FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW http://forum.pasiekaambrozja.pl/ |
|
Pasieka w mieście http://forum.pasiekaambrozja.pl/viewtopic.php?f=100&t=13452 |
Strona 1 z 1 |
Autor: | szlak18 [ 20 czerwca 2014, 14:47 - pt ] |
Tytuł: | Pasieka w mieście |
Witam Forumowiczów Jakiś czas temu chciałem zainwestować w pasiekę. Trochę postów było ale główny wniosek był taki by samemu się tym zająć. Trochę nad tym myślałem i chyba bym się na to zdecydował. Ale mam mnóstwo problemów (sa podręczniki i inne publikacje więc trochę mogę doczytać) . Jednak główny problem to taki, że mieszkam w mieście i nie mam jakiejkolwiek ziemi do dyspozycji. W książce nie znajdę rad jak rozwiązać ten problem. Oczywiście wiem, że mogę kupić jakiś kawałek. Ale diabeł tkwi w szczegółach. Jak się zabrać to tego by w żyjąc w mieście stać się pszczelarzem? Byłbym wdzięczny za jakieś życzliwe sugestie czy da się prowadzić pasiekę bez kupowania działki, a jeżeli nie to ile działki wystarczy i jakiego rodzaju ta działka byłaby najlepsza.(kształt, lokalizacja itp) Coś mi migneło o pasiekach wędrownych... O ustawianu pasiek w lesie... Wyglada na to, że w tych przypadkach własna działka nie jest potrzebna ale chyba w ziemie gdzieś ule muszą stać... PS. Jeżeli miejsce umieszczenia posta nie jest prawidłowe to proszę o jego przesunięcie. |
Autor: | MałyStasiu [ 20 czerwca 2014, 15:20 - pt ] |
Tytuł: | Re: Pasieka w mieście |
Idź do urzędu miasta spytaj się o dział zajmujący się ziemią , niech ci pokażą mapki co jest do wydzierżawienia . Wybierz sobie miejscówkę na pograniczu działek , za 25 arów zapłacisz 60 zł na rok. Amen .St |
Autor: | atomek0 [ 20 czerwca 2014, 15:37 - pt ] |
Tytuł: | Re: Pasieka w mieście |
Dzisiaj jadac przez miasto doszedlem do wniosku ze takie pozytki jakie sa w miescie (klony,Lipy sliwy ozdobne itp.) to trzeba ze swieca szukac .W sumie to czy ktos probował postawic ule w miescie? Jakies przepisy to normuja? |
Autor: | asan [ 20 czerwca 2014, 17:02 - pt ] |
Tytuł: | Re: Pasieka w mieście |
atomek0, ja mam w Krakowie pasiekę. Kwestie prawne są w regulaminie utrzymania porządku w gminie. Kwestie sąsiedzkie na razie mam bezproblemowe bo działki obok porzucono i zarastają klonami i sliwami. szlak18, lasy państwowe udostępniają ziemię pod pasiekę. Można by też pozwiedzać domki czy gospodarstwa na obrzeżach i wydzierżawić kilka arów.. Na początek 2-3ary, to sporo miejsca na kilka uli. |
Autor: | miły_marian. [ 20 czerwca 2014, 18:22 - pt ] |
Tytuł: | Re: Pasieka w mieście |
Ja też mieskam w miescie Zabrze i mam działkie odalona 7km od miejsca zamieszkania. Działaka ma 18m szerokosci i 80m długosci i tam stoji 31 uli zamieszkanych. Jak się chce to niema siły zeby tego nie zeralizować jesli chodzi o pasiekie. Pozdrawiam miły_marian |
Autor: | szlak18 [ 20 czerwca 2014, 19:30 - pt ] |
Tytuł: | Re: Pasieka w mieście |
Gdzieś tam mi się obiło o oczy, że ule powinny stac 10m od granicy działki i/lub powinny być oddzielone krzewami o wysokości 3m. |
Autor: | szlak18 [ 20 czerwca 2014, 20:27 - pt ] |
Tytuł: | Re: Pasieka w mieście |
Bardzo siękuję za informację o Lasach Państwowych. To naprawdę swietna nowina. Poszukałem w innych tematach forum, że sa bardzo przyjaźni dla pszczelarzy. Jeszcze pytanie techniczne. Ile trwają takie formalnosci? Kiedy zaczynac procedurę by rozpocząć optymalnie. Jak by miał wyglądać kalendarz... |
Autor: | Zdzisław. [ 20 czerwca 2014, 23:21 - pt ] |
Tytuł: | Re: Pasieka w mieście |
atomek0, Na terenie Łodzi jest pasiek "do oporu " w tym moje 3 do tego dochodza ule przywozone na konkretny pozytek . Te sprawy regulują tkzw. "Ustawy śmieciowe". Ale wskazany jest rozsadek ,zdolnośc do kompromisów i negocjacji ,oraz pszczoły z instynktem obronnym w normie ,bo z nadpobudliwymi pszczołami długo nie postojsz ![]() |
Autor: | Dariuszdawid08 [ 20 czerwca 2014, 23:46 - pt ] |
Tytuł: | Re: Pasieka w mieście |
No jak to do oporu, w parku Poniatowskiego klony i lipy tak słabo oblatywane są ![]() |
Autor: | MałyStasiu [ 21 czerwca 2014, 06:54 - sob ] |
Tytuł: | Re: Pasieka w mieście |
W urzędzie załatwianie wszystkich procedur trwa średnio 30 dni . St |
Autor: | kudlaty [ 21 czerwca 2014, 09:35 - sob ] |
Tytuł: | Re: Pasieka w mieście |
szlak18, słuszna decyzja zero problemów z "udziałowcami" załatwisz sobie miejsce pod pasieke, przeczytasz kilka pozycji literackich, skompletujesz potrzebny sprzęt i na wiosne możesz startować najlepiej żeby działka była z dojazdem a okolica zapewniała pożytek dla pszczół, znajdz kilka przszłych lokalizacji i kiedyś na spokojnie przejdz się po okolicy i zobacz co piszczy w trawie a pozniej wybierz najlepszą lokalizacje, musisz też pomyśleć o jakimś magazynie na graty bo jest tego troche proporcjonalnie do wielkosci pasieki i zakresu jej działania |
Autor: | szlak18 [ 21 czerwca 2014, 11:05 - sob ] |
Tytuł: | Re: Pasieka w mieście |
Cały czas się łamałem bo nie miałem tej dzialki. Chciałem kupować ale trochę to było mi bez sensu. Widzę jednak, że to można załatwić jak wyżej. Dzięki za te informacje bo przełamełem impas w głowie. Mam garaż więc graty pochowam. Zacznę na wiosnę, zobaczę jak mi to idzie i... do przodu. Pewno będę jeszcze tutaj zagladał z prośbami o pomoc i wyjaśnienie jakichś wątpliwości. Fajnie by było, gdyby pszczelarze z okolic Bytomia zaprosili mnie do siebie by się trochę otrzasakć z tematem... A czy jakąś nową polecaną litereatuę do poczytania mogliby mi koledzy polecić. |
Autor: | kudlaty [ 21 czerwca 2014, 16:59 - sob ] |
Tytuł: | Re: Pasieka w mieście |
szlak18 pisze: A czy jakąś nową polecaną litereatuę do poczytania mogliby mi koledzy polecić. nowa nie znaczy lepsza, polecam ksiązki ale starsze wydania kiedy ksiązki pisali ludzie którzy mieli stycznosc z pszczołami a nie tylko teoretycy pszczelarstwa |
Autor: | miły_marian. [ 21 czerwca 2014, 19:38 - sob ] |
Tytuł: | Re: Pasieka w mieście |
W garażu to się trzyma samochód a nie korpusy denice daszki ramki z suszem czy wezą, chyba ze jest nowo wybudowany i nie było w nim smierdzace samochodu z benzyną. Bo produkty pszczelarskie wchłaniają opary benzyny oleju, smaru i w takich produktach pszczelarskich pszczoły zle bytuja i niechcą się dobrze rozwjiać. Pozdrawiam miły_marian |
Autor: | asan [ 21 czerwca 2014, 22:27 - sob ] |
Tytuł: | Re: Pasieka w mieście |
Pasieka w mieście to również takie klimaty (okolice krakowskich błoni) ![]() ![]() Zadzwonił do mnie gość że ma pszczoły na kominie i chce żeby je zabrać, zlikwidować, wypłoszyć czy cokolwiek innego byleby nie było ich na tej posesji. Jak przyjechałem to właścicielka powiedziała że zaczęło się od tego że "osy" zaczęły jej się pojawiać w salonie, wypuszczała je przez okno, ale zaczęło się to robić męczące więc zaczęły się poszukiwania. Zobaczyli że w kominku siedzi więcej tych os (Panie! W paski jak na szpreju przeciw osom! ![]() Pszczoły wyniosły się na zewnątrz komina, wezwali speca od usuwania os i szerszeni. Gość zobaczył że pszczoły i powiedział że nie może ich zlikwidować i żeby szukać pszczelarza ![]() I tak się stałem właścicielem "roju" obsiadającego 4 ramki wielkopolskie ![]() |
Autor: | Jacety [ 02 lipca 2014, 09:08 - śr ] |
Tytuł: | Re: Pasieka w mieście |
Przede wszystkim trzeba się odkleić od przyzwyczajenia że ul z rodziną pszczelą musi stać na ziemi http://natemat.pl/68819,warszawskie-psz ... ktor-siebs |
Autor: | Warszawiak [ 04 lipca 2014, 02:47 - pt ] |
Tytuł: | Re: Pasieka w mieście |
Pasieka 7 km od centrum Wawy, noszą co im się darzy, działkowicze nie pryskają, kwiatków w opór, akacja/lipa jakby miały za dużo chemii, to moje by dawno popadały, nawłoci do oporu, likwidować pasiekę?. ![]() http://www.nyc-bees.org/ |
Autor: | MałyStasiu [ 04 lipca 2014, 06:20 - pt ] |
Tytuł: | Re: Pasieka w mieście |
Widocznie zbyt mało lobbujemy w temacie pszczelarstwa , trzeba by się zapytać co robi nasz prezydent związku , politycy przez nas wybrani i my sami . Jeżeli się głosuje na prawice, lewice i innych tego typu oszołomów a nie na partie związane z rolnictwem , to też mamy w plecy . St |
Autor: | asan [ 04 lipca 2014, 08:05 - pt ] |
Tytuł: | Re: Pasieka w mieście |
MałyStasiu, parta związana z rolnictwem zajmuje się kręceniem lodów, walce o stanowiska i puszczaniem się z każdym kto wygra wybory (no z PiSem im się nie udało bo wtedy do sejmu weszła samoobrona) w zamian za profity czyli zwykłym kur...stwem. Lobbowaniem mogłyby się zająć związki, ale np Krakowski PZP tak kombinował z miastem przy zmianach żeby uniemożliwić postawienie ula na dachu bloku czy balkonie (podobno chodziło o to żeby pszczoły nie wlatywały ludziom do domów). Akurat przepisy krakowskie uważam za dość rozsądne, chociaż wiem że gdyby wolno było trzymać pszczoły na dachu byłoby to z pożytkiem dla roślin w mieście (gdzieś się spotkałem z informacją że w Krakowie jest ponad 20 zarejestrowanych pasiek). |
Autor: | Jacety [ 07 lipca 2014, 07:17 - pn ] |
Tytuł: | Re: Pasieka w mieście |
MałyStasiu pisze: trzeba by się zapytać co robi nasz prezydent związku Prezydent związku już poniekąd wyartykułował swoje stanowisko http://www.polskieradio.pl/7/3086/Artykul/1102250/ |
Autor: | Jacety [ 07 lipca 2014, 07:18 - pn ] |
Tytuł: | Re: Pasieka w mieście |
szlak18 pisze: Jednak główny problem to taki, że mieszkam w mieście i nie mam jakiejkolwiek ziemi do dyspozycji. http://pszczelarium.pl/ |
Autor: | glazek7777 [ 25 października 2014, 00:26 - sob ] |
Tytuł: | Re: Pasieka w mieście |
Jak tak dalej pójdzie to na wsiach za kilka lat wcale nie będzie pożytków dla pszczół - małe gospodarstw przestają istnieć - powstają ogromne obszarowo jednolite uprawy w których opryskami wcześniej i w trakcie wzrostu niszczy się dosłownie wszystko inne niż to co zasiane - jak sięgnąć okiem wokół samo zboże lub kukurydza i z czego ta pszczoła ma zebrać nektar. W mieście zawsze sobie coś znajdą - w parku, na trawnikach no i na działkach. Mam w dwóch miejscach stacjonarne pasieki: na wsi i w mieście - zdecydowanie lepsze wyniki w mieście. |
Autor: | Warszawiak [ 25 października 2014, 00:44 - sob ] |
Tytuł: | Re: Pasieka w mieście |
glazek7777 pisze: Mam w dwóch miejscach stacjonarne pasieki: na wsi i w mieście - zdecydowanie lepsze wyniki w mieście. Jak tu się nie zgodzić:) Wątki nt są w necie i na tym forum, co do Wawy, to prawo trochę ostatnio zliberalizowano, już można trzymać w mieście:) Jacety, jak jesteś od http://pszczelarium.pl/, to daj znać na pw, mam parę pomysłów. Pozdrawiam.
|
Autor: | Jacety [ 27 października 2014, 12:28 - pn ] |
Tytuł: | Re: Pasieka w mieście |
Warszawiak pisze: Jacety, jak jesteś od http://pszczelarium.pl/, to daj znać na pw, mam parę pomysłów Nie, nie. Nie jestem uczestnikiem tego projektu. |
Autor: | kalip1 [ 05 listopada 2014, 10:15 - śr ] |
Tytuł: | Re: Pasieka w mieście |
szlak18, miałem ten sam problem co Ty. Mieszkam w mieście i zero własnej ziemi. Mimo to kupiłem w zeszłym roku jedną rodzinkę i postawiłem ją na balkonie. Zakup pszczół był impulsem do szukania lepszych miejsc. Gdybym ich wtedy nie kupił nadal bym się zastanawiał czy założyć pasiekę. W mieście zawsze znajdzie się jakiś teren żeby można było postawić chociaż dwa ule. Obecnie mam 4 rodziny które stoją w mieście. Jak coś to zapraszam na mój blog: viewtopic.php?f=35&t=10434 http://pasieka-plastermiodu.blogspot.com/ |
Strona 1 z 1 | Strefa czasowa UTC+1godz. [letni] |
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group https://www.phpbb.com/ |