FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW http://forum.pasiekaambrozja.pl/ |
|
Co dalej po odbudowaniu węzy ? http://forum.pasiekaambrozja.pl/viewtopic.php?f=100&t=15163 |
Strona 1 z 1 |
Autor: | vega [ 05 maja 2015, 07:55 - wt ] |
Tytuł: | Co dalej po odbudowaniu węzy ? |
Pszczoły pracują jak się patrzy viewtopic.php?f=100&t=15095#p284090 . Do jednej rodziny dodałem cały korpus. Zrobiłem tak, że z rodni dwie ramki z czerwiem przełożyłem do korpusu na górę a na ich miejsce dałem węzę. Dodatkowy korpus uzupełniłem ośmioma ramkami węzy. Na dzień dzisiejszy jedna ramka w korpusie górnym jest odbudowana. Czy węza w gnieździe też - tego nie sprawdzałem ale mam nadzieję, że tak. Jutro ma być bardzo ciepło więc zamierzam zajrzeć. Po za tym w tym ulu nie będę na razie nic robił. Czy powinienem jednak coś zrobić? Dwie rodzinki były tylko na korpusach gniazdowych. Gniazda uzupełniłem tylko węzą do 10 sztuk ramek. Jednak po kilku dniach dodałem jeszcze półkorpusy. Zrobiłem tak jak we wszystkich ulach - dwie ramki z czerwiem wyżej na półkorpus i po dwie (pół)ramki z każdej strony z węzą. Na tą chwilę odbudowane są tylko po dwie (pół)ramki w każdym z tych uli. Dołożyłem więc jeszcze po dwie (pół)ramki. Czy to prawidłowe działanie? Dołożone ostatnio dwie ramki zaczynają po woli już odciągać ale jakoś niemrawo im to idzie. Pozostałe trzy ule wyglądają tak, że mają odrobione po 5-6 (pół)ramek węzy i jest w nich już sporo nakropu. Dzisiaj dodałem do kazdego z tych trzech uli po dwie (pół)ramki węzy. Teraz sytuacja w półkorpusie wygląda tak, że są podniesione dwie całe ramki plus po 6 ramek z odrobioną węzą oraz po dwie ramki węzy dodanej dzisiaj. W dwóch z tych trzech uli, pszczół jest na tyle dużo, że jak podnosiłem powałkę to uczepione były do pszczoły tak, że aż tworzyły się "brody". Teraz pytanie - co powinienem dalej z nimi zrobić? Tak sobie kombinuję, że może jutro przeformować cały ul i zrobić w następujący sposób: Ramki z czerwiem dać do gniazda a w ich miejsce uzupełnić (pół)ramki. Obserwować i za kilka dni dać kolejne półkorpusy. Pytanie kolejne to... czy jeśli to dobre podejście to w półkorpusach jednym i drugim pomieszać ramki z węzą i odrobionym i częściowo zalanym nakropem suszem czy też może dać półkorpus z samą węzą? Czy dawać już kratę odgradzającą rodnię od miodni? |
Autor: | vega [ 06 maja 2015, 09:16 - śr ] |
Tytuł: | Re: Co dalej po odbudowaniu węzy ? |
Teraz sytuacja w ulach wygląda znacznie lepiej - tak mi się przynajmniej wydaje. We wczorajszy, ciepły dzień trochę popracowałem przy ulach. Gniazda we wszystkich rodzinach są już "normalne" czyli po dwie ramki z czerwiem podniesione do pół nadstawek zostały już opuszczone do gniazda. Pszczoły na tych ramkach oczywiście dobudowały dzikiej zabudowy. Wszystko usunąłem. Niestety, na jednym z plastrów matka zaczerwiła więc nie wiedząc co powinienem zrobić uznałem, że najlepiej już teraz usunąć tę zabudowę jednocześnie znajdujący się tam czerw skazać na zagładę:( Tak więc każda rodzina na tą chwilę ma gniazdo na całym korpusie dziesięcio ramkowym. Dodatkowo do każdej z pół nadstawek dodałem ramki z węzą gdyż dotychczasowe prawie w każdej rodzinie zostały odbudowane. W tej chwili każda z rodzin ma pół korpusa z ramkami w większości z suszem oraz nakropem. Jedna z nadstawek była bardzo wyraźnie cięższa od pozostałych:) Czy powinienem założyć już kraty oddzielające rodnię od miodni czy jeszcze czekać? Wydaje się, że już jest dobry moment. Pszczoły wchodzą do półnadstawki i pracują tam... Czy do rodziny, w której nadstawka jest prawie pełna nakropu podawać drugą półnadstawkę z węzą? A może część suszu z pierwszej półnadstawki przełożyć do tej co dodam i w obu półnadstawkach niech będzie węza i susz? |
Autor: | XxSebastianxX [ 06 maja 2015, 16:13 - śr ] |
Tytuł: | Re: Co dalej po odbudowaniu węzy ? |
vega pisze: Teraz sytuacja w ulach wygląda znacznie lepiej - tak mi się przynajmniej wydaje. We wczorajszy, ciepły dzień trochę popracowałem przy ulach. Gniazda we wszystkich rodzinach są już "normalne" czyli po dwie ramki z czerwiem podniesione do pół nadstawek zostały już opuszczone do gniazda. Pszczoły na tych ramkach oczywiście dobudowały dzikiej zabudowy. Wszystko usunąłem. Niestety, na jednym z plastrów matka zaczerwiła więc nie wiedząc co powinienem zrobić uznałem, że najlepiej już teraz usunąć tę zabudowę jednocześnie znajdujący się tam czerw skazać na zagładę:( Tak więc każda rodzina na tą chwilę ma gniazdo na całym korpusie dziesięcio ramkowym. Dodatkowo do każdej z pół nadstawek dodałem ramki z węzą gdyż dotychczasowe prawie w każdej rodzinie zostały odbudowane. W tej chwili każda z rodzin ma pół korpusa z ramkami w większości z suszem oraz nakropem. Jedna z nadstawek była bardzo wyraźnie cięższa od pozostałych:) Czy powinienem założyć już kraty oddzielające rodnię od miodni czy jeszcze czekać? Wydaje się, że już jest dobry moment. Pszczoły wchodzą do półnadstawki i pracują tam... Czy do rodziny, w której nadstawka jest prawie pełna nakropu podawać drugą półnadstawkę z węzą? A może część suszu z pierwszej półnadstawki przełożyć do tej co dodam i w obu półnadstawkach niech będzie węza i susz? Jeżeli pszczoły zagospodarowały miodnię,odbudowały częściowo węzę to daj kratę.Jeżeli masz w rodzinie nadstawkę pełną nakropu,a pszczoły wiszą u dołu ramek daj im kolejną półnadstawkę,niech mają co robić,nie może im zabraknąć miejsca do przerabiania i składowania nakropu.Jeżeli nie masz suszu daj w drugiej węzę możesz dawać naprzemian susz,węza,susz,węza itd dzięki temu pszczoły szybciej odbudują węzę. Pozdrawiam-Sebastian |
Autor: | Alpejczyk [ 06 maja 2015, 20:32 - śr ] |
Tytuł: | Re: Co dalej po odbudowaniu węzy ? |
seban1237, nigdy na przemian węza susz ![]() |
Autor: | vega [ 06 maja 2015, 20:47 - śr ] |
Tytuł: | Re: Co dalej po odbudowaniu węzy ? |
Właśnie wróciłem od pszczół. Dzisiaj choć było ciepło to praktycznie cały dzień padało (pewnie w całej Polsce było podobnie). Sytuacja wygląda więc tak, że po wczorajszym przeglądzie i uporządkowaniu gniazd i nadstawek pszczoły raczej nie latały (choć w przerwach między deszczem - tak). Pod wieczór na trzech ulach, przy wylotku siedziały sobie pszczoły zbite w kupę tak ze 20-30 sztuk na każdym z tych trzech uli. Czy to oznacza, że jutro mam dołożyć im nadstawki z węzą? Czy to objaw czegoś innego? |
Autor: | komeg [ 06 maja 2015, 22:40 - śr ] |
Tytuł: | Re: Co dalej po odbudowaniu węzy ? |
vega pisze: Czy to objaw czegoś innego? Zdecydowanie to objaw histerii pszczelarza. Codzienne przeglądy dezorganizują jedynie prace pszczół. Daj sobie Kolega na wstrzymanie. ![]() ![]() ![]() pozdrawiam |
Strona 1 z 1 | Strefa czasowa UTC+1godz. [letni] |
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group https://www.phpbb.com/ |