FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW
http://forum.pasiekaambrozja.pl/

Zgnieciona matka
http://forum.pasiekaambrozja.pl/viewtopic.php?f=100&t=17363
Strona 1 z 1

Autor:  kotyl [ 10 kwietnia 2016, 09:10 - ndz ]
Tytuł:  Zgnieciona matka

Witam potrzebuje pomocy doświadczonych pszczelarzy. Podczas ostatniego przeglądu przypadkowo przygniotłem ramką matkę. Na pierwszy rzut oka nic jej nie było ale po kilkunastu sekundach pszczoły ją bardzo okłębiły. Co robić w takiej sytuacji ?

Autor:  wiesiek33 [ 10 kwietnia 2016, 09:33 - ndz ]
Tytuł:  Re: Zgnieciona matka

kotyl pisze:
Co robić w takiej sytuacji ?
Następny przegląd na obecność jajeczek przy braku szukać mateczników po stwierdzeniu mateczników . decyzja należy do ciebie zostawić czego nie polecam czy kupić matkę unasiennioną . Poddać po zerwaniu mateczników ratunkowych i zasklepieniu czerwia odkrytego . To że pszczoly żuciły się na matkę nie znaczy że chciały ją skrzywdzić to była reanimacja na ile skuteczna to się okaże przy przeglądzie . Brak matki można stwierdzić bez grzebania w ulu obserwując zachowanie pszczół na wylotku w początkowym okresie twożenie się małych grupek pszczół wzajemnie się obwąchujących - mniejsza aktywność i ilość noszonego pyłku . Podniesienie powałki powoduje szum w rodzinie efekt ruchu skrzydełek często uniesione do góry odwłoki . To tak ogólnie w skrócie .

Autor:  BoCiAnK [ 10 kwietnia 2016, 10:12 - ndz ]
Tytuł:  Re: Zgnieciona matka

kotyl pisze:
Witam potrzebuje pomocy doświadczonych pszczelarzy. Podczas ostatniego przeglądu przypadkowo przygniotłem ramką matkę. Na pierwszy rzut oka nic jej nie było ale po kilkunastu sekundach pszczoły ją bardzo okłębiły. Co robić w takiej sytuacji ?


Mogłeś jej nie ruszać tylko położyć ramkę na leżąc i obserwować
miałem dokładnie taką sama sytuację po 5 min matka zaczęła delikatnie się poruszać i chodzić ONA po prostu Zemdlała ! opisywałem to już tu kiedyś !

Autor:  kotyl [ 10 kwietnia 2016, 11:24 - ndz ]
Tytuł:  Re: Zgnieciona matka

Matka po przygnieceniu normalnie się ruszała (chodziła po ramce)

Autor:  manio [ 10 kwietnia 2016, 11:28 - ndz ]
Tytuł:  Re: Zgnieciona matka

Nic nie rób, będzie ciepło sprawdzisz czy są jajka lub czy nie ma mateczników. Może niepotrzebnie się martwisz. Pszczoły zajęły się matką bo może trochę ucierpiała , potrafią jej pomóc. Ty nie . Będziesz teraz uważniejszy.

Autor:  BoCiAnK [ 10 kwietnia 2016, 11:43 - ndz ]
Tytuł:  Re: Zgnieciona matka

kotyl pisze:
Matka po przygnieceniu normalnie się ruszała (chodziła po ramce)

No to w czym problem ?

Autor:  kotyl [ 10 kwietnia 2016, 15:06 - ndz ]
Tytuł:  Re: Zgnieciona matka

Dzięki wielkie za odpowiedzi, poczekam aż poprawi się pogoda i sprawdzę czy są nowe jajeczka. A jeśli się okaże że jajeczek nie ma, to co w takiej sytuacji powinienem zrobić?

Autor:  BoCiAnK [ 10 kwietnia 2016, 15:07 - ndz ]
Tytuł:  Re: Zgnieciona matka

kotyl pisze:
to co w takiej sytuacji powinienem zrobić?

Kupić matkę i poddać

Autor:  kotyl [ 10 kwietnia 2016, 17:41 - ndz ]
Tytuł:  Re: Zgnieciona matka

A czy ktoś mi ją w kwietniu sprzeda ?

Autor:  Alpejczyk [ 10 kwietnia 2016, 19:26 - ndz ]
Tytuł:  Re: Zgnieciona matka

kotyl, bez problemu, hodowcy mają często nadwyżki lub ktoś może łączył rodziny i matka została obecnie bez rodziny :wink: .


Strona 1 z 1 Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/