Kaźmierz pisze:
Jak to jest z tym przenoszeniem pokarmu z gniazda do miodni? Gdy w gnieździe będzie jeszcze cukrowy pokarm, i dostawię na gniazdo nadstawkę to pszczoły będą mogły przenosić cukier do miodni?
Słyszałem już wiele różnych opinii i w końcu do końca nie wiem jak z tym jest. Jeśli mogą przenosić to jak sobie z tym radzić? W dniu rozpoczęcia kwitnienia jakiejś rośliny, jak pszczoły zaczynają znosić większe ilości nektaru wypadałoby po prostu wyjąć ramki z cukrem?
Pozdrawiam
Słyszałem już wiele różnych opinii i w końcu do końca nie wiem jak z tym jest. Jeśli mogą przenosić to jak sobie z tym radzić? W dniu rozpoczęcia kwitnienia jakiejś rośliny, jak pszczoły zaczynają znosić większe ilości nektaru wypadałoby po prostu wyjąć ramki z cukrem?
Pozdrawiam
Maxik pisze:
Nic na to nie poradzisz, żelazny zapas musi zostać.
I tu jest pole do popisu dla pszczelarza
- aby tak zakarmić pszczoły by górna cześć ramek do zimowli była wypełniona miodem To jest ten żelazny zapas
do którego dojdą wiosną w czasie pierwszych pożytków
a kłąb zimował na cukrze pod tym miodem ,
boczne mogą być całe z cukrowym pokarmem bo można je łatwo wycofać .
To ,,Stara Szkoła ,, z fachowej dawniejszej literatury pszczelarskiej - nie z internetu - działa do dziś
