FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW

Głupie pytanie ale lepiej 100 razy zapytać, więc czy można odwirować miód z ramek nie całkowicie zasklepionych bo mam zalany miodem całą pełną 12 ramkową nadstawkę wielkopolską. Dodałem już 3 korpus z wyciągniętymi ramkami.

jeśli chodzi o rzepak to lubi krystalizować w plastrach. nie czekaj za długo bo się możesz zdziwić .

Jak pszczoły zasklepią tak 3/4 ramki ale można 2/3 jak mały pozytek. Miód nie zasklepiony przy dolnej beleczce, ale jest jego pełne komurki to do miodarki. Pozdrawiam miły_marian

Dziś odbierałem i wirowałem miodek z oddalonego stanowiska
ciekawe że prawie wcale nie zasklepiony
komórki były troche za połową wypełnione ,
ale na refraktometrze pomiar wynosił od 16,5% do 17,5% zawartości wody ,
wiec czekać nie było na co
natomiast koło domu w ulikach do połowy miód jest posklepiony ,komórki pełniutkie ,
ale pomiar w środku i u dołu plastra wynosi 22%
więc muszę poczekać do końca tygodnia
a rzepaczek ani chybi sie kończy i pochłodniało

_________________
Pozdrawiam Szczupak

pytanie pomocnicze, czy po wirowaniu miodu powinno się podkarmiać pszczoly jeśli maja w okolicy pożytek? Czy to regula ze zawsze podkarmiamy?

Reguła jest to że w sezonie nie karmimy pszczół.
Wyjątek stanowią skrajne przypadki kiedy pogoda nie pozwala na zbiór pożytku do funkcjonowania samej rodziny pszczelej.
Pozdrawiam

w ten sposób zagłodziłbym rodziny na pustyni pożytkowej po lipie, na koniec jest jeszcze nawłoć

chyba czytać nie wszyscy umią, więc trochę poprawię, Sol Bąk, jaśniej jest już?
poza tym chyba logiczne jest że po lipie kiedy nie mamy już pożytku a trzeba pszczoły szykować na potężny rozwój przed zimą trzeba uzupełnić zapasy jak się je zabrało?

_________________
"Bo pszczelarz jest dla pszczół, nigdy pszczoły dla pszczelarza"

Pozdrawiam Wszystkich, którzy kochają pszczółki :)

Pawełek., ja piszę: pożytek jest, ale odsunięty w czasie o miesiąc, pogoda jest ok i co? nie karmić?
Trzeba trzymać rękę na pulsie, zwłaszcza na początku kiedy nie ma się rozpoznanej okolicy. Ja trzymałem pszczoły na nieużytkach, a jednak w drugiej połowie lipca do połowy sierpnia była taka sytuacja, że z cukrem latałem.

Dziękuję za odpowiedzi.

Pozdrawiam[/quote] chyba czytać nie wszyscy umią, więc trochę poprawię, Sol Bąk, jaśniej jest już?
poza tym chyba logiczne jest że po lipie kiedy nie mamy już pożytku a trzeba pszczoły szykować na potężny rozwój przed zimą trzeba uzupełnić zapasy jak się je zabrało?[/quote]
No to oczywiste, ale czasy się zmieniają i nawłoci min do połowy września niektórzy mają full. W/g mnie lepiej ciut lipy na ciągłość czerwienia zostawić, dołożyć coś ratunkowo akacji i z zeszłego roku po ramce miód/pyłek i spokojnie czekać, aż zaleją nawłocią lub spadzią. Wybrać spadź na full, nawłoci 3/4, reszta leki na var i ns i heja z syropem/inwertem. Pozdrawiam.

_________________
Życie jest poszukiwaniem właściwego konserwanta...