typers pisze:
Witam.
Fakt jest teraz tręd do robienia uli z jak najmniejszym ociepleniem lub nawet z pojedyńczej deski, dlaczego- bo są lżejsze. Zastanawiam się tylko co będzie jeśli zimą będzie -20 stopni przez np. tydzień. Ściany ula od wewnątrz pokryją się grubym szronem, który nie tak szybko zniknie a jak zniknie to zostawi wilgoć. Co będzie jak te - 20 stopni będzie w lutym po ciepłym styczniu (co ostatnio często się zdarza) gdzie w ulu napewno już będzie czerw. Kolejna sytuacja lato nasze ule stoją na słońcu a temperatura w słońcu około 45 stopni lub więcej.
Pszczoły napewno sobie poradzą, tylko jakim kosztem?
I tu moim zdaniem jest szczera prawda
Dawne ule były ocieplane i to 7 i więcej czasem warstwa sieczki mchu i innych materiałów
i pszczółki miały się dobrze
nowoczesne ule jednościenne z deski postawione w słońcu na np rzepaku to piekarnik dla pszczół mówi się o silnym rozwoju na rzepaku jest on owszem przybytek pyłku i miodu pobudza czerwienie i siłę rodziny lecz co jest utrapieniem roje z przegrzania
Rzadko się słyszy by pszczoły podczas pożytku wpadły w stan rojowy
W mroźne lub długie przerwy w oblotach w ulach nie ocieplonych na śniegu widać wypryskujące pszczoły dlaczego ,, Mówią nosemoza choroby owszem też się zdarzają ale czemu przed ulami ocieplonymi tego nie widać lub w ogóle nie ma bo pszczoły mniej zjadają pokarmu nie mają potrzeby wyjścia strzelenia se Kupki która kończy się śmiercią
birkut pisze:
a jak to bywało niegdys gdy pszczoły zyły na wolności w dziuplach wykrotach nawet obok koscielnych dzwonów?
Tylko ile te pszczoły tam przezywały zim w takiej dziupli itp 1-2 poza tym nikt im miodu nie brał roiły się i gdy jedna padła w zimie to na jej miejsce wchodziła następna a obserwatorowi owej dziupli tylko się zdawało że to ta sama
odporność na choroby była większa ale i też nie za bardzo nie było waroozy ale był świdraczek który nie oszczędzał tych w dziuplach
porównując teraźniejsze pszczoły do tamtych nawet z lat 60-70 a powinieneś ich pamiętać to ile średnio miodu z ula brano wtedy a ile dziś ??
Jak łagodne były wtedy a dziś ? tak samo z rojliwością ?
Coś za coś
chemia daje popalić opryski nawozy ,zaprawy itp
Wszyscy dziś walczą z GMO - bo dotyczy pszczelarstwa ale 30 lat temu jak modyfikowano pszenice z tak zwanymi " Ostrzycami " na" Gołkę"to nikt nie protestował tak samo na "Pszenżyto " postęp idzie do przodu lecz nie zawsze tak jak by tego człowiek chciał