FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW
http://forum.pasiekaambrozja.pl/

Zgnilec Amerykański niszczy pasieki w Szkocji
http://forum.pasiekaambrozja.pl/viewtopic.php?f=10&t=3173
Strona 1 z 1

Autor:  Marcinluter [ 26 lipca 2010, 12:41 - pn ]
Tytuł:  Zgnilec Amerykański niszczy pasieki w Szkocji

Dziś w TV usłyszałem, że w Szkocji panuje w pasiekach zgnilec Amerykański i są kontrole pasiek i utworzono specjalną linie telefoniczną dla pszczelarzy ,którzy maja problem z tą chorobą w swoich pasiekach..... czy ktoś słyszał o tym więcej??

Autor:  skorpion [ 26 lipca 2010, 20:46 - pn ]
Tytuł: 

nie tez dzis w agrobiznesie o tym mówili już zaczolem szukanie w sieci informacji na temat zgnilca amerykańskiego w Szkocji i jaki duży obszar już zajmuje !!!!!!!!! jak któryś z kolegów ma jakieś info to proszę linka na priva lub do tematu !!!!!!!

Autor:  Wiktor [ 27 lipca 2010, 00:08 - wt ]
Tytuł: 

Mnie w ubiegłym tygodniu prosiła znajoma abym zabrał stary brudny ul do którego sam wszedł duży rój i wisiał pod daszkiem. po uprzątnięciu go trochę wstawiłem ramki z węzą i myślałem że będzie ok.zaglądając do niego wczoraj poczułem zapach jakiejś stęchlizny czy zgnilizny też pomyślałem o zgnilcu ,dziś przesypałem pszczoły do innego ula, bo może ten zapach pochodził z tego ula który stał pod drzewem kilka lat z dziurawym daszkiem.trochę się wystraszyłem no i nie wiem nawet jak to obserwować na co zwracać uwagę czy to nie jakiś zgnilec.Jutro zobaczę, no właściwie powącham czy w tym ulu będzie nadal czuć dziwny zapach.

Autor:  bialymis71 [ 27 lipca 2010, 09:42 - wt ]
Tytuł: 

Jeśli będziesz miał zgnilca to współczuję :do bani: Mój dziadek parę lat temu miał to cholerstwo padła mu cała pasieka. Zgnilca poznasz po czerwiu, zmienia kolor na żółtawy, czerw zwykle nie jest zwarty tylko po rozstrzelany po plastrze. Dzieje się tak dlatego, że pszczoły starają się usunąć trupy czerwiu, jeśli nie zdążą to matka omija to miejsce i czerwi w kolejnej wolnej komórce i czerw jest niejednakowy w wieku. W ramce z czerwiem napotykamy komórki z przedziurawionym zapadniętym zasklepem pod którym kryją się flaczejące trupy larw lub przeschłe strupy. Jeżeli rozerwiemy patyczkiem skórę niewyschniętego trupa z wewnątrz wyleje się biaława masa(która jest bardzo ciągliwa) z charakterystycznym zapachem. Jeśli zwilżymy podeschły strupek on także zamieni się w ciągliwą masę. Powyżej opisałem zgnilca złośliwego, który różni się od zgnilca łagodnego i zapewne jest inny od zgnilca amerykańskiego ale w każdym chodzi o to samo zabiciu czerwiu. Jest to najgorsza choroba, która nęka pszczoły :wnerw: :wnerw: :wnerw: :wnerw:

Autor:  górski_pszczelarz [ 27 lipca 2010, 15:16 - wt ]
Tytuł: 

zgnilec złośliwy i amerykański to przeciez to samo.

Autor:  pawel. [ 27 lipca 2010, 15:44 - wt ]
Tytuł:  Zgnilec AMERYKANSKI

NIE TAK STRASZNY JAK ONIM PISZA JEST LATF SPOSOB NA ZNISZCZENIE GO W RODZINE PSZCZELEJ MIALEM Z NIM DO CZYNIENA WMOJEJ DLUGIEJ PRAKTYCE ZEBY PISAC ONIM TO MUSI NAJPIERW PRZYJSC .HIGIENA W PASIECE TO PODSTAWA .Pawel

Autor:  bialymis71 [ 27 lipca 2010, 21:03 - wt ]
Tytuł: 

miecio pisze:
zgnilec złośliwy i amerykański to przeciez to samo.

Tego nie wiedziałem :głupek ze mnie:

Autor:  sosin92 [ 27 lipca 2010, 21:24 - wt ]
Tytuł: 

Jeszcze jest zgnilec europejski tak gdzieś wyczytałem w necie :czatownik: ale nie było opisane nic o nim tylko to że potem został odkryty po amerykańskim.. :czatownik:

Autor:  SKapiko [ 27 lipca 2010, 21:24 - wt ]
Tytuł: 

Wiktor pisze:
Mnie w ubiegłym tygodniu prosiła znajoma abym zabrał stary brudny ul do którego sam wszedł duży rój i wisiał pod daszkiem. po uprzątnięciu go trochę wstawiłem ramki z węzą i myślałem że będzie ok.zaglądając do niego wczoraj poczułem zapach jakiejś stęchlizny czy zgnilizny też pomyślałem o zgnilcu ,dziś przesypałem pszczoły do innego ula, bo może ten zapach pochodził z tego ula który stał pod drzewem kilka lat z dziurawym daszkiem.trochę się wystraszyłem no i nie wiem nawet jak to obserwować na co zwracać uwagę czy to nie jakiś zgnilec.Jutro zobaczę, no właściwie powącham czy w tym ulu będzie nadal czuć dziwny zapach.

Jeśli w ubiegłym tygodniu do tego ula przyszedł rój to na pewno nie ma jeszcze czerwiu zasklepionego i nie ma zgnilca ponieważ zgnilec atakuje czerw i to nie w rójkach lecz w silnych rodzinach. Ten niepokojący zapach to zapewne ze zgnilca ale tego który siedzi w drzewie i go pożera i dobrze zrobiłeś że tą rodzinę przesiedliłeś do drugiego ula aby nie do takiego samego próchna

Autor:  górski_pszczelarz [ 28 lipca 2010, 16:23 - śr ]
Tytuł: 

sosin92 pisze:
Jeszcze jest zgnilec europejski tak gdzieś wyczytałem w necie :czatownik: ale nie było opisane nic o nim tylko to że potem został odkryty po amerykańskim.. :czatownik:


Zgnilec europejski nazywany jest inaczej kiślicą albo zgnilcem łagodnym. I wydaje mi sie ze odkryty to on zostal o wiele wczesniej niz amerykanski. Jest duzo informacji na necie na jego temat tylko trzeba poszukac. Radze sobie poczytac o chorobach pszczol, bo wydaje mi sie ze jedna z najwazniejszych prac w pszczelarstwie jest nie dopuszczanie do wystepowania epidemi chorob wsrod pszczol i szybkie rozpoznanie objawow choroby. Ja w okolicy mam pszczelarzy ktorych interesuje tylko zebranie miodu, a to czy pszczoly sa zdrowe czy nie ich gowno obchodzi. I potem na wiosne co roczna rozmowa "ile uli ci przezimowalo?? bo mi padly wszystkie, albo zostal tylko jeden" i tak co roku. I przez caly rok zmartwienie zeby moje pszczoly jakiegos syfu od nich nie przyniosly do pasieki. Takze nie badzcie takimi pszczelarzami jak czesc z moich sasiadow, bo miec kogos takiego w poblizu to tragedia.

Autor:  miły_marian. [ 28 lipca 2010, 18:15 - śr ]
Tytuł: 

Zgnilec amerykanski można poznać po zapachu jak się otworzy ul to jak jest zgnilec to czuc klej stolarski. Pozdrawiam miły_marian

Autor:  henry650 [ 28 lipca 2010, 23:08 - śr ]
Tytuł: 

Mieszkam w Anglii ale na razie nic nie słyszałem o zgnilcu w Szkocji ale dowiem się bo mam tam rodzinę i dam znać


henry

Strona 1 z 1 Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/