FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW
http://forum.pasiekaambrozja.pl/

Dadant leżak
http://forum.pasiekaambrozja.pl/viewtopic.php?f=11&t=1792
Strona 1 z 1

Autor:  dunczykx [ 11 lipca 2009, 20:56 - sob ]
Tytuł:  Dadant leżak

Zacząłem budować leżak dadanta, posiłkuję sie rysunkami z ksiązki "Poradnik pszczelarki" (praca zbiorowa) zresztą identyczne przekroje są na forum -do czego zmierzam: zachowałem większość wymiarów jeśli chodzi o grubości desek + ocieplenie styropian 4 cm wychodzi mi z tego kawał skrzyni (dość pokażnych rozmiarów bunkier i waży sporo) zastanawiam się czy nie przesadzam. Może ktoś ma te ule w pasiece albo może sam je robił i podzieli się ze mną spostrzeżeniami. Muszę przyznać że widziałem je tylko na fotografi w książce.

Autor:  birkut [ 11 lipca 2009, 21:20 - sob ]
Tytuł: 

kiedyś takie budowano grube dla ocieplenia w srodku pomiedzy deskami czyli sciankami była sieczka lub wióry z heblarki,teraz w dobie styropianu mozna dac 2cm. co w sumie zmniejsza ci ta skrzynia o 4 cm.zamiast desek mozna użyć w srodku sklejkę forumowicze zalecaja wodoodporna na zewnątrz deseczki można dac ale tez nie rozmiarów dobrego foszta

Autor:  BoCiAnK [ 11 lipca 2009, 22:06 - sob ]
Tytuł: 

Tak i ja robiłem takie ule kiedyś według tych rysunków były to smoki a nie ule ciężkie a z pszczołami i pełny ramek przenieść to trzeba było 4 dożywionych chłopów
po przemyśleniu dawałem styropian 20 mm i deski 15 mm teraz robię inne ule takie jak pokazałem w Albumie tylko że z boazerii 2x10 mm i ocieplone 10 mm styropianem korpus warzy nie wiele Więcej niż Styropianowy a pszczółki chowają się identycznie jak w kolosach idzie samemu przenieść ula no oczywiście na wiosnę
:wink:

Autor:  dewu [ 12 lipca 2009, 14:17 - ndz ]
Tytuł: 

Ja mam robione fabrycznie jeszcze z czasów SOP- spółdzielni ogrodniczo pszczelarskich. i są całkiem zgrabne na zewnątrz płyta pilśniowa 5 mm , styropian 2 cm i wewnątrz sklejka 5 mm. ółnadstawka , daszek i zdejmowana dennica niska wszystko w ten sam sposób zrobione. Już się trochę sypią ze starości. Mam tez dwa takie jak z rysunków. pustego nie idzie podnieść dość, że ciężki to nie ma jak go chwycić bo szeroki.

Autor:  dunczykx [ 12 lipca 2009, 19:06 - ndz ]
Tytuł: 

Tego co zacząłem już chyba skończę i przerobię go na budę dla pieska. Jeszcze raz to przemyślę i zacznę od nowa. W każdym razie dzięki.

Autor:  Psepscolek [ 13 lipca 2009, 20:26 - pn ]
Tytuł: 

dunczykx pisze:
Tego co zacząłem już chyba skończę i przerobię go na budę dla pieska. Jeszcze raz to przemyślę i zacznę od nowa. W każdym razie dzięki.


Co prawda nie o dadancie piszę ale jakby nie patrzeć wymiary te same. Ja zmajstrowałem sobie zeszłego roku wawiaka poszerzonego z boazerii i też ma styropian 4 w środku. Za ciężki nei jest i to jest dobre. Na wiosnę idzie go samemu przestawiać jak się chce. :)

Pozdrawiam Psepscółek :)

Autor:  taktiktak [ 14 lipca 2009, 21:14 - wt ]
Tytuł: 

Jak kilka lat temu zabierałem się do pszczelarstwa to analizowałem i czytałem różne opinie o ulach. Wybrałem łatwe w obsłudze, w miarę lekkie, z możliwością przenoszenia i przestawiania, czyli stojaki w moim przypadku wielkopolskie, które sam robiłem
Na żadne leżaki nie zdecydowałbym się. Chyba, żeby postawić na wieki w jednym miejscu.

Autor:  birkut [ 14 lipca 2009, 23:07 - wt ]
Tytuł: 

taktiktak pisze:
Jak kilka lat temu zabierałem się do pszczelarstwa to analizowałem i czytałem różne opinie o ulach. Wybrałem łatwe w obsłudze, w miarę lekkie, z możliwością przenoszenia i przestawiania, czyli stojaki w moim przypadku wielkopolskie, które sam robiłem
Na żadne leżaki nie zdecydowałbym się. Chyba, żeby postawić na wieki w jednym miejscu.


każdy orze jak moze ja mam lezaki i tez a zadne inne bym sie nie skusił


pozdrowka

Autor:  dunczykx [ 15 lipca 2009, 08:16 - śr ]
Tytuł: 

Zrobiłem sobie parę rysunków chciałem zobaczyć jak będzie wyglądać z cięszych desek (oczywiście tak orientacyjnie) -zpróbuję zrobić coś w tym stylu no moze wprowadzę jeszcze pare inowacji. Mam pięć wielkopolskich z czego cztery z pszczołami ale nie idzie mi praca na tych ulach, pomagałem zaprzyjaźnionemu pszczelarzowi przy warszawiakach i tam wszysko jest prostrze. Dlatego muślę o leżakach tym bardziej że pasieka ma być tylko stacjonarna.

Autor:  paraglider [ 15 lipca 2009, 17:45 - śr ]
Tytuł: 

Jeszcze raz radziłbym ci się zastanowić na wybraniem typu ula. Na forum była gorąca dyskusja na ten temat . Warto to jeszcze raz przeczytać i przeanalizować. Po co po kilku latach masz się przestawiać z leżaków na stojaki , jak to zrobiło większość pszczelarzy? Czy nie lepiej wybrać tak żeby to był ul na całe życie? Przyszłość pszczelarstwa jest w funkcyjnych stojakach. Wiem że narażam się "leżakowiczom", ja też nim kiedyś byłem . Niestety - "se la wi"

Autor:  marian [ 15 lipca 2009, 19:00 - śr ]
Tytuł: 

Cytuj:
pomagałem zaprzyjaźnionemu pszczelarzowi przy warszawiakach i tam wszysko jest prostrze. Dlatego muślę o leżakach tym bardziej że pasieka ma być tylko stacjonarna.

Mam warszawiaki i zazdroszczę tym , którzy ich nie mają. To , że masz kłopoty to nic dziwnego , początki zawsze są trudne.

Autor:  Dutz [ 15 lipca 2009, 21:49 - śr ]
Tytuł: 

Jestem tego samego zdania co paraglider, potem będziesz żałował, gospodarka w leżakach jest dla osób słabszych, którym nie chce się dźwigać korpusów, ale za to miodu nie dostaniesz tyle co w stojakach i oddzielanie miodni od gniazda jest dużo trudniejsze, nie mówiąc już o powiększaniu pasieki, gdyż leżak jest bardziej pracochłonny gdy masz dużo rodzin, gdyż nie możesz używać przegonek przed miodobraniem i musisz z każdej ramki po kolei strzepywać pszczoły. Leżak bardzo ogranicza, buckfasty duuużo miejsca zajmują jak się namnożą :)
No chyba że chcesz mieć 3 ule pod gruszą to wtedy może faktycznie lepiej leżaki :)

Autor:  Pawełek. [ 16 lipca 2009, 09:01 - czw ]
Tytuł: 

Ja mam i leżaki warsz. posz. i stojaki wlkp. i wcane nie uważam że leżaki są bardziej pracochlonne i mniej wydajne miodowo niż stojaki. Czemu nie może używać przegonek? przecież można je wmontować w szczelną przegrodę i przed miodobraniem dać zamiast kraty, gniazdo od miodni też się łatwo oddziela, buckwasty to i namnożyć w stojaku może, pamiętaj ul miodu nie daje, wszystko zależy od sposobu gospodarki.

Autor:  dunczykx [ 16 lipca 2009, 21:48 - czw ]
Tytuł: 

Chyba jednak Będzie buda - dla porównania korpus wielkopolski.

Autor:  _barti_ [ 16 lipca 2009, 22:10 - czw ]
Tytuł: 

Aaa tam budę. Z reguły jak leżak to pasieka stacjonarna, a jak pasieka stacjonarna, to postawisz i niech stoi lata, nic nie dźwigasz.

Autor:  kociamber [ 19 lipca 2009, 23:16 - ndz ]
Tytuł: 

dunczykx pisze:
Zrobiłem sobie parę rysunków chciałem zobaczyć jak będzie wyglądać

Dziękuję Ci Przyjacielu za te rysuneczki - dzięki nim zrozumiałem coś czego pojąć nie mogłem. Mam do tej pory WARSZAWSKIE POSZERZANE i wczoraj "psim swędem" nabyłem cztery DADANY z pszczołami z podupadłej pasieki. Nie miałem pojęcia jak wyjąć ramki do przeglądu, bo wydawało mi się, że górna beleczka ramki wprowadzona jest we wgłębienie w ścianie ula, a miejsce wprowadzenia zakitowane. Dzięki Tobie (bo na środowisko miejscowych liczyć nie mogę: "idź do tego co ci sprzedał, on ci wytłumaczy") rano przystąpię (bez niczyjej łaski, o którą przez cały dzień bezskutecznie zabiegałem) do prawidłowego przeglądu i podjęcia właściwych kroków hodowlanych. Pozdrawiam Julek.

Autor:  youreck [ 21 lipca 2009, 10:44 - wt ]
Tytuł: 

Co do rysunków: nadstawka nie może stać na ramkach gniazdowych, bo wyciągając ją będziesz wyciągał ramki.

Autor:  BoCiAnK [ 21 lipca 2009, 14:00 - wt ]
Tytuł: 

youreck pisze:
Co do rysunków: nadstawka nie może stać na ramkach gniazdowych, bo wyciągając ją będziesz wyciągał ramki.


kolego w 5 ulach mam właśnie tak że skrzynka czyli kombinowana nadstawka stoi na ramkach gniazdowych na kracie i jeszcze mi się nie zdarzyło by przy ściąganiu skrzynki (nadstawki ) podniosło się jakieś ramko owszem czasami krata tak ale nie ramki
Ramki w skrzynce nie dotykają ramek gniazdowych skrzynka zrobiona jest tak że pomiędzy ramki jest 10mm luzu

Autor:  dunczykx [ 21 lipca 2009, 21:00 - wt ]
Tytuł: 

Napisałm że chciałem zobaczyć jak to będzie wyglądać w żadnym razie nie należy tego traktować jako bezwzględny wzór wymiarowanie też jest po to aby mieć jakieś rozeznanie ale nie uwzględniają choćby luzu na frezie na ramki i temu podobnych rzeczy ma to charakter raczej poglądowy.

Strona 1 z 1 Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/