ularnik- Są tanie, trwałe, sztywne, lekkie, łatwe w obróbce, odporne na wilgoć i na ogień... ,
1. Tanie są to fakt
2. Trwałe nie są no chyba że do pierwszego deszczu.
3. Sztywne nie są, przy wadze ramek z miodem płyta się zegnie lub pęknie.
4. Są łatwe w obróbce a co za tym idzie po raz kolejny nie są trwałe przez to
5. Nie są odporne na wilgoć- sam nazwa mówi - gips i karton. No chyba że te ule w domu chcesz trzymac?
6. Odporne na ogień?? Może i tak, ale pszczoły nie. Ogień zagraża każdemu ulowi, nawet jak byś z zrobił z betonu.
NAwet jakbyś zrobił na wzór kolegi Tomekmiodek to bym przymknął oko, ale z tego to tylko szkoda czasu na to. Wszystko co już CI podpada podczas produkcji będzie zawodzić w sezonie. I wtedy kiedy nie bedziesz sie spodziewał taki ul Ci się rozkraczy
podjeżdżamy do pasieki z cysterną podłączamy do kranów (na zasadzie mechanicznej dojarki do krów, można podłączyć nawet kilka wiader jednocześnie) i doimy pszczółki do ostatniej kropli miodu. Po miodobraniu przewozimy wiadra na kolejny pożytek i po 2-3 tygodniach powtarzamy dojenie. Ostatnie dojenie robimy z wrzosu, następnie przewozimy wiadra z pszczołami na pole rzepaku i jedziemy na zasłużone wakacje do ciepłych krajów wracamy dopiero na początku maja i doimy dalej. hehehehe
.nie trac czasu. Lepiej nagraj jakis filmik to sobie poogladamy co tam nowego u Ciebie na pasiece.
no i płyta K.G też była uwzględniona 
Więc zrobiłem takie cuś
