FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW
http://forum.pasiekaambrozja.pl/

Masowe ginięcie rodzin pszczelich - seminarium DODR Wrocław
http://forum.pasiekaambrozja.pl/viewtopic.php?f=10&t=1165
Strona 1 z 1

Autor:  krzysglo [ 01 grudnia 2008, 12:49 - pn ]
Tytuł:  Masowe ginięcie rodzin pszczelich - seminarium DODR Wrocław

Dolnośląski Ośrodek Doradztwa Rolniczego we Wrocławiu Dolnośląski Związek Pszczelarzy
Sponsor Zdzisław Zieniewicz

zapraszają na seminarium

,,Masowe ginięcie rodzin pszczelich - rozmiary, przyczyny"

które odbędzie się 20 grudnia 2008 r. (sobota) o godz. 9.00 w siedzibie DODR Wrocław
ul. Zwycięska 12, budynek B-4 (Hotel Agro) sala 30

Proszę i zaproszenie w imieniu organizatorów

http://www.dodr.pl/

mapka dojazdu w Zumi
http://www.zumi.pl/namapie.html?loc=Wro ... ukaj&src=1

Autor:  leszekone [ 04 grudnia 2008, 12:07 - czw ]
Tytuł: 

Wskazane by było nagrać na dyktafon i udostępnić kolegom .Zainteresowanych jest na pewno dużo , aczkolwiek nie każdy może dojechać. :!:

Autor:  Misio [ 06 grudnia 2008, 21:47 - sob ]
Tytuł: 

Jak będę miał możliwość i czas to pojadę tam i coś nagram. Muszę tylko kupić pamięć do telefonu i zapytać się czy będzie można owy wykład nagrywać.

Autor:  krzysglo [ 19 grudnia 2008, 20:07 - pt ]
Tytuł: 

Kto sie wybiera jutro do Wrocławia ?
Ja miałem jechać ale plany mi sę troche pokrzyżowały.
Jak ktoś będzie ? To prosze opisać w tym temacie - co usłyszał ciekawego.

Autor:  entrion [ 19 grudnia 2008, 20:32 - pt ]
Tytuł: 

w zeszłą sobote spotkaliśmi sie w kole zpanem Zieniewiczem
z tego co nam powiedział zapowiada się wiele ciekawostek dużej skali tak więc warto naprawdę pojechać i posłuchać ale proszę nie pchać się w razie czego za blisko chotelu bo jest mało miejsca do parkowania niestety i utrudnienia w ruchu mogą się pojawić nie wiem jak na dzień dzisiejszy wygląda okolica hotelu AGRO ale były tam roboty drogowe jakiś czas temu ale nie jestem pewien jak teraz tam jest jeśli jest ktoś na forum co zna sytuacje to niech się podzieli

Zapraszamy do Wrocławia :mrgreen:

Autor:  apaczpk [ 20 grudnia 2008, 19:38 - sob ]
Tytuł: 

Właśnie wróciłem z Wrocławia,akurat udało mi się zaparkować tuż przy wejściu:)
Co do ciekawostek to nic nowego dla pszczelarzy którzy troszkę siedzą w temacie i czytają tu i tam.Oczywiście był temat bee vitalu,CCD,błędów przy zakarmianiu i przygotowywaniu rodzin do zimowli.Ciekawe były liczby z doświadczenia p.Nowakowskiego w zwalczaniu warozy różnymi środkami i ich wydajność.Wg niego liczba warroa nie ma wpływu na zbiory miodu-rekordzistki w tym doświadczeniu to dwie rodzin:y z najmniejszym i największym osypem...skłonność genetyczna do radzenia sobie z pewną liczbą roztoczy wzięła górę.

Autor:  krzysglo [ 23 grudnia 2008, 12:26 - wt ]
Tytuł: 

Jednak byłem.
Omówię pokrótce temat w formie wykonanych zdjęć.

Pierwsza zaczęła Pani dr inż. Grażyna Topolska z SGGW Warszawa.
Mówiła, że dlatego przyjechałą do Wrocławia bo pszczelarze z Dolnego Śląska odpowiedzieli na Jej apel i wysyłali próbki pszczół do badań (darmowe).

a teraz troche zdjęć.
trochę jakość zdjęć nie za bardzo, ale takie tylko mam.
ze względu na ograniczenia techniczne będę wsrtawiał po 10 zdjęć.

Autor:  krzysglo [ 23 grudnia 2008, 12:31 - wt ]
Tytuł: 

cd.

Autor:  krzysglo [ 23 grudnia 2008, 12:51 - wt ]
Tytuł: 

nastepnie występował "jakiś gościu" ale do tego tematu wróce jak sprawdzę notatki.

Kolejny był mgr inż. Tomasz Strojny
Przedstawiał temat zakarmiania pszczół na zimę - ogólnie mówiąc pasza.
Prowadzi badania, wyliczenia, analizy i oceny ponieważ pisze pracę doktorska na ten temat. Doświadzczenia prowadzi na swojej pasiece.

Autor:  krzysglo [ 23 grudnia 2008, 13:10 - wt ]
Tytuł: 

cd.
zdjecie 1541 przedstawia karmienie samą glukozą - to jest to białe po prawej stronie.
pszczołom podawano na powałkę wodę.

zdjecie 1542 przedstawia karmienie miodem rzepakowym, i tu informacja dlaczego ze słoików i skrystalizowany. Do doświadczenia były zostawine ramki zasklepione z miodem rzepakowym do poddania rodzinom na zimę, ale osy wszystko wyrabowały.

Ocena doświadczenia:
Pszczoły zarówno na glukozie jak i na miodzie rzepakowym zimowały prawidłowo.

Następne zdjęcia to jest inwert z Cargila, zrobiłem też zdjęcia dokumentów.
Na inwercie też nie było problemów z zimowaniem.

Autor:  krzysglo [ 23 grudnia 2008, 13:18 - wt ]
Tytuł: 

i dalsze zdjęcia w tym temacie.

Analizowany był inwert "rzadszy" i "gęściejszy". Widać na zdjeciach jeden jak woda a drugi trochę mentny.

Jak bedę miał chwile wolnego czasu to umieszcze dalsze tematy.

Autor:  krzysglo [ 24 grudnia 2008, 13:09 - śr ]
Tytuł: 

wróce do tego ominiętego "gościa"

Był to Prof. Mirosław Soroka
Prosił o:
Sami przeczytajcie:

Mirosław Soroka, Em. Prof. PWr POLITECHNIKA WROCŁAWSKA
Wydział Chemiczny, Wybrzeże Wyspiańskiego 27,50-370 WROCŁAW Tel. (+48-71)-3202404 (lab); 3508920 (dom)
e-mail: [email protected]


Wrocław, 2008-12-04. ... \beeswax\PZP81 204Psz.doc; 4962ch



Pszczelarze Rzeczpospolitej
Szanowni Państwo,
W roku akademickim 2008/2009 jedna ze studentek naszego wydziału, Pani Aldona Siwczyńska podjęła się realizacji pracy dyplomowej "Analiza produktów pszczelich ". Celem tej pracy jest zebranie kompletnej literatury przedmiotu, a zwłaszcza tych publikacji, które dotyczą analiz wosku i miodu, a następnie zastosowanie wybranych procedur do analizy tych produktów, ze szczególnym uwzględnieniem metod autorskich opracowanych przez nasz zespół. Dowiedziałem się od Pana Zdzisława Zieniewicza, że niebawem odbędzie się ogólnopolskie spotkanie pszczelarzy. W związku z tym zwracam się w imieniu Dyplomantki z następującą prośbą do uczestników tego spotkania.
l. Prosimy każdego z Państwa o dostarczenie na mój adres dwóch próbek miodu i dwóch próbek wosku (i ewentualnie dwóch próbek węzy) w ilościach nie przekraczających 20g. Jedna próbka powinna pochodzić z pewnego źródła, dającego gwarancję, że nie jest to produkt zafałszowany lub zanieczyszczony, zaś druga próbka może, a nawet powinna być próbką podejrzaną o zafałszowanie. Próbki proszę zapakować w dowolne szczelne opakowanie, najlepiej jednak w małe słoiczki szklane z zakrętkami metalowymi lub plastikowymi.
2. Prosimy każdy słoiczek opatrzyć etykietką, na której proszę napisać drukowanymi literami zunifikowany identyfikator, według następującego formatu: l(mię)N(nazwisko)kodpocztowyA, B, C, D, itd. Na przykład, moje próbki miodu i wosku będą miały format MS50370A, MS50370B, MS50370C, itd. Próbki Pana Zdzisława Zieniewicza będą miały ID zaczynające się od ZZ, Jana Kowalskiego odpowiednio: JK02204A, B, C, D, ... , itd.
3. Do próbek proszę dołączyć informację o pochodzeniu każdej próbki, a zwłaszcza: imię i nazwisko, adres (ewentualnie email), miejsce i miesiąc zbioru, ewentualnie inne, dodatkowe informacje, które uznacie Państwo za istotne.
Wprawdzie próbki uzyskane od Państwa będą stanowiły tylko cenny materiał do badań prowadzonych przez Panią Aldonę Siwczyńskq, to jednak spodziewamy się, że wyniki mogą być dla Państlila interesujące. Obiecujemy, że po oznaczeniach wykonanych na statystycznie istotnej liczbie próbek, przedstawimy Państwu publicznie wyniki naszych badań.
Z wyrazami szacunku,
Mirosław Soroka

Autor:  krzysglo [ 24 grudnia 2008, 13:30 - śr ]
Tytuł: 

Kolejny wykład przedstawił
Prof. dr hab. Piotr Nowakowski
omówił wyniki prac i analiz Pana mgr inż. Maciej Howis

temat:
Stosowania środków przeciwko warrozie w sezonie 2008 z uwzględnieniem Beevitalu

zdjecia w załączeniu

Autor:  krzysglo [ 24 grudnia 2008, 13:45 - śr ]
Tytuł: 

cd zdjęć z tego wykładu

Autor:  d@niel_25 [ 24 grudnia 2008, 13:53 - śr ]
Tytuł: 

co oznacz ten zapis: 3x beevital = 22 doby?? Z góry dziękuje :)

Autor:  krzysglo [ 24 grudnia 2008, 14:12 - śr ]
Tytuł: 

cd wykładu

i tu już są zdjęcia uszkodzonego pasożyta po zastosowaniu beevitalu

Na koniec wykładu kilka uwag i pytań miała pierwsza Pani wykładowca dr inż. Grażyna Topolska

Pytania były tego typu:
1.Dlaczego nie zastosowano Biowaru i Apiwarolu we wcześniejszym terminie (zalecanym przez producenta) ?
Odp.
Ponieważ wcześniej był pożytek i nastąpiło by skażenia miodu.

2.Że na obrazkach jest najprawdopodobniej uczkodzony pasożyt po śmierci, bo podobno nie widać żeby z niego wypływała hemolimfa ?
odp.
To są zdjecia z władki dennicowej, włożonej przed zastosowaniem beevitalu i wyciągnięte po dobie od zastosowania preparatu.

3. Że wykłądowca używa słowa warroza do pasożyta a to jest choroba a pasożyt nazywa się varroa j. ?
odp. profesora
Ja jestem praktykiem pszczelarzem i większośc na sali jest pszczelarzy i napewno rozumieją. W praktyce, sloganach i wypowiedziach pomiedzy pszczelarzami takiego terminu się używa. on tylko streszczał temat magistranta. Jeżeli to by był jego temat jako wykład naukowy, napewno posługiwałbysie prawidłowym nazewnictwem. Przeprosił za używanie nazwy chorobowej do pazożyta.

ps.
jak coś jeszcze zapomniałem to prosze kolegów którzy byli również na wykładzie o uzupełnienie.
dzisiaj już nie mam więcej czasu, końcówkę wykładu i podsumowanie umieszcze po świątach.

Autor:  krzysglo [ 24 grudnia 2008, 14:15 - śr ]
Tytuł: 

d@niel_25 pisze:
co oznacz ten zapis: 3x beevital = 22 doby?? Z góry dziękuje :)


Chyba 22 dni bo niżej jest tygodnie dla ninnych środków

Autor:  d@niel_25 [ 24 grudnia 2008, 16:47 - śr ]
Tytuł: 

Tak domyśliłem się że 22 doby to 22 dni ale chodzi mi o "3x Bee Vital" Pozdrawiam.

Autor:  bee [ 25 grudnia 2008, 12:31 - czw ]
Tytuł: 

d@niel_25 pisze:
"3x Bee Vital"


Producent zaleca 3 kuracje w odstepach siedmiodniowych, jako jeden cały kompletny zabieg. Ja to rozumiem że jest to już kompletny zakończony zabiego po tych wymaganych 3 kuracjach.

Autor:  Pawel_T [ 25 grudnia 2008, 21:53 - czw ]
Tytuł: 

słyszałem że zawiera 1,5KS i to dlatego zalecane jest trzykrotne polewanie.

Autor:  bee [ 26 grudnia 2008, 12:16 - pt ]
Tytuł: 

Chwila chyba gdzieś w moim notatkach i ulotkach mam od tego jakąś szczegółową uwage... Jak znajde to dam znać:)

Autor:  bee [ 26 grudnia 2008, 12:33 - pt ]
Tytuł: 

No jest:)

Skład: woda, sacharoza, kwas cytrynowy, kwas szczawiowy, ekstrakt propolisu, olejki eteryczne.

A z tym 3 razy co 7 dni chodzi żeby objąć moment wychowu jednego pokolenia czerwiu co znacznie zwiększa skuteczność preparatu, bo gdy polejemy pierwszy raz to pszczoły się oczyszczą, ale w zasklepionym czerwiu pozostanie warroza, więc za 7 dni następną partią polejemy znowu oczyszczając te młode pszczoły głownie które podczas pierwszego zabiegu były pod zasklepem, ale jeszcze pozostaje warroza głównie w tym czerwiu który był zasklepiony i wychowywany podczas pierwszego i drugiego zabiegu, wiec po kolejnych 7 dniach kiedy pszczoły się wygryzą polewamy znowu dokonując oczyszenia pozostałych pszczół i koło się zamyka praktycznie wszystkie pszczoły będace w rodzinie podczas trwania kuracji zostały oczyszczone więc jest znikoma szansa że szkodnik znowu dostanie sie do czerwiu pod zasklepem...

Może troszkę zawile przekazałem treść tej ulotki ale trudno:))

Autor:  Mirek40 [ 26 grudnia 2008, 13:09 - pt ]
Tytuł: 

Czegoś tu nierozumiem;
bee vital można stosować przez cały sezon jest preparatem ekologicznym ,w składzie tego preparatu znajduje sie kwas szczawiowy,więc dlaczego niemożna polewać pszczół samym kwasem szczawiowym, czy jakąś miksturą wktórej znajduje się kwas szcz. tylko należy przestrzegać zasad jakich to wiemy.Czy to jakaś bomba reklamowa.

Autor:  BoCiAnK [ 26 grudnia 2008, 17:05 - pt ]
Tytuł: 

bee pisze:
No jest:)

Skład: woda, sacharoza, kwas cytrynowy, kwas szczawiowy, ekstrakt propolisu, olejki eteryczne.

A z tym 3 razy co 7 dni chodzi żeby objąć moment wychowu jednego pokolenia czerwiu co znacznie zwiększa skuteczność preparatu,



Miałem Bewital nawet bez interesownie podzieliłem się z kolega aby w swojej pasiece zrobił to samo doświadczenie
5 uli z rzędu polałem saszetka Bewitalu
5 uli z rzędu polałem swoją miksturą z przepisu Krzysztofa
wstawiłem Wkładki ; wynik był taki że w rodzinach polanych bewitalem było o połowę mniej przyklejonej waroozy jak w rodzinach polanek miksturą Krzysztofa

Wpoście Pawła czytamy słyszałem że zawiera 1,5 %KS
Też to słyszałem więc zgodził bym się z wynikami jakie mi wyszły
Ale nie mogę zgodzić się z ceną nawet gdyby trzeba było polać 3 krotnie
3 saszetki x 3 zł =9 zł , 05kg KS to koszt 7 zł
robiąc miksturę którą mamy parę tematów wyżej podany skład używam 9 deko KS i wychodzi jej ok 1,8l - przelicz to na saszetki i zaznaczam ma 3,5 % KS

klemens pisze:
Wyprzedzajac niejako następne posty
Kwas szczawiowy- tu konkretnie mixtóra Bogdana Krzysztofa to najlepsze ze znanych obecnie skutecznych specyfików na warrozę tak sądzę. a to ze względu na domowy wyrób, za śmieszne pieniądze Bije to na łeb i szyje wszystko inne. Sam 3,2 % roztwór kwasu szczawiowego z cukrem załatwia sprawę, a dodane olejki i etanolowy ekstrat propolisu to wzmacnia i potęguje. Co do ostrożności i okresów stosowania. To jest bardzo ważne !!! Odpowiedzmy sobie na pytanie jaki jest w sezonie żywot pszczoły. Bez naukowych wywodów można powiedziec, że to zależy o jakich miesiącach mówimy. Pszczoła sierpniowa, wrześniowa musi przeżyć zimę i połowę wiosny - więc jak dostanie dawkę 2 x roztworu 3,2 - 3,5 % kwasu szczawiowego to jest to dla niej zabójcze.Eryk

Autor:  Krzysztof K.. [ 26 grudnia 2008, 17:28 - pt ]
Tytuł: 

BoCiAnK pisze:
bee pisze:
No jest:)

Skład: woda, sacharoza, kwas cytrynowy, kwas szczawiowy, ekstrakt propolisu, olejki eteryczne.

A z tym 3 razy co 7 dni chodzi żeby objąć moment wychowu jednego pokolenia czerwiu co znacznie zwiększa skuteczność preparatu,



Miałem Bewital nawet bez interesownie podzieliłem się z kolega aby w swojej pasiece zrobił to samo doświadczenie
5 uli z rzędu polałem saszetka Bewitalu
5 uli z rzędu polałem swoją miksturą z przepisu Krzysztofa
wstawiłem Wkładki ; wynik był taki że w rodzinach polanych bewitalem było o połowę mniej przyklejonej waroozy jak w rodzinach polanek miksturą Krzysztofa

Wpoście Pawła czytamy słyszałem że zawiera 1,5 %KS
Też to słyszałem więc zgodził bym się z wynikami jakie mi wyszły
Ale nie mogę zgodzić się z ceną nawet gdyby trzeba było polać 3 krotnie
3 saszetki x 3 zł =9 zł , 05kg KS to koszt 7 zł
robiąc miksturę którą mamy parę tematów wyżej podany skład używam 9 deko KS i wychodzi jej ok 1,8l - przelicz to na saszetki i zaznaczam ma 3,5 % KS

klemens pisze:
Wyprzedzajac niejako następne posty
Kwas szczawiowy- tu konkretnie mixtóra Bogdana Krzysztofa to najlepsze ze znanych obecnie skutecznych specyfików na warrozę tak sądzę. a to ze względu na domowy wyrób, za śmieszne pieniądze Bije to na łeb i szyje wszystko inne. Sam 3,2 % roztwór kwasu szczawiowego z cukrem załatwia sprawę, a dodane olejki i etanolowy ekstrat propolisu to wzmacnia i potęguje. Co do ostrożności i okresów stosowania. To jest bardzo ważne !!! Odpowiedzmy sobie na pytanie jaki jest w sezonie żywot pszczoły. Bez naukowych wywodów można powiedziec, że to zależy o jakich miesiącach mówimy. Pszczoła sierpniowa, wrześniowa musi przeżyć zimę i połowę wiosny - więc jak dostanie dawkę 2 x roztworu 3,2 - 3,5 % kwasu szczawiowego to jest to dla niej zabójcze.Eryk




Witam

Jak jusz napewno wszyscy zauwarzyli 24 grudnia wykorzystalem pogode i odpowiednie warunki do gruntownego zwalczenia reszcty warrozy, robie to po zakarmieniu puzna jesienia, zima czyli w grudniu i napewno jeszcze ras w marcu, i do tychczas nie mialem problemuw zadne rodziny nie padly wrecz przeciwnie, jutro pujde zobaczyc efekt srodowego zabiegu.
Moim zdaniem intensywnosc zabieguw musimy zwiekszyc, ja polewam 4 razy w roku i profilaktycznie dodatkowo poarami KS.
Prawdopodobnie koncentracja Beewitala jest troszke slabsza, ale dziala podobnie jedynie czeba wykonac wieksza ilosc zabieguw i kupic odpowiednia ilosc drogiego srodka a producenci beda napewno zadowoleni i portwele i pekna w kieszeniach.
A morze jusz pekly???..........
Pozdrawiam Krzysztof K

Autor:  klemens [ 26 grudnia 2008, 19:37 - pt ]
Tytuł: 

To już było na tym forum przerabiane zacytuje sam siebie
Ponadto skuteczność w metodzie kropelkowania KS jest tak wysoka, gdy stosuje się ją już dla kłębu zimowego. Natomiast Naukowcy z Wolnego Uniwersytetu w Berlinie – źródło http://imkerei-petersamer.de/oxal.html podają, że stosowanie tej metody latem i jesienią było mało efektywne i prowadziło do dużej utraty pszczół.
Jeżeli chodzi o wpływ kwasów organicznych na pszczoły, to pod linkiem http://www.submedvet.de/Php/frmbuilder. ... aeure2.htm
„ostro daje się popalić” zwolennikom stosowania kwasów organicznych w pszczelarstwie.
Ceniąc duże zaangażowanie kolegi BoCiAnK i bardzo dobrą robotę którą wykonuje, poświęciłem parę godzin na fora niemieckojęzyczne. Wygląda to różnie! jedni są za, drudzy krytykują, mają pytania. Stosują różne dawki i rózne ilości zabiegów. Natrafiłem też na parę postów prawie to samo co napisałem wyżej, ale nie o to chodzi. Myślę, że można wierzyć Naukowcom z Wolnego Uniwersytetu w Berlinie i ich badaniom. Ponieważ kolega stosuje Bienenwohl, to uczeni mówią tak ... nie tak dobrze wygląda sytuacja przy używaniu Biehenwohl mieszaniny składającej się z kwasu szczawiowego, kwasu cytrynowego, alkoholu, olejków eterycznych i propolisu. Osiąga się co prawada, przy jesiennym stosowaniu skuteczność 96 %, ale prowadzi do wysokiej utraty pszczół i rodzin. Mniej zadawalające wyniki uśmiercania warrozy daje wielokrotne stosowanie Bienenwohlu w okresie od lata do póżnego lata. Tutaj opad warrozy kształtował się maksymalnie do 36 %.* Że nie jest to gołosowne podaję źródło link http://www.neurobiologie.fu-berlin.de/m ... %A4ure.pdf Rozpisywać dalej tego nie ma potrzeby, ale daje to jakieś światło na zalecaną przez pana Matthias Fink ilość zabiegów a także zalecaną kombinację Bienenwohl z kwasem mrówkowym oraz z preparatami tymolowymi.
Z Pszczelarskim Pozdrowieniem

eryk
PS Kolego KrzysztofieK przeczytaj sobie po niemiecku a potem rób jak uważasz

Autor:  Krzysztof K.. [ 26 grudnia 2008, 19:55 - pt ]
Tytuł: 

klemens pisze:
To już było na tym forum przerabiane zacytuje sam siebie
Ponadto skuteczność w metodzie kropelkowania KS jest tak wysoka, gdy stosuje się ją już dla kłębu zimowego. Natomiast Naukowcy z Wolnego Uniwersytetu w Berlinie – źródło http://imkerei-petersamer.de/oxal.html podają, że stosowanie tej metody latem i jesienią było mało efektywne i prowadziło do dużej utraty pszczół.
Jeżeli chodzi o wpływ kwasów organicznych na pszczoły, to pod linkiem http://www.submedvet.de/Php/frmbuilder. ... aeure2.htm
„ostro daje się popalić” zwolennikom stosowania kwasów organicznych w pszczelarstwie.
Ceniąc duże zaangażowanie kolegi BoCiAnK i bardzo dobrą robotę którą wykonuje, poświęciłem parę godzin na fora niemieckojęzyczne. Wygląda to różnie! jedni są za, drudzy krytykują, mają pytania. Stosują różne dawki i rózne ilości zabiegów. Natrafiłem też na parę postów prawie to samo co napisałem wyżej, ale nie o to chodzi. Myślę, że można wierzyć Naukowcom z Wolnego Uniwersytetu w Berlinie i ich badaniom. Ponieważ kolega stosuje Bienenwohl, to uczeni mówią tak ... nie tak dobrze wygląda sytuacja przy używaniu Biehenwohl mieszaniny składającej się z kwasu szczawiowego, kwasu cytrynowego, alkoholu, olejków eterycznych i propolisu. Osiąga się co prawada, przy jesiennym stosowaniu skuteczność 96 %, ale prowadzi do wysokiej utraty pszczół i rodzin. Mniej zadawalające wyniki uśmiercania warrozy daje wielokrotne stosowanie Bienenwohlu w okresie od lata do póżnego lata. Tutaj opad warrozy kształtował się maksymalnie do 36 %.* Że nie jest to gołosowne podaję źródło link http://www.neurobiologie.fu-berlin.de/m ... %A4ure.pdf Rozpisywać dalej tego nie ma potrzeby, ale daje to jakieś światło na zalecaną przez pana Matthias Fink ilość zabiegów a także zalecaną kombinację Bienenwohl z kwasem mrówkowym oraz z preparatami tymolowymi.
Z Pszczelarskim Pozdrowieniem

eryk
PS Kolego KrzysztofieK przeczytaj sobie po niemiecku a potem rób jak uważasz


Witam

Znam te wypowiedzi i teksty, oni durzo szumia, doktorki, profesorki i inne ale nam pszczelarzom jeszczenie pomogli i dlatego robie jak robie, ale opieram sie na praktyce pszczelarzy zawodowych i praktakuw, mam kilku bardzo dobrych znajomych i zaufanych pszczelarzy praktykuw i od nich pszejolem co niekture metody i dopasowalem do charakteru pasieki i otoczenia.
Pozdrawiam Krzysztof K

Autor:  klemens [ 26 grudnia 2008, 20:34 - pt ]
Tytuł: 

Krzysztof K pisze:
Witam

Znam te wypowiedzi i teksty, oni dużo szumia, doktorki, profesorki i inne ale nam pszczelarzom jeszcze nie pomogli i dlatego robie jak robie, ...


Mnie się wydaje, że nie jestem taki odporny na .... Dużo zawdzięczam Naszym (DE!!! +PL) Naukowcom
Dalej już bez polemiki. Szkoda czasu
Pozdrawiam Serdecznie
Eryk Klemens

Autor:  Krzysztof K.. [ 26 grudnia 2008, 20:39 - pt ]
Tytuł: 

klemens pisze:
Krzysztof K pisze:
Witam

Znam te wypowiedzi i teksty, oni dużo szumia, doktorki, profesorki i inne ale nam pszczelarzom jeszcze nie pomogli i dlatego robie jak robie, ...


Mnie się wydaje, że nie jestem taki odporny na .... Dużo zawdzięczam Naszym (DE!!! +PL) Naukowcom
Dalej już bez polemiki. Szkoda czasu
Pozdrawiam Serdecznie
Eryk Klemens


Zmienmy temat bo to niema sensu, karzdy robi jak robi jeden cienk a drugi z grubej rury!!!
Pozdrawiam Krzysztof K

Autor:  krzysglo [ 29 grudnia 2008, 12:50 - pn ]
Tytuł: 

cd zdjęć

Autor:  krzysglo [ 29 grudnia 2008, 14:01 - pn ]
Tytuł: 

na i następne omówienie tematu

Na koniec przemawiał Pan Zieniewicz i oto jego prezentacje.
Nigdy Go wcześniej nie widziałem i nie znałem. Ale kilka osób które obok mnie siedziało mówiło, że znany jest z "cietego języka"
Mówił, że po beevitalu bardziej spada waga pszczół jak po kumafosie.
Próbował docinać Panu Kolasińskiemu krytykując beevital
http://www.beevital.pl/
śmiejąc się że musi udowadniać że wypije beevital na prezenatcjach i nic mu nie będzie.
Na chwilę oddano głos Panu Kolasińskiemu, który widać nie chaciał sie spierać i kłucić, i tylko stwierdził: że nie boi się wypić beevitalu - bo jest nieszkodliwy, a czy Pan Zieniewicz wypiłby kumafos ?

Potem już wymiany zdań nie było. Pan Zieniewicz odwoził na pociąg Panią Tomaszewską.
Następnie sprawy organizacyjne poruszył Pan Czajkowski (jak dobrze zapamiętałem - sekretarz PZP).

Podsumowując.
Ja uważam że warto było jechać.

Myślę że ten temat również może być ciekawy:
http://www.pasiekaambrozja.pl/forum/vie ... php?t=1229

Jak coś pominąłem albo zapomniałem poruszyć, to piszcie.
Nie liczyłem osób na wykładzie, ale myślę że ok 300 osób było.
Wiem że ok 20-30 osób było na korytarzu przy wejściu na salę, część z nich zrezygnowała i odeszła.

Autor:  wieslaw48 [ 29 grudnia 2008, 17:28 - pn ]
Tytuł: 

Witam
Z uwaga sledze dyskusje w temacie stosowania mikstury. Z wlasnej praktyki moge potwierdzic wysoka skutecznosc mikstury z jednym zastrzezeniem, ze stosuje w pierwotnym skladzie czyli nie olejki eteryczne tylko olejek Wintergrünöl. W czaie przerwy w stosowaniu mikstury ja stosuje opryskiwanie jaskolczym zielem (ziele glistnika). Praktycznie niedocenione ziele w tym do stosownia min.do zwalczania varroa . Zgadzam sie z opiniami, ze dopoki naukowcy nie dadza nam dobrego srodka do walki z varroa wszystkie metody sprawdzone w praktyce przez pszczelarzy sa dobre. Koszty tez nie musza byc takie wysokie a skutecznosc zadawalajaca.

Autor:  krzysglo [ 30 grudnia 2008, 09:55 - wt ]
Tytuł: 

wieslaw48 pisze:
Witam
Z uwaga sledze dyskusje w temacie stosowania mikstury. Z wlasnej praktyki moge potwierdzic wysoka skutecznosc mikstury z jednym zastrzezeniem, ze stosuje w pierwotnym skladzie czyli nie olejki eteryczne tylko olejek Wintergrünöl. W czaie przerwy w stosowaniu mikstury ja stosuje opryskiwanie jaskolczym zielem (ziele glistnika). Praktycznie niedocenione ziele w tym do stosownia min.do zwalczania varroa . Zgadzam sie z opiniami, ze dopoki naukowcy nie dadza nam dobrego srodka do walki z varroa wszystkie metody sprawdzone w praktyce przez pszczelarzy sa dobre. Koszty tez nie musza byc takie wysokie a skutecznosc zadawalajaca.


Podaj przepis na miksture z jaskółczego ziela. I w jakich terminach i jak stosujesz miksturę. A może pochwalisz się całym zestawieniem chronologicznym wykonywanych zabiegów.

Autor:  wieslaw48 [ 30 grudnia 2008, 12:16 - wt ]
Tytuł: 

Z przyjemnoscia podam wiadomosci w tym temacie ale po powrocie do kraju po nowym roku. Podam precyzyjny przepis na stosowanie wywaru z jaskolczego ziela, ktory od bardzo dawna jest stosowany przez syberyjskich pszczelarzy. Pozdrawiam Wieslaw

Autor:  KrzysK [ 30 grudnia 2008, 12:37 - wt ]
Tytuł:  sugar-roll test?

Mam pytanie w sprawie>sugar-roll test<.
Czy pszczoły przeżywają takie zapudrowanie? Z jakim skutkiem?
Czy ktoś z Was stosował taką metodę do pozbywania się varoa z pszczół użytych do tworzenia np. odkładów zsypańców przy użyciu w pełni osiatkowanych rojnic (tak, jak w filmach opisujących niemiecką gospodarką pasieczną w systemie rotacyjnym) ?

Autor:  KrzysK [ 31 grudnia 2008, 10:27 - śr ]
Tytuł:  sugar-roll test?

Może jeszcze raz, bo obrazków było dużo, a mi chodzi o ten:

http://www.pasiekaambrozja.pl/forum/dow ... hp?id=1467

Próbował ktoś tej metody w rojnicy?

Autor:  krzysglo [ 31 grudnia 2008, 11:11 - śr ]
Tytuł: 

apaczpk i entrion też tam podobno byli. Napiszcie co pamiętacie.
Jak dobrze pamiętam to tłumaczono że w ten sposób sprawdza sie porażenie pasożytem. Przesiewa sie pszczoły z cukrem pudrem przez drobne sito (takie żeby przeleciały roztocza) i liczy.

Autor:  BoCiAnK [ 02 stycznia 2009, 18:24 - pt ]
Tytuł: 

Może warto przeczytać :wink:

Strona 1 z 1 Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/