FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW

Miód Pasieka Ule Matki - Pszczelarstwo to Nasza pasja.
baner czasopisma Pasieka Portal Pszczelarski
Dzisiaj jest 26 sierpnia 2025, 13:11 - wt

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]




Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 24 ] 
Autor Wiadomość
Post: 26 marca 2015, 21:58 - czw 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 10 stycznia 2013, 00:40 - czw
Posty: 127
Lokalizacja: Olsztyn
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolskie/Dadanta
Przejrzałem rodzinki po zimie, zauważyłem że w 3 ulach gdzie zimowałem na pełnych dennicach, zostawiając po bokach kominy za ostatnimi ramkami na bokach wewnątrz uli jest pleśń we wszystkich 3 ulach, natomiast przy osiatkowanych pleśni brak. Czy mogło to spowodować używanie beleczek ? oraz czy takiej sytuacji nie będzie jak będę stosował powałki ?


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 26 marca 2015, 22:00 - czw 

Rejestracja: 13 kwietnia 2014, 21:04 - ndz
Posty: 362
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski x2 warszawski pos
Miejscowość z jakiej piszesz: Wislica
Ja stosuje powałki i również pojawia się pleśń od spodu powałki.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 26 marca 2015, 22:59 - czw 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 15 marca 2014, 16:28 - sob
Posty: 25
Lokalizacja: Wysoka,Łańcut
Ule na jakich gospodaruję: WZ
Miejscowość z jakiej piszesz: Wysoka/Łańcut
W moich warszawskich zwykłych też taka sytuacja ze za zatworami wilgoć i pleśń. Pocieszam się tylko że laskom to nie przeszkadza bo matule czerpią a panienki latają i noszą pyłek i wode i oby tak dalej. Chciałbym jednak na przyszłość uniknąć takiej sytuacji dla tego proszę o porady


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 26 marca 2015, 23:39 - czw 
Skwarol pisze:
Czy mogło to spowodować używanie beleczek ? oraz czy takiej sytuacji nie będzie jak będę stosował powałki ?


Kolego nie mam osiatkowanych dennic .. do niedawna stosowałem beleczki teraz obecnie folię
Nigdy nie miałem pleśni ani zapuszałych plastrów po pierwsze ilość ramek należy dostosować do siły rodziny , po drugie wylot ma być otwarty na maxa odpowiednio zabezpieczony przed gryzoniami :wink:


Na górę
  
 
Post: 27 marca 2015, 01:10 - pt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 22 października 2009, 12:44 - czw
Posty: 3148
Lokalizacja: Olsztyn
Ule na jakich gospodaruję: KLASYCZNY WIELKOPOLSKI
BoCiAnK pisze:
Nigdy nie miałem pleśni ani zapuszałych plastrów

Pszczelarzysz kilkadziesiąt lat i nigdy nie mialeś ramki z pleśnią
Cuda na kiju
Pozdrawiam


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 27 marca 2015, 08:13 - pt 
MODERATOR

Rejestracja: 02 kwietnia 2008, 22:09 - śr
Posty: 6800
Lokalizacja: Rzepiennik Biskupi
Ule na jakich gospodaruję: wlkp
Miejscowość z jakiej piszesz: Rzepiennik
DarekP pisze:
W moich warszawskich zwykłych też taka sytuacja ze za zatworami wilgoć i pleśń.

Żeby nie było wilgoci za zatworem ja mam pajączek otwarty nad tym miejscem ,reszta gniazda ocieplona .Ja mam powałki .

_________________
W wolnej chwili, zapraszam.
Było by niebo dookoła, gdyby każdy dał z siebie tyle co pszczoła.
autor B.B.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 27 marca 2015, 09:35 - pt 
mendalinho pisze:
Cuda na kiju

Nie na kiju :wink:
Gniazdo ułożone na środku ula kominy po bokach ,deski zatworowe mają po 10mm luzu po bokach i są tylko 10mm dłuższe od ramek czyli do dennicy jest 5 cm wylot 20cm x 1cm


Na górę
  
 
Post: 27 marca 2015, 19:02 - pt 
DarekP pisze:
W moich warszawskich zwykłych też taka sytuacja ze za zatworami wilgoć i pleśń. Pocieszam się tylko że laskom to nie przeszkadza bo matule czerpią a panienki latają i noszą pyłek i wode i oby tak dalej. Chciałbym jednak na przyszłość uniknąć takiej sytuacji dla tego proszę o porady


też miałem taką sytuację ostatnio ale to przez coś innego i mogę ci powiedzieć że musisz otwierać wylot w zimie na max i ewentualnie pajączki w powałce np 1 przede wszystkim wentylacja się liczy.

Pozdrawiam-Sebastian


Na górę
  
 
Post: 27 marca 2015, 19:32 - pt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 15 marca 2014, 16:28 - sob
Posty: 25
Lokalizacja: Wysoka,Łańcut
Ule na jakich gospodaruję: WZ
Miejscowość z jakiej piszesz: Wysoka/Łańcut
Moje stare warszawiaki mają wąski wylot na który jest założone zabezpieczenie przed myszami. Pleśń była i tam gdzie jest jeden wylot i tam gdzie dwa. Mam powałki ale bez pajaczków, pewnie muszę zrobić. To moje pierwsze zimowanie więc i błędy i brak wiedzy


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 27 marca 2015, 20:41 - pt 

Rejestracja: 21 lipca 2008, 21:38 - pn
Posty: 1114
Lokalizacja: Małopolska
DarekP pisze:
Moje stare warszawiaki mają wąski wylot na który jest założone zabezpieczenie przed myszami. Pleśń była i tam gdzie jest jeden wylot i tam gdzie dwa. Mam powałki ale bez pajaczków, pewnie muszę zrobić. To moje pierwsze zimowanie więc i błędy i brak wiedzy

Miałeś zbyt obszerne gniazda, nie obsiadane ramki przez pszczoły i to na nich pojawiła się pleśń.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 27 marca 2015, 20:46 - pt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 15 marca 2014, 16:28 - sob
Posty: 25
Lokalizacja: Wysoka,Łańcut
Ule na jakich gospodaruję: WZ
Miejscowość z jakiej piszesz: Wysoka/Łańcut
nie poza gniazdem za zatworami


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 27 marca 2015, 20:58 - pt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 10 stycznia 2013, 00:40 - czw
Posty: 127
Lokalizacja: Olsztyn
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolskie/Dadanta
Wylotki oczywiście otwarte na maxa i zasiatkowane, a pleśń nie na ramkach tylko na ściankach w środkowej części ula, co do siły rodzin pleśń była we wszystkich ulach z dennicą pełną także to nie reguła, tylko jak zrobić żeby tak nie było.:) zastanawiem się czy nie wyrzucić beleczek, wtedy będzie cyrkulacja większa.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 27 marca 2015, 22:12 - pt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 18 października 2011, 19:38 - wt
Posty: 754
Lokalizacja: Świętokrzyskie
Skwarol,
A co miałeś na tych beleczkach przez całą zimę położone ?

_________________
kulka96


"Nie wszystko, co jest oczywiste dla Ciebie, jest równie oczywiste dla innych"


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 27 marca 2015, 22:29 - pt 

Rejestracja: 16 stycznia 2015, 13:27 - pt
Posty: 324
Ule na jakich gospodaruję: WP-korpus, 1/2 WPL - nadstawka
Miejscowość z jakiej piszesz: świętokrzyskie
michalmadej17 pisze:
Ja stosuje powałki i również pojawia się pleśń od spodu powałki.


A z jakiego materiału masz zrobione powałki ?


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 27 marca 2015, 22:36 - pt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 25 czerwca 2009, 23:59 - czw
Posty: 8749
Lokalizacja: Ciemnogród 724227381
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
Skwarol,

daj na zabudowe zimną to pozbędziesz się pleśni na sciankach
czy masz beleczki, powałki nie ma nic do rzeczy no chyba ze byś dał folie na ramki z beleczkami :cry:

_________________
xyz


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 27 marca 2015, 22:38 - pt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 25 czerwca 2009, 23:59 - czw
Posty: 8749
Lokalizacja: Ciemnogród 724227381
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
anZag pisze:
Miałeś zbyt obszerne gniazda, nie obsiadane ramki przez pszczoły i to na nich pojawiła się pleśń.


ośmiele się nie zgodzić z tym stwierdzeniem

_________________
xyz


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 27 marca 2015, 22:49 - pt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 10 stycznia 2013, 00:40 - czw
Posty: 127
Lokalizacja: Olsztyn
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolskie/Dadanta
kulka96 pisze:

A co miałeś na tych beleczkach przez całą zimę położone ?


poduszeczkę z gąbki 3 cm

kudlaty pisze:


daj na zabudowe zimną to pozbędziesz się pleśni na sciankach
czy masz beleczki, powałki nie ma nic do rzeczy no chyba ze byś dał folie na ramki z beleczkami :cry:



w sumie racja zabudowa zimna pewnie by załatwiła sprawę


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 27 marca 2015, 22:54 - pt 

Rejestracja: 16 stycznia 2015, 13:27 - pt
Posty: 324
Ule na jakich gospodaruję: WP-korpus, 1/2 WPL - nadstawka
Miejscowość z jakiej piszesz: świętokrzyskie
Myślę, że bardzo ważnym czynnikiem, pomijanym w tej dyskusji, jest materiał, z którego zbudowany jest ul. Przykład.

Kupiłem rójkę koło lipca, nie miałem jeszcze zrobionych uli, więc jakiś czas trzymałem ją w dużej rojnicy, zrobionej z bukowej, albo brzozwej 6 mm sklejki, około 14 ramek WP. Rójka był na około 7 ramkach. Tam gdzie pszczoły, kolor sklejki w normie i sucho, poza kłębem szaro i pleśń. Układ ramek ciepły, wylotek 2 cm, na całej szerokości ramki.

Tą samą rójkę, włożyłem do ula koło sierpnia, zrobionego z niedoschniętej 3,5 cm deski osikowej o pojemniści 9 ramek WP, układ ciepły, wylotek 2 cm na całej szerokości ramek, i sytuacja podobna jak wyżej. Tam gdzie kłąb, sucho, poza kłębem wilgotno i pleśń.

Zrobiłem inny ul, 7 ramek WP, z 3,5 cm deski lipowej przeschniętej. Ułkad ramek na ciepło, wylotek 1 cm, na długości około 7 cm, z tym że dennica miała rowki szerokości rzazu piły, które z czasem sobie pszczoły kitowały. W tym przypadku, zero wilgoci i pleśni. Nawet jesienią, kiedy pszczół było coraz mniej, nie zauważyłem niczego podejrzanego.

Zatem, w czym tkwi problem ?


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 27 marca 2015, 22:57 - pt 

Rejestracja: 16 stycznia 2015, 13:27 - pt
Posty: 324
Ule na jakich gospodaruję: WP-korpus, 1/2 WPL - nadstawka
Miejscowość z jakiej piszesz: świętokrzyskie
Mowa o okresie lipiec-wrzesień, nie o zimowli.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 27 marca 2015, 23:11 - pt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 18 października 2011, 19:38 - wt
Posty: 754
Lokalizacja: Świętokrzyskie
Skwarol pisze:
kulka96 pisze:

A co miałeś na tych beleczkach przez całą zimę położone ?


poduszeczkę z gąbki 3 cm

kudlaty pisze:


daj na zabudowe zimną to pozbędziesz się pleśni na sciankach
czy masz beleczki, powałki nie ma nic do rzeczy no chyba ze byś dał folie na ramki z beleczkami :cry:



w sumie racja zabudowa zimna pewnie by załatwiła sprawę

I wentylacja w daszku była otwarta na full ?
Myślę że musisz zmienić tą gąbkę na matę słomianą, a wystarczyła by zwykła lniana ściereczka jako przykrycie.Nic więcej.

_________________
kulka96


"Nie wszystko, co jest oczywiste dla Ciebie, jest równie oczywiste dla innych"


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 27 marca 2015, 23:16 - pt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 25 czerwca 2009, 23:59 - czw
Posty: 8749
Lokalizacja: Ciemnogród 724227381
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
kulka96 pisze:
I wentylacja w daszku była otwarta na full ?


po co ocieplać skoro i tak chcesz wietrzyć ul??
jak ktoś ma wilgoć w ulach i czas można w ciągu ciepłego dnia wyciągnąć wkładki wylotowe z ula i na noc założyć

_________________
xyz


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 28 marca 2015, 01:24 - sob 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 28 maja 2014, 21:13 - śr
Posty: 1424
Ule na jakich gospodaruję: wlkp
Miejscowość z jakiej piszesz: Warszawa
Systematyzując "tak po oczywistościach" temat wilgoci i pleśni w/po zimie:
- zbyt "bogate" ocieplenie/uszczelnienie powałki na całej powierzchni
- brak kominów/wylotek - pajączki - wolna przestrzeń z tyłu ula - otwór wentylacyjny/
- zabudowa ciepła (cug tworzy się dołem, przy jakimś osypie, zakitowaniu wlotów, prawdopodobnie niemal zanika)
- zbyt luźne gniazdo=niedostosowanie (z reguły jednak słabnącej) siły rodziny do ilości ramek
- docieplone styropianem ściany drewnianego ula
- obecność zapasów niezasklepionych
- zimowanie ogólnie zbyt małej populacji (zwłaszcza jeśli niedoleczona)
24.00, wino z dzikiej róży się kończy... dobranoc i ... Pozdrawiam:)

_________________
Życie jest poszukiwaniem właściwego konserwanta...


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 28 marca 2015, 02:44 - sob 
MODERATOR

Rejestracja: 02 kwietnia 2008, 22:09 - śr
Posty: 6800
Lokalizacja: Rzepiennik Biskupi
Ule na jakich gospodaruję: wlkp
Miejscowość z jakiej piszesz: Rzepiennik
Warszawiak pisze:
24.00, wino z dzikiej róży się kończy... dobranoc i ... Pozdrawiam:)

A do dojrzałych owoców jeszcze ho ho ...Ale wnioski masz dobre ,co do zimowali :wink: .

_________________
W wolnej chwili, zapraszam.
Było by niebo dookoła, gdyby każdy dał z siebie tyle co pszczoła.
autor B.B.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 29 marca 2015, 23:42 - ndz 

Rejestracja: 01 czerwca 2014, 22:20 - ndz
Posty: 978
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
Miejscowość z jakiej piszesz: Jerzmanowice
Skwarol pisze:
Przejrzałem rodzinki po zimie, zauważyłem że w 3 ulach gdzie zimowałem na pełnych dennicach, zostawiając po bokach kominy za ostatnimi ramkami na bokach wewnątrz uli jest pleśń we wszystkich 3 ulach, natomiast przy osiatkowanych pleśni brak. Czy mogło to spowodować używanie beleczek ? oraz czy takiej sytuacji nie będzie jak będę stosował powałki ?


Ja tam się nie znam ale ... :)
Po co te kombinacje z kominami i różnego rodzaju inne cuda ?
Wylotek otwarty na maximum , ilość ramek zostawiona co do siły rodziny
a jak nie ma czasu , to cały korpus .
Zwykła powałka ze sklejki , zostawiony jeden pajączek otwarty po boku żeby przeciągu po kłębie nie było i przede wszystkim duża liczba dziur w daszku . Żadnych ociepleń nie stosuj ponieważ , to nie potrzebne i
dodawanie sobie roboty .....


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 24 ] 

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 5 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Przejdź do:  
Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Group

            



Chcesz zareklamować swoją stronę na naszej skontaktuj sie z Administratorem


"Wszystkie prawa zastrzeżone"©. Zakaz powielania i rozpowszechniania treści oraz zdjęć z forum bez zgody autora i Administracji