FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW http://forum.pasiekaambrozja.pl/ |
|
osyp http://forum.pasiekaambrozja.pl/viewtopic.php?f=100&t=13969 |
Strona 1 z 1 |
Autor: | PaKo_N [ 10 września 2014, 15:24 - śr ] |
Tytuł: | osyp |
"pszczelarze" od trzech tygodni, dlatego moje pytanie jest może trywialne. Po podaniu pasków na warrozę pojawiły mi się padłe pszczoły pod daszkiem, a dokładniej pomiędzy daszkiem a podkarmiaczką modułową. Przy każdym podkarmianiu wymiatam kilkadziesiąt "zwłok". Innych objawów nie zauważyłem. Na "zatłuszczonej" kartce włożonej do dennicy znalazłem kilka pasożytów. Czy ten osyp to efekt porażenia warrozą? |
Autor: | XxSebastianxX [ 10 września 2014, 15:43 - śr ] |
Tytuł: | Re: osyp |
Witam, Dopiero zaczołeś leczyć pszczoły i to paskami ? Możesz mieć inwazje warrozy sprawdź czy nie ma oznak paraliżu,zdeformowanych skrzydeł,czy warroza nie "lata" po pszczołach i jaki jest dobowy osyp wtedy się dowiesz czy być może to wszystko to zasługa warrozy,lecz wydaje mi się że te pszczoły które wymiatasz mogły się potopić. Pozdrawiam |
Autor: | miły_marian. [ 10 września 2014, 19:49 - śr ] |
Tytuł: | Re: osyp |
Pszczoły sie topią. Trzeba włozyc pływaki zeby pszczoły po nich chodziłu i się nie rtopiły. Pozdrawiam miły_marian |
Autor: | M@riusz [ 10 września 2014, 20:10 - śr ] |
Tytuł: | Re: osyp |
Jeśli są widocznie mokre przy wymiataniu to znaczy, że się topią. Oczywiście rabunek wszyscy wykluczyli? bo pszczoły ze zdeformowanymi skrzydłami często latają do góry pod daszek ![]() |
Autor: | PaKo_N [ 10 września 2014, 20:49 - śr ] |
Tytuł: | Re: osyp |
Dziękuję za podpowiedzi, dla mnie każda uwaga to jakaś nauka viewtopic.php?f=100&t=13969&view=unread# Padłe pszczoły nie są mokre, nie zauważyłem też deformacji skrzydeł czy odnóży. Podkarmiaczka ma pionową siatkę, po której pszczoły schodzą do lustra syropu, więc uznałem, że nie będą się topić. Wcześniej zanim podałem paski, po pierwszym podkarmianiu po transporcie, pod daszkiem nie było padłych pszczół. Paski dałem w końcu sierpnia i wkrótce pojawił się osyp. Niemniej z każdym karmieniem jest go coraz mniej.viewtopic.php?f=100&t=13969&view=unread# Nie zauważyłem opisywanych w literaturze, czy na forum objawów rabunków, choć zupełnie ich wykluczyć nie mogę. Nie wiem, czy uli nie postawiłem za blisko (ok. 20 cm). Pozdrawiam |
Autor: | manio [ 10 września 2014, 21:59 - śr ] |
Tytuł: | Re: osyp |
sypnij na powierzchnię syropu sieczki lub siana to będziesz pewien , że się nie topią. Topielice nie będą nigdy mokre bo je inne pszczoły ze smakiem obliżą z syropu.Siatka do schodzenie może i ładna, ale pszczoły to nie wojsko i pchają się do syropu kupą, spychając się nawzajem do kąpieli, nie każda ma siły się wydostać, szczególnie jak inne na nią włażą żeby się dostać do syropu. Zajrzyj czasem jak to wygląda w czasie intensywnego pobierania to się przekonasz , że to wygląda jak pożar w burdelu. Paski są nieskutecznie , a włożenie ich na koniec sierpnia to musztarda po obiedzie , bo wtedy pod zasklepem najcennieszy czerw z którego wylęga się pszczoła zimująca. Odym apiwarolem a się dowiesz prawdy o stopniu porażenia warrozą. Pobieranie syropu to wyczerpująca praca i stara pszczoła łatwiej się topi , a trudniej jej się wydostać z kąpieli. Część po prostu pada z wysiłku po pływaniu lub dusi się z powodu zalepienia przetchlinek . Aby zabić pszczołę wystarczy ją opryskać wodą z mydłem - udusi się. |
Autor: | kulka96 [ 10 września 2014, 22:11 - śr ] |
Tytuł: | Re: osyp |
PaKo_N pisze: "pszczelarze" od trzech tygodni, dlatego moje pytanie jest może trywialne. Po podaniu pasków na warrozę pojawiły mi się padłe pszczoły pod daszkiem, a dokładniej pomiędzy daszkiem a podkarmiaczką modułową. Przy każdym podkarmianiu wymiatam kilkadziesiąt "zwłok". Innych objawów nie zauważyłem. Na "zatłuszczonej" kartce włożonej do dennicy znalazłem kilka pasożytów. Czy ten osyp to efekt porażenia warrozą? Prawdopodobnie ten osyp to młoda świeżo wylęgła pszczoła, której starsze robotnice nie chcą karmić z jakiegoś powodu (prawdopodobnie porażone warrozą) Co to włożyłeś za paski ? |
Autor: | PaKo_N [ 11 września 2014, 10:13 - czw ] |
Tytuł: | Re: osyp |
Zastosowałem paski Biowar 500 Pozdrawiam |
Autor: | XxSebastianxX [ 11 września 2014, 17:21 - czw ] |
Tytuł: | Re: osyp |
Pszczoły które się potopiły będą całe ciemne(czarne) od tych zwykłych a paskami sobie głowy nie zawracaj odym apiwarolem(przynajmniej ja mam niemiłe doświadczenie z paskami). Pozdrawiam |
Autor: | PaKo_N [ 12 września 2014, 11:54 - pt ] |
Tytuł: | Re: osyp |
radzono mi najpierw paski (6 tygodni) a potem apiwarol (to już wyjdzie w październiku). Na szczęście u nas (na opolszczyźnie) październik może być jeszcze ciepły i mogą być jeszcze jakieś pożytki. W przyszłym roku, jak moje pszczółki dożyją, to jesienią dam tylko apiwarol. Pozdrawiam |
Autor: | wtrepiak [ 12 września 2014, 12:38 - pt ] |
Tytuł: | Re: osyp |
Kolego a co ty z tych pożytków chcesz coś jeszcze podebrać...... To już co przyniosą to mają dla siebie ,,,,, A że paski wcześniej włożyłeś , to zwalczyłeś waroe, nie będzie pszczoły ze zdeformowanymi skrzydełkami ,,,zimowej,,, Apiwarol kontrolnie , czyściejsze będziesz miał pszczoły......i efekt zobaczysz w ulach....na wiosnę... Ja w tym roku dymię apiwarolem 4----5 razy. I koniec października odparowuję kwas szczawiowy... Jak stosuję taktica to już po lipie i kontrolnie też na jesieni kwas szczawiowy w październiku. I stosuję w jednym roku apiwarol a w drugim taktic. |
Autor: | emka24 [ 12 września 2014, 13:20 - pt ] |
Tytuł: | Re: osyp |
wtrepiak pisze: I stosuję w jednym roku apiwarol a w drugim taktic. Czy jest to podyktowane,skoro tu i tu substancją czynną jest amitraz.Różnica w nazwie i chyba w tym,że co 2-gi rok leczysz legalnym środkiem. |
Autor: | wycior [ 12 września 2014, 13:43 - pt ] |
Tytuł: | Re: osyp |
Być może podkarmiasz pszczoły zbyt ciepłym syropem i te pszczoły, które podczas zakarmiania znajdują się w podkarmiaczce giną z przegrzania. Pzdr |
Autor: | PaKo_N [ 12 września 2014, 14:29 - pt ] |
Tytuł: | Re: osyp |
To z tym ciepłym syropem też jest możliwe. Zawsze czekam, aż ostygnie. Niemniej zdarza mi się podawać ciepły syrop (na "oko", a właściwie na "rękę" 20-30 st. C). Pozdrawiam |
Autor: | XxSebastianxX [ 12 września 2014, 17:55 - pt ] |
Tytuł: | Re: osyp |
PaKo_N pisze: To z tym ciepłym syropem też jest możliwe. Zawsze czekam, aż ostygnie. Niemniej zdarza mi się podawać ciepły syrop (na "oko", a właściwie na "rękę" 20-30 st. C). Pozdrawiam Raczej nie ja dawałem czasem naprawdę bardzo gorący ![]() Pozdrawiam |
Autor: | ja-lec [ 12 września 2014, 19:58 - pt ] |
Tytuł: | Re: osyp |
wtrepiak pisze: Ja w tym roku dymię apiwarolem 4----5 razy. I koniec października odparowuję kwas szczawiowy... Jak stosuję taktica to już po lipie i kontrolnie też na jesieni kwas szczawiowy w październiku. I stosuję w jednym roku apiwarol a w drugim taktic. To kolego nieźle przesadziłeś. Czy Warszawa jest tak mocno zainfekowana że rodziny wymagają aż tak radykalnych środków? Rozumiem że po lipie nie odbierasz już miodu. |
Autor: | MałyStasiu [ 12 września 2014, 20:32 - pt ] |
Tytuł: | Re: osyp |
seban1237 pisze: Raczej nie ja dawałem czasem naprawdę bardzo gorący ![]() Pozdrawiam Temperatura syropu najlepiej 30-35C , szybko pobierają i najmniejsze straty. Gdzieś to już było wałkowane na forum. St |
Autor: | kudlaty [ 12 września 2014, 20:42 - pt ] |
Tytuł: | Re: osyp |
MałyStasiu pisze: seban1237 pisze: Raczej nie ja dawałem czasem naprawdę bardzo gorący ![]() Pozdrawiam Temperatura syropu najlepiej 30-35C , szybko pobierają i najmniejsze straty. Gdzieś to już było wałkowane na forum. St wszystko fajnie ładnie tylko że jak robisz 3 do 2 mając ciepłą wode po wsypaniu cukru temperatura spada i syrop jest letni trzeba by było podgrzewać tylko nie wiem w jakim celu ![]() |
Autor: | wtrepiak [ 12 września 2014, 21:35 - pt ] |
Tytuł: | Re: osyp |
ja-lec -----konkretnie z czym. co jeden strzał wystarczy!!!!! tak piszecie ..a później młodzi pszczelarze piszą o zdeformowanych skrzydełkach ........itp. Może im wytłumacz dlaczego tak się później dzieje że zimowa pszczoła jest porażona ...A na wiosnę mają po garści pszczół. Znam takich a później mówią wirysy ......... |
Autor: | ja-lec [ 12 września 2014, 21:53 - pt ] |
Tytuł: | Re: osyp |
wtrepiak, A czytałeś ulotkę jak stosować apiwarol? Więc może trzymajmy się tego co piszą producenci leków. |
Autor: | ja-lec [ 12 września 2014, 22:02 - pt ] |
Tytuł: | Re: osyp |
Tak dla przypomnienia ; Zalecenia dla prawidłowego podania Apiwarol oddziałuje wyłącznie na roztocze Varroa destructor znajdujące się na powłokach zewnętrznych pszczół. Nie niszczy pasożyta i jego form rozwojowych znajdujących się na zasklepionym czerwiu. Najlepsze wyniki w zwalczaniu warrozy uzyskuje się przeprowadzając odymianie wiosną dwukrotnie i jesienią dwu- lub trzykrotnie w odstępach 4-6 dni, kiedy w ulu znajduje się najmniejsza ilość zasklepionego czerwiu. W sezonie pasiecznym walkę z pasożytem prowadzić przez wycinanie zasklepionego czerwiu trutowego. |
Autor: | wtrepiak [ 12 września 2014, 22:26 - pt ] |
Tytuł: | Re: osyp |
Właśnie te 21 dni do wygryzienia się pszczoły . I ta wygryziona z warozą żeby była czysta . I dlatego kontrolnie KS.odparowanie....efekt na wiosnę w ulach . A później młodzi piszą o wirusach...... |
Autor: | ja-lec [ 12 września 2014, 22:34 - pt ] |
Tytuł: | Re: osyp |
Jakie 21 dni czerw pszczeli zasklepiony jest 12 dni. |
Autor: | wtrepiak [ 12 września 2014, 22:38 - pt ] |
Tytuł: | Re: osyp |
Tak a przed waroza gdzie wchodzi ...pod daszek |
Autor: | ja-lec [ 12 września 2014, 22:42 - pt ] |
Tytuł: | Re: osyp |
No tak a tam dym nie dolatuje? ![]() |
Autor: | miły_marian. [ 12 września 2014, 23:08 - pt ] |
Tytuł: | Re: osyp |
Odymianie apiwarolem musi być 4 razy co 4dni. Stara waroza jak się wygryzie z pszczołą to juz jest zdolna na 5 dzień wejsc ponownie pod zasklep i po 60 godzinach ponownie składać jajo i po 15godzinach drugie itak dalej co 15 godz. A młoda jak się wygryzie to 30 dni kaleczy pszczoły i dopiero wchodzi pod zasklep. Bo samiec to ginie już po wygryzieniu się pszczoły, ktury zapładnia swoje siostry. Jak dymimy co 5albo 6 dzień to stara waroza juz jest pod zasklepem a apiwarol nie działa po zasklepem. Pozdrawiam miły_marian |
Autor: | wiesiek33 [ 12 września 2014, 23:20 - pt ] |
Tytuł: | Re: osyp |
miły_marian. pisze: 60 godzinach ponownie składać jajo i po 15godzinach drugie itak dalej co 15 godz. To nie jest tak do końca tylko część warrozy jest w stanie złożyć jajka więcej jak 2 razy dokładnie nie pamiętam ale chyba 40% osobników więcej jak 3 razy ok. 20 % maksymalnie nie więcej jak 4 pokolenia od jednej samicy. Gdzieś o tym czytałem nie pamiętam gdzie .
|
Autor: | Kazek [ 13 września 2014, 07:57 - sob ] |
Tytuł: | Re: osyp |
miły_marian. pisze: Odymianie apiwarolem musi być 4 razy co 4dni. Stara waroza jak się wygryzie z pszczołą to juz jest zdolna na 5 dzień wejsc ponownie pod zasklep i po 60 godzinach ponownie składać jajo i po 15godzinach drugie itak dalej co 15 godz. A młoda jak się wygryzie to 30 dni kaleczy pszczoły i dopiero wchodzi pod zasklep. Bo samiec to ginie już po wygryzieniu się pszczoły, ktury zapładnia swoje siostry. Jak dymimy co 5albo 6 dzień to stara waroza juz jest pod zasklepem a apiwarol nie działa po zasklepem. Pozdrawiam miły_marian kolega ma rację ja-lec pisze: Tak dla przypomnienia ; ulotkę pisał jakiś pajac bez wiedzy albo celowo tak ja napisał by firma nadal miała zbyt na leki.
Zalecenia dla prawidłowego podania Apiwarol oddziałuje wyłącznie na roztocze Varroa destructor znajdujące się na powłokach zewnętrznych pszczół. Nie niszczy pasożyta i jego form rozwojowych znajdujących się na zasklepionym czerwiu. Najlepsze wyniki w zwalczaniu warrozy uzyskuje się przeprowadzając odymianie wiosną dwukrotnie i jesienią dwu- lub trzykrotnie w odstępach 4-6 dni, kiedy w ulu znajduje się najmniejsza ilość zasklepionego czerwiu. W sezonie pasiecznym walkę z pasożytem prowadzić przez wycinanie zasklepionego czerwiu trutowego. |
Autor: | miły_marian. [ 13 września 2014, 09:09 - sob ] |
Tytuł: | Re: osyp |
Kazek masz racje. Apiwarol jest skuteczny na waroze ale trzeba odymiac co 4 dni a nie jak pisze na ulotce co 5do 6 dni, bo stara waroza jest już pod zasklepem. Ale zyski muszą byc bo firma musi pesprować i jak wiencej pszczelarz kupi tabletek to wiekszy zysk. Tak jeszcze dodam jak się dymi ostatni razczyli 4 to mozna 2 do 4 godzin opuznić. Zazwyczaj odymiamy jak ustana loty i w ulu jest wszystka pszczoła to ten 4 raz opuzniamy o pare godzin i wiemy ze wszystka pszczoła juz się wygryzła po 12 dniach. Pozdrawiam miły_marian |
Autor: | Kazek [ 13 września 2014, 09:35 - sob ] |
Tytuł: | Re: osyp |
I po takim prawidłowym leczeniu wiosenne pchanie amitrazy z apiwarolu do ula jest zbędne. |
Autor: | ja-lec [ 13 września 2014, 09:55 - sob ] |
Tytuł: | Re: osyp |
miły_marian. pisze: Tak jeszcze dodam jak się dymi ostatni razczyli 4 to mozna 2 do 4 godzin opuznić. Można z tego zrozumieć że po 4 godzinach już nie ma śladu amitrazy w ulu. Może odpowiedzmy na zasadnicze pytanie jak długo w ulu po odymieniu utrzymuje sie amitraza i dlaczego okres karencji do pozyskiwania miodu wynosi 30dni. |
Autor: | Mariuszczs [ 13 września 2014, 11:18 - sob ] |
Tytuł: | Re: osyp |
Skąd ta dane o karencji ? |
Autor: | Kazek [ 13 września 2014, 17:47 - sob ] |
Tytuł: | Re: osyp |
Na starych opakowaniach apiwarolu był taki podany, teraz nie ma, inaczej sformułowali tekst o przenikaniu amitrazy do miodu. |
Autor: | Alpejczyk [ 13 września 2014, 19:59 - sob ] |
Tytuł: | Re: osyp |
PaKo_N pisze: "pszczelarze" od trzech tygodni, dlatego moje pytanie jest może trywialne. Po podaniu pasków na warrozę pojawiły mi się padłe pszczoły pod daszkiem, a dokładniej pomiędzy daszkiem a podkarmiaczką modułową. Przy każdym podkarmianiu wymiatam kilkadziesiąt "zwłok". Innych objawów nie zauważyłem. Na "zatłuszczonej" kartce włożonej do dennicy znalazłem kilka pasożytów. Czy ten osyp to efekt porażenia warrozą? a stosowałem paski przy odkładach i faktycznie na początku przez kilka dni na dennicy, można było zauważyć martwe pszczoły. Tłumaczę sobie to tak że po wstawieniu pasków, część pszczół próbuje zgryźć paski. W efekcie otrzymują dawkę która powoduje ich otrucie. Z czasem na paskach substancji czynnej ubywa a przybywa na pszczołach. |
Autor: | krzys_675 [ 14 września 2014, 22:00 - ndz ] |
Tytuł: | Re: osyp |
Odymiałem już 5 razy apriwarolem. Robiłem to licząc od pierwszego dnia 1, 6, 11, 16, 21. Po ostatnim razie osyp od kilkunastu przez kilkadziesiąt do nawet 100- 200 w jednym ulu. Co robic dymić dalej ? Bo osyp nadal duży ? Czy te cholery gdzieś balują na krzywy ryj i nie tylko z pokarmem wracają do ula i mogę sobie tak dymić to wytrucia wszyskiego łącznie z matką i pszczołami ? |
Autor: | Kazek [ 14 września 2014, 22:03 - ndz ] |
Tytuł: | Re: osyp |
Jak będziesz dymił nie co 4 dzień tylko jak już warroza wejdzie pod zasklep to możesz i do wiosny tak dy,mić, poszukaj postow milego-mariana o odymianiu warrozy - co 4 dni spala się jedna tabletke, spalisz 4 potem ew. 5 w okresie gdy już nia ma czerwiu i po sprawie a nie co 5 czy 6 jak na instrukcji z opakowania bo to daje wtedy tle że musisz kupić apiwarol i napędzasz kase producentowi |
Autor: | wtrepiak [ 15 września 2014, 00:13 - pn ] |
Tytuł: | Re: osyp |
Stosuję 5x co 4dni na wiosnę nie używam żadnej chemi i nie mam problemów w następnym roku. Ale każdy nich używa jak chce ... |
Strona 1 z 1 | Strefa czasowa UTC+1godz. [letni] |
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group https://www.phpbb.com/ |