FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW
http://forum.pasiekaambrozja.pl/

Produkcja korpusuw jednosciennych.
http://forum.pasiekaambrozja.pl/viewtopic.php?f=11&t=5721
Strona 1 z 2

Autor:  Krzysztof K.. [ 05 listopada 2011, 17:49 - sob ]
Tytuł:  Produkcja korpusuw jednosciennych.

Witam

Pszczoly juz zazimowane, przynajmniej te kture sie utrzymaly, no i czas na produkcje uli i korpusuw poczebnych w nadchodzacym sezonie.
Krutki filmik z produkcji.
http://www.youtube.com/user/albbiene?feature=mhum
Razem z kolega freuujemy wlasnie boczne elementy korpusuw uli Zandera.
Pozdrowienia Krzysztof K

Autor:  Mariuszczs [ 05 listopada 2011, 18:54 - sob ]
Tytuł: 

Maszynka piękna. Należało by zacisk tak ustawić żeby tyle nim nie machać, bo w końcu się przyhaczy jak nie rączką to ręką.

Autor:  polskipszczelarz [ 05 listopada 2011, 18:59 - sob ]
Tytuł: 

Witam.

Pozdrowienia dla Was chłopaki, i kto by pomyślał że z Piotrka można zrobić stolarza, tylko niech dobrze ubezpieczy palce :-). Klepcie te uliki bo wiosna już nie długo :-) :) :)

Pozdrawiam.

Autor:  Mariuszczs [ 05 listopada 2011, 21:12 - sob ]
Tytuł: 

Kilka korpusów tak połączonych miło by było zobaczyć:

http://www.youtube.com/watch?v=gX9Us_1r ... r_embedded

Autor:  makak [ 05 listopada 2011, 23:28 - sob ]
Tytuł: 

Mariuszczs, troche przesadzili z cena za te szablony Leigh'ta

Autor:  Mariuszczs [ 06 listopada 2011, 00:37 - ndz ]
Tytuł: 

Dlatego nie podpuszczam nikogo u nas :uśmiech:

Autor:  Krzysztof K.. [ 06 listopada 2011, 12:54 - ndz ]
Tytuł:  Polaczenia elementuw drewnianych

Witam

Temat czopowania byl juz gdzies na forum przerabiany Kiedys robilem serie korpusuw czopowanych na standartowym szablonie przesuwalnym Kanadyjskiej firmy LEICH.
Po wykonaniu ponad 1000 korpusuw Lankstrotha urzadzenie nie nadawalo sie do dalszego urzytku, no i przy wiekszych seriach boli strasznie kregoslup, nie wspominajac ze na 1000 korpusuw poczebowalem prawie 6 miesiecy, naturalnie wszystko odbywalo sie po godzinach pracy kiedy czlowiek byl jusz lekko zmeczony.
No te szablony iziluck sa fajne i ciekawe czopy wychodza, ale jak kolego powyzej napisal maja swoja cene!!!!!!........ :oczko:
Pozdroweinia Krzysztof K

Autor:  makak [ 06 listopada 2011, 18:29 - ndz ]
Tytuł: 

Krzysztof K pisze:
Po wykonaniu ponad 1000 korpusuw Lankstrotha urzadzenie nie nadawalo sie do dalszego urzytku

Dlaczego?
Co sie w nim zepsulo?

Autor:  Krzysztof K.. [ 06 listopada 2011, 18:38 - ndz ]
Tytuł:  Polaczenia elementuw drewnianych

makak pisze:
Krzysztof K pisze:
Po wykonaniu ponad 1000 korpusuw Lankstrotha urzadzenie nie nadawalo sie do dalszego urzytku

Dlaczego?
Co sie w nim zepsulo?


Wlasnie te nastawne palce zaczely sie po czasie wyrabiac i po kilunastu przestawieniach urzadzenia wyrabialy sie gwinty w tych elementach, tagrze do wiekszej seri to sie nie nadaje tylko tak chobbystycznie kilka korpusuw, czy szufladek do mebli mozna wykonac.
Pozdrowienia Krzysztof K

Autor:  Witamina [ 06 listopada 2011, 19:10 - ndz ]
Tytuł: 

Krzysiek chyba zakupie u ciebie kilka uli z tymi dennicami uniwersalnymi :rolf:


Pozdr
Witamina

Autor:  makak [ 06 listopada 2011, 21:01 - ndz ]
Tytuł: 

Krzysztof K pisze:
Wlasnie te nastawne palce zaczely sie po czasie wyrabiac i po kilunastu przestawieniach urzadzenia wyrabialy sie gwinty w tych elementach, tagrze do wiekszej seri to sie nie nadaje tylko tak chobbystycznie kilka korpusuw, czy szufladek do mebli mozna wykonac.
Pozdrowienia Krzysztof K

TO w szblonie isolac nie ma sie co zepsuc bo tam to stale jest
To najwyzej mozna to przegwintowac na wiekszy gwint lub kupic te nastawne palce -7 dolarow za sztuke
Ja tym roku sprubuje tym sie pobawic , urzadzonko juz czeka na testy :)

Autor:  Asaf [ 06 listopada 2011, 21:18 - ndz ]
Tytuł: 

Ja to u siebie w warsztacie robię na takiej czopiarce.
jednocześnie dwie deski z przesunięciem.
Na filmie od 7.33 minuty a wcześniej w tym filmie czopy proste.

http://www.youtube.com/watch?v=-Lnqoz1brv4

Autor:  kamil85 [ 07 listopada 2011, 00:05 - pn ]
Tytuł: 

witam
Panie Krzysztofie jestem pod wrazeniem precyzji z jaka wykonujecie ule

jestem zwolennikiem uli bezfelcowych
jednak mysle bardziej o ulach korpusowych ocieplanych
a u mnie na wschodzie polski raczej nie zdecydowal bym sie na ule jednoscienne

mysle z czasem o duzej produkcyjnej pasiece wiec patrze na ul pod wzgledem aby bylo przy nim jak najmniej pracy

jedyne co mozna by bylo zrobic to zastosowac w nich na zime maty ocieplajace po obu stronach gniazda
a to wiaze sie z zakupieniem mat i z dodatkowa praca na jesieni

dlatego wydaje mi sie ze w moim przypadku latwiej bedzie jak bym mial korpusy ocieplane z 4 stron

mam jeszcze pytanie odnosnie wymiarow waszych korpusow ???
bo na zdjeciach wyglada ze ramki sa rowne z dolem korpusu czyli ile mm ramki sa zaglebione w korpusie od gory ?

a czy stosujecie powalki ?
jak tak to jak one wygladaja bo jestem bardzo ciekawy

pozdrawiam
Kamil Knap

Autor:  polbart [ 07 listopada 2011, 00:17 - pn ]
Tytuł: 

kamil85 pisze:
witam
Panie Krzysztofie jestem pod wrazeniem precyzji z jaka wykonujecie ule

jestem zwolennikiem uli bezfelcowych
jednak mysle bardziej o ulach korpusowych ocieplanych
a u mnie na wschodzie polski raczej nie zdecydowal bym sie na ule jednoscienne

mysle z czasem o duzej produkcyjnej pasiece wiec patrze na ul pod wzgledem aby bylo przy nim jak najmniej pracy

jedyne co mozna by bylo zrobic to zastosowac w nich na zime maty ocieplajace po obu stronach gniazda
a to wiaze sie z zakupieniem mat i z dodatkowa praca na jesieni

dlatego wydaje mi sie ze w moim przypadku latwiej bedzie jak bym mial korpusy ocieplane z 4 stron

mam jeszcze pytanie odnosnie wymiarow waszych korpusow ???
bo na zdjeciach wyglada ze ramki sa rowne z dolem korpusu czyli ile mm ramki sa zaglebione w korpusie od gory ?

a czy stosujecie powalki ?
jak tak to jak one wygladaja bo jestem bardzo ciekawy

pozdrawiam
Kamil Knap


Kamil, pod Uralem mają jednościenne.
Zacofani zimują w stebnikach.

Młody jesteś nie wkraczaj na złą drogę, którą naznaczyła nam przez 50 lat powojenna literatura pszczelarska.

Autor:  polskipszczelarz [ 07 listopada 2011, 09:52 - pn ]
Tytuł: 

He hehehehe jak to mówią każda sroczka swój ogonek chwali :), odpowiedź Leszku nie jest taka prosta, ta literatura bazowała również na wieloletnich doświadczeniach. Ale co tam np. W. Ostrowska może wiedzieć tak..... :)???

Autor:  makak [ 07 listopada 2011, 10:52 - pn ]
Tytuł: 

polskipszczelarz pisze:
Ale co tam np. W. Ostrowska może wiedzieć tak


Masz moze gdzies przytoczone w Jej ksiazkach porownanie jednosciennego ula do ocieplonego?
Czy bazowala na tym co 'zastała' nie biorac pod uwage uli jednosciennych wogole?

Autor:  polbart [ 07 listopada 2011, 12:16 - pn ]
Tytuł: 

Na podstawie własnych obserwacji mogę na bieżąco stwierdzić, że sposród uli ocieplanych, poliuretanowych, styropianowych i jednościennych z surowego drewna, pszczoły najlepiej czują się w tych ostatnich. Właściwy typ i konstrukcja tego ula niezmiernie ułatwia pszczelarzowi pracę. Jedyną "wadą" tych uli jest konieczność zimowania silnych rodzin. W zamian za to, pszczoły wiosną płacą pszczelarzowi miodem.
Pozostała porównawcza charakterystyka wyżej wymienionych uli w każdym punkcie przemawia za ulami jednościennymi w stosunku do pozostałych.

Autor:  polbart [ 07 listopada 2011, 12:35 - pn ]
Tytuł: 

polskipszczelarz pisze:
He hehehehe jak to mówią każda sroczka swój ogonek chwali :), odpowiedź Leszku nie jest taka prosta, ta literatura bazowała również na wieloletnich doświadczeniach. Ale co tam np. W. Ostrowska może wiedzieć tak..... :)???


Mariusz,

Gdyby autorzy tych publikacji mieli dostep do doświadczeń pszczelarstwa światowego tak jak Radionow i Szabarszow, autorzy książki "Moje pszczoły", być może niektórzy z nich nie trzymali by się tak kurczowo naznaczonej przed i po wojnie przez Brzóskę i uwarunkowania polityczne drogi, czyli przeciwstawiania się wszystkiemu co pochodziło zza zelażnej kurtyny. Przed wojną powstał nurt opierajacy sie na pojemnych ulach. Niestety z racji zajmowanego stanowiska i własnej osobowości Brzósko tępił wszystkie nowości.
Gdyby ocieplane ule były takie dobre to byłyby na całym świecie.
A te jednościenne, szczególnie ostatnio waroza i tegoroczna długa ciepła jesień zweryfikowały ostatecznie jako najlepsze. W ulach jednościennych matki skończyły czerwienie około miesiąc wcześniej niż w ocieplanych nawet bez żadnych dodatkowych ociepleń. Jakie to jest ważne w walce z warozą, wszyscy wiemy.

Pozdrawiam,
Leszek

Autor:  polskipszczelarz [ 07 listopada 2011, 19:00 - pn ]
Tytuł: 

Leszku - myślę że dla tego nie ma ocieplanych uli rozpowszechnionych w szerokim świecie bo za taki ul dobrze zrobiony trzeba byłoby zapłacić 2 X tyle co za jednościenny a to dla tego że na zachodzie najwięcej płaci się za "robocizne". A w demokracji najważniejszy jest zysk.

Ja nie twierdzę że jednościenny ul jest zły, pewnie wiesz że u mnie również już stoją universale jednościenne, tylko myślę że nie powinno sie jednym zdaniem przekreślać uli ocieplonych (mówię tu o ulach ocieplanych drewnianych "klepkowych")

Sam wiesz że aby osiągać dobre wyniki w jednościennych trzeba zegrać ze sobą kilka spraw jednocześnie. Pisanie że zimowanie silnej rodziny w jednościennym odpłaca pszczelarzowi miodem, jest troszkę dla mnie dziwne, bo można odniesć wrażenie że za zimowanie silnej rodziny w ocieplonym ulu nie odpłaca pszczelarzowi miodem :), a przecież to nie prawda.

Silna rodzina w okresie zimowli zawsze gwarantuje dynamiczny rozwój wiosną, dający podstawy do twierdzenia że można z takowej osiągnąć dobry wynik jeśli chodzi o wydajnośc miodową, oczywiście przy odpowiednich warunkach pożytkowych.

PS. A dlaczego porównywałes tylko poliuretany oraz styropianowe do jednościennych drewnianych. A jak to wygląda w Twoich porównaniach ocieplany drewniany - jednościenny drewniany?

Autor:  polbart [ 07 listopada 2011, 20:37 - pn ]
Tytuł: 

polskipszczelarz pisze:
Leszku - myślę że dla tego nie ma ocieplanych uli rozpowszechnionych w szerokim świecie bo za taki ul dobrze zrobiony trzeba byłoby zapłacić 2 X tyle co za jednościenny a to dla tego że na zachodzie najwięcej płaci się za "robocizne". A w demokracji najważniejszy jest zysk.

Ja nie twierdzę że jednościenny ul jest zły, pewnie wiesz że u mnie również już stoją universale jednościenne, tylko myślę że nie powinno sie jednym zdaniem przekreślać uli ocieplonych (mówię tu o ulach ocieplanych drewnianych "klepkowych")

Sam wiesz że aby osiągać dobre wyniki w jednościennych trzeba zegrać ze sobą kilka spraw jednocześnie. Pisanie że zimowanie silnej rodziny w jednościennym odpłaca pszczelarzowi miodem, jest troszkę dla mnie dziwne, bo można odniesć wrażenie że za zimowanie silnej rodziny w ocieplonym ulu nie odpłaca pszczelarzowi miodem :), a przecież to nie prawda.

Silna rodzina w okresie zimowli zawsze gwarantuje dynamiczny rozwój wiosną, dający podstawy do twierdzenia że można z takowej osiągnąć dobry wynik jeśli chodzi o wydajnośc miodową, oczywiście przy odpowiednich warunkach pożytkowych.

PS. A dlaczego porównywałes tylko poliuretany oraz styropianowe do jednościennych drewnianych. A jak to wygląda w Twoich porównaniach ocieplany drewniany - jednościenny drewniany?


Mariuszu,

Może to źle ująłem ale porównywałem do uli jednosciennych również ocieplane drewniane wespół z poliuretanami i styropianami. Gdzie bida to bida ale jest wiele miejsc na świecie gdzie dawniej i teraz na pewno bardziej tamtejszych pszczelarzy stać było na klepkowe ocieplane ule niż naszych.
Niejako w cudzysłowie napisałem o wadzie uli jednosciennych związanej z koniecznością zimowania silnych rodzin co w efekcie daje dobre wiosenne zbiory. W nich pszczelarz nie może sobie pozwolić na "jakoś tam będzie". Ul jednościenny sam w sobie jakby zmusza pszczelarza do utrzymywania silnych rodzin co w rezultacie przynosi mu dużo zadowolenia.
Oczywiście tak samo jak w pozostałych typach uli.

Nawet jeśli te wszystkie ule, o których dyskutujemy mają siatkowe wentylacje to i tak z jednościennych pszczoły pierwsze startują w pole.
Przy krótkich dziennych ociepleniach zimowych robią obloty co doskonale wpływa na zdrowotnosć rodzin a czego nierzadko nie udaje się uczynić pszczołom w pozostałych ulach.

Mam równierz ule klepkowych ocieplane solidnie z każdej strony, z dołu i z góry.
Wymarzona w naszych warunkach klimatycznych konstrukcja ula do kwietniowo-czerwcowej hodowli matek.

Nie przekreślam absolutnie, żadnego typu ula. Wszystko zależy od predyspozycji i indywidualnych upodobań pszczelarzy.
Różnorodność jest piękna, ale droga. :oczko:

Pozdrawiam,
Leszek

Autor:  anZag [ 07 listopada 2011, 21:25 - pn ]
Tytuł: 

Do tej dyskusji dodał bym tylko ,że większość lini pszczół dostępnych u nas nie nadaje się do Polbartowych jednościennych langstrothów, tworzą zbyt słabe rodziny i są za delikatne.

Autor:  polbart [ 07 listopada 2011, 22:34 - pn ]
Tytuł: 

anZag pisze:
Do tej dyskusji dodał bym tylko ,że większość lini pszczół dostępnych u nas nie nadaje się do Polbartowych jednościennych langstrothów, tworzą zbyt słabe rodziny i są za delikatne.


Aż tak źle to wygląda ? :???: :sad:

Autor:  BoCiAnK [ 07 listopada 2011, 22:46 - pn ]
Tytuł: 

polbart pisze:
anZag pisze:
Do tej dyskusji dodał bym tylko ,że większość lini pszczół dostępnych u nas nie nadaje się do Polbartowych jednościennych langstrothów, tworzą zbyt słabe rodziny i są za delikatne.


Aż tak źle to wygląda ? :???: :sad:


A moje zdanie jest jeszcze inne
Każda pszczoła się nadaje Nie nadaje się czasami tylko teren
Teren zbyt ubogi w pożytek nie zagwarantuje w żadnym ulu dobrej siły
Teren rozwojowy jesienny to podstawa tego co się za zimuje i tu moim skromnym zdaniem nie ważne czy to ul Langstroth czy dadanta czy inny

Autor:  adidar [ 07 listopada 2011, 23:23 - pn ]
Tytuł: 

polbart, zdążyłem porównać to jak pszczoły reagują na słońce w ulu z dechy oraz w ocieplanym. Zimuje testowo jedną rodzinę, silną moim zdaniem, która jest także na siatce w dennicy. Gdy tylko słońce zaświeci a na dworze jest z 12 stopni pszczoły masowo się oblatują, podczas gdy reszta "śpi" w ocieplanych.

Obecnie nie wykonuje już żadnych uli ocieplanych. Robie jednościenne tylko z deski, w tym roku akurat z topolowej. http://www.pszczolyimiod.pl/ul-z-topoli/

Pytanie tylko czy można w ulach wlkp jednnościennych mieć silne rodziny?

Autor:  darius4257 [ 07 listopada 2011, 23:39 - pn ]
Tytuł: 

Hallo Polbart dobrze napisal ze (startuja szybciej z 1 sciennych drewnianych jak z innych)
Dlaczego to proste ,poniewaz dodatkowe ocieplenie ula drewnianego np.styropianem dziala na wiosne jako izolator zimna. poz d :do bani:
(jutro opisze co i jak powinno byc.)

Autor:  kamil85 [ 08 listopada 2011, 00:08 - wt ]
Tytuł: 

kolego Polbart

ciagle zastanawiam sie nad wyborem dobrego rodzaju ula

na innych twoich postach pisales ze ul jednoscienny wielkopolski sie nie sprawdza ze pszczoly w nim zle zimuja ???? mozesz mi to wyjasnic ??? bo coraz bardziej mam ochote w takim ulu gospodarzyc zamiast w wielkopolskim ocieplanym

ja zastanawiam sie nad produkcja miodu i mysle o kilku pasiekach stacjonarnych i mysle ze bede w stani dojsc do kilkuset uli a z biegiem lat moze i wiecej kto wie
o wedrowkach tez mysle ale w mniejszym juz stopniu jak narazie ale co bedzie pozniej to ciezko powiedziec moe tylko bede wedrowal

oprocz miodu mysle tez o produkowaniu odkladow nie tylko dla siebie ale i na sprzedaz
dlatego wiec myslalem o ulach wielkopolskich bo nistety chetnych na odklady w langstrotach raczej nie znajde w mojej okolicy i to raczej wyklucza ten rodzaj uli ktory tak zachwalasz

wiec chcial bym uslyszec twoje zdaniena ten temat
a moze masz dla mnie inna propozycje na temat typu ula ???

Autor:  polbart [ 08 listopada 2011, 00:19 - wt ]
Tytuł: 

Adidar i Kamil

Kiedyś miałem wielkopolskie jednościenne.
Nie sprawdziły sie z kilku powodów.
Były pomalowane na biało, zrobione były z sosny zwyczajnej, dennice miały pełne.
Pszczoły też akurat nie były jak trzeba.
Długo miałem o tych ulach takie zdanie jak większość pszczelarzy w Polsce ma do dziś.

Próbujcie, może jak nie popełnicie tych błędów jakie ja kiedyś - będzie dobrze.

Dla mnie ul wielkopolski czy to ocieplany czy nie - jest niepraktyczny.
Jesli ktoś nastawia się na odkłady do Polski to najlepszy jest wielkopolski.

Autor:  tikcop [ 08 listopada 2011, 01:15 - wt ]
Tytuł: 

co ja wyczytałem to

wlk jest zwyczajnie za mały na jednościenny, na jednościenne nadają się dadant, langstroth najlepiej jumbo, zander, optimal i inne tego typu wynalazki, dla pszczół najlepsze są duże rodnie, gdzie im nikt nie będzie grzebał, pszczoły wytwarzają specyficzny mikroklimat w ulu i każdy przegląd go psuje

w ulu ocieplonym jest zwyczajnie za ciepło zimą, co skutkuje wcześniejszym czerwieniem

rodzina musi dostać nieco w kość i odpocząć przez zimę wtedy na wiosnę się buja

na ul jednościenny i duży rodzina nie może być mała, więc nie każda się nadaje

Autor:  hwafel [ 08 listopada 2011, 09:40 - wt ]
Tytuł: 

polbart pisze:
Jedyną "wadą" tych uli jest konieczność zimowania silnych rodzin.


Skąd ta "wada" się bierze? Dlaczego konieczne jest zimowanie silnych rodzina akurat w tych ulach?

Autor:  Mariuszczs [ 08 listopada 2011, 11:13 - wt ]
Tytuł: 

Żadna wada - to stosunek wielkości rodziny do izolacji. Czyli możliwość utrzymania temperatury z jak najmniejszym wysiłkiem przy minimalnym zużyciu pokarmu.
Po prostu słaba rodzina musi wytwarzać więcej ciepła, co z kolei powoduje zwiększenie zużycia pokarmu przez co pszczoły się spracowywują, zaperzają itd.
Większa rodzina okłębia więcej miodu i plastrów a one same są też magazynem ciepła - mają dużą bezwładność termiczną.
Izolacja termiczna zmniejsza wypływ ciepła z ula na zewnątrz, co pomaga i słabej i dużej rodzinie.

Nie mam żadnych doświadczeń - to po prostu wiadomości zebrane z forum i ze szkoły .

Autor:  polbart [ 08 listopada 2011, 13:03 - wt ]
Tytuł: 

Dzięki Mariusz :D

Jednym zdaniem - w jednościennych ulach słaba przezimuje i fiknie na wiosnę.
W ocieplanych niekoniecznie.

Autor:  hwafel [ 08 listopada 2011, 14:18 - wt ]
Tytuł: 

Mariuszczs pisze:
Większa rodzina okłębia więcej miodu i plastrów a one same są też magazynem ciepła - mają dużą bezwładność termiczną.

To że większa rodzina lepiej zimuje w KAŻDYM typie ula oczywiście wiadomo.

Mariuszczs pisze:
Izolacja termiczna zmniejsza wypływ ciepła z ula na zewnątrz, co pomaga i słabej i dużej rodzinie.
Nie mam żadnych doświadczeń - to po prostu wiadomości zebrane z forum i ze szkoły .

Izolacja termiczna zmniejsza również DOPŁYW ciepła do ula. Bilans niejako się wyrównuje. Skądinąd wiadomo (również u nas na forum to pisano), że izolacją termiczną dla rodziny zimującej nie są ściany ula, tylko OTOCZKA kłębu (ta ściśnięta warstwa pszczół na zewnątrz kłębu) już kilka cm od niej temperatura w ulu jest zbliżona do tej poza ulem. Zgodnie z powyższym ściany ula zimą stanowią przede wszystkim ochronę przed wychłodzeniem kłębu przez wiatr.
Rozumiem, że Polbart rozróżnia zimowanie i rozwój wiosenny i ze względu na ten drugi okres pisze o silnych rodzinach. Na wiosnę będę miał własne obserwacje na ten temat bo jedna rodzina jest bardzo słaba. Po przymorozkach były schowane głęboko w dole i widziałem je na 6 uliczkach. Będą spały w dwóch pełnych korpusach 1/2D z jednościennej wejmutki przy lekko odsłoniętej dennicy. Kolejnych 6 rodzin w jednościennych zimuję w różnych stopniach zasłonięcia dennicy.

Autor:  Mariuszczs [ 08 listopada 2011, 14:37 - wt ]
Tytuł: 

Tak jest ściany ula na 100% przemarzają, ale grubsze powodują wolniejszy przepływ ciepła ( w jedną i drugą stronę ). Oddalenie się kłębu od ścianek powoduje jeszcze większe zmniejszenie przepływu ciepła. Wychodzi na to że w ulu wielkopolskim 10 ramkowym jest kłąb za blisko ścianek aby ten ul był popularny z jednej deski. To jest jak lawina - wolniej ściana przemarza to jeszcze wolniej w środku ciepło przepływa. Gdyby tylko w koło ramek w ulu w sporej odległości zrobić papierowe ścianki to by wypływ ciepła kilkukrotnie spadł z powodu zatrzymania cząstek powietrza. Tak samo działa wypełnienie ( lub mogło by go nie być ) miedzy ściankami ula, a nawet same ścianki.

Ale jak to by wyglądało gdyby zrobi ul z pojedynczej deski ale np 15 ramek wielkopolskich ( oczywiście korpusowy, żeby można było stosować połówkę pod korpus na zimę i na sezon miodek z góry ) ??

Nie wiedząc że ul wielkopolski 10 ramkowy jest maławy dla konstrukcji z pojedynczej deski zrobiłem taki ul na początku ze stolarzem, tyle że jest to deska 4 cm. Raczej rodzina mi w nim nie przezimuje bo przegapiłem stratę matki i rodzinę zazimowałem słabą. Może za rok zazimuje tam mocną rodzinę to osobiście doświadczę takiej zimowli.

Najważniejsze że mamy wiedzę że pszczoły mogą przetrwać w cienkim ulu - niejeden pszczelarz do tej pory na zimę obkłada warszawiaka z zewnątrz w celu docieplenia.


Ja tymczasem klepe 4 kolejne ocieplane ule - proszę jak pszczółkom w takich radośnie :

Obrazek

Autor:  polskipszczelarz [ 08 listopada 2011, 15:17 - wt ]
Tytuł: 

Leszku - co chwilę pojawiają się słowa silna rodzina lub słaba rodzina. Napisz konkretnie na podstawie Twoich obserwacji co oznacza silna rodzina, rodzina która powinna przezimować (czyli taki średniaczek) i co oznacza słaba rodzina czyli nic z tego na wiosnę nie będzie. Podaj ile plastrów na czarno takie rodziny obsiadają i oczywiście rozmiar ramki. Da to wszystkim obraz jak to powinno wyglądać aby było dobrze. Oczywiście chodzi o siłę rodzin w okresie poprzedzającym zimę, czyli np. druga połowa października.

Autor:  Zygmunt S. [ 08 listopada 2011, 15:26 - wt ]
Tytuł: 

Zimowałem pszczoły w ulach jednościennych wielkopolskich o obniżonej ramce 36 x 18 wykonanych z płyty OSB grubości 22 mm, a także z drewna litego grubości 25 mm. W obu przypadkach bez strat i w dobrej kondycji. Także w rozwoju wiosennym nie zauważyłem żadnych mankamentów i istotnych różnic w porównaniu z takimi samymi poliuretanami czy też ocieplanymi styropianem. Warunek jest jeden - faktycznie silne rodziny to po pierwsze, a po drugie być może klimat, choć i u nas bywają tęgie zimy i nawroty zimna wiosną. Zgadzam się, że ul jednościenny wymaga wysokiej jakości materiału z jakiego jest wykonany i np. w przypadku wykonania z sosny zwyczajnej i innego drewna podatnego na odkształcenia i pękanie przy zmiennych warunkach wilgotnościowych, tym samym jest bardziej pracochłonny w wykonaniu niż np. poliuretan lub klepkowy. Chcąc wyeliminować te wady drewna ciąłem deski bez względu na ich szerokość na szprosy o szerokości 4 cm i powtórnie kleiłem w deski niezbędnej szerokości naprzemiennie układając przebieg słojów drewna. Ten kto zajmuje się obróbką drewna wie o co chodzi. Deski z sękami w ogóle nie wchodzą w grę. Nie przemawia do mnie teoria o odległości kłębu od ściany ula, chociażby dlatego że np. langstroth posiada jeden wymiar wewnętrzny ula wielkopolskiego, drugi faktycznie jest większy ale to wskazywałoby, że ul wielkopolski 10-ramkowy jednościenny jest niewskazany do zimowania, ale już 12 czy 13-ramkowy w zabudowie ciepłej jak najbardziej. Pszczoły miałyby dokładnie takie same warunki.

Autor:  hwafel [ 08 listopada 2011, 15:46 - wt ]
Tytuł: 

ZygmuntS podpisuję się pod całym Twoim postem. Uważam i myślę dokładnie tak samo.
Złe doświadczenia Polbarta wynikają pewnie (co przyznaje) ze złego wykonania uli (malowanie, materiał).

Tak na marginesie w temacie zimowania w jednościennych wlkp. Mamy przecież na forum "słońce Tajlandii" Tomkamiodka, który ma pszczoły w 15mm płycie OSB i co roku z jednego gniazdowego korpusu do końca maja wyciąga 3 korpusy miodu. To chyba ten korzystny mikroklimat (formaldehyd to się chyba nazywa) tak na nie wpływa :oczko:

Autor:  meteor [ 08 listopada 2011, 16:36 - wt ]
Tytuł: 

Gospodarki Leszka w ulach langstrotha nieocieplanych nie można lekceważyć.To co pisze jest zgodne z prawdą.To działa.Wydaje mi sie w dobie słabych środków warozobójczych jest to dobry ul .Czerwienie matek w okresie jesienno-zimowym nam nie grozi.Można testować u siebie .Można zmienić ramkę do testów na wielkopolską o wysokości od 18cm-20cm. i zimować na dwóch pełnych korpusach,ewentualnie na trzech korpusach.Kwadrat 375mmx375mm jest optymalnym wymiarem.Liczba korpusów ula w zimie da nam bardzo dobry układ do zimowli.Kto ma pożytki puznoletnie bardzo dobre może próbować rameczek langstrotha. Wtedy będzie prostokąt 375mmx465mm.
Doświadczenia na naszym terenie dadzą nam odpowiedzi na temat przydatności uli jednośćiennych.
Pozdrawiam

Autor:  6Cichy [ 08 listopada 2011, 17:26 - wt ]
Tytuł: 

hwafel pisze:
Mamy przecież na forum "słońce Tajlandii" Tomkamiodka, który ma pszczoły w 15mm płycie OSB i co roku z jednego gniazdowego korpusu do końca maja wyciąga 3 korpusy miodu. To chyba ten korzystny mikroklimat (formaldehyd to się chyba nazywa) tak na nie wpływa

temperatury u Tomka zimą są zupełnie inne wyższe niż w innych częściach kraju

Autor:  kudlaty [ 08 listopada 2011, 19:21 - wt ]
Tytuł: 

6Cichy pisze:
temperatury u Tomka zimą są zupełnie inne wyższe niż w innych częściach kraju


a dwa większośc uli ma w pawilonach więc ścianka może być nawet z dykty :leży_uśmiech: i nic sie nie będzie działo

Autor:  swiwojtek [ 08 listopada 2011, 19:30 - wt ]
Tytuł: 

hwafel pisze:
Tak na marginesie w temacie zimowania w jednościennych wlkp. Mamy przecież na forum "słońce Tajlandii" Tomkamiodka, który ma pszczoły w 15mm płycie OSB i co roku z jednego gniazdowego korpusu do końca maja wyciąga 3 korpusy miodu. To chyba ten korzystny mikroklimat (formaldehyd to się chyba nazywa) tak na nie wpływa


Tomek wspominał, że nawet i w jego klimacie jest to za mało dla uli które nie stoją w pawilonach.

Autor:  CYNIG [ 08 listopada 2011, 19:33 - wt ]
Tytuł: 

Ilu pszczelarzy tyle opinii :)
Ja sobie właśnie robię 4 ule wlkp z OSB, żeby samemu wypróbować jak się będą sprawowały. Jak zdadzą egzamin to zrobię z dechy 30mm.
Teraz od czoła i z tyłu mają OSB 32mm a po bokach po 22mm.

Autor:  Zygmunt S. [ 08 listopada 2011, 19:43 - wt ]
Tytuł: 

Będą ciężkie. OSB jest cieższa od litego drewna.

Autor:  darius4257 [ 08 listopada 2011, 19:45 - wt ]
Tytuł: 

Hallo jak juz pisalem dodatkowa izolacja ula .(ponizszy rysunek) funkcjonuje na wiosne jako komulator zimna.Rysunek wszystko juz wyjasnia ,takze nie bede tego wiecej opisywal ,i jeszcze jedno o czym zapominamy sama ramka jest dobrym izolatorem dorownuje 20 cm scianie.Jeszcze wazniejsze aby nie bylo wewnatrz ula przeciagu ,zeby pszczoly zdazyly dziory pokitowac ,To blod otwierac w daszkach czy w korpusach otwory wentylacyjne.
Jeszcze do tego trzeba postawic ule w dobrym miejscu gdzie szybko odplywa zimne poranne powietrze.dlatego tez powinny byc ule luzno ustawione w rzedzie.Od polnocy osloniete od wiatrow.Ule nie powinny byc w jeziorach zimnego powietrza.To nie sa drobnostki,dzieki temu osiagnie sie piekne duze rodziny.

Autor:  CYNIG [ 08 listopada 2011, 19:45 - wt ]
Tytuł: 

Zygmunt S.,

Zdaję sobie z tego sprawę (3 korpusy są już gotowe, zagruntowane i pomalowane) ale na razie ciężar nie ma dla mnie w tym wypadku większego znaczenia.
Jak się nie sprawdzą to będą funkcjonowały jako ule odkładowe.

Autor:  adidar [ 08 listopada 2011, 20:37 - wt ]
Tytuł: 

CYNIG, druga kwestia to cena, w tej chwili osb jest duzo drozsze od drewna

Autor:  CYNIG [ 08 listopada 2011, 20:45 - wt ]
Tytuł: 

adidar,

ale ja nie staram się nikogo przekonać do OSB, sam bazuję na ulach od Łysonia i na drewnianych z ociepleniem styropianowym robionych samodzielnie !!!

Po prostu dla mnie w tej chwili to najprostsza i najszybsza metoda zrobienia korpusów jednościennych do prób.
Cena - dokładnie 250 zł to koszt pociętych elementów z OSB3 na 10 korpusów, 2 półkorpusy i dwa daszki (wszystko do uli wielkopolskich). 2 płyty OSB3 22mm i jedna płyta OSB3 10mm.

Autor:  adidar [ 08 listopada 2011, 21:30 - wt ]
Tytuł: 

CYNIG, ale ja CIebie dobrze rozumiem. Sam stałem przed takim dylematem w lato. W tej chwili te elementy które wymieniłeś, to mam o połowę taniej. Tylko z kolei jest więcej roboty

Autor:  polbart [ 08 listopada 2011, 22:42 - wt ]
Tytuł: 

Wiele lat pracy z wykorzystaniem do badań najlepszych metod.
Efekt - ul Optimal. Bardzo dobry ul.
Pszczelarze w Czechach przechdzą na Western Langstroth 3/4.
Nie ma róznicy pomiędzy tymi ulami poza kompatybilnością z tanim sprzętem światowym.
Optimal jest super ulem. Tak samo jak Langstroth 3/4.
Niestety mając wymiar poprzeczny Langstrotha 10-cio ramkowego nikt nie będzie na świecie produkował sprzętu do 11-sto ramkowego ula w dodatku o zwężonej ramce o 28 mm co nie ma w efekcie jakiegoś szczególnego znaczenia.
Optimal bye bye :papa:

Autor:  polbart [ 08 listopada 2011, 22:44 - wt ]
Tytuł: 

O pozostałych ulach szkoda czasu na pisanie.

Autor:  Asaf [ 09 listopada 2011, 21:57 - śr ]
Tytuł: 

Wracając do tematu.
Produkcja korpusów jedno ściennych.

Dzisiaj skończyłem i zaczęła działać prasa pneumatyczna do składania i sklejania korpusów jedno ściennych.
Została wykonana tylko do tego celu.
Może się przyda jeszcze do szuflad. :)

Poniżej link do filmu jak prasa działa.
http://www.youtube.com/watch?v=gPSCoVtpzM4

Pozdrawiam Asaf

Strona 1 z 2 Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/