FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW http://forum.pasiekaambrozja.pl/ |
|
Znikniecie pszczół http://forum.pasiekaambrozja.pl/viewtopic.php?f=10&t=145 |
Strona 1 z 1 |
Autor: | BoCiAnK [ 09 października 2007, 18:49 - wt ] |
Tytuł: | Znikniecie pszczół |
Historia kołem się toczy dziś na targu przyszedł znajomy pszczelarz z wielkim żalem że jeszcze w sierpniu jego 40 pniowa pasieka tętniła życiem już przy układaniu był zdziwiony dużym ubytkiem pszczół ale pościeśniał jak umiał i karmił po skończeniu karmienia ogarnęła go rozpacz w przeszło 50 % rodzin zniknęły pszczoły pozostało po szklance pszczół i zapasy zimowe po połączeniu wszystkiego pozostało mu 18 rodzin na zadane mu pytanie czym i kiedy leczył odpowiedział "Odymiałem przecież seszłego roku " |
Autor: | SKapiko [ 13 października 2007, 21:07 - sob ] |
Tytuł: | |
W tym tygodniu rozmawiając z kolegą oczywiście o pszczołach, powiedział mi że jego znajomy ma poważny problem z uli zniknęły mu pszczoły została się matka i garść pszczół. Na pytanie w ilu rodzinach machnął tylko ręką, a ten pszczelarz ma ponad 100 pni. |
Autor: | oro54 [ 13 października 2007, 21:32 - sob ] |
Tytuł: | |
Witam! W ostatnim numerze Przeglądu Pszczelarskiego nr 3(8)2007 są właśnie ciekawe artykuły na w/w temat. Jeden autorstwa prof. dr hab. Zdisława Glińskiego "Zespół CCD - nowa choroba pszczoły miodnej" oraz drugi, którego autorem jest dr Wolfgang Ritter "Czy pszczoła miodna jest w niebezpieczeństwie? - stan wiedzy na temat wymierania pszczół w USA" Ponadto warto zapoznać się z artykułem Randy Olivera "Kwas szczawiowy: pytania, odpowiedzi i coraz więcej pytań". Osobiście sądzę, że jest to obecnie jedno z lepszych czasopism pszczelarskich na naszym rynku. Z poważaniem oro54 |
Autor: | leonzawodowiec [ 23 października 2007, 11:53 - wt ] |
Tytuł: | |
Nie szukajmy w kraju winnych zbyt daleko. Nie masz pszczół - popatrz w lusterko i zobaczysz winnego. Pszczelarze za bardzo uwierzyli w cudowne leki i podstawowym błedem jaki popełniają jest 1 póżne leczenie 2 leczenie tylko raz w roku i to póżną jesienią Ze Stanów na razie idą tylko domysły co pszczołe boli . A za dziadostwo które mamy trzeba winić importerów pszczół bo tylko tak zwleka się choróbska i pasożyty. Przykładem tego jest na dzień dzisiejszy stonka kukurydziana. |
Autor: | henry650 [ 28 października 2007, 17:26 - ndz ] |
Tytuł: | |
znowu znikanie pszczół z pieciu kolo domu mego ojca zniknelo dwie rodziny jedna zostawila jedzenie i siedem matecznikow i znikla a druga na trzech ramkach czerw ktory niebardzo zakryjesz dlonią i zostala matka oraz garstka pszczolek ale martwe oraz wiadomo caly pokarm tez zostal w obydwoch ulach |
Autor: | root [ 29 października 2007, 10:36 - pn ] |
Tytuł: | zniknięcie pszczół.. |
Pewnego czasu napisałem zapytanie na forum Pszczelarstwa dotyczące tego typu zachowania.. odpowiedzi były różne, jedno na dzień dzisiejszy potwierdzić mogę jedno, ze warozą doprowadziła do tego, że taką a nie inna decyzję pszczoły w celu ratowania podjęły. Wówczas 3 ule u kolegi w ten sposób opustoszały w mig. Powtórzę i potwierdzę to co napisał kolega BocianK - popatrzmy w lusterku szukając winnego. Dobierajmy odpowiednie środki przy leczeniu a nie wybierajmy dziadostwa - olejki eteryczne, Apivarol , Tactik - ja je sprawdziłem i polecam . Kwasem się nie bawiłem więc nie wypowiadam się na temat tego specyfiku choć słyszałem pochlebne wypowiedzi na jego temat. |
Autor: | SKapiko [ 29 października 2007, 23:01 - pn ] |
Tytuł: | |
W tym przypadku warroza tylko pośredniczy jest jej mało, ale całe żniwo zbiera wirus jakiegoś tam paraliżu, warroza go roznosi. Na czerwiu trutowym warrozy w tym roku nie widziałem ale za to mam zaatakowany odkład który był dwa razy odymiany właśnie Apivarolem i co ty na to ? |
Autor: | root [ 30 października 2007, 08:47 - wt ] |
Tytuł: | paraliż... |
a powiedz mi jeszcze taką rzecz bo piszesz o dwukrotnym odymianiu.. czy to zmienia fakt porażenia? otóż nie najwidoczniej wystarczy niewielka jej ilość do rozniesienia jakiegoś dziadostwa. Gdyby takie łatwe było jej wytępienie to przypuszczam, że każdy by się z nią uporał ![]() <br>Ja zastosowałem w tym roku 3 rodzaje środków tj.: olejki eteryczne na koniec czerwca, odymiałem Apivarolem w połowie sierpnia i końcem września, początkiem października włożyłem paski z TACTIKA. Teraz czekam z niecierpliwością na efekty tych działań do wiosny. Bardziej obawiam się zimy, niż varozy w ulach. |
Autor: | SKapiko [ 30 października 2007, 20:38 - wt ] |
Tytuł: | |
Tworząc odkład dodaję mu jeszcze po tygodniu 2 ramki czerwiu zakrytego by zasilić go młodą pszczołą, przez to dwa razy odymiam odkłady, natomiast rójki tylko raz oczywiście przed za zimowaniem powtarzam. Ta choroba to być może jakiś nieudany eksperyment na pszczole. Był gdzieś na angielskich forach jeden post ale został szybko osunięty, dodam że był taki jeden program rozwoju pszczelarstwa ale szybko coś to ucichło. |
Autor: | BoCiAnK [ 30 października 2007, 21:20 - wt ] |
Tytuł: | |
Panowie warto te pare zł zainwestować A książka i wiedza w niej zawarta rozwieje najciemniejsze strony o pszczołach http://www.pwril.com/index.php?products ... prod_id=78 |
Autor: | miły_marian. [ 22 grudnia 2007, 20:03 - sob ] |
Tytuł: | |
Kochani stosujcie pułapki trutowe ja mam takie przez cały sezon mamwielkopolskie i w jednej trzeciej w pionie wkładamrameczkie pusto a pszczoły zabuduią na trutową Matkazaczerwi a ja po zasklepieniu wyjmuje tą ramkie i wkładamnową. A ta zasklepioną dużym nozem obcinam czerw trutowy wraz z głowamy trutni . Wytrząsam na karton biały i licze warozę. Te pułapki daje już na początku marca. Imam widoczny obraz co jest w rodzinie.Ale na jeśieni daje paski obojentnie czy jest albo nie jest waroza. pozdrawiam miły_marian |
Autor: | SKapiko [ 22 grudnia 2007, 21:11 - sob ] |
Tytuł: | |
Na znikanie pszczół pułapki trutowe nic nie poskutkują, faktycznie ograniczą ilość warozy w rodzinie ale wystarczy tylko kilka osobników nosicieli, których pszczoły przywleką nawet z kwiatka przy spotkaniu z inną pszczołą, bądź podczas nawet cichego rabunku i wystarczy bo stracić rodzinę. CCD bo o tym mowa jest chorobą wirusową i rozwija się błyskawicznie a widoczne objawy to brak pszczół w ulu najczęściej we wrześniu, jeżeli jest chłodno także zdrowe pszczoły siedzą w ulu to w zarażonej rodzinie można zauważyć że pszczoły pojedynczo opuszczają ul z tym że żadna z nich nie powraca, oprócz tego ja jeszcze zauważyłem że niektóre pszczoły mają podwinięty odwłok i sparaliżowane tylne odnóża wyglądają tak jakby ich użądliła inna pszczoła. Objawy te nie pasują do żadnych znanych mi paraliży. |
Autor: | henry650 [ 22 grudnia 2007, 21:18 - sob ] |
Tytuł: | |
Witam Bogus ja juz mam te ksiazke jest super .zaczołem ja czytac a jak niezdaze zabiore ze soba ![]() |
Strona 1 z 1 | Strefa czasowa UTC+1godz. [letni] |
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group https://www.phpbb.com/ |