tego czy w sierpniu były wkładane paski Bayvarolu lub Biowaru czy tez nie. Uwaga: pszczoły na których pasożytowała warroza żyją krócej. Pszczoły te wycieńczone przez pasożyta, są po prostu chore i padają nawet jeszcze przed zimą, zależy to od stopnia wycieńczenia. Dlatego należy zrobić wszystko, ażeby pszczoły wygryzające się w lipcu, sierpniu i wrześniu nie były okaleczone przez warrozę, gdyż muszą żyć aż do początku maja.
informacja dzięki Panu Józef Orfin
|