FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW http://forum.pasiekaambrozja.pl/ |
|
pszczoły przyleciały same - co robić? http://forum.pasiekaambrozja.pl/viewtopic.php?f=100&t=15386 |
Strona 1 z 1 |
Autor: | konrat [ 05 czerwca 2015, 17:10 - pt ] |
Tytuł: | pszczoły przyleciały same - co robić? |
W tym m-cu będę ruszał z pszczołami. U znajomej rodziców, u której będą moje ule, są jej stare ule po dawnej pasiece do których właśnie dostawiłem 3 swoje nowe, ona chce dwie rodziny (niegdyś było tam do tuzina rodzin, ostatnie 2 rodziny nie przeżyły tej zimy, nie wiem dlaczego bo się nie zajmowałem - podobno osyp był mały ale pszczół też wiosną nie było). Wyczyściłem jej 2 zabytkowe ule ( co najmniej trzydziestoletnie WZ), wypaliłem i wysmarowałem roztworzonym w spirytusie propolisem. Dziś rodzice zastrzelili mnie informacją, że w jednym z tych uli zagnieździły się pszczoły. Co robić? |
Autor: | XxSebastianxX [ 05 czerwca 2015, 17:18 - pt ] |
Tytuł: | Re: pszczoły przyleciały same - co robić? |
Witam, Zaopiekować się nimi,zrobić przegląd i zobaczyć co i jak w środku bo jak domniemam tam nie było ramek więc pociągnęły dziką zabudowę. Pozdrawiam-Sebastian |
Autor: | konrat [ 05 czerwca 2015, 17:32 - pt ] |
Tytuł: | Re: pszczoły przyleciały same - co robić? |
Czy trzeba przeleczyć je na warrozę już teraz? I tak nie nastawiałem się na miód w tym sezonie. |
Autor: | XxSebastianxX [ 05 czerwca 2015, 17:36 - pt ] |
Tytuł: | Re: pszczoły przyleciały same - co robić? |
Witam, Po pierwsze trzeba zajrzeć do środka i sprawdzić ile jest dzikiej zabudowy,następnie można pokusić się o przewleczenie plastrów drutem i wprawienie w ramki po czym dołożyć im węzy i podkarmić niewielkimi dawkami syropu dla odbudowy węzy.Na warrozę możesz zastosować tabletki apiwarolu i odymić ale jeśli jeszcze nie ma czerwiu krytego.Jednakże jeśli rój jest silny to musisz uważać na karencję miodu bo może się zdarzyć że jeszcze w tym sezonie by coś wpadło jeśli chodzi o miód,z reguły roje błyskawicznie odbudowywują węzę. Pozdrawiam-Sebastian |
Autor: | konrat [ 05 czerwca 2015, 18:13 - pt ] |
Tytuł: | Re: pszczoły przyleciały same - co robić? |
Dziękuję. Będę mógł zajrzeć dopiero w niedzielę. Ciekaw jestem co znajdę. ![]() |
Autor: | zento [ 05 czerwca 2015, 20:38 - pt ] |
Tytuł: | Re: pszczoły przyleciały same - co robić? |
Znajdziesz dziką zabudowę i będzie problem jak im wstawić ramki i co z dziką zabudową zaczerwioną? Należy działać niezwłocznie nie czekać do niedzieli. Pozdrawiam. |
Autor: | XxSebastianxX [ 05 czerwca 2015, 20:50 - pt ] |
Tytuł: | Re: pszczoły przyleciały same - co robić? |
zento pisze: Znajdziesz dziką zabudowę i będzie problem jak im wstawić ramki i co z dziką zabudową zaczerwioną? Należy działać niezwłocznie nie czekać do niedzieli. Pozdrawiam. Witam, To już jego decyzja im dłużej będzie zwlekał tym gorzej bo więcej pracy sobie przysporzy. Pozdrawiam-Sebastian |
Autor: | konrat [ 06 czerwca 2015, 13:36 - sob ] |
Tytuł: | Re: pszczoły przyleciały same - co robić? |
rozumiem ale po prostu jestem w pracy do niedzieli rano i nie mam realnej możliwości zastępstwa ![]() |
Autor: | konrat [ 09 czerwca 2015, 10:07 - wt ] |
Tytuł: | Re: pszczoły przyleciały same - co robić? |
Wreszcie wczoraj moglem podjechać i zajrzeć. Kika dni wcześniej znajoma na moją prośbę włożyła ramki z suszem i węzą, wpierw 4, później 3. Poradziłem by włożyła podkarmiaczkę z rzadkim syropem i to był chyba błąd. W ulu 6 plastrów na czarno, obie węzy zabudowane, pszczoły b. łagodne - nie musiałem używać dymu. nie mogliśmy zobaczyć matki, nie widziałem też czerwia bo oczywiście plastry zalane, brat pszczelarz mówi, że im mogłem po prostu ograniczyć czerwienie, niekoniecznie brak matki bo np nie robią mateczników i kazał włożyć w środek ramkę z suszem i zobaczyć czy wtedy czerwią. Poza tym np dwie ramki z suszem były grube i pewno dlatego nie czerwiły (ule o wymiarach z grubsza WZ bez półnadstawek, wczoraj miałem czas na dłuższą pogawędkę i dowiedziałem się, że pasieka w tym miejscu jest od 70 lat, te konkretne ule chyba trochę krócej ale niewiele bo noszą ślady licznych napraw i remontów generalnych) |
Autor: | jino2 [ 09 czerwca 2015, 10:15 - wt ] |
Tytuł: | Re: pszczoły przyleciały same - co robić? |
stara matka czerwi odrazu a młoda po czasie. jak masz starą to musisz ją wymienić we wrześniu na czerwiącą ze sprawdzonym czerwieniem. |
Autor: | Cordovan [ 09 czerwca 2015, 10:53 - wt ] |
Tytuł: | Re: pszczoły przyleciały same - co robić? |
jino2 pisze: jak masz starą to musisz ją wymienić we wrześniu na czerwiącą ze sprawdzonym czerwieniem. dlaczego musi, jak ma roczną wcale nie musi może ją wymienić w kolejnym sezonie nim rodzina wpadnie w stan rojowy. Wymiana matek we wrześniu jest łatwe bo rodzina bezmateczna i bez czerwiu otwartego przyjmuje każdą matkę ale no właśnie to ale jest takie, że rodzina zdecydowanie lepiej zimuje jeśli matka poddana do rodziny ma swoją świtę, zimuje z pszczołami swoimi. Rodziny w których matka jest wymieniona późną jesienią i nie ma już na okres zimowli żadnych pszczół po sobie gorzej zimują.
|
Autor: | XxSebastianxX [ 09 czerwca 2015, 15:53 - wt ] |
Tytuł: | Re: pszczoły przyleciały same - co robić? |
konrat pisze: Wreszcie wczoraj moglem podjechać i zajrzeć. Kika dni wcześniej znajoma na moją prośbę włożyła ramki z suszem i węzą, wpierw 4, później 3. Poradziłem by włożyła podkarmiaczkę z rzadkim syropem i to był chyba błąd. W ulu 6 plastrów na czarno, obie węzy zabudowane, pszczoły b. łagodne - nie musiałem używać dymu. nie mogliśmy zobaczyć matki, nie widziałem też czerwia bo oczywiście plastry zalane, brat pszczelarz mówi, że im mogłem po prostu ograniczyć czerwienie, niekoniecznie brak matki bo np nie robią mateczników i kazał włożyć w środek ramkę z suszem i zobaczyć czy wtedy czerwią. Poza tym np dwie ramki z suszem były grube i pewno dlatego nie czerwiły (ule o wymiarach z grubsza WZ bez półnadstawek, wczoraj miałem czas na dłuższą pogawędkę i dowiedziałem się, że pasieka w tym miejscu jest od 70 lat, te konkretne ule chyba trochę krócej ale niewiele bo noszą ślady licznych napraw i remontów generalnych) Czy ja ci kazałem lać ten syrop litrami ![]() ![]() |
Autor: | konrat [ 09 czerwca 2015, 20:40 - wt ] |
Tytuł: | Re: pszczoły przyleciały same - co robić? |
Pretensje mam do siebie, że przedobrzyłem ![]() ![]() Z racji tego zamieszania i nagłości podaliśmy rodzinie do stary zezłoroczny susz po pszczołach, które padły (oczywiście do pięknie uprzednio wyczyszczonych i wypalonych uli ![]() |
Autor: | Dariuszdawid08 [ 09 czerwca 2015, 21:54 - wt ] |
Tytuł: | Re: pszczoły przyleciały same - co robić? |
Dawanie jakichkolwiek ilości syropu w maju i czerwcu nie ma sensu, chyba że od razu po wyrojeniu następuje długotrwałe załamanie pogody. Rój bardzo szybko uzupełnia zapasy nawet przy małej ilości pożytków. U mnie w pełni kwitnienia akacji silna rójka na drugi dzień po osadzeniu miała wszystkie ramki wlkp (10) prawie w całości zalane. |
Autor: | XxSebastianxX [ 10 czerwca 2015, 02:29 - śr ] |
Tytuł: | Re: pszczoły przyleciały same - co robić? |
konrat pisze: Pretensje mam do siebie, że przedobrzyłem ![]() ![]() Z racji tego zamieszania i nagłości podaliśmy rodzinie do stary zezłoroczny susz po pszczołach, które padły (oczywiście do pięknie uprzednio wyczyszczonych i wypalonych uli ![]() Miej nadzieję że tak było bo takie ramki po spadłych rodzinach zazwyczaj się przetapia.Pamiętaj że musisz im zapewnić teraz odpowiednia ilość ramek na czerwienie dla matki i żeby gdzie miały składać nakrop i go odparować. Pozdrawiam-Sebastian |
Autor: | asan [ 10 czerwca 2015, 08:06 - śr ] |
Tytuł: | Re: pszczoły przyleciały same - co robić? |
Dariuszdawid08 pisze: Dawanie jakichkolwiek ilości syropu w maju i czerwcu nie ma sensu, chyba że od razu po wyrojeniu następuje długotrwałe załamanie pogody. Zależy. U mnie rój siedzi w rojnicy 24 do 48h. Wybija im to całkowicie chęć poszukiwania innego domu. Osadzam na czystej węzie i daje słoik 0,9 syropu 1:1. Przyspiesza to odbudowywanie plastrów. Niema opcji żeby w jeden dzień odbudowały i zalały 10 ramek. |
Autor: | zento [ 13 czerwca 2015, 16:40 - sob ] |
Tytuł: | Re: pszczoły przyleciały same - co robić? |
Do moich pustych uli już przyleciało 6 roi, daje im ramki z pokarmem 2 na rój i ramki z węzą, starsze plastry wycofuje i po 3-4 dni odymiam apiwarolem i rozwój ok. |
Strona 1 z 1 | Strefa czasowa UTC+1godz. [letni] |
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group https://www.phpbb.com/ |