FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW
http://forum.pasiekaambrozja.pl/

35°C
http://forum.pasiekaambrozja.pl/viewtopic.php?f=1&t=3108
Strona 1 z 2

Autor:  adidar [ 10 lipca 2010, 00:18 - sob ]
Tytuł:  35°C

Panowie jak sobie radzicie w tych upałach z przeglądami? Raczej z rana czy wieczorem? Jak tu się ubrać by nie płynąć od potu? Ja mam taki kombinezon z kapeluszem, ale i tak sie nie da dłużej jak 20 min. Jak w innych rejonach kraju? Bo u nas pierwszy raz tak gorąco- dziś było 33 stopnie. A zapowiadają nawet do 35-36°C :thank:

Autor:  Marcinluter [ 10 lipca 2010, 08:41 - sob ]
Tytuł: 

u mnie 30*C nie przekroczyło ;) ,ale w kolejnych dniach będzie powyżej 30*C

Autor:  miomio1 [ 10 lipca 2010, 09:21 - sob ]
Tytuł: 

...co do przeglądów to robię przeważnie wieczorem (słońce wtedy ma po mojej prawej stronie ) i częśc uli jest już schowane za drzewkami

Autor:  bialymis71 [ 10 lipca 2010, 09:40 - sob ]
Tytuł: 

Ja mam ciągle ponad 30 nic się nie chce z człowieka leje się nawet w domu. Do pszczół na razie nie zaglądam, lipa kwitnie więc mają co nosić jeszcze pewnie z tydzień lub więcej. Zapowiadają jeszcze lepsze upały masakra :szok: Jeśli już muszę iść to zakładam dwie koszule flaneowe czasami jedną bo jest naprawdę za ciepło i kapelusz dookoła osiatkowany bez materiału więc mam lepszy przepływ powietrza.

Autor:  Tomekmiodek [ 10 lipca 2010, 11:38 - sob ]
Tytuł: 

właśnie, i tu jest pomysł na pszczelarski ciuch, powinien ktoś zrobić kapelusz z wentylatorkiem, to by było coś, kupił bym taki produkt - kto wie może sam zaprojektuje

Autor:  BoCiAnK [ 10 lipca 2010, 16:19 - sob ]
Tytuł:  Re: 35°C

adidar pisze:
Panowie jak sobie radzicie w tych upałach z przeglądami? Raczej z rana czy wieczorem? dziś było 33 stopnie. A zapowiadają nawet do 35-36°C :thank:


W taki upał jak w cieniu jest 30 i powyżej to się ula nie otwiera
Jedynie jak jest w bardzo dużym cieniu i to cały tak aby wyciągane ramki też były w cieniu
Lepiej se usiąść w cieniu na zimnym kamieniu z kufelkiem zimnego napoju Lipton
;-)

Autor:  adidar [ 10 lipca 2010, 23:54 - sob ]
Tytuł: 

BoCiAnK, no ale w gniezdzie jest teraz zblizona temperatura jak w powietrzu? czemu nie mozna otwierac ula? a jesli zdarzy sie koniecznosc?

Autor:  pop1970 [ 11 lipca 2010, 06:15 - ndz ]
Tytuł: 

Dziękuje za odpowiedź ale proszę napiszcie jeszcze w jakim czasie matka się obleci i czy istnieje duże ryzyko że nie wróci. A co do mojego odkładu to zrobiłem tylko z młodej pszczoły na dwóch ciemnych ramkach i na rameczki ciasto cukrowo miodowe za zatorem mały słoiczek z wodą lekko osłodzoną :głupek ze mnie: :głupek ze mnie:

Autor:  henry650 [ 11 lipca 2010, 08:34 - ndz ]
Tytuł: 

Przeglady robie jak wracam z pracy okolo 7 wieczorem ,a najlepszy struj ekologiczny hehehe czyli krutkie spodenki i kapelusz to wystarczy a i tak pol leci bo otej poze mam jeszcze 27 st kiedys zagladalem o 9 wieczorem bylo ok jeszcze bardzo jasno



henry

Autor:  adidar [ 11 lipca 2010, 14:08 - ndz ]
Tytuł: 

henry650, kiedy ja zagladam okolo 20 to jak tylko podniose powalke wszystkie startuja z atakiem - pszczola lotna oczywiscie, ale tylko rodziny te ktore byly bez matki

Autor:  mydel [ 11 lipca 2010, 14:13 - ndz ]
Tytuł: 

ja robię przeglądy około 14 wtedy ule mam w cieniu
(kto nie ma takiego Rarytasu jak Cień może sobie jakieś drzewka owocowe posadzić :oczko: )

Autor:  beekeeper [ 11 lipca 2010, 14:56 - ndz ]
Tytuł: 

u mnie też po 14 jest cień w pasiece jednak to wygoda :zeby: :zeby:

Autor:  birkut [ 11 lipca 2010, 15:50 - ndz ]
Tytuł: 

adidar,/, o 20 to wszystkie pszczoły w ulu są , raczej z rana bym preferował jeszcze chłodno wiec coś idzie w pole,

Autor:  górski_pszczelarz [ 11 lipca 2010, 16:40 - ndz ]
Tytuł: 

u mnie tez od 14 jest juz cien w pasiece takze naszczescie slonce nie prazy.

Autor:  mendalinho [ 11 lipca 2010, 17:24 - ndz ]
Tytuł: 

Ale po co o tej porze grzebać w ulu.No chyba ze poddać mateczkę ale taki przegląd jest bardzo szybki. Węzy już nie budują nastroju rojowego już nie ma.Pozostaje tylko patrzeć jak noszą z lipy Pozdrawiam

Autor:  bialymis71 [ 11 lipca 2010, 17:29 - ndz ]
Tytuł: 

mendalinho słusznie prawi :brawo: , polać mu :piwko: :mniam miodek:

Autor:  jot1990 [ 11 lipca 2010, 17:59 - ndz ]
Tytuł: 

U mnie tez po 14 ule stoją w cieniu tylko i tak w cieniu jest powyżej 30 st ,dziś w cieniu o 14 było 32 st.więc na razie pszczółki muszą sobie poradzić bez przeglądów

Autor:  rad123 [ 11 lipca 2010, 18:51 - ndz ]
Tytuł: 

Wystarczy felga samochodowa i parasol taki od stolika i przetaczasz od ula do ula i jest cień.

Autor:  jv2m [ 11 lipca 2010, 19:00 - ndz ]
Tytuł: 

najlepiej mieć takie pszczólki które przy odrobnie pożytku w stroju kąpielowym pozwolą pracować , a tak ogólnie po co teraz w ulu grzebać , - chyba że mus , to od czego ranki i wieczory; ja tam tak myśle że do okulisty się wybiorę bo jakoś miodu nie dowidzę , ale puki co -to coś zimnego do gardełka może nie stracę też głosu. ? he ..! he.. ! heeeeee. !

Autor:  polskipszczelarz [ 11 lipca 2010, 19:22 - ndz ]
Tytuł: 

U mnie dzisiaj masakra w cieniu 35-36 stopni SZOK!!!!!! A ma być jeszcze cieplej :)

Autor:  jarekk [ 11 lipca 2010, 20:02 - ndz ]
Tytuł: 

umnie już po lipie a ramek jeszcze nie zasklepiły cz jeszcz poczekać jak doniosą z jakiś chwastów cz wywirować widziałem że fajnie oblatują oset i inne kwiatki na łące

Autor:  adidar [ 11 lipca 2010, 20:08 - ndz ]
Tytuł: 

jarekk, przy tej pogodzie jeszcze poczekaj. Niech troche posklepia

Autor:  wtrepiak [ 11 lipca 2010, 22:45 - ndz ]
Tytuł: 

Jeżeli wy robicie przeglądy w kombinezonach i w siatkach to!!!!!!!!od kogo bieżecie matki ...... od jakiego hodowcy. !!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Właśnie dzisiaj robiłem przeglady i odkłady, bo miałem wolne i wykorzystałem dzień w pasiece .
Tak jak henry 650 napisał krótkie gatki i kapelusz słomiany od słońca i od czasu do czasu zimnego browarka z lodówki :foch: :piwko:
Jutro dalsza część , bo po nocnej zmianie jadę do Parzniewa po matki i odkłady robię dla kolegi .

Autor:  BoCiAnK [ 12 lipca 2010, 10:22 - pn ]
Tytuł: 

wtrepiak pisze:
Tak jak henry 650 napisał krótkie gatki i kapelusz słomiany od słońca i od czasu do czasu zimnego browarka z lodówki :foch: :piwko:

Gatki krótkie OK ale ten browarek :mniam miodek: ale po browarku można wyjść z pasieki jak z takimi oczkami :szok: :leży_uśmiech:
Pszczoły zapachu piwa nie znoszą
Jeżeli już muszę to przy takich upałach to albo rano lub wieczór do uli patrzeć

Autor:  adidar [ 12 lipca 2010, 18:04 - pn ]
Tytuł: 

wtrepiak, wystarczy ze masz jedna rodzine w pasiece, w ktorej nie masz matki od hodowcy, a co najwyzej ze zlapanego roju itd, a po otwarciu tego ula, pszczoly beda z Toba co krok i nie dadza popracowac inaczej jak tylko w kombinzeonie .

Na marginesie - dzis drugi dzien z temperatura 36 stopni w cieniu. Nigdy nie widzialem takich upalow. Nie ma co ze soba zrobic. Jedynie w piwnicyu mozna jakos wysiedziec albo w aucie z klimą. Dobry tez jest jakis hipermarket :uśmiech: :uśmiech:

Autor:  Pawełek. [ 12 lipca 2010, 22:05 - pn ]
Tytuł: 

wcale nie musi być to matka jakaś tam nie wiadomo skąd, jak się ta od hodowcy licho unasienni to i one dadzą popalić, kundelki też mogą być łagodne, z resztą każdy z nas wie jak się zachowują jego pszczoły,

Autor:  Tomekmiodek [ 12 lipca 2010, 22:07 - pn ]
Tytuł: 

Kolego Adidar-wysoka temperatura ma swoje +, miodzik leje się pięknie, a przez sita przechodzi jak Niagara, Wypij kilka piwek i się pięknie z balansujesz (minimum 3). Ja jestem okularnikiem, to mnie wkerwia jak pot zalewa mi okulary, ale poza tym jest cool :oczko:

Autor:  Kacper4500 [ 12 lipca 2010, 22:14 - pn ]
Tytuł: 

Ja zaglądam tylko wtedy kiedy muszę i jeśli są upały to pod wieczór a co do ubrania to krótkie spodenki, bez koszuli i siatki.
jeśli odbieram ramki z miodem wtedy mam jakąś cienką koszulkę i z siatką (kapelusz).
Pszczoły mam Sklenar H47 matki zakupione u Państwa Szeligów i są baaardzo łagodne.
W przyszłym roku będę wymieniał trzy i również będę brał matki od Państwa Szeligów.
Matki które zakupiłem nie unasiennione są odrobinę agresywniejsze, natomiast matki które zakupiłem unasiennione są nadzwyczaj łagodne.

Autor:  mydel [ 13 lipca 2010, 19:04 - wt ]
Tytuł: 

Dzisiaj u mnie było bardzo ładnie troszeczkę popadał deszczyk i temp spadła do 24*C

Autor:  wtrepiak [ 14 lipca 2010, 07:23 - śr ]
Tytuł: 

Moje pszczoły przyzwyczaiły się do zapachu :piwko: akceptują i nie protestyją[nie jestem zachłanny i dzielę się znimi ] :mniam miodek: a one ze mną .
W tamty roku złapałem dużą rodzinę .....jak tylko ruszyłem się przy ulu to już czarno na wylotku i obserwacja co się dzieje ......Po otwarciu daszka to samo ale dmuchnołem troche dymku i wracało wszystko do normy,......

Autor:  Rob [ 17 lipca 2010, 18:15 - sob ]
Tytuł: 

wtrepiak:
Cytuj:
jeżeli wy robicie przeglądy w kombinezonach i w siatkach to!!!!!!!!od kogo bieżecie matki ...... od jakiego hodowcy. !!!!!!!!!!!!!!!!!!!


wywieź ule na grykę i zerknij do nich w krótkich gatkach :uśmiech: :piwko:

Autor:  birkut [ 17 lipca 2010, 21:05 - sob ]
Tytuł: 

po pierwsze nikt nie gada o gryce, a i na niej mozna zajzec ale wtedy gdy pszczoły są na pozytku , poczytac

Autor:  polbart [ 17 lipca 2010, 21:25 - sob ]
Tytuł: 

Wszystko zależy od rasy posiadanych pszczół. :-)

Autor:  polbart [ 17 lipca 2010, 21:32 - sob ]
Tytuł: 

BoCiAnK pisze:
wtrepiak pisze:
Tak jak henry 650 napisał krótkie gatki i kapelusz słomiany od słońca i od czasu do czasu zimnego browarka z lodówki :foch: :piwko:

Gatki krótkie OK ale ten browarek :mniam miodek: ale po browarku można wyjść z pasieki jak z takimi oczkami :szok: :leży_uśmiech:
Pszczoły zapachu piwa nie znoszą
Jeżeli już muszę to przy takich upałach to albo rano lub wieczór do uli patrzeć


Moim pszczołom o dziwo nie przeszkadza ani piwo ani żaden inny napój nawet na gryce.
Upały spore. Po wodzie człowiek słaby. Po oranżadach pić sie jeszcze wiecej chce.
Zalecane 1,5 litra dzienie. :-)

Autor:  bialymis71 [ 18 lipca 2010, 08:44 - ndz ]
Tytuł: 

U mnie nareszcie się ochłodziło :jupi: Od wczorajszego wieczoru cały czas leje :uśmiech: Na podwórku robi się małe jeziorko :szok:

Autor:  jarekk [ 18 lipca 2010, 08:46 - ndz ]
Tytuł: 

a umnie bez zmian od rana słońce i teraz 28 :pijemy: :pijemy:

Autor:  Marcinluter [ 18 lipca 2010, 09:15 - ndz ]
Tytuł: 

u mnie podobnie choć wczoraj dochodziło 30*C :szok:

Autor:  darik [ 18 lipca 2010, 10:30 - ndz ]
Tytuł: 

Hej u mnie dzis termometr pokazuje 40*C :szok: :szok: :szok: :szok:

Autor:  beekeeper [ 18 lipca 2010, 11:16 - ndz ]
Tytuł: 

u mnie deszcz popadał i teraz zajoo chłodno a tem. około 20°C :uśmiech:

Autor:  Rob [ 18 lipca 2010, 13:04 - ndz ]
Tytuł: 

I u mnie też wreszcie spadł deszcz, wreszcie można pooddychać :rolf:

Autor:  SKapiko [ 18 lipca 2010, 18:49 - ndz ]
Tytuł: 

ten deszcz to trochę zbyt późno przyszedł, lipa niemalże stracona na gryce to samo, te upały dały nam nieźle popalić

Autor:  bialymis71 [ 18 lipca 2010, 19:43 - ndz ]
Tytuł: 

Moim kundelkom upały nie przeszkodziły w zbieraniu. Ramki WZ są w połowie zasklepione, a w silniejszych rodzinach są caluteńkie :uśmiech: Najprawdopodobniej jutro miodobranko :jupi:

Autor:  Michał P.. [ 18 lipca 2010, 22:32 - ndz ]
Tytuł: 

ja poprostu zamaczam sobie koszule i spodnie w wodzie i w takim mokrym ubraniu ide do uli

Autor:  Alex23p [ 19 lipca 2010, 09:50 - pn ]
Tytuł: 

Bialymis71
Nikt nie twierdzi że upały przeszkodziły pszczółkom zbierać nektar bądź spadź, ale przy takich upałach wydajność miodowa roślin spada o połowę, więc gdyby nie te upały byłoby więcej.U mnie lipy po 5 kilo z ula, oczywiście to średnia.

Autor:  mik [ 22 lipca 2010, 22:01 - czw ]
Tytuł: 

Panowie następny rok będzie lepszy :piwko:

Autor:  miomio1 [ 22 lipca 2010, 23:16 - czw ]
Tytuł: 

mik pisze:
Panowie następny rok będzie lepszy :piwko:

...jeszcze ten się nie skończył .. :uśmiech:

Autor:  Alex23p [ 23 lipca 2010, 07:46 - pt ]
Tytuł: 

Dla niektórych się skończył, u mnie po lipie już zostaje tylko stymulacja, potem karmienie i oczekiwanie na nowy sezon :mniam miodek:

Autor:  mardrak [ 23 lipca 2010, 11:15 - pt ]
Tytuł: 

Ja czekam jeszcze na wrzos.Zobaczymy co będzie,bo straszna susza. :?:

Autor:  adidar [ 23 lipca 2010, 16:41 - pt ]
Tytuł: 

wczoraj u nas było 32 stopnie. Dziś już 15 stopni. Całą noc padała i przed godziną przestało. Także od razu lepiej się żyje. DLa dzieci to też teraz lepsze, bo tak to nie wiedzialy co ze soba zrobic :uśmiech:

Autor:  bialymis71 [ 23 lipca 2010, 17:24 - pt ]
Tytuł: 

Dziś wybrałem się nad jeziorko ok.14, żeby się trochę schłodzić :D Nie mianeło 30min, a tu się rozpętała niezła burza do tej pory leje. Teraz człowiekowi chce się żyć :uśmiech:

Strona 1 z 2 Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/