Witam.
Wszystko pięknie wygląda na papierze ale...
twierdzenie że w tych ulach nie ma nastroju rojowego dlatego że pszczoły ścinają mateczniki które są w pionie jest według mnie bzdurą. Skoro je ścinają to oznacza że nastrój rojowy jest tylko "ogłupione" pszczoły nie potrafią z niego wyjść ciągle zgryzając mateczniki.
Ilość miodu uzależniona jest od, bazy pożytkowej, nastroju pszczół i rasy a napewno nie od obracania ramek dookoła.
Zastanawiam się również jak obracanie się ramek do okoła wpływa na komórki w plastrach które jak wiadomo powinny być ustawione nieco do góry. Ciekawe jak pszczoły budują plastry skoro ciągle im się coś nie zgadza
Co do walki z roztoczami też mam duże wątpliwości że nie będzie potrzebna ingerencja środków chemicznych do ich zwalczania.
Ul tradycyjny wykonany z dobrych materiałów powinien wytrzymać nawet ponad 20 lat nie wierze że ul obrotowy i jego mechanizm będzie działał bezawaryjnie ponad 20 lat, wątpie aby działał 10 lat'
Może to ja tak odbieram ale wydaje mi się że jest to tylko i wyłącznie marketing który ma służyć do zachęcenia klientów do kupna tego ula.
Pozdrawiam.