FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW
http://forum.pasiekaambrozja.pl/

ramka pracy, co z woskiem?
http://forum.pasiekaambrozja.pl/viewtopic.php?f=100&t=15111
Strona 1 z 1

Autor:  psiezul [ 27 kwietnia 2015, 07:38 - pn ]
Tytuł:  ramka pracy, co z woskiem?

Witam,
Zastosowałem ramkę pracy w ulu i jest już ślicznie odbudowana. Moje pytanie sprowadza się do tego co robimy z woskiem z trutniami po wycięciu go z ramki? Czy ten wosk da się odzyskać czy po prostu go wyrzucamy? I pytanko odnośnie momentu wycinania.... ile procentowo ramki powinno być zasklepione żeby wyciąć?

Pozdrawiam

Autor:  Szoszon [ 27 kwietnia 2015, 07:54 - pn ]
Tytuł:  Re: ramka pracy, co z woskiem?

Im więcej zasklepione tym lepiej, bo większe prawdopodobieństwo złapania warozy.
Ja w całości wkładam do topiarki słonecznej.

Autor:  manio [ 27 kwietnia 2015, 07:57 - pn ]
Tytuł:  Re: ramka pracy, co z woskiem?

całość do przetopu, ja też daję do topiarki słonecznej. Ramkę pracy dobrze jest podzielić na 3 sekcje, po tygodniu od włożenia wycinasz dwie sekcje zostawiając najlepiej odbudowaną, po następnym zostawiasz dwie. Po trzecim masz 21 dniowy czerw na najstarszej sekcji i wtedy wycinasz. Jak masz tylko jedną sekcję to możesz wycinać tylko czerw zasklepiony , albo całość jeśli uznasz ,że nie potrzeba więcej chłopaków. Nic się nie stanie jak się kilkadziesiąt z nich wygryzie. Warto odsklepić ,żeby zobaczyć nie nie ma tam warrozy.

Autor:  psiezul [ 27 kwietnia 2015, 08:32 - pn ]
Tytuł:  Re: ramka pracy, co z woskiem?

Dzięki za szybka odpowiedź. Tak właśnie zrobię... co prawda nie mam topiarki słonecznej, ale mam sokownik z nierdzewki :). Moja "pasieka" to 3 ule więc da radę :)

Pozdrawiam

Autor:  emka24 [ 27 kwietnia 2015, 08:50 - pn ]
Tytuł:  Re: ramka pracy, co z woskiem?

psiezul pisze:
mam sokownik z nierdzewki

Takie rozwiązanie uniezależnia cię od pogody.Czekanie kilka dni na słońce z trutniami w ramkach jest kłopotliwe.

Autor:  adamjaku [ 27 kwietnia 2015, 08:54 - pn ]
Tytuł:  Re: ramka pracy, co z woskiem?

Powieś na drzewie, sikorki podobno rano oczyszczą idealnie, bez niszczenia wosku.

Autor:  manio [ 27 kwietnia 2015, 09:12 - pn ]
Tytuł:  Re: ramka pracy, co z woskiem?

Mrówki też chętnie wydłubią czerw , gorzej jak się zlatują pszczoły polizać nieboszczyków i resztki mleczka. W sokowniku to dużo zupy z czerwiu popłynie i zanieczyści wosk .

Autor:  psiezul [ 28 kwietnia 2015, 15:40 - wt ]
Tytuł:  Re: ramka pracy, co z woskiem?

Dziękuję za informacje na pewno skorzystam.
Ten pomysł z sikorkami wygląda ciekawie spróbuję.... sikorki mam :)

Pozdrawiam

Autor:  manio [ 28 kwietnia 2015, 15:49 - wt ]
Tytuł:  Re: ramka pracy, co z woskiem?

Ja bym nie radził , to wprost może zagrażać zgnilcem. Przetrwalniki mogą się aktywować w trzewiach ptaków i potem spadać z nieba gotowe do ataku na pszczoły już w formie wegetatywnej. Tak przynajmniej piszą na niemieckich forach.

Autor:  GÓRAL [ 28 kwietnia 2015, 16:02 - wt ]
Tytuł:  Re: ramka pracy, co z woskiem?

Z trutniami to zawsze jest babranie.

Dla mnie najlepszy sposób: bierzemy jeszcze świeży i najlepiej ciepły plaster i zgniatamy nad wiadrem larwy i poczwarki wypływają w postaci płynnej i o tyle mamy mniej objętościowo. Powstałe kule można topić w garze i przecedzić przez sito czy jak kto tam robi - dostajemy bardzo ładny wosk.
Jak nie mamy czasu to takie kule trzeba wrzucić do zamrażalnika owinięte w woreczki śniadaniowe, reklamówki , strecz i topić dopiero jak się nazbiera więcej albo jak jest czas. Płynne larwy oczywiście trzeba tak usunąć żeby nie znalazły pszczoły albo mrówki.

Przemek

Autor:  andrzejkowalski100 [ 28 kwietnia 2015, 16:11 - wt ]
Tytuł:  Re: ramka pracy, co z woskiem?

Przed włożeniem do topiarki za pomocą prasy uzyskuję sok z trutnia.
Można wzmocnić białkiem mieszanki do skarmiania kur i innych zwierząt.
Białko najwyższej postaci są amatorzy wśród ludzi u nas jeszcze się nie przyjęło. Pozdrawiam :pl:

Autor:  rever [ 28 kwietnia 2015, 17:14 - wt ]
Tytuł:  Re: ramka pracy, co z woskiem?

andrzejkowalski100 pisze:
Przed włożeniem do topiarki za pomocą prasy uzyskuję sok z trutnia.
Można wzmocnić białkiem mieszanki do skarmiania kur i innych zwierząt.
Białko najwyższej postaci są amatorzy wśród ludzi u nas jeszcze się nie przyjęło. Pozdrawiam :pl:


I Ty mi mówisz o znęcaniu i okaleczaniu matki pszczelej bo przycinam skrzydełko o 1/3 a sam robisz sok z trutnia :haha: hipokryzja w najlepszym wydaniu!

pozdrawiam rever

Autor:  Mariuszczs [ 28 kwietnia 2015, 18:12 - wt ]
Tytuł:  Re: ramka pracy, co z woskiem?

E tam na aborcje zezwala.

Ja na takie doraźne topienie mam 10 litrowe wiadro plastikowe w środku sito . U góry dziura na doprowadzenie pary z małej wytwornicy. Na spodzie wiadra wylot na wosk i wodę. Truta wrzucam na sito, zamykam i włączam parę. Może dokładnie nie odda wosku ale za to nie zaśmierdnie mi się co mi się zdarzyło i potem wosk było czuć .

Autor:  Warszawiak [ 28 kwietnia 2015, 23:58 - wt ]
Tytuł:  Re: ramka pracy, co z woskiem?

Sok z larwy trutnia z warrozą... Ho ho ho... niezły przysmak...:) Pozdrawiam.

Autor:  andrzejkowalski100 [ 29 kwietnia 2015, 11:55 - śr ]
Tytuł:  Re: ramka pracy, co z woskiem?

Kolego rever, zawsze używam do walki z varroa ramki pracy. Jeżeli masz lepszy sposób na potraktowanie trutni to podpowiedz chętnie poczytam. Co niektórym proponuję zapoznać się z konferencją na ostatniej biesiadzie u Sadeckiego Bartnika. Tak dla ciekawości. Jadam wieprzowinę/ bywa, że w piątek /,wołowinę, drób, ryby i co tam jeszcze. Może będzie taki czas, że do swojego jadłospisu wprowadzę sok z trutnia. Czysty bez ciężkiej chemii. Matki, królowe otaczam szacunkiem nie okaleczam nie traktuje butem ,te którym odbieram życie zakopuje w ziemi/ jedno określone miejsce na pasieczysku/.Pozdrawiam :pl:

ps . Kto będzie miał ochotę dowiedzieć się czegoś więcej zapraszam do działu Hide park aby nie zaśmiecać tematów .Zaznaczam nie prowadzę wojen i nie odpowiadam na głupie zaczepki.

Autor:  BoCiAnK [ 29 kwietnia 2015, 20:06 - śr ]
Tytuł:  Re: ramka pracy, co z woskiem?

andrzejkowalski100 pisze:
Przed włożeniem do topiarki za pomocą prasy uzyskuję sok z trutnia.
Białko najwyższej postaci są amatorzy wśród ludzi u nas jeszcze się nie przyjęło.

Nic Ci nie stoi na przeszkodzie wyciągać po jednym wrzucić do słoiczka i zalać miodem i z jeść
Czytałem w Pszczelarzu o smażonych na maśle trutniach podobno dobry przysmak
Ja Już Jadłem ślimaki marynowane smakują niczym grzybki , jadłem prawie wszystkie owoce morza nawet te co spierniczają z Talerza
no ale przecież jedzenie Trutni to nie humanitarne a tym bardziej gniecenie ich żywcem dla soku :haha: gdzie Twoje sumienie powinieneś cmentarz założyć za pasieką i :kapelan: nad każda matką ,trutniem odklepać
andrzejkowalski100 pisze:
Kolego rever, zawsze używam do walki z varroa ramki pracy

I Jeszcze mi powiedź że to działa to zwątpię już całkowicie w to co inni Naukowcy Wypowiedzieli się o walce z waroozą poprzez stosowanie węzy i ramki pracy
Ale Twoi Naukowcy pewno mają rację ... i stosujesz się do ich zaleceń Gratuluje

Autor:  andrzejkowalski100 [ 29 kwietnia 2015, 22:44 - śr ]
Tytuł:  Re: ramka pracy, co z woskiem?

Kolego administratorze [b]BoCiAnK, [/b]napij się melisy a ja wypiję whisky .Widzę ,że rany się nie zabliźniły ,no cóż niedyspozycja powoduje takie skutki. Chcę Ci powiedzieć ,że możesz mnie usunąć jak trutnia usuwają pszczoły, mają takie prawo .Ty posiadasz ,,prawo siły,, które nie jest wynikiem ewolucji ,,róbta co chceta,,. Powiem tak słowami piosenki ,,Śpiewać każdy może,
trochę lepiej, lub trochę gorzej,
ale nie oto chodzi,
jak co komu wychodzi.
Czasami człowiek musi,
inaczej się udusi,
ooo



Stoję przy mikrofonie,
niech mnie który przegoni,
różne sceny, brygady,
już nie dadzą mi rady
bo ja się wcale nie chwalę
ja po prostu niestety mam talent.

Jak człowiek wierzy w_siebie,
to cała reszta to betka,
nie ma takiej rury na świecie,
której nie można odetkać
wejść na estradę i zostać,
cała reszta to rzecz prosta.

Stoję przy mikrofonie,
niech mnie który przegoni,
wszystkie sceny, brygady,
już nie dadzą mi rady
nikt mnie tutaj nie kiwnie
bo odczuje to dziwnie
ja nikogo nie straszę,
ja talentem niestety go gaszę.
Bardzo lubię piosenki,
i różne inne dźwięki
szczególnie jak mnie co wzruszy
rzuca mnie się na uszy
Ja znam ładne szlagiery
pójdę drogą kariery
,,
Pozdrawiam zapraszam do Hyde park :pl:

Autor:  rever [ 30 kwietnia 2015, 00:55 - czw ]
Tytuł:  Re: ramka pracy, co z woskiem?

andrzejkowalski100, Nie wiedziałem że z Ciebie taki celebryta co ma swój kanał na Hyde park. Ogólnie kończę jakiekolwiek dyskusje z kolegą bo z ciebie poeta i bajkopisarz szkoda na to czasu i energii którą wolę spożytkować w inny sposób. Żałuję że dałem się wciągnąć w rozmowy o usilnym przekonaniu własnej słuszności zdania nie mającej nic wspólnego z rzeczową dyskusją.

pozdrawiam rever

Autor:  jędruś [ 30 kwietnia 2015, 05:40 - czw ]
Tytuł:  Re: ramka pracy, co z woskiem?

Taki talent zagłuszy każde forum.

Autor:  Marek Podlaskie [ 30 kwietnia 2015, 22:14 - czw ]
Tytuł:  Re: ramka pracy, co z woskiem?

W sobotę poddałem rodzince z matką ct46 ramkę z węzą i , ramkę pracy. Pszczółki dzielnie pracowały i rameczkę prawie zabudowały. A wosk , jaki pikny :haha:

Obrazek Obrazek Obrazek
Bardzo mi się podoba ta pszczoła , szczególnie jej ubarwienie , ale mam jeszcze żółtki od Henrego. :thank: i tez są eleganckie , bo londyńskie :haha: :haha:

Autor:  kulka96 [ 30 kwietnia 2015, 22:17 - czw ]
Tytuł:  Re: ramka pracy, co z woskiem?

Na larwy trutni pięknie biorą ryby.

Autor:  zento [ 30 kwietnia 2015, 23:14 - czw ]
Tytuł:  Re: ramka pracy, co z woskiem?

Kulka 96 to fałsz, próbowałem nie raz i żadna ryba nie brała. Pozdrawiam.

Autor:  Zenon [ 01 maja 2015, 08:09 - pt ]
Tytuł:  Re: ramka pracy, co z woskiem?

zento może ryb nie ma w stawie :lol: :lol:

Autor:  Zenon [ 01 maja 2015, 08:12 - pt ]
Tytuł:  Re: ramka pracy, co z woskiem?

Marek Podlaskie ten wosk pikny a Mateczka na nim jeszcze pikniejsza

Autor:  zento [ 01 maja 2015, 22:17 - pt ]
Tytuł:  Re: ramka pracy, co z woskiem?

U mnie staw ma zaledwie 150 ha :x

Autor:  Marek Podlaskie [ 01 maja 2015, 22:42 - pt ]
Tytuł:  Re: ramka pracy, co z woskiem?

Dziś w innych rodzinkach również praca wre. Ładnie odbudowane i już zaczerwione plastry trutowe. Wosk już w topiareczce słonecznej ,( ale dziś marnie z tym było) i będzie wysyłka do kolegi Adamjaku :thank: :haha:
Obrazek Obrazek Obrazek

Autor:  adamjaku [ 02 maja 2015, 06:51 - sob ]
Tytuł:  Re: ramka pracy, co z woskiem?

Pochwalić Marku, zbieraj ładny wosk i najlepiej nie mieszaj go z tym wytopionym ze starych ramek :)

Autor:  Marek Podlaskie [ 27 maja 2015, 22:48 - śr ]
Tytuł:  Re: ramka pracy, co z woskiem?

adamjaku pisze:
Pochwalić Marku, zbieraj ładny wosk i najlepiej nie mieszaj go z tym wytopionym ze starych ramek :)

Adam , zbieram , topię i być może po sezonie wizyta u Ciebie :pijemy: :haha:
Super wosk , pięknie pachnący nie mówiąc o wyglądzie. Najpierw był topiony w sokowniku , żeby pozbyć się larw trutni , a następnie klarowany w garnku i naprawdę śmieci bardzo mało. Natomiast po rozmowie z kolegą z forum , poradził mi zastosowanie szerszych listewek 40 mm .Zrobiłem , takie na próbę i jutro pójdą do ula. Bo na zwykłej ramce i tak trutowy czerw wystaje po za ramkę. A czy będzie więcej wosku??
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Waga , jak na fotce .Troszkę ponad 1 kg. :jupi:

Autor:  adamjaku [ 27 maja 2015, 23:16 - śr ]
Tytuł:  Re: ramka pracy, co z woskiem?

Mareczku, gratuluję.. życzę coraz grubszych krążków.

Autor:  Warszawiak [ 27 maja 2015, 23:35 - śr ]
Tytuł:  Re: ramka pracy, co z woskiem?

Piękny wosk. Niestety topiarka słoneczna, to w tym roku jeszcze niewiele podziałała, ciut za mało słońca:) Ale to co wytopiłem (6,4 kg) dałem na wymianę i wyszło mi raptem ok 30 plasterków węzy. Coś chyba szału na tym interesie, to nie zrobiłem:) Chyba w czerwcu zgłoszę się do kolegi adamjaku, tylko nie wiem czy koszta przesyłki nie zniwelują różnicy, pozdrawiam.

Autor:  andrzejkowalski100 [ 27 maja 2015, 23:53 - śr ]
Tytuł:  Re: ramka pracy, co z woskiem?

Nie jest tak żle całe lato przed nami jeszcze słoneczko zrobi dobrą robotę.
Pozdrawiam :pl:

Autor:  adamjaku [ 28 maja 2015, 05:34 - czw ]
Tytuł:  Re: ramka pracy, co z woskiem?

Warszawiak, daleko nie masz. Zawsze można pogadać z Markiem54 z forum, on mieszka w Rembertowie, to miałbyś jeszcze bliżej. Z nim często się widujemy.

U mnie za wosk z odsklepów i ramek pracy masz stosunek wymiany 1:1,5 i odpadu z takiego wosku nie ma niemal wcale - mówię o wosku przynajmniej raz sklarowanym. Rozumiem, że woskiem "płaciłeś"?

Autor:  Warszawiak [ 30 maja 2015, 01:13 - sob ]
Tytuł:  Re: ramka pracy, co z woskiem?

adamjaku pisze:
Rozumiem, że woskiem "płaciłeś"?
No tak, przy mojej niewielkiej pasieczce (17), to inaczej nie miałoby sensu. Ale w związku z wymianą całości pasieki na styrodury i hofmany i tak węzy będę potrzebował. Dam znać na pw. Na pewno nie dam już rady wytopić tyle na wymianę. Raczej po prostu zakupię (chociaż hop nie mówię, bo leje miodem i sklepią:) Pozdrawiam.

Autor:  Marek Podlaskie [ 21 czerwca 2015, 10:25 - ndz ]
Tytuł:  Re: ramka pracy, co z woskiem?

Polecam ramkę pracy 40mm , trutnie nie wystają po za ramkę , jest więcej wosku.
Gdy jest czerw trutowy , często się zdarza , że jest za blisko następnej ramki i pszczoły mogą nie budować węzy. A tak całość mieści się w takiej szerokości ramki. A jeśli dodam , że z ramki pracy wziąłem 2.5 kg wosku :lol: , to już więcej nie muszę nic dodawać. :haha: :haha:

Obrazek

Autor:  manio [ 21 czerwca 2015, 21:17 - ndz ]
Tytuł:  Re: ramka pracy, co z woskiem?

Marek Podlaskie pisze:
Polecam ramkę pracy 40mm

Mareczku , a ramkę dajesz tylko do górnego korpusa 1/2D , czy do dolnego też ?

Autor:  Marek Podlaskie [ 21 czerwca 2015, 21:29 - ndz ]
Tytuł:  Re: ramka pracy, co z woskiem?

Manio , ja daję do dolnego , bo w górnym jakoś im nie idzie budowanie , bo matka jest pod kratą na pierwszym korpusie. Dawałem normalną ramkę , ale też przedzieloną na 3 i po radzie kolegi z forum 40mm jest super.

Autor:  manio [ 21 czerwca 2015, 22:12 - ndz ]
Tytuł:  Re: ramka pracy, co z woskiem?

Matkę masz tylko na 1 korpusie 1/2 D ? Dawanie ramki pracy do korpusa bez matki oczywiście nie ma sensu, ale gdzieś czytałem ,że jak są dwa korpusy gniazda tonie ma sensu dawać ramki pracy do dolnego , bo ciągną tylko w górnym korpusie gniazda. Przeczy to jakoś teorii ,że na trutnia czerwi matka w zimniejszej części gniazda.
Spróbuję podać ramkę 35 mm ( mam takie w miodni) , ale tylko do górnego korpusu gniazdowego .

Autor:  Marek Podlaskie [ 22 czerwca 2015, 18:54 - pn ]
Tytuł:  Re: ramka pracy, co z woskiem?

Ja Manio mam matkę na pierwszym korpusie , pod kratą. A nad kratą 2 korpusy 1/2 i miodzio :haha: :haha: Zgadza się , że w drugim korpusie nad kratą nie będą budowały , ale w dolnym superancko. Chociaż nie każda rodzina. Daj rameczkę , to okaże się gdzie będzie im lepiej budować.

Strona 1 z 1 Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/