FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW

Witam. Macie jakiś ciekawy pomysł na lub projekt na wykonanie skrzynki do transportu ramek np z miodem??? Taka np. na 5 ramek.

kiban,
To jest fajna krzyneczka na przenoszenie ramek z miodem i nie tylko
http://www.pasiekaambrozja.pl/forum/dow ... =4047tylko

_________________
Pozdrawiam Szczupak

a moze rojnica? taka jak np. u Sułkowskiego, link http://www.sulkowski.com.pl/index.php?m ... tem&id=109 nie wyglada na ciężką a jest poręczna

kiban, Można zrobić z wielu rzeczy OSB, sklejka, pliśnia, płyta laminowa itd :
Robisz 4sciany, sufit i spód pod wymiar i dwa wieszaki i gotowa skrzynka

Właśnie zrobiłem sobie transportówkę na dwa wymiary - szerokość pod ramkę warszawską poszerzoną - długość na dadanta , wysokość na warszawiaka (mam takie ule). Fajna - teoretycznie. Jak przy miodobraniu władowałem tam 12 czy 13 ramek kręgosłup po kilkunastu krokach powiedział - koleś, na pewno tego chcesz? Pomyślałem - no dobra zrobię sobie jeszcze jakiś prosty wózek, a na razie lecę po taczkę. Polecam sklejkę 3mm i listewki 15mm grubości dokręcane z zewnątrz. Naprawdę lekkie , nosisz tylko miodek (prawie).
Pozdrawiam tragarzy miodu.
P.S. W naszych Tatrach to już zanikło ale po słowackiej stronie funkcjonuje instytycja tragarza, którzy za małą gratyfikację (najczęściej młodzi ludzie majacy taki pomysł na wakacje) noszą zaopatrzenie w często olbrzymich pakunkach po górskich ścieżkach do niedostępnych dla samochodów terenowychschronisk. Sam widziałem klienta targającego na plecach nową sporą lodówkę, innego z chyba 5 transporterami piwa. Są ustanowione jakieś niebotyczne rekordy ( ponad setka kilogramów na plecach) ale wszystko zależy od trudności i długości trasy.
Mimo wszystko - oby było co nosić i był jakiś cel.
Najlepszego.

No to teraz dałeś po nabiale to rojnica z taką skrzyneczką to ja bym zapalenia płuc przy miodobraniu się nabawił od chodzenia
Ja mam Taką mieści się w niej 25 ramek 1/2 wielkopolskich lub 1/2 Dadanta bub 13 wielkopolskich gniazdowych lub 13 Dadanta gniazdowych aby tego nie tachać ręcznie mam wózek

Skrzyneczka super jest chodź nawet sam ją obsługiwałem

Miałem ponad 20 lat transportówkę którą przewoziłem ustawioną w poprzek taczki.
Jak byłem młodszy nie było problemu aby ją zdjąć (mieściło się w niej ponad ok 20 ramek warszawskich posz.) - teraz też dam radę zdjąć, ale oszczędzam na starość kręgosłup - nie ma co się wygłupiać i dźwigać ponad 60kg - w dodatku była już nieszczelna (czas zrobił swoje miała z 40 lat) więc zrobiłem nową.

Na allegro kupiłem 2 nowe kółka, pompowane takie jak do taczki (28zł sztuka w sklepach są zdecydowanie droższe. Ze sklejki 6mm zrobiłem skrzynię na 2 rzędy ramek wielkopolskich. Mam również ule warszawskie posz. (są węższe od wielkopolskich) więc mam wkładaną jedną listwę do zawieszania ramek, którą mozna zdemontować.
Od góry mam z 2 kawałków pleksi wsuwane szczelne przykrycie (widzę ile ramek jest w środku).

Teraz mogę zabrać z pasieki ponad 40 ramek lub 20 warszawskich, nie dźwigam tego tylko jadę jak taczką. Mało tego ustrojstwem tym wjeżdżam, a właściwie wciągam nie narażając kręgosłupa transportówkę po 4 schodkach do budynku gospodarczego gdzie jest miodarka.

Jak teraz będę na pasiece to zrobię zdjęcie i wkleję.

_________________
kamyk

kółka dobra rzecz i w sklepie też bywają po 20 zł jak tu:

http://allegro.pl/kolo-taczki-kola-tacz ... 39430.html