FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW
http://forum.pasiekaambrozja.pl/

Dennice
http://forum.pasiekaambrozja.pl/viewtopic.php?f=11&t=3189
Strona 1 z 2

Autor:  Tazon [ 28 lipca 2010, 14:17 - śr ]
Tytuł:  Dennice

W jakich dennice wolelibyście gospodarować i które są lepsze niskie czy wysokie i dlaczego ? :oczko:

Autor:  CYNIG [ 28 lipca 2010, 14:36 - śr ]
Tytuł: 

Tazon, a zapoznałeś się już z tymi tematami:

http://www.pasiekaambrozja.pl/forum/vie ... ce+wysokie
http://www.pasiekaambrozja.pl/forum/vie ... ce+wysokie

Autor:  Karlik [ 28 lipca 2010, 15:00 - śr ]
Tytuł: 

mi właśnie dziś przyszła paczka z dennicami od Sulkowskiego na kolejne ule bo wymieniam we wszystkich ulach zmokłe dennice niskie drewniane na niskie siateczkowe :) o wiele lepiej sie spisują i dłużej funkcjonują:)

:piwko:

Autor:  krzysglo [ 28 lipca 2010, 23:24 - śr ]
Tytuł: 

Karlik pisze:
mi właśnie dziś przyszła paczka z dennicami od Sulkowskiego na kolejne ule bo wymieniam we wszystkich ulach zmokłe dennice niskie drewniane na niskie siateczkowe :) o wiele lepiej sie spisują i dłużej funkcjonują:)

:piwko:


Jak one wyglądają ?
Zrób zdjęcie i umieść tutaj.

Autor:  Karlik [ 30 lipca 2010, 07:07 - pt ]
Tytuł: 

dzis wieczorkiem bede w domu to postaram sie cos wrzucić :) i bardziej ja opisze i moje zdanie o niej ;)

Autor:  Vivaldi [ 30 lipca 2010, 09:01 - pt ]
Tytuł: 

Karlik.. masz na myśli dennice wielkopolskie osiatkowane do ula ocieplonego?
Gdzie je zamówiłeś?

Autor:  Karlik [ 30 lipca 2010, 10:02 - pt ]
Tytuł: 

Vivaldi pisze:
Karlik.. masz na myśli dennice wielkopolskie osiatkowane do ula ocieplonego?
Gdzie je zamówiłeś?


tak wysuwana wkładka od dołu. u Sułkowskiego -> ULE SUŁKOWSKI
podczas zamawiania np kompletnego ula prosisz dennice siateczkowe. wykonuj różne i z pełnego drewna niskie, wysokie i niskie osiateczkowane - według mnie do ula korpusowego najlepsze. Juz od kilku lat świetnie sie sprują.

Jak powiedziałem wykonam zdjęcia i powrzucam trochę:)

Autor:  Vivaldi [ 30 lipca 2010, 10:16 - pt ]
Tytuł: 

Czyli tą dennice zamówiłeś?
A dawno składałeś zamówienie?

Autor:  Karlik [ 30 lipca 2010, 11:33 - pt ]
Tytuł: 

Vivaldi pisze:
Czyli tą dennice zamówiłeś?
A dawno składałeś zamówienie?


Tak takiego typu ale na wielkopolski.

Zamówienie jedno składałem w maju a drugie teraz niedawno. Przy zamówieniu należy zaznaczyć ze sie chce z siateczką.

Autor:  Vivaldi [ 30 lipca 2010, 11:48 - pt ]
Tytuł: 

Mialem na myśli wlaśnie wielkopolską...
No ja kilka tygodni temu zamawialem z zaznaczeniem, że na już i jeszcze nie dostałem.
Miały w poniedziek wyjść a nawet nie raczyli poinformować, że nie wysłali. Dennice fakt... niezłe tyle, że klient sie nie liczy.

Autor:  Karlik [ 30 lipca 2010, 12:41 - pt ]
Tytuł: 

ja dostałem w terminie choc nie ukrywam ze wcześniej zdarzały sie opóźnienia. zamawiałem nie tylko u tej firmy i mogę powiedzieć ze póki co w polskich firmach pszczelarskich jeszcze słabo i mało liczy sie klient. Polskich konsumentów jak zawsze maja w dupie gdy wysyłają większość produktów do Niemiec czy innych krajów i tam maj większe zyski wiec resztki idą na polski rynek .... a to niejeden inżynier z takiej firmy zaprzyjaźniony mi mówił.
Jeszcze za mała konkurencja jest u nas na tym rynku. bo konkurencja sprawia iż towar jest tańszy bardziej o klienta się dba.

Autor:  Vivaldi [ 30 lipca 2010, 13:00 - pt ]
Tytuł: 

opóźnienia o których nikt nie raczy poinformować... to jak sie okazuje jest za trudne. Trochę tematyka wykracza poza temat wątku ...ale to też jest istotne.
Dodam, że jest producent który ofiarował się, że expresowo wykona dla mnie dennice słysząc w jakiej jestem sytuacji.
Dlatego to jest moje ostatnie zamówienie w tej firmie.... skoro jest to moja wina jak usłyszałem, bo złozylem zamowienie w sezonie. .. takie usłyszalem argumenty od Pani, która się przedstawia "słucham".
Uważam, że jest to standard obsługi nie na te czasy. Mamy rok 2010.

Autor:  Karlik [ 30 lipca 2010, 14:21 - pt ]
Tytuł: 

Vivaldi pisze:
Mamy rok 2010.


ale pragnę zaznaczyć jeszcze bardziej istotny fakt to jest POLSKA :kapelan: :pl: :thank:

Autor:  Marcinluter [ 30 lipca 2010, 16:00 - pt ]
Tytuł: 

a tu czas płynie wolniej :tasak:

Autor:  Karlik [ 01 sierpnia 2010, 00:28 - ndz ]
Tytuł: 

krzysglo pisze:
Karlik pisze:
mi właśnie dziś przyszła paczka z dennicami od Sulkowskiego na kolejne ule bo wymieniam we wszystkich ulach zmokłe dennice niskie drewniane na niskie siateczkowe :) o wiele lepiej sie spisują i dłużej funkcjonują:)

:piwko:


Jak one wyglądają ?
Zrób zdjęcie i umieść tutaj.



Wracając do tematu :)
Jak obiecałem pokazuje zdjęcia dennic jakie wprowadzam do mojej pasieki.

Jest to dennica niska, wielkopolska z siateczką i wysuwana szufladą - pokazane na zdjęciu.

Dennica taka w porównaniu do dennicy wykonanej w całości z drewna według mnie ma same zalety:

- lżejsza
- bardziej trwała gdyż w takiej dennicy "nie pracuje" tak drewno
- można o wiele lepiej zadbać o wentylacje w ulu
- brak wilgoci na dennicy
- lepsza higiena w ulu gdyż wyciąganą szufladę można szybko i łatwo oczyścić

Autor:  Zygmunt S. [ 06 września 2010, 23:54 - pn ]
Tytuł: 

W ofercie Pana Sułkowskiego są również dennice, które widać na filmie "Rotacyjna hodowla pszczół" - przypuszczam, że Pan Sułkowski jest dla nich producentem. Na podstawie niemieckiej dokumentacji zrobiłem takie dwie, tak dla próby. Zmieniłem tylko umieszczenie górnego wylotka kierując go pionowo w górę bezpośrednio pod ramki, natomiast w miejscu gdzie znajduje się górny wylotek w wersji oryginału mam zamiar umieścić otwory wylotowe dla trutni, tym samym do tej dennicy będzie można założyć poławiacz pyłku. Przeróbka wynikała także stąd, że dennica posiada werandę o głębokości 6 cm, natomiast moje ule mają grubość ściany 3,5 cm stąd wydawało mi się, że lepiej będzie jeżeli pszczoły będą wchodzić bezpośrednio na ramkę od dołu /krótsza droga/. Pytałem znawców tematu czy stanowić to będzie dla pszczółek jakąś różnicę ale nikt nie potrafił jednoznacznie zająć stanowiska. Z moich obserwacji wynika, że pszczółkom takie wyjście-wejście nie przeszkadza. Sama dennica jest bardzo ciekawa np. jako podkarmiaczkę dennicową zastosowałem pojemnik z tworzywa sztucznego pojemności 5l, aby pszczoły się nie topiły do pojemnika wrzuciłem trochę pociętej na wymiar trzciny.Jakie było moje zdziwienie kiedy 5l syropu zassały w przeciągu 4 godzin. Ponieważ konstrukcja jest bardzo obiecująca mam zamiar zrobić te dennice do wszystkich uli.

Autor:  lukaszmik [ 07 września 2010, 22:10 - wt ]
Tytuł: 

Zygmunt S. pisze:
przypuszczam, że Pan Sułkowski jest dla nich producentem

Pan Sułkowski nie jest dla Nich producentem.
Ciekawe skąd Pan Sułkowski wziął projekt oferowanych dennic?
Ciekawe, czy Pan Sułkowski ma jakieś pozwolenie lub zgodę na wykonywanie i sprzedawanie tych dennic. Możliwe, że niemiecki producent tych dennic zastrzegł sobie prawo do ich wykonywania i sprzedawania, np. wzór użytkowy.

Dla informacji napiszę tylko, że schemat takiej dennicy można znaleźć w sieci.
Odszukałem go, zmieniłem wymiary pod korpus wielkopolski i wykonałem kilka sztuk dla siebie. W zeszłym roku zamawiając odkłady u pewnego pszczelarza zawiozłem mu swoje ule, aby przełożył odkłady bezpośrednio do nich. Były przy nich wspominane dennice, które zresztą bardzo mu się spodobały i poprosił mnie o jedną na wzór. Zawiozłem jedną.
Jakie było moje zdziwienie, kiedy w ofercie Pana Sułkowskiego zobaczyłem tę wspaniałą dennicę do uli wielkopolskich.
Po jakimś czasie uczestniczyłem w szkoleniu, na którym wspominany Pan pszczelarz opowiadał m.in. o różnych dennicach. Była tam i dennica - wzór ode mnie, bardzo przez tego Pana zachwalana. Pszczelarze oglądali ją z zaciekawieniem. Padło pytanie, gdzie można takie kupić, a Pan pszczelarz odpowiedział, że Pan Sułkowski wykonuje dla niego od niedawna te dennice z tym, że on je kupuje taniej niż w ofercie.
Oto Polska właśnie.
Przepraszam za odejście od tematu.

Dennice są super, mam je drugi sezon. Zeszłej zimy zakupione wyżej wspominane odkłady na nich zimowałem i pomimo mojej niewiedzy i braku doświadczenia nie zmniejszyłem gniazd. Zamiast na 6,7,8 ramkach zimowałem na 10 w ulach styropianowych i wspomnianych dennicach. Dzięki odpowiedniej wentylacji wszystkie rodziny wyszły bez uszczerbku.

Pozdrawiam.

Autor:  Małydadant [ 17 października 2010, 15:19 - ndz ]
Tytuł: 

Chciałem coś dodać. Jeżeli dennica będzie zrobiona z pojedyńczej destki to cały ul będzie zimny.

Autor:  henry650 [ 17 października 2010, 17:14 - ndz ]
Tytuł: 

Małydadant a jak mam dennice z pojedynczej deski i osiatkowana to wtedy co jest tez kiedys myslałem ze powinna byc ocieplona ale to bład



henry

Autor:  Małydadant [ 17 października 2010, 17:38 - ndz ]
Tytuł: 

Do henry650. To wytłumacz na czym polega błąd? Moje jest takie zdanie- na wiosnę kiedy matki zaczną czerwić potrzebne jest ciepło a tu przychodzi nawrót zimy temp. stada po niżej 0 dość czesto się tak zdarza bo wiosny mamy "kapryśne" A Ty wychodząc na dwór ubierasz kurtke czapke ciepłe spodnie a zapominasz ubrać skarpetek i butów to ile czasu wytrzymasz? Po drugie to po co ocieplać korpusy jak zimno przenika od dołu. To jest moje uzasadnienie.

Autor:  henry650 [ 17 października 2010, 17:55 - ndz ]
Tytuł: 

Tez tak myslałem i dlatego budowalem ule jak bunkry deska 16 mm izolacja 40 mm i deska 16 mm ciezkie jak diabli ,dennice grube tez ocieplone na górze poducha pusty korpus i jeszcze zatwór z miekkiej płyty o grubosci 45 mm myślałem ze to jest dobre ale mam watpliwości na wiosne wilgoć i niemiałem na myśli że to twój bład tylko mój dziś mieszkam w anglii zimy sa napewno inne niż w polsce a zwłaszcza w Bieszczadach ale anglicy mówia pszczoła ma mieć jedzenie ,zimno i sucho



henry

Autor:  Małydadant [ 17 października 2010, 18:08 - ndz ]
Tytuł: 

Rozumiem dzięki za odpowiedz. Właśnie to jest ważne żeby nie było tej wilgoci. Pozdrawiam

Autor:  albert [ 07 listopada 2010, 10:18 - ndz ]
Tytuł: 

mam takowe pytnako czy zda egzamin denica osiatkowana w zime trzymając rodzine na 1 korpusie wl ocieplonym oczywiście z wsunietom płytom od spodu

Autor:  Marcinluter [ 07 listopada 2010, 11:57 - ndz ]
Tytuł: 

dennice osiatkowane są po to by poprawić wentylację więc w okresie zimy powinna siata nie być zasłonięta płytą bo nie spełni swojego celu( to tak jak byś miał ferrari i jeździł byś 50km/h ) na wiosnę płyta musi być założona by rodzina rosła w siłę i nie traciła zbyt wiele energi na ogrzanie czerwiu.

Autor:  albert [ 07 listopada 2010, 13:46 - ndz ]
Tytuł: 

to wiem bo mam ine ule nieocieplane z deski 2cm i denicy osiatkowanei i trzymam na 2 korpusach i robie wszystko tak samo jak mówisz i jest wszysto ok ale czy wytrzymają na 1 korpusie wl czy lepiej dołożyć na zime 1/2m pod gniazdo

Autor:  Marcinluter [ 07 listopada 2010, 14:03 - ndz ]
Tytuł: 

Jak masz dennice niskie to ja bym dał 1/2 pod gniazdo ale z nie chcenia w tym roku nie dałem pod gniazda ale tam mam dennice bez siatki, i trudno mi powiedzieć, doradzić ale jeżeli Ci nie sprawi problemu to lepiej dać , ja robię dennicę wysokie i teraz z siatką na niskich to zawsze pewny niepokój - czy wiatr im tam nie hula , choć pasiekę mam "obstawioną" ;)

Autor:  Andrzej0405 [ 07 listopada 2010, 16:10 - ndz ]
Tytuł: 

Witam.Prosze wytlumaczcie mi jaka role w tej dennicy pelni siatka,czy pszczoly musza przechodzic przez nia wchodzac do gniazda :oczko:

Autor:  Marcinluter [ 07 listopada 2010, 19:30 - ndz ]
Tytuł: 

siatka pełni dwie rolę: lepsza wentylacji ( nie ma bród w upały)i brak wilgoci w zimie :jupi: i spadająca warroza leci i już nie będzie denerwować naszych pszczółek po to należy wybierać odpowiednią siatkę by warroza przeleciała.

Autor:  Andrzej0405 [ 07 listopada 2010, 21:04 - ndz ]
Tytuł: 

Ok,z warroza sie zgadzam,ale czy jak nie zaloze siatki to wentylacja bedzie gorsza?.Nie odpowiedziales mi na pytanie czy pszczoly wchodzace z pola do gniazda musza przejsc przez oczka w siatce,czy rama z siatka jest dosunieta na szczelnie do deski na wejsciu do dennicy czy nie i pszczoly przechodza obok do gniazda.Pozdrawiam. :jupi:

Autor:  henry650 [ 07 listopada 2010, 21:12 - ndz ]
Tytuł: 

Dennica osiatkowana jest podobna do nieosiatkowanej ma wylotek jak kazda inna tylko na spodzie zamiast deski jest siatka przez ktora spadnie warroza a nieprzejdzie pszczoła ,natomiast pszczoła wchodzi do ula przez wylotek poszukaj zdiecia dennic w tym temacie



henry

Autor:  Andrzej0405 [ 07 listopada 2010, 21:30 - ndz ]
Tytuł: 

Widzialem zdjecia,nawet zrobilem taka dennice tylko ze na zdjeciach nie widac jak daleko wchodzi rama z siatka,i niewiem co mam zrobic.Poza tym rozumie co to jest dennica,jak sie wylapuje warroze,itd,itd pszczelarze juz kilka lat i troche znam temat.Przecierz przy np odymianiu mozna wlozyc wkladke posmarowana tluszczem na to ramka z siatki i juz mamy warroze wylapana wiec po co siatka w dennicy na stale.Rozumie ze na zime siatke trzeba usunac zeby wczesna wiosna posprzatac osyp bo przecierz nie przeleci przez siatke. :brawo:

Autor:  Andrzej0405 [ 07 listopada 2010, 21:36 - ndz ]
Tytuł: 

henry zobacz na 2 zdjecie od gory kol karlika kilka postow wczesniej i wytlumacz mi ktoredy te pszczoly wchodza do ula bo na tym zdjeciu widac ze dennica jest osiatkowana cala

Autor:  mendalinho [ 07 listopada 2010, 21:51 - ndz ]
Tytuł: 

Andrzej0405,
Rama z siatką dochodzi do samego wylotka bo przecież ul musi być szczelny.3 cm pod ramą z siatki jest wkładka wsuwana tak samo jak rama z siatką.Zeby sprawdzić osyp wystarczy wysunąć wkładke .Siatka ma różne zastosowania (przeciwrójkowe, wentylacyjne, późnym latem można zastopować niepotrzebne czerwienie matek) i wiele innych

Cytuj:
Rozumie ze na zime siatke trzeba usunac zeby wczesna wiosna posprzatac osyp bo przecierz nie przeleci przez siatke.

Dlaczego.Niektórzy zostawiaja rodziny całą zimą na siatce. Tylko siatka wędruje na najniższa prowadnice. Obrazek

Obrazek

Obrazek

Autor:  Małydadant [ 07 listopada 2010, 21:55 - ndz ]
Tytuł: 

mendalinho, Piękne są te dennice ja takie chce :śmieję się z ciebie:

Autor:  Andrzej0405 [ 07 listopada 2010, 22:03 - ndz ]
Tytuł: 

Ok zalapalem,dzieki za wyjasnienia i za cierpliwosc.Pozdrawiam. :papa:

Autor:  SKapiko [ 07 listopada 2010, 22:08 - ndz ]
Tytuł: 

są dwa sposoby albo sobie je zrobisz albo można kupić wybór należy do ciebie

Autor:  Małydadant [ 07 listopada 2010, 22:41 - ndz ]
Tytuł: 

SKapiko pisze:
są dwa sposoby albo sobie je zrobisz albo można kupić wybór należy do ciebie
jedną kupie na wzór. Potem będe klepał jak po.....ny.

Autor:  tomek52 [ 07 listopada 2010, 23:39 - ndz ]
Tytuł: 

Małydadant, Spytam prowokacyjnie. Co sądzisz o zimowaniu na gazecie. Czy jest to niemożliwe ?

Autor:  albert [ 08 listopada 2010, 19:01 - pn ]
Tytuł: 

na gazecie czy bez nawet bez denicy daje 2 korpusy wiecej żarcia i niema lewara żą na wiosne bedziie wszystko ok

Autor:  Małydadant [ 08 listopada 2010, 19:52 - pn ]
Tytuł: 

tomek52, Naukowcy dosyć dawno przeprowadzili eksperyment pszczoły zimowały w osiatkowanej skrzynce na otwartej przestrzeni i wyszły z tego bez uszczerbku. :uśmiech:

Autor:  tomek52 [ 09 listopada 2010, 00:44 - wt ]
Tytuł: 

Małydadant, No wlaśnie. Sorry , ale jesteś nierówny. W swoim poście z 17.10 masz wątpliwości odnośnie grubości dennicy, pisząc , że jeśli będzie cienka , to będzie zimno w ulu. W ostatnim poście piszesz ,że naukowcy udowodnili ,że jedak pszczoly przetrwają zimę na osiatkowanej dennicy . Jakie wnioski ? Stąd moje dociekania. Przetrwają i na przyslowiowej gazecie. Należy tylko polożyć na tej "gazecie " korpus 1/2. i do tego korpusu wlożyc 4-5 ramek z suszem, coby pszczoly mialy porządne zejście , a nie zlatywaly z gniazda jak trafione meserszmity. /trudny wyraz/ A poza tym, jak pisze "albert" żarcie i jestesmy po sprawie. Inni już o tych dennicach 1/2 też pisali . To nie nowość. Pora abyś i Ty tego spróbowal.

Autor:  Małydadant [ 09 listopada 2010, 09:38 - wt ]
Tytuł: 

tomek52, Chciałbym coś sprostować i dodać chodzi mi o slowo "nierówny" Troszczę zła interpretacja. Dennica z pojedyńczej deski> Rożnice temperatur między zew. a wew. powoduje tworzenie powłoki lodowej co dalej skutkuje wilgocią w ulu. Ale każdy niech sobie robi dennice według swojego "widzimisie" Bo ja będe budował dennice z podwójnym dnem i nie obchodzi mnie że będzie droższa i ciutkę cięższa. :oczko:

Autor:  Małydadant [ 09 listopada 2010, 12:20 - wt ]
Tytuł: 

Moja koncepcja jest bardzo prosta wysoka dennica na dno której wkładamy obrobiony materiałem czy płótnem stryropian (by styropian się nie strzępił) a na to płyta pilśniowa twarda. I oto jest kompromis. Pojedyńcze dno czy docieplone? Każdy se może wybrać. Dziekuje za uwage. Z pozdrowieniem pszczelarskim. Małydadant. :brawo:

Autor:  Czarnotrzewiak [ 09 listopada 2010, 12:44 - wt ]
Tytuł: 

Witam !
W zeszłym roku , myśląc nad formami do odlewania uli z poliuretanu , też miałem dylemat jakie mają być dennice w moich ulach wielkopolskich.Biorąc pod uwagę różne aspekty zdecydowałem że moje dennice mają ok 5 cm głębokości , dno ma spadek w stronę wylotu ok 2 cm na całej długości , co spowoduje że na dnie nigdy nie będzie stała woda a osyp zimowy będzie suchy.Z boku po obu stronach znajdują się specjalne wgłębienia do chwytania.Zapobiega to przed wysunięciem się ula z rąk , podczas załadunku i przenoszenia.Na razie nic bym nie zmienił w konstrukcji tych dennic , ale czekam do wiosny na efekty przezimowania w tych ulach bo to pierwsze zimowanie.
Pozdrawiam

Autor:  tomek52 [ 10 listopada 2010, 00:29 - śr ]
Tytuł: 

Małydadant, Mialem dennice jakie chcesz wykonać. Styropian , ale nie obszyty tkaniną. Na ten styropian kladlem luźno polożoną plytę pilśniową , dość spasowaną w stosunku do wewnętrznych krawędzi dennicy. Calość dawala ok. 4 centymetrowe ocieplenie. Tzn. styropian + ta plyta. I co ? I bylo tak jak zawsze. Wilgoć i mokry zapleśnialy osyp od tej wilgoci. Skropliny pary w ulu nie tworzą się tak nagle. Jeżeli już wystąpią to jest to proces dlugotrwaly -przynajmniej kilkugodzinny. Nie jest tak, że nagle para wodna gwaltownie zaczyna się skraplać w ulu. Pszczoly ten stan też regulują sobie. Wobec tego zrobilem taką rzecz. Pod ten styropian polożylem listewkę o grub. 2 cm , którą umieścilem po przeciwleglej stronie wylotka. W ten sposób wytworzylem spadek w kierunku wylotka , czyli zrobilem to co Czarnotrzewiak. Ale podwójnie. Bo zawsze wytwarzam spadek w okresie zimy w kierunku wylota podkladając pod ul deseczkę 2 centymetrową. Uzyskalem zatem spadek ok.4 cm. I co ? zniknęla wilgoć ? Nie. Plyta pilsniowa na wiosnę na swoich krawędziach pofaldowala się , brzeg przy wylotku podniósl się. Źle. To samo będzie i u Ciebie. Wentylacja , a wlaściwie jej brak to powoduje. Zrobilem więc wentylację. W dennicy zamontowalem pajączka w odl. 3/4 odleglości od wylotka. Typowy pajączek jak w ulach styropianowych. Przy pajączku slynna listewka 2 centymetrowa + styropian i plyta. Jest zatem wentylacja ,jest spadek i wówczas powinno być dobrze. Ale nadal nie jest , Nadal jest dość wilgotno na dennicy .... bo jest za szczelnie. Zmniejszylem zatem wymiary styropianu z 3-stron o 0.5 cm Styropian przylegal tylko do tej wylotkowej krawędzi. I co ? Pszczoly zaczęly zgryzać styropian Czym silniejsze rodziny tym większe spustoszenie pod plytą pilśniową. Zgryzaly bo lubią to robić ? Zgryzaly z nudów? Zgryzaly bo latwo im to szlo ? Też się siebie pytalem. Wymyślilem sobie, że to robily jednak z rozmyslem. To im bylo potrzebne do lepszego przeżycia. Dostawaly się do nieprawidlowo wykonanej wentylacji. Do tego nieszczęsnego patyczka .który zostal nieprawidlowo polożony , nie wzdluż, a w poprzek. Poprzeczne jego ulożenie hamowalo obieg powietrza w ulu. Po tak poprawionej "podlodze" powinno już być dobrze, a jest ? Nadal nie. Jest już lepiej, ale to jeszcze nie to. Co robić dalej . Co robić dalej pokazaly 22 dennice jakie sfotografowalem po kolejnej zimie. Sfotografowalem również to co zastalem pod tym styropianem. Wokól pajączka - jest super . przy krawędziach dennicy już nie jest tak super. Nadal za wilgotno. Co robic ,aby bylo wszędzie fajnie ? Więcej pajączków. Co najmniej 2. Co najmniej. Więcej wentylacji !!!!! No tak.Zalatwiliśmy dól. Czy to wystarczy? Jeżeli nie zalatwimy porządnie i tej przestrzeni jaka jest nad gniazdem to dól będziemy mieć zawsze byle jaki. Musi być jednocześnie rozwiązana sprawa i dennicy i wentylacji gniazda. To co jest na dennicy jest konsekwencją góry. Konkluzja. Opisalem Tobie moje zmagania z dennicą. Myślę ,że i inni przez to też przeszli. Stracilem parę lat . Przez ten okres nieświadomie zamęczalem pszczoly , zdobylem jakieś tam doświadczenie i co ? Wszystko już przede mną wymyślono. Są powalki z pajączkami,są dennice z pajączkami i jest Forum Ambrozji i nie warto wyważać otwartych drzwi. Już wszystko zostalo na nim opisane. Lód na dennicach ? Ale nie na moich. Dlatego nie przypadkowo napisalem w swoim poście o tych korpusikach 1/2. Stosuję to i mam spokój. Czy też będziesz zimowal na korpusach 1/2 ? P.s Badanie osypu można przeprowadzić w prosty sposób i na dennicach niskich. Ps. Nr 2 Aby ul nie wysuwal mnie się z rąk i aby go bylo latwo przenosić robię to, co polecil mnie BoCiAnk. Czynności te wykonuję przy użyciu dlugiego paska klinowego z dodatkowym moim pomyslem tj . z rozpórką zamocowaną na stale w pasku.

Autor:  tomek52 [ 10 listopada 2010, 00:40 - śr ]
Tytuł: 

Małydadant, Wstawię zdjęcia tych dennic. Jak to zrobić opisal mnie administrator. Ale , cholera skasowalem tego meila. Więc nadal jestem cienki. Cierpliwości.

Autor:  emka24 [ 11 listopada 2010, 13:36 - czw ]
Tytuł: 

lukaszmik pisze:
Dla informacji napiszę tylko, że schemat takiej dennicy można znaleźć w sieci.
Odszukałem go,

Czy móbłby kolega podać adres ,pod którym można znależć ten schemat.
Z góry dziękuję.

Autor:  CYNIG [ 12 lutego 2011, 14:04 - sob ]
Tytuł: 

Wracając do tematu dennic, ja po zrobieniu kilku wersji dennicy a zmuszony czasem i kosztami postanowiłem uprościć jej konstrukcje maksymalnie, pozostawiając ważne dla mnie cechy:
możliwość wsunięcia szuflady z siatką na osyp i oczywiście regulacja szerokości wylotka.

Składniki takiej dennicy to płyta OSB (22mm), beleczki 20x40, 20x20 i 20x30.
Całość pocięta na wymiar i sklejona. Po próbach wytrzymałościowych zrezygnowałem z dodatkowych wkrętów.
Wkładka zrobiona z beleczki 20x20 zeszlifowanej na dwóch sciankach na różne rozmiary wylotka.
Mając dokładną ukośnicę czas zmontowania tej dennicy to jakies 10-15 minut.

Najważniejsze dla mnie: wszystkie elementy ruchome MUSZĄ pasować do każdej dennicy u mnie w pasiece.

Autor:  Marek Podlaskie [ 12 lutego 2011, 23:01 - sob ]
Tytuł: 

Ładnie to wygląda. A czy t tej dennicy ,będziesz używał siatki.Jeśli tak i masz fotkę to wstaw na forum. Bę :brawo: dzie jakieś rozeznanie .A jaka jest wysokość Twojej dennicy?

Autor:  CYNIG [ 12 lutego 2011, 23:08 - sob ]
Tytuł: 

Marek Podlaskie pisze:
Ładnie to wygląda. A czy t tej dennicy ,będziesz używał siatki.Jeśli tak i masz fotkę to wstaw na forum. Bę :brawo: dzie jakieś rozeznanie .A jaka jest wysokość Twojej dennicy?


boczne beleczki maja wysokość 4 cm, widoczne prześwity maja po 2 cm wysokości i to jest wysokość jaką może mieć szuflada na osyp warrozy. To będzie prosta ramka z listew na płycie pilśniowej a od góry siatka. Szuflada będzie dodatkowym elementem dennicy. Ponieważ po wyjęciu beleczki wylotka powstaje wylot o wysokości 2cm na całą szerokość ula, uważam, że wentylacja będzie wystarczająca. Jeśli nie to zawsze mogę wstawić w dno ze dwa pajączki, ale na chwilę obecną nie widzę takiej potrzeby.

W odpowiedzi na PW.
Jutro zrobię zdjęcia z nałożonym korpusem i wstawioną ramką, żeby pokazać jak to wygląda.

Strona 1 z 2 Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/