FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW
http://forum.pasiekaambrozja.pl/

Daszek - problem z wilgocią
http://forum.pasiekaambrozja.pl/viewtopic.php?f=11&t=14586
Strona 1 z 1

Autor:  ulik77 [ 24 stycznia 2015, 17:01 - sob ]
Tytuł:  Daszek - problem z wilgocią

Po ostatniej wizycie na pasiece i małym przeglądzie tzn. podniesienie daszka i spojrzenie na rodzinkę, część daszków była żeby nie przesadzić znacząco cięższa niż pozostałe. Ze względu na to, że planuję dorobić powałki do każdego ula postanowiłem wymienić te daszki które przez wilgoć są takie ciężkie. Na fotkach widać co zastałem w tych daszkach :evil:
Obrazek Obrazek
Jeden wniosek płyta wiórowa się nie nadaje. poniżej fotki nowych daszków :D
Obrazek Obrazek Obrazek
Obrazek Obrazek Obrazek
Obrazek
Na ostatniej fotce juz na swoim miejscu :D Materiał: deski i styropian 2 cm, płyta pilśniowa 4 mm, blacha offsetowa aluminiowa :wink:

Autor:  kudlaty [ 24 stycznia 2015, 17:41 - sob ]
Tytuł:  Re: Daszek - problem z wilgocią

daszki były zbyt malo opuszczone na korpus i dlatego pilsnia naciągła tyle wilgoci

Autor:  ulik77 [ 24 stycznia 2015, 17:56 - sob ]
Tytuł:  Re: Daszek - problem z wilgocią

W pierwszym podejściu miały spełniać funkcję powałko -daszka, jednak odchodzę od tego pomysłu :idea:

Autor:  jino2 [ 24 stycznia 2015, 18:01 - sob ]
Tytuł:  Re: Daszek - problem z wilgocią

kudlaty pisze:
daszki były zbyt malo opuszczone na korpus i dlatego pilsnia naciągła tyle wilgoci


całkowicie leżały na gnieździe i nie było wentylacji pod daszkiem.

Autor:  ulik77 [ 24 stycznia 2015, 18:18 - sob ]
Tytuł:  Re: Daszek - problem z wilgocią

Nie leżały bezpośrednio na gnieździe. Wina była po stronie płyty wiórowej którą zastosowałem na daszek. W prawdzie przykryłem wszystko blachą ale popełniłem zasadniczy błąd. Wypuściłem płytę poza obrys ramki daszku a następnie blachę pozaginałem pod sam spód. Mały rysunek poglądowy. Pod warstwą styropianu jest 4 mm płyta pilśniowa.
Obrazek,

Autor:  ulik77 [ 24 stycznia 2015, 19:09 - sob ]
Tytuł:  Re: Daszek - problem z wilgocią

Przestawiam przyszłe rozwiązanie mojej walki z wilgocią w moich ulach :P
Obrazek
Na rysunku zaznaczyłem wymiar 15 jako odległość powałki od ramki. Wiem że powinno być 10 mm. Tylko 10 mm to trochę za mało aby np poddać ciasto. Jaką stosujecie odległości :?:

Autor:  Alpejczyk [ 24 stycznia 2015, 19:14 - sob ]
Tytuł:  Re: Daszek - problem z wilgocią

ulik77, zrób powałkę asymetryczną z jednej strony przestrzeń 1 cm a z drugiej np. 2 cm. W zależności od pory roku obracasz 180 stopni i po kłopocie.

Autor:  JM [ 24 stycznia 2015, 19:22 - sob ]
Tytuł:  Re: Daszek - problem z wilgocią

ulik77, przecież widzę w powałce projektujesz otwór, to tam podasz ciasto, na otwór, a jak więcej ciasta to nawet na powałkę, z wierzchu przykryjesz ciasto folią i hula.

Autor:  wiesiek33 [ 24 stycznia 2015, 19:47 - sob ]
Tytuł:  Re: Daszek - problem z wilgocią

ulik77 pisze:
Na rysunku zaznaczyłem wymiar 15 jako odległość powałki od ramki. Wiem że powinno być 10 mm. Tylko 10 mm to trochę za mało aby np poddać ciasto. Jaką stosujecie odległości :?:
kolego błąd powinno być 7-8 mm. w przeciwnym razie będzie dzika zabudowa są zasady których nie przeskoczysz. Ja na powałkę stosuję sklejkę wodoodporną 4 mm. teraz zaczynam nową serię uli z powałko daszkiem to jest od spodu sklejka 4mm. następnie 20mm. styropian i płyta OSB 15mm.Jak chcesz podawać ciasto to zrób odwracalną .

Autor:  Krzyżak [ 24 stycznia 2015, 20:10 - sob ]
Tytuł:  Re: Daszek - problem z wilgocią

wiesiek33 pisze:
ulik77 pisze:
Na rysunku zaznaczyłem wymiar 15 jako odległość powałki od ramki. Wiem że powinno być 10 mm. Tylko 10 mm to trochę za mało aby np poddać ciasto. Jaką stosujecie odległości :?:
kolego błąd powinno być 7-8 mm. w przeciwnym razie będzie dzika zabudowa są zasady których nie przeskoczysz. Ja na powałkę stosuję sklejkę wodoodporną 4 mm. teraz zaczynam nową serię uli z powałko daszkiem to jest od spodu sklejka 4mm. następnie 20mm. styropian i płyta OSB 15mm.Jak chcesz podawać ciasto to zrób odwracalną .

Ja mam powałkodaszki. Między ramką a daszkiem mam 13 mm. Coś tam sobie czasami nadubudują ale w niczym to nie przeszkadza. Nawet tego nie usuwam, bo po co.

Pozdrawiam
Krzyżak

Autor:  Jerzy [ 24 stycznia 2015, 21:11 - sob ]
Tytuł:  Re: Daszek - problem z wilgocią

Jaki tam znowu błąd?
Moje pszczoły maja wszędzie nad ramkami 10 mm i nie jest to żaden błąd.
Pszczoły zawsze robią "nadbudówki" - nawet jak położysz folie na ramki, tylko jedne budują więcej, a inne mniej, pewnie taki charakter tych pszczół.
Zrób, a przekonasz sie, czy nie tak.

Autor:  kudlaty [ 24 stycznia 2015, 21:57 - sob ]
Tytuł:  Re: Daszek - problem z wilgocią

ulik77 pisze:
Przestawiam przyszłe rozwiązanie mojej walki z wilgocią w moich ulach


no nie wiem czy to dobre rozwiązanie bo wg mnie zacinający deszcz może przyczynic się do przedostawania się wilgoci do środka własnie tymi otworami ktore nie są niczym oslonięte, podobnie moze się dziać w przypadku nierowno ustawionego ula gdzie woda będzie zaciekała do środka

Autor:  maciek ciszewski [ 26 stycznia 2015, 21:44 - pn ]
Tytuł:  Re: Daszek - problem z wilgocią

Cześć czy wilgoć z ula zniszczy płytę wiórową w daszki? Chce zrobić ramę z desek na to płyta wiorowa a na nią blacha.
Pozdrawiam
M

Autor:  kudlaty [ 26 stycznia 2015, 21:50 - pn ]
Tytuł:  Re: Daszek - problem z wilgocią

maciek ciszewski,
oczywiście że tak
są dwie opcje
1. robisz z pilśni od środka ale zabezpieczasz emulsja parafinową i nic temu nie będzie warstwami od dołu pilśnia styropian pilsnia blacha (takich daszkow już nie robie bo są zbyt lekkie i trzeba je dociążać aby nie zrzucał wiatr)
2. zamiast pilsni dajesz deskę lub boazerie czyli warstwami od dołu
deski styropian pilśnia blacha

w obydwu przypadkach rama daszka powinna być zabezpieczona przeciw wodzie bo jesli nie jest całkowicie oslonięta przez blache to drewno łapie wilgoć i oddaje do wnętrza daszka

Autor:  ulik77 [ 27 stycznia 2015, 00:35 - wt ]
Tytuł:  Re: Daszek - problem z wilgocią

kudlaty pisze:
maciek ciszewski,
w obydwu przypadkach rama daszka powinna być zabezpieczona przeciw wodzie bo jesli nie jest całkowicie oslonięta przez blache to drewno łapie wilgoć i oddaje do wnętrza daszka

Tak było u mnie :cry:

Autor:  Bumek [ 27 stycznia 2015, 10:16 - wt ]
Tytuł:  Re: Daszek - problem z wilgocią

maciek ciszewski pisze:
Chce zrobić ramę z desek na to płyta wiorowa a na nią blacha.

Tak się zastanawiam czy ta płyta wiórowa wogule jest potrzebna?
Jeśli będzie tak jak na poniższych zdjęciach, bez wysuniętych okapków, płyta wydaje się być zbędna!
Obrazek

Obrazek

Autor:  Cordovan [ 27 stycznia 2015, 12:45 - wt ]
Tytuł:  Re: Daszek - problem z wilgocią

Ja to się zastanawiam po co wszyscy pchacie w te daszki styropian jako ocieplenie, ja u siebie w tych co miałem wszędzie się ocieplenia pozbyłem, nic ono nie daje a wręcz przeszkadza zarówno latem jak i zimą.

Autor:  CYNIG [ 27 stycznia 2015, 12:51 - wt ]
Tytuł:  Re: Daszek - problem z wilgocią

PasiekaCordovan,

z mojego punktu widzenia, po pierwsze wytłumiają dźwięk po drugie zmniejszają grzanie w upalne dzionki (daszki mam kryte papą).

P.S. moje daszki leżą tym styropianem bezpośrednio na powałkach

Autor:  Cordovan [ 27 stycznia 2015, 13:05 - wt ]
Tytuł:  Re: Daszek - problem z wilgocią

CYNIG pisze:
z mojego punktu widzenia, po pierwsze wytłumiają dźwięk po drugie zmniejszają grzanie w upalne dzionki (daszki mam kryte papą).
Skoro daszki masz kryte papą to styropian nie spełnia już żadnej roli tłumiącej dźwięki bo sama papa je tłumi. Co do tego zmniejszenia grzania to jeśli między spodnią stroną daszka a powałką masz od 3 do 5 cm to przestrzeń powietrzna lepiej działa jako izolator ciepła niż wpakowany tam styropian, poza tym jeśli masz wentylowane daszki i jeszcze dennice osiatkowane to tym bardziej styropian nie spełnia swojej roli. Takie są przynajmniej moje obserwacje. Ja mam też część daszków krytych papą a część blachą i z wszystkich wywaliłem ocieplenie (miałem styrodur).

Autor:  ja-lec [ 27 stycznia 2015, 13:12 - wt ]
Tytuł:  Re: Daszek - problem z wilgocią

PasiekaCordovan, Wejdź na poddasze ocieplone i takie stare nie ocieplone a poczujesz różnice poza tym masz rację.

Autor:  CYNIG [ 27 stycznia 2015, 13:14 - wt ]
Tytuł:  Re: Daszek - problem z wilgocią

ale ja nie mam tej przestrzeni powietrznej między daszkiem a powałką daszki także nie są wentylowane. Oczywiście piszemy wyłącznie o ulach drewnianych. Tłumienie dźwięku przez papę leżącą bezpośrednio na płycie z OSB z której zrobiony jest daszek jest dla mnie nieco naciągane. Na pewno w jakimś tam zakresie ale jak bardzo??

Tak poza wszystkim nie przykładam do tego jakiejś specjalnej wagi. Ot takie po prostu zrobiłem (bez analiz akustycznych czy termodynamicznych :) ). Pewnie można by zrobić z samej deski calówki albo i na 1000 innych sposobów.

Autor:  Cordovan [ 27 stycznia 2015, 13:31 - wt ]
Tytuł:  Re: Daszek - problem z wilgocią

CYNIG pisze:
ale ja nie mam tej przestrzeni powietrznej między daszkiem a powałką daszki także nie są wentylowane. Oczywiście piszemy wyłącznie o ulach drewnianych.
no chyba że tak, oczywiście rozmawiamy o drewnianych.

Autor:  kudlaty [ 27 stycznia 2015, 16:29 - wt ]
Tytuł:  Re: Daszek - problem z wilgocią

Bumek pisze:
Tak się zastanawiam czy ta płyta wiórowa wogule jest potrzebna?
Jeśli będzie tak jak na poniższych zdjęciach, bez wysuniętych okapków, płyta wydaje się być zbędna!

blache offsetową bardzo łatwo uszkodzić jak nie ma nic pod nią wystarczy położyć nieostrożnie głupi kamien z ostrym bokiem i masz dziure inna sprawa gdybyś tam mial utwardzany styropian
kolejny argument jeśli mam pape na daszkach to termozgrzewalną i do styropianu jej nie zgrzejesz :mrgreen:

Autor:  ulik77 [ 28 stycznia 2015, 20:48 - śr ]
Tytuł:  Re: Daszek - problem z wilgocią

Paski blaszki przeciw wszędobylskiej wilgoci :idea: W porównywaniu do wcześniejszej wersji daszek jest wyższy o 2,5 cm.
Obrazek
Nie wiem czy nie przekombinowane, ale dla pszczółek zrobię wszystko :P
Obrazek
Po lewej stara wersja, po prawej new version :wink:

Autor:  ulik77 [ 28 stycznia 2015, 21:01 - śr ]
Tytuł:  Re: Daszek - problem z wilgocią

Alpejczyk pisze:
ulik77, zrób powałkę asymetryczną z jednej strony przestrzeń 1 cm a z drugiej np. 2 cm. W zależności od pory roku obracasz 180 stopni i po kłopocie.

W moim przypadku tak będzie najlepiej, dzięki za podpowiedź :D
Obrazek
Latem przestrzeń 10 mm przy zastosowaniu listwy 15mm oraz przestrzeń zimowa podczas ewentualnego podkładania ciasta 20 mm przy zastosowaniu listwy 25 mm :thank:

Autor:  popi44 [ 28 stycznia 2015, 23:50 - śr ]
Tytuł:  Re: Daszek - problem z wilgocią

Na skraju krawędzi daszka z byle czego (u mnie podwójna płyta pilśniowa) od dołu nabijamy listwę może być z 1 cm. ( u mnie 2x3cm).
Na niej od dołu gdy zagniemy blachę do góry woda dalej nie pójdzie i finito.
Ja mam krawędzie daszka wysunięte z 7, 8 cm za obrys ula to nawet przy zacinaniu deszczu dennica nie zamaka. Pewnie dla innych co wożą zbędne zawalisko ale ja nie wożę.

Autor:  Cordovan [ 29 stycznia 2015, 06:10 - czw ]
Tytuł:  Re: Daszek - problem z wilgocią

ulik77, jak by na to nie patrzył najpraktyczniejszy jest daszek który pomiędzy powałką a spodnią stroną daszka ma około 5 cm wysokości z wentylacją ale jego wymiar jest taki, iż leży bezpośrednio w linii prostej na korpusie tzn. ściany daszka są w linii prostej z ścianami korpusu. Mam też takie nakładane na korpus i właśnie w tych mimo wentylacji zdarza się że rogi powałki wilgotnieją, przy czym siła rodzin jest taka sama a powałki są wszystkie pięciopajączkowe. Spójrz na pierwszy widoczny ul z tak ułożonym daszkiem - na wprost za ramką hodowlaną.

Obrazek

Autor:  ulik77 [ 29 stycznia 2015, 19:35 - czw ]
Tytuł:  Re: Daszek - problem z wilgocią

PasiekaCordovan pisze:
ulik77, Spójrz na pierwszy widoczny ul z tak ułożonym daszkiem - na wprost za ramką hodowlaną.

Tak miałem. tylko blachę podgiąłem pod ten wypust i tutaj pojawiły się problemy. Nie od strony gniazda tylko z zewnątrz :cry:
Obrazek

Strona 1 z 1 Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/