FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW
http://forum.pasiekaambrozja.pl/

duzo czerwiu trutowego..
http://forum.pasiekaambrozja.pl/viewtopic.php?f=100&t=15170
Strona 1 z 1

Autor:  seboss99 [ 06 maja 2015, 22:17 - śr ]
Tytuł:  duzo czerwiu trutowego..

Witam,
dziś zrobiłem przegląd moich 2 pierwszych rodzin. 30 kwietnia dałem nadstawki -pół korpusy w pierwszym ulu 10 ramek węzy, w drugim 15 ramek węzy (wielkopolski poszerzany) dziś w tym pierwszym wszystko odbudowane i ramki w około 30 % zapełnione miodem więc chyba niezłe, natomiast w drugim w ogóle pszczoły nie przeszły do nadstawki nie wiem dlaczego. W pierwszym pszczoła kaukaska w drugim krainka. A druga sprawa to w pierwszym ulu zauważyłem dużo czerwiu albot trutowego albo garbatego ( nie bardzo umiem rozróżnić) i trochę się martwię czy może coś z matką jest nie tak? Chociaż oprócz tego czerwiu trutowego jest też dużo zwykłego czerwiu zasklepionego i odkrytego. Czy mam powody by się martwić powiedzcie? dopiero zaczynam z pszczołami

Autor:  BARciak [ 06 maja 2015, 22:24 - śr ]
Tytuł:  Re: duzo czerwiu trutowego..

Ten czerw trutowy jest w komórkach trutowych czy pszczelich?
Jeśli w trutowych to jest to najzwyklejszy czerw trutowy a jak w pszczelich to garbaty. Jeśli czerw trutowy jest w komórkach pszczelich to znaczy że matka strutowiała i trzeba ją wymienić. :)

Autor:  STANI [ 06 maja 2015, 22:39 - śr ]
Tytuł:  Re: duzo czerwiu trutowego..

seboss99 pisze:
natomiast w drugim w ogóle pszczoły nie przeszły do nadstawki nie wiem dlaczego.

Spróbuj od sklepić wianuszki miodu nad czerwiem, pszczoły powinny ten miód przenieść do nadstawki i tym samym przejść do nadstawki i już w nadstawce składać miód .

Autor:  Warszawiak [ 06 maja 2015, 22:42 - śr ]
Tytuł:  Re: duzo czerwiu trutowego..

Gruzinki startują szybciej niż krainki, do tego "wykopią nektar spod ziemi", może latają "ponadplanowo" po sąsiednich pasiekach, ale też sprawdź, czy nie szabrują krainkom:) I ewentualnie zwęź im wylotek. Poza tym półnadstawka 15 ramek, to duże wyzwanie nawet dla silnej rodziny, zwłaszcza o tej porze. Dałbym skromniej a zadbał o ocieplenie i wentylację. Nadmiar czerwiu trutowego w tym czasie kwalifikuje się do wycięcia - rodzina nie będzie obciążona wychowem wielu trutni, dodatkowo zatrzymasz rozwój warrozy. Najlepsza byłaby ramka pracy. Do strutowienia matki droga daleka, zwłaszcza, że piszesz o sporej ilości ładnego czerwiu. Poza tym nie martw się:) Pozdrawiam.

Autor:  wtrepiak [ 06 maja 2015, 22:51 - śr ]
Tytuł:  Re: duzo czerwiu trutowego..

Ja z tych wściekłych zrobiłem odkład , podzieliłem po 1,5 korpusu dadanta . Zerwałem chyba z 15 mateczników, i złapałem młodą mamuśkę , usłyszałem śpiew i trafiłem.
W tej chwili to mają ponad korpus dadanta nakropu , na rzepaku będę wirował wielokwiat. :haha: :haha:

Autor:  seboss99 [ 06 maja 2015, 23:16 - śr ]
Tytuł:  Re: duzo czerwiu trutowego..

BARciak pisze:
Ten czerw trutowy jest w komórkach trutowych czy pszczelich?
Jeśli w trutowych to jest to najzwyklejszy czerw trutowy a jak w pszczelich to garbaty. Jeśli czerw trutowy jest w komórkach pszczelich to znaczy że matka strutowiała i trzeba ją wymienić. :)


moja pytanie wyda się Wam śmieszne ale początkujący jestem nie bardzo rozumiem to pytanie czy jest w pszczelich czy trutowych ? czerw ten jest obok czerwiu normalnego zasklepionego. Próbowałem znaleźć jakieś zdjęcia które pokazały by mi różnicę w wyglądzie między czerwiem trutowym a garbatym ale nic nie znalazłem.
U mnie wyglądało to mniej więcej tak jak na tym zdjęciu :
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/621 ... 501ab.html

Autor:  Warszawiak [ 06 maja 2015, 23:35 - śr ]
Tytuł:  Re: duzo czerwiu trutowego..

No i znalazłeś właściwe zdjęcie i odpowiedź. Czerw trutowy w komórkach o wymiarach trutowych. Wszystko gra. A co z nim zrobisz, to już poczytaj, bo wiele szkół jest. Ja nadmiar traktuję widelcem. Poza tym ramka pracy wcześniej wstawiona mogłaby uchronić gniazdo przed zniekształceniem suszu. Też jest na to sposób, jak dasz te zniekształcone ramki jako miodnię, to będą walić nektar jak leci. Potem przetopisz. Pozdrawiam.

Autor:  seboss99 [ 06 maja 2015, 23:48 - śr ]
Tytuł:  Re: duzo czerwiu trutowego..

dzięki za odpowiedzi i uspokojenie ;)

Autor:  andrzejkowalski100 [ 06 maja 2015, 23:51 - śr ]
Tytuł:  Re: duzo czerwiu trutowego..

Kolegoseboss99, co do pierwszej rodzinki wszystko jest dobrze .Jeżeli nie podamy pszczołom w odpowiednim czasie ramki pracy pszczoły przebudowują część komórek pszczelich na komórki trutowe. W okresie stałego dopływu nektaru, pyłku / wiosna ,lato/ trutnie są niezbędne do utrzymania określonej witalności rodziny pszczelej.
Co do drugiej wg. mojej oceny rodzina nie osiągnęła właściwej siły tak więc w momencie kiedy dołożyłeś nadstawkę /15 ramek węzy/ ciepło powędrowało do góry pszczoły pozostały w rodni opiekując się czerwiem.
Dokonaj korekty uwzględniając siłę rodziny i wszystko powróci do normy.
Pozdrawiam :pl:

Autor:  adamjaku [ 07 maja 2015, 06:43 - czw ]
Tytuł:  Re: duzo czerwiu trutowego..

Ja chętnie podyskutowałbym na temat:
Warszawiak pisze:
Nadmiar czerwiu trutowego w tym czasie kwalifikuje się do wycięcia - rodzina nie będzie obciążona wychowem wielu trutni,
Warszawiak pisze:
Ja nadmiar traktuję widelcem.


Co to jest nadmiar??

Drugie pytanie. Dlaczego chcesz określać, ile trutni ma biegać w rodzinie? Chyba pszczoły najlepiej wiedzą. Z tego co wiem, wycinanie i niszczenie powoduje zdwojone wysiłki pszczół w uzupełnianiu chłopaków i ostatnio promuje się pozostawianie tego czerwiu. Ja nie wycinam (tylko dzika zabudowa) i nie niszę. Na początku jest sporo, później zanika. Problemu z unasienianiem nie zauważałem w latach poprzednich.
Nie stosowałem jeszcze do walki z warrozą, być może w tym roku zacznę. Jednak to pełna ramka w środku gniazda, drugie zaczerwienie.

Chętnie przedyskutuję ten temat, może nawet w oddzielnym temacie.

Autor:  wtrepiak [ 07 maja 2015, 08:19 - czw ]
Tytuł:  Re: duzo czerwiu trutowego..

Parę lat temu Ryszard z Lubartowa , pisał na forum na temat panów w ulu.
Jak nie ma trutnia w ulu , to jakby ..nie było chłopa w domu..
Jest potrzebny ...

Autor:  BARciak [ 07 maja 2015, 09:28 - czw ]
Tytuł:  Re: duzo czerwiu trutowego..

seboss99 pisze:
U mnie wyglądało to mniej więcej tak jak na tym zdjęciu :
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/621 ... 501ab.html

Czyli nie ma się czego bać. :D Najzwyklejszy czerw trutowy. :)
Pozdrawiam,BARciak

Autor:  seboss99 [ 10 maja 2015, 11:41 - ndz ]
Tytuł:  Re: duzo czerwiu trutowego..

Wczoraj zajrzałem do Uli. W tym pierwszym (kukaska) bardzo dużo pszczół cała pół nadstawka obsiadana i pszczoły siedziały także na wierzchu, an ramkach. Dziś bardzo dużo pszczół na wylotu. mam wrażenie, że nie mogą się pomieścić. Czy dać już drugą pół nadstawkę z węza? Obawiam się że mogą się wyroić.

Autor:  adamjaku [ 10 maja 2015, 12:09 - ndz ]
Tytuł:  Re: duzo czerwiu trutowego..

Daj kolego 2 kolejne.. Wielkopolski z nadstawką to w zasadzie samo gniazdo jest. Dodaj również nieco węzy, bo jakiś marny tydzień się zapowiada, a pszczół przybywa.

Autor:  seboss99 [ 10 maja 2015, 12:17 - ndz ]
Tytuł:  Re: duzo czerwiu trutowego..

adamjaku pisze:
Daj kolego 2 kolejne.. Wielkopolski z nadstawką to w zasadzie samo gniazdo jest. Dodaj również nieco węzy, bo jakiś marny tydzień się zapowiada, a pszczół przybywa.

chyba że zamiast 2 nadstawek dać 1 cały korpus? tylko czy nie za zimno jeszcze?

Autor:  adamjaku [ 10 maja 2015, 12:33 - ndz ]
Tytuł:  Re: duzo czerwiu trutowego..

Jeśli się wylewają, na pewno nie za zimno. Co masz w nadstawce? Jeśli tylko miód, to spokojnie do góry, na korpus 2 korpus z węzą/suszem. Ja dodałbym w środek ramkę z czerwiem, aby chętniej zagospodarowały. Fakt, że tak zrobiłbym przy 18. Niech napiszą Ci, którzy WLKP pełnego używają.

Autor:  seboss99 [ 10 maja 2015, 12:36 - ndz ]
Tytuł:  Re: duzo czerwiu trutowego..

nadstawek dałem tydzień temu z węzą, teraz jest całą odbudowa i zapełniona miodem w ok 30%

Autor:  adamjaku [ 10 maja 2015, 12:43 - ndz ]
Tytuł:  Re: duzo czerwiu trutowego..

Nowa koncepcja. :) Zrób to na spokojnie, daj drugi półkorpus z węzą pomiędzy. Odbudują go za tydzień. Jak będzie z czego, naniosą górę do pełna. Zabierzesz miód i dasz pełny korpus następnym razem, znowu powiększając kubaturę o 1/2 WLKP. Nieustalona jest kwestia - "wylewają", dlatego ciężko jednoznacznie wybrać działanie.

Autor:  seboss99 [ 10 maja 2015, 18:46 - ndz ]
Tytuł:  Re: duzo czerwiu trutowego..

adamjaku pisze:
Nowa koncepcja. :) Zrób to na spokojnie, daj drugi półkorpus z węzą pomiędzy. Odbudują go za tydzień. Jak będzie z czego, naniosą górę do pełna. Zabierzesz miód i dasz pełny korpus następnym razem, znowu powiększając kubaturę o 1/2 WLKP. Nieustalona jest kwestia - "wylewają", dlatego ciężko jednoznacznie wybrać działanie.

tak właśnie zrobię dodam jutro pół korpus węzy. Napisałeś aby dać między gniazdo, a tą nadstawkę co teraz mam.Jest jakaś różnica jak bym dał na górę tą nowa nadstawkę?

Autor:  BARciak [ 10 maja 2015, 20:44 - ndz ]
Tytuł:  Re: duzo czerwiu trutowego..

seboss99 pisze:
tak właśnie zrobię dodam jutro pół korpus węzy. Napisałeś aby dać między gniazdo, a tą nadstawkę co teraz mam.Jest jakaś różnica jak bym dał na górę tą nowa nadstawkę?


Jak dasz pomiędzy to szybciej zagospodarują. :D
Pozdrawiam, BARciak

Autor:  górski_pszczelarz [ 10 maja 2015, 21:25 - ndz ]
Tytuł:  Re: duzo czerwiu trutowego..

sprawdź jeszcze czy nie chcą uciekać. Jeśli jest ich dużo to faktycznie mogą "wylewać" się z ula. Ale bardzo podobne symptomy daje rójka która chce wyjść z ula i dzień przed wyrojeniem często uwiązuje się przy wejściu do ula.

Autor:  Warszawiak [ 11 maja 2015, 03:59 - pn ]
Tytuł:  Re: duzo czerwiu trutowego..

adamjaku pisze:
daj drugi półkorpus z węzą pomiędzy
Świetna koncepcja. Rozdzielenie wyjątkowo je podk.rwia, więc znacznie szybciej pociągną węzę, niż w samej półnadstawce od góry. Do tego ciągoty do rójki na chwilę przejdą. adamjaku, to dobra koncepcja:) Jutro zastosuję:) Na początek w dwóch siłaczkach. Pzypuszczam, że to wtedy ma największy sens, jak czerw się nad półnadstawką pojawi. Siła i moc, no no, pozdrawiam.

Autor:  adamjaku [ 11 maja 2015, 08:02 - pn ]
Tytuł:  Jak dodaję węzę w ulu korpusowym 18cm

Jeśli u siebie wstawiam plastry, zawsze do drugiego korpusu. Mają tam najcieplej i najładniej budują. Ciepło i niechęć do pustych przestrzeni to motywujące do szybkiej odbudowy czynniki. Postawiona zbytnio z boku sprawia, że zaczynają knocić. O ile oczywiście można tak nazwać zepsucie kilku komórek na jednej rameczce w całej pasiece. Jedną taką ramkę znalazłem i dziwnym trafem wstawiona była jako druga od boku. Ja takie zasady dodawania przyjąłem po obserwacja z zeszłego roku i wprowadzeniu komórki 5,1. W tym roku obserwuję, że żadne pszczoły nic nie przerabiają, mając węzę wstawioną w odpowiednią cześć ula. Może to zasługa węzy. Niemniej cały czas walczę ze 100% wymianą plastrów w gnieździe, później przyjdzie czas na miodnie. Do miodni stosuję komórkę 5,4 i będę starał się używać plastrów nieczerwionych.

W przypadku gniazda na 2 korpusach: Wyrzucam 2-3 najgorsze ramki z górnego korpusu rodni, zastępując je wstawionymi w środkową cześć ramkami z węzą. Wyjęte z rodni stare ramki wkładam do miodni, dodając ramkę pokarmu i 2 rameczki suszu. Przy następnym wglądzie uzupełniam w podobny sposób korpus miodni do 10 ramek. Przy dużym pożytku dodaję do pełna.

Wkładaną do rodni węzę rozdzielam czerwiem, zapasy i pierzga są w bocznych. Przy następnym wglądzie są zazwyczaj odbudowane i zalane/zaczerwione. Po pełnej odbudowie górnego korpusu idzie on na dół i podobną procedurę przeprowadzam w dawnym dolnym, obecnie górnym. Oczywiście w międzyczasie w dolnym korpusie włożona jest ramka pracy. Troszkę się w tym roku spóźniłem z jej wstawianiem, jednak trutnie znajdowałem na starych plastrach, węzy mi nie przerabiały.

Autor:  Warszawiak [ 12 maja 2015, 00:23 - wt ]
Tytuł:  Re: duzo czerwiu trutowego..

Powyższy post admini powinni wrzucić do sekcji - " wyselekcjonowane najlepsze posty dla prowadzenia prawidłowej gospodarki pasiecznej". Pozdrawiam:)

Autor:  mendalinho [ 12 maja 2015, 01:08 - wt ]
Tytuł:  Re: duzo czerwiu trutowego..

W ulach korpusowych o tak niskiej ramce powinno sie operowac calymi korpusami, czy to dodajac weze czy miodnie. A takie sztukowanie niczym sie nie rozni od gospodarki na pelnym wielkopolskim.

Autor:  adamjaku [ 12 maja 2015, 06:48 - wt ]
Tytuł:  Re: duzo czerwiu trutowego..

To co napisałem, tyczy się właściwej odbudowy plastrów węzy o pomniejszonej komórce. W zeszłym roku wstawiałem byle gdzie i byle jak - więcej jak połowa zepsuta. Dla kogoś bez suszu to tragiczny wynik. Zdaję sobie sprawę z niedoskonałości mojej gospodarki ramkowo-korpusowej. Jednak na razie mam czas. Gniazda mam wymieszane nadal z komórkę 5,4 i bez sztukowania się ich nie pozbędę. Wiele ramek dawno temu powinno się spotkać z topiarką. Bez suszu, nie ma gospodarki. Nie zaryzykuję przedzielenia gniazda korpusem węzy, bo efekty mógłbym później opisywać w dziale "mój największy błąd w pasiece" Tak to teraz czuję.

Nie powiem, chciałbym pracować pełnymi korpusami, jednak uważam, że lepiej im będzie przy takiej gospodarce ramkowej. Zimne noce (u mnie częste przymrozki) i poszerzenie o pełny korpus jednorazowo trochę byłyby za radykalne. Kiedyś przeziębiłem czerw i teraz bardziej dmucham na takie działania.

Kiedyś na pewno się nauczę. Teraz poprawiam błędy niedokarmiania w okresie przygotowania do zimowli roku zeszłego. Więc na razie priorytetem jest wymiana suszu, utrzymanie zdrowia pszczół. Myślę, że po powiększeniu pasieki zostanie mi tylko korpusowa.

Korpusowa gospodarka na razie w miodniach :)

Strona 1 z 1 Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/