FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW http://forum.pasiekaambrozja.pl/ |
|
Wylotki na korpusach http://forum.pasiekaambrozja.pl/viewtopic.php?f=11&t=4034 |
Strona 1 z 1 |
Autor: | kefir007 [ 26 stycznia 2011, 15:48 - śr ] |
Tytuł: | Wylotki na korpusach |
Zbliżają się ferie i chciałbym zrobić kilka uli. Pytania brzmią: Czy opłaca się robić wylotki w korpusach? Dużo to ułatwia sprawę, z łączeniem rodzin? Jaka ma być wielkość tych wylotków i na jakiej wysokości korpusa? |
Autor: | BoCiAnK [ 26 stycznia 2011, 17:55 - śr ] |
Tytuł: | Re: Wylotki na korpusach |
kefir007 pisze: Zbliżają się ferie i chciałbym zrobić kilka uli.
Pytania brzmią: Czy opłaca się robić wylotki w korpusach? Dużo to ułatwia sprawę, z łączeniem rodzin? Jaka ma być wielkość tych wylotków i na jakiej wysokości korpusa? Moim zdaniem się nie opłaca to było dobre kiedyś jak były przegonki rurowe tera tego nikt nie stosuje bop są talerzowe taki wylot to tylko kłopot w niczym on Ci nie pomoże przy łączeniu rodzin czym więcej dziur w korpusie tym gorzej bo pszczoły zamiast nosić miód to muszą pilnować otworów by nie wtargnął intruz ![]() |
Autor: | kefir007 [ 26 stycznia 2011, 18:12 - śr ] |
Tytuł: | |
Aha dzięki:) Pozdrawiam kefir |
Autor: | jv2m [ 26 stycznia 2011, 21:15 - śr ] |
Tytuł: | |
Ijeszcze jeden problem ;przy założeniu kraty , w górnym korpusie przy dodatkowym wylotku lubi się pojawić dodatkowa matka , pszczół morze miodu zero. |
Autor: | Ivo [ 26 stycznia 2011, 23:14 - śr ] |
Tytuł: | |
jv2m pisze: Ijeszcze jeden problem ;przy założeniu kraty , w górnym korpusie przy dodatkowym wylotku lubi się pojawić dodatkowa matka , pszczół morze miodu zero.
Ciekawe skąd tam druga matka powinny czuć matke z dolnego korpusu. Ja zawsze zatykam ten otwór korkiem wentylacyjnym i maja więcej swieżego powietrza. Pozdrawiam |
Autor: | glazek7777 [ 16 lutego 2011, 12:01 - śr ] |
Tytuł: | |
Są minusy i plusy. Ja osobiście robię otwory 2 x 5cm z metalową zasuwką, bo tak zacząłem i teraz aby były jednakowe kontynuuję. Plusem jest bezspornie to, że jak przekłada się ramki gniazdowe z czerwiem trutowym to trutnie bez problemu wyjdą, a tak siedza w nadstawce i nie moga przejść przez kratę do gniazda. Jak są upały otwieram wlotek i jest dodatkowa wentylacja. Minusy oprócz wymienionych, to są przypadki, że matka po locie godowym wchodzi do miodni. |
Autor: | polbart [ 16 lutego 2011, 20:06 - śr ] |
Tytuł: | |
Pszczoły na pożytku wchodzą z wziątkiem wprost do miodni. O ile to jest więcej miodu w ulu szczególnie z krata odgrodową, radzę sprawdzić samemu. |
Autor: | popi44 [ 16 lutego 2011, 20:36 - śr ] |
Tytuł: | |
Mam kilka z takimi otworami. Są to otwory fi 15mm zamknięte z zewnątrz końcówką butelki pet z nakrętką, którą zawsze można odkręcić lub nie. U mnie służą one głównie do unasienniania młodych matek w odkładach, które ogrzewa dolna rodzina. Żadnych trutni nie wypuszczam, tymi otworami bo zdarzyło mi się że dostała się tam matka i zamiast nad kratą miodek to cały czerwiu. |
Autor: | pawel anczakows [ 16 lutego 2011, 21:39 - śr ] |
Tytuł: | |
Ja mam takie stare warszawiaki z dwoma oczkami dolnym i górnym.Pszczoły przy pożytku przeważnie wszystkie wlatują górnym ![]() |
Autor: | polbart [ 18 lutego 2011, 00:18 - pt ] |
Tytuł: | |
Tak przeważnie było w dawnych ulach ze wzgledu na krótsza droge do miodni i wentylacje w zimę. Pszcoły muszą mieć otwory 25mm w korpusach albo jeden solidny wlot u góry ula. ![]() Dolny wtedy jest mały. |
Autor: | polbart [ 18 lutego 2011, 00:21 - pt ] |
Tytuł: | |
jv2m pisze: Ijeszcze jeden problem ;przy założeniu kraty , w górnym korpusie przy dodatkowym wylotku lubi się pojawić dodatkowa matka , pszczół morze miodu zero.
Ja bym tam chciał, żeby mi się nie wiem skąd ![]() ![]() |
Autor: | Bolkonski [ 18 lutego 2011, 01:40 - pt ] |
Tytuł: | |
polbart pisze: jv2m pisze: Ijeszcze jeden problem ;przy założeniu kraty , w górnym korpusie przy dodatkowym wylotku lubi się pojawić dodatkowa matka , pszczół morze miodu zero. Ja bym tam chciał, żeby mi się nie wiem skąd ![]() ![]() a jeśli można spytać to dlaczego się nie przenosi czerwiu nad kratę..? na wiosnę właśnie nad kratę wstawiam zasklepiony czerw a na dół daję węzę... Po tygodniu trzeba zerknąć do tego górnego korpusu czy tam na jakiejś nie zasklepionej komórce pszczoły nie odciągnęły matecznika..i stąd właśnie "niespodziewanie" biorą się matki w górnym korpusie i przy tym dodatkowym otworze wentylacyjnym się unasienni jeśli przeoczymy taki matecznik. ten górny otwór jest korzystny dla trutni które mogą spokojnie opuścić górny korpus. jeśli nie ma otworu to trzeba przy każdym przeglądzie wypuścić trutnie |
Autor: | polbart [ 18 lutego 2011, 13:22 - pt ] |
Tytuł: | |
Bolkonski pisze: polbart pisze: jv2m pisze: Ijeszcze jeden problem ;przy założeniu kraty , w górnym korpusie przy dodatkowym wylotku lubi się pojawić dodatkowa matka , pszczół morze miodu zero. Ja bym tam chciał, żeby mi się nie wiem skąd ![]() ![]() a jeśli można spytać to dlaczego się nie przenosi czerwiu nad kratę..? na wiosnę właśnie nad kratę wstawiam zasklepiony czerw a na dół daję węzę... Po tygodniu trzeba zerknąć do tego górnego korpusu czy tam na jakiejś nie zasklepionej komórce pszczoły nie odciągnęły matecznika..i stąd właśnie "niespodziewanie" biorą się matki w górnym korpusie i przy tym dodatkowym otworze wentylacyjnym się unasienni jeśli przeoczymy taki matecznik. ten górny otwór jest korzystny dla trutni które mogą spokojnie opuścić górny korpus. jeśli nie ma otworu to trzeba przy każdym przeglądzie wypuścić trutnie Czerwiu nad kratę nie przenosi się, aby nie wykonywać czynności, o których piszesz. ![]() Pozdrawiam polbart |
Autor: | marcinb [ 18 lutego 2011, 13:28 - pt ] |
Tytuł: | |
polbart, to jak wymieniasz ramki w gnieździe nie nie przenosząc ich nad kratę? |
Autor: | jv2m [ 18 lutego 2011, 14:07 - pt ] |
Tytuł: | |
Pojawienie matki w korpusie nad kratą przy dodatkowym wylotku nie jest częste ale jednak zdarza się i to w przypadku nie przenoszenia czerwiu ,Według mnie może to być spowodowane kilkoma czynnikami ; - zalatuje obca matka z lotu godowego - pszczoły w górnym korpusie nie mają wystarczającej sub. matecznej i mogą odchować matkę w dolnym korpusie i jest j/w - możliwość przyjęcia jakiegoś małego roju -czesto w miodni na dolnych beleczkach ramki nad kratą mozna zuważyć matecznik lub pojedynczą komórke z czerwiem tak jakby matka wsuneła odwłok przez kratę - ostatnim moim przypuszczeniem jest składanie jaj przez trutówki i tutaj też jest jakiś procent odchowania matki takie zachownie pszczól obserwuje najczęściej w rodzinach ze starszymi matkami gdzie sub. matecznej jest mniej i pszczoły nad kratą mają '' zapotrzebowanie na nową matkę '' a dodatkowy wylotek to im ułatwia . |
Autor: | kudlaty [ 18 lutego 2011, 14:52 - pt ] |
Tytuł: | |
jv2m pisze: - ostatnim moim przypuszczeniem jest składanie jaj przez trutówki i tutaj też jest jakiś procent odchowania matki
![]() ![]() |
Autor: | miły_marian. [ 18 lutego 2011, 14:53 - pt ] |
Tytuł: | |
Jak damy wenze na dół do rodni to pszczoły przy dolnej beleczce zgryzą ją. nalerzy dac do górnego korpusu i po odbudowie dac ją na dół do rodni zeby matka miała gdzie czerwić. Do góry dajemy czerw zakryty zeby prendzej rodzina doszła do siły ale jak rodzina już jest silna bo tam trzeba utrzymać wysolą teperaturę. Pozdrawiam miły_marian |
Autor: | polbart [ 18 lutego 2011, 14:59 - pt ] |
Tytuł: | |
marcinb pisze: polbart, to jak wymieniasz ramki w gnieździe nie nie przenosząc ich nad kratę?
Zimowla jest na 3 korpusach. Wiosną, uciekamy sukcesywnie z korpusami dolnymi gdzie nie ma czerwiu, a matce dajemy na górę korpusy z węzą, które są chętnie odbudowywane i zaczerwiane, jako że wyżej jest cieplej.Poza tym istnieje jeszcze takie zjawisko jak druga krata odgrodowa w ulu jesli zachodzi potrzeba. ![]() Pozdrawiam polbart |
Autor: | polbart [ 18 lutego 2011, 15:05 - pt ] |
Tytuł: | |
miły_marian pisze: Jak damy wenze na dół do rodni to pszczoły przy dolnej beleczce zgryzą ją. nalerzy dac do górnego korpusu i po odbudowie dac ją na dół do rodni zeby matka miała gdzie czerwić. Do góry dajemy czerw zakryty zeby prendzej rodzina doszła do siły ale jak rodzina już jest silna bo tam trzeba utrzymać wysolą teperaturę. Pozdrawiam miły_marian
Przy niskich korpusach do 20 cm wysokosci nie trzeba się bawić w przekładanie ramek aby pszczoły poszły w górny korpus. Pójdą same wtedy kiedy będą uważały że trzeba, a robią to dość szybko. Jeżeli już, to do górnego korpusu daje się czerw odkryty. Pozdrawiam polbart |
Autor: | polbart [ 18 lutego 2011, 15:12 - pt ] |
Tytuł: | |
kudlaty pisze: jv2m pisze: - ostatnim moim przypuszczeniem jest składanie jaj przez trutówki i tutaj też jest jakiś procent odchowania matki ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() Pozdrawiam polbart ![]() ![]() ![]() |
Autor: | polbart [ 18 lutego 2011, 15:16 - pt ] |
Tytuł: | |
jv2m pisze: Pojawienie matki w korpusie nad kratą przy dodatkowym wylotku nie jest częste ale jednak zdarza się i to w przypadku nie przenoszenia czerwiu ,Według mnie może to być spowodowane kilkoma czynnikami ;
- zalatuje obca matka z lotu godowego - pszczoły w górnym korpusie nie mają wystarczającej sub. matecznej i mogą odchować matkę w dolnym korpusie i jest j/w - możliwość przyjęcia jakiegoś małego roju -czesto w miodni na dolnych beleczkach ramki nad kratą mozna zuważyć matecznik lub pojedynczą komórke z czerwiem tak jakby matka wsuneła odwłok przez kratę - ostatnim moim przypuszczeniem jest składanie jaj przez trutówki i tutaj też jest jakiś procent odchowania matki takie zachownie pszczól obserwuje najczęściej w rodzinach ze starszymi matkami gdzie sub. matecznej jest mniej i pszczoły nad kratą mają '' zapotrzebowanie na nową matkę '' a dodatkowy wylotek to im ułatwia . Racja. Trzeba wziąć te zdarzenia koniecznie pod uwagę. ![]() Jaja sobie robisz ![]() ![]() ![]() ![]() Pozdrawiam polbart |
Autor: | Bolkonski [ 18 lutego 2011, 17:19 - pt ] |
Tytuł: | |
Odpadam z dyskusji .... ![]() |
Autor: | KOBER [ 18 lutego 2011, 18:48 - pt ] |
Tytuł: | |
polbart pisze: Czerwiu nad kratę nie przenosi się, aby nie wykonywać czynności, o których piszesz.
![]() Pozdrawiam polbart Możesz zacząć pisac normalnie tak aby kazdy zrozumiał ? Bo na razie to ten bełkot nie jest zrozumiały dla kazdego piszesz konkretnie ,ale dla zwykłego zjadacza tego forum twoje posty sa niezrozumiałe. W wlkp ulu musisz przenieśc czerw na górę przy zakładaniu 3 korpusu bo niby gdzie go włozysz? |
Autor: | polbart [ 18 lutego 2011, 19:29 - pt ] |
Tytuł: | |
Bolkonski pisze: Odpadam z dyskusji ....
![]() Mój Skype to leszekstepien. Możemy kiedyś porozmawiać, bo pisania bardzo duzo. Pozdrawiam polbart |
Autor: | polbart [ 18 lutego 2011, 19:52 - pt ] |
Tytuł: | |
KOBER pisze: polbart pisze: Czerwiu nad kratę nie przenosi się, aby nie wykonywać czynności, o których piszesz. ![]() Pozdrawiam polbart Możesz zacząć pisac normalnie tak aby kazdy zrozumiał ? Bo na razie to ten bełkot nie jest zrozumiały dla kazdego piszesz konkretnie ,ale dla zwykłego zjadacza tego forum twoje posty sa niezrozumiałe. W wlkp ulu musisz przenieśc czerw na górę przy zakładaniu 3 korpusu bo niby gdzie go włozysz? W ulu wielkopolskim, po dodaniu drugiego korpusu matka sama się przeniesie do niego z czerwieniem . Przy dodawaniu trzeciego korpusu, można przestawić ten dolny nad kratę, tym bardziej, że nie ma już w nim niezasklepionego czerwiu. Wszedłeś ponownie na drogę, która nieuchronnie prowadzi do zabierania zabawek z piaskownicy. Staje sie to już nudne. Pozdrawiam polbart |
Autor: | meteor [ 18 lutego 2011, 20:54 - pt ] |
Tytuł: | |
Jak zwykle punkt siedzenia=punkt widzenia. Koledzy KOBER i polbart macie obydwaj rację. A różni Was gospodarka pasieczna. Polbart od razu operuje całymi pełnymi korpusami a KOBER uzupełnia drugi korpus stopniowo ramkami-stąd różnice.Stąd mateczniki u góry. Rzeczywiście jesteście skazani na skypa. Pozdrawiam i życzę miłych pogawędek. |
Autor: | jv2m [ 18 lutego 2011, 21:37 - pt ] |
Tytuł: | |
a tak dla jaj na jeszcze długie wieczory proponuje lekturę ''HODOWLA PSZCZÓŁ pod redakcją naukową prof. dr. hab. Jerzego Wide prof. dr. hab. Jarosława Prabuckiego Hodowla pszczół to nowoczesny podręcznik akademicki, którego Autorami są najwybitniejsi polscy specjaliści z zakresu pszczelnictwa. Przedstawiając najważniejsze zagadnienia związane z hodowlą pszczół, wykorzystali swoje wieloletnie doświadczenie, poparte najnowszymi doniesieniami z literatury fachowej. Książka przeznaczona jest przede wszystkim dla studentów uczelni rolniczych, ale mogą z niej korzystać również wszyscy hodowcy pszczół, zarówno profesjonaliści, jak i amatorzy, którzy chcieliby zgłębić swoją pszczelarską wiedzę i lepiej zrozumieć pszczoły - owady niezwykłe, funkcjonujące w idealnie zorganizowanym społeczeństwie i nieustannie intrygujące człowieka swoimi zachowaniami.'' a ja puki co z kolegą ''cztam drugą miodówkę'' |
Autor: | polbart [ 18 lutego 2011, 21:39 - pt ] |
Tytuł: | |
Gdzie można kupić te książkę? Pozdrawiam polbart |
Autor: | KOBER [ 18 lutego 2011, 22:34 - pt ] |
Tytuł: | |
tpuzio pisze: Jak zwykle punkt siedzenia=punkt widzenia. Koledzy KOBER i polbart macie obydwaj rację. A różni Was gospodarka pasieczna. Zgodzę się co do tego tpuzio pisze: Polbart od razu operuje całymi pełnymi korpusami a KOBER uzupełnia drugi korpus stopniowo ramkami-stąd różnice.Stąd mateczniki u góry.
Nie uzupełniam stopniowo tylko daje cały korpus 10 ramek na przemian węza, woszczyna i czerw otawarty 1 ramko |
Autor: | bialymis71 [ 19 lutego 2011, 11:55 - sob ] |
Tytuł: | |
Cytuj: Gdzie można kupić te książkę?
np. tu http://allegro.pl/hodowla-pszczol-super ... 49576.html |
Autor: | polbart [ 19 lutego 2011, 12:15 - sob ] |
Tytuł: | |
bialymis71 pisze:
[glow=yellow][shadow=cyan]Dzięki Ci za dobre serce[/shadow][/glow] http://www.youtube.com/watch?v=HaZpZQG2z10 http://www.youtube.com/watch?v=33wRnGBeJ-w Pozdrawiam serdecznie polbart ![]() |
Strona 1 z 1 | Strefa czasowa UTC+1godz. [letni] |
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group https://www.phpbb.com/ |