FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW
http://forum.pasiekaambrozja.pl/

Produkcja matek na własne potrzeby
http://forum.pasiekaambrozja.pl/viewtopic.php?f=100&t=15225		 Strona 1 z 1
Autor:  Skwarol [ 14 maja 2015, 22:00 - czw ]
Tytuł:  Produkcja matek na własne potrzeby
Mam kortówkę i chciałbym ją sobie rozmnożyć bo dobrze mi się z nią pracuję, reszta pasieki to kundelki, agresywne i opuźnione w rozwoju w stosunku do kortówek.

Do rzeczy chcę zabić matulę w jednej z rodzin która ma strasznie rozstrzelony czerw (leżak wielkopolski na 13 ramkach) , po 5 dniach ciachnąć mateczniki, pobrać pasek ze świeżo złożonymi jajeczkami od kortówki, odczekać 10 dni, zaizolować mateczniki, porobić odkłady + uliki weselne, zostawić 1 matecznik. Czy jest jakiś bardziej prosty sposób?
Autor:  Marek Podlaskie [ 14 maja 2015, 22:11 - czw ]
Tytuł:  Re: Produkcja matek na własne potrzeby
Skwarol pisze:
Do rzeczy chcę zabić matulę

Bardzo tragiczne , to co napisałeś :!: :!:
Zlikwidować , to już bardziej humanitarnie , ale ZABIĆ :!: :!:
Skwarol . LITOŚCI dla pszczółek. :!: Please
Autor:  Skwarol [ 14 maja 2015, 22:20 - czw ]
Tytuł:  Re: Produkcja matek na własne potrzeby
Marek Podlaskie pisze:
Skwarol pisze:
Do rzeczy chcę zabić matulę

Bardzo tragiczne , to co napisałeś :!: :!:
Zlikwidować , to już bardziej humanitarnie , ale ZABIĆ :!: :!:
Skwarol . LITOŚCI dla pszczółek. :!: Please


Oj tam jak zwał tak zwał. Jeśli napisze unicestwić, zabić, zlikwidować, pozbawić życia, uśmiercić a za każdym razem miało by to oznaczać buta......... Choć faktycznie nie myślałem jeszcze jak to zrobić.
Autor:  Marek Podlaskie [ 14 maja 2015, 22:23 - czw ]
Tytuł:  Re: Produkcja matek na własne potrzeby
Co za różnica co
Skwarol pisze:
Oj tam jak zwał tak zwał.

http://kolo-pszczelarzy.pl/porady-bogda ... szczelarz/
Poczytaj , może załapiesz o co chodzi.A zrobisz , jak uważasz
P.s Mój znajomy łapał jak kury i siekierą rąbał po głowie .Więc but , to jednak bardziej humanitarnie :!: :!: :haha: :haha:
Autor:  Dominikkuchniak [ 14 maja 2015, 22:43 - czw ]
Tytuł:  Re: Produkcja matek na własne potrzeby
Zrobilem tak:
Dennica osiatkowana, korpus wlkp, powalka, daszek. Do środka dwie ramki z miodni(ważne zeby czerwiu nie bylo) z obsiadajacymi pszczołami, zamknąć na głucho - to starter. Następnego dnia do ramki hodowlanej przełożyć larwy, jak najmniejsze wraz z mleczkiem do miseczek na dnie których jest kropla miodu. Następnego dnia przyjęte larwy/ramkę hodowlana przełożyć do miódni jakiejś rodziny. Miodnia musi byc oddzielona krata od rodni. W 14 dniu izolować mateczniki.

Mozna tez dać do rodziny z której chcesz larwy, ramkę z woszczyna do gniazda zeby matka zaczerwila i w 4 dniu larwy przekladac.

Pierwsze matkie jakie mialem miec niestety pszczoly postanowily zamienić w ramkę z miodem.
Autor:  kobayszi [ 14 maja 2015, 22:51 - czw ]
Tytuł:  Re: Produkcja matek na własne potrzeby
Pisarz od wszystkiego i niczego już 2 posty nastukał :mrgreen:

Jeśli chcesz prosty sposób (nie mówie, że najlepszy) to poczytaj o metodzie Alleya i Millera. Manio ostatnio opisywał, dodawał jakieś zdjecia i linki jeśli chcesz poszukaj.

Kończe na dzisiaj pisanie w tym temacie. Pozdrawiam
Autor:  Skwarol [ 14 maja 2015, 22:53 - czw ]
Tytuł:  Re: Produkcja matek na własne potrzeby
Co z rojeniem się jak jest matka w obecności mateczników ?
Autor:  Dominikkuchniak [ 14 maja 2015, 23:00 - czw ]
Tytuł:  Re: Produkcja matek na własne potrzeby
Nie wyroja sie, bo mysla ze to na cicha wymiane
Autor:  górski_pszczelarz [ 14 maja 2015, 23:16 - czw ]
Tytuł:  Re: Produkcja matek na własne potrzeby
Jak na własne potrzeby to bym się nie pikolił tylko kupił trochę tanich miseczek matecznikowych oprawił w ramkę, włożył do ula aby pszczoły wypolerowały.
W drugiej silnej rodzinie do miodni przełożył 2 ramki z młodym czerwiem otwartym i 1 z pierzgą obok tych ramek.
Na następny dzień od rodziny od której chcemy pociągnąć serię wyciągnąć ramkę z 1 dniowymi larwami, przełożyć z 15-20 sztuk do ramki hodowlanej wyjętej uprzednio z ula i wsadzić do ula nr 2 pomiędzy obie ramki z czerwiem otwartym. Przyjęcia na poziomie 40% wzwyż w zależności od pogody i siły rodziny, matki pierwsza klasa.
Po zasklepieniu mateczniki porozdzielać do odkładów i prosto i przyjemniej po tygodniu od tego czasu mamy swoje matki. Żadna rodzina nie ucierpi ani nie odczuje niczego negatywnego.
Wydajność może nie wielka, ale przecież nie jest to hodowla na sprzedaż a na własne potrzeby, a taka w zupełności wystarczy.
Oczywiście wszystkie zabiegi z rodzinami z matkami i kratami.
Strona 1 z 1 Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/