FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW http://forum.pasiekaambrozja.pl/ |
|
Powałka? http://forum.pasiekaambrozja.pl/viewtopic.php?f=11&t=903 |
Strona 1 z 3 |
Autor: | Szkuner [ 26 sierpnia 2008, 23:18 - wt ] |
Tytuł: | Powałka? |
Witam! Możecie przybliżyć mi konstrukcje powałki. Tzn., czy powinna przylegać do ramek itp. Najlepiej jakiś szkic itp. Nigdzie nie mogę znależć szczegółowych informacji. Dziękuję za dyskusję! |
Autor: | Psepscolek [ 26 sierpnia 2008, 23:35 - wt ] |
Tytuł: | |
Powałke to można zrobić np z płyty pilśniowej lub z cienkiej sklejki ![]() Wykonanie: Robimy sobie ramę z listewek tak aby pasowała nam do korp. ula w naszej pasiece do tego przybijamy płytę/sklejkę i na to jeszcze jedna ramę w taki sposób aby można było założyć na nią daszek /korpus ![]() ![]() Tak zdaje mi się można krotko opisać wykonanie i praktyczne działanie powałki ![]() Pozdrawiam Psepscolek ![]() |
Autor: | kancukiewicz [ 06 października 2008, 20:17 - pn ] |
Tytuł: | |
poddaję pod dyskusję artykuł Z. Górczyńskiego w Pszczelarstwie 10/08 "Październik-koniec prac w pasiece" Z obserwacji autora wynika, że beleczki między ramkami na zimę są znacznie lepsze od powałki, która może nawet prowadzić do śmierci głodowej pomimo zapasów pokarmu. Ja dotychczas stosowałem beleczki lub płótno na ramki ale w tym roku porobiłem i założyłem powałki, nie mam więc z doświadczeń w tym zakresie. Chcialbym poznać opinię kolegów którzy już przerobili ten temat. |
Autor: | riko [ 06 października 2008, 21:35 - pn ] |
Tytuł: | |
Od 4 lat stosuje tylko powałki. Robie je ze sklejki 0,5cm. Nie widze minusów a raczej same plusy. Do głównych plusów zaliczył bym karmienie. Dziecko może to zrobić. Oprysk na waroze, Bardzo dobra wentylacja. A co do zagłodzenia rodziny powałką to dla mnie jakaś dziwna sprawa. Z moich obserwacji wynika że kłąb wiosną dochodzi do powałki gdy już się robi cieplej. To gdzie ma lepiej przejśc w bok? Pod powałką gdzie ma 1cm przerwy czy pod beleczkami? A druga sprawa jestem w stanie wcześniej zainterweniować gdy widze co się dzieje pod pajączkiem nie naruszająć ula |
Autor: | buszmeN [ 06 października 2008, 21:46 - pn ] |
Tytuł: | |
Ja mam zamiast powałki folje ( dawniej stosowałem beleczki) oprócz tego że jest fantastyczny przegląd gniazda bez ingerencji o każdej porze roku sprawność każdej czynności przy pracy z rodziną jest przynajmniej dwa razy szybszy.Pozdrawiam. |
Autor: | BoCiAnK [ 06 października 2008, 21:54 - pn ] |
Tytuł: | |
A ja zaś stosuję beleczki , i w cale mi nie przeszkadzają w niczym folia jest dobra na przedwiośniu gdy potrzebna jest woda ale zimą ? Powałka - jeżeli już to w jednym kawałku jak w Styropianie żadne deseczki A najlepsze jest płótno juchtowe latem przewiewne zimą też a i wody wystarczy na kitowanym dla pszczół na wiosnę |
Autor: | kancukiewicz [ 06 października 2008, 22:07 - pn ] |
Tytuł: | |
Z. Górczyński stosowanie folii uważa "za wręcz szkodliwe i niedopuszczalne" Plusy powałki przy karmieniu są oczywiste, za wyjątkiem być może dzikiej zabudowy między ramkami a powałką. Chciałbym sie skupić na zagadnieniu "powałka a zimowla" |
Autor: | buszmeN [ 06 października 2008, 22:16 - pn ] |
Tytuł: | |
Aby być skrupulatnym dodam, że folie stosuje cały sezon i cały sezon mam na folji ocieplenie ,stosuje też dennice osiatkowaną cały sezon,rodziny zimuje silne , na całym korpusie wielkopolskim i nie zauważyłem negatywnych skutków takiego gospodarowania, a wręcz przeciwnie, zalety przeważają niż w tradycyjnej gospodarce ( beleczki, ciepłe dennice) |
Autor: | riko [ 06 października 2008, 22:27 - pn ] |
Tytuł: | |
Ja nie widze żadnej różnicy w zimowli. Oczywiście zimą na powałkę daje półkorpus i poduchę. Wzór powałki mam ściągnięty ze styropianu od Łysonia. A co do wody na wiosnę to stawiam słoik na pajączek |
Autor: | kriss [ 06 października 2008, 23:25 - pn ] |
Tytuł: | |
BoCiAnK pisze: Powałka - jeżeli już to w jednym kawałku jak w Styropianie żadne deseczki
Powałki w jednym kawałku są trochę niepraktyczne, bo przy przegladzie odsłania się od razu całe gniazdo. Próbuję od 2 sezonów z powałką złożoną z 3-4 kawałków, jedna z pajączkiem + poducha. |
Autor: | Psepscolek [ 07 października 2008, 11:16 - wt ] |
Tytuł: | |
kriss pisze: BoCiAnK pisze: Powałka - jeżeli już to w jednym kawałku jak w Styropianie żadne deseczki Powałki w jednym kawałku są trochę niepraktyczne, bo przy przegladzie odsłania się od razu całe gniazdo. Próbuję od 2 sezonów z powałką złożoną z 3-4 kawałków, jedna z pajączkiem + poducha. I jakie wnioski na obecną chwile?? ![]() Pozdrawiam Psepscółek ![]() |
Autor: | kriss [ 07 października 2008, 20:05 - wt ] |
Tytuł: | |
Prawdę mówiąc nie widzę różnicy między beleczkami a powałką z 3- 4 kawałkach, z jednej dużej zrezygnowałem jako się rzekło z powodów praktycznych, nie używałem nigdy folii i ciekaw jestem jak to rozwiązanie się sprawdza. Pozdrawiam ![]() |
Autor: | buszmeN [ 07 października 2008, 20:23 - wt ] |
Tytuł: | |
Cytuj: Prawdę mówiąc nie widzę różnicy między beleczkami a powałką z 3- 4 kawałkach, z jednej dużej zrezygnowałem jako się rzekło z powodów praktycznych, nie używałem nigdy folii i ciekaw jestem jak to rozwiązanie się sprawdza.
Ja stosuje folie od trzech lat, i wiem że nie wruce do beleczek, od tego czasu zarazaziłem tym kilku pszczelarzy i są z tego zadowoleni. Warto zbaczyć jak to funkcjonuje najpierw na jednej rodzinie.Pozdr. |
Autor: | entrion [ 07 października 2008, 23:20 - wt ] |
Tytuł: | |
ja założyłem pierwszy rok folie na próbe i jak na razie jestem zadowolony przy okazji jak łączyłem rodzinkę to zostało sporo kitu na foli i po wymrożęniu jak z poławicza a i łatwiej |
Autor: | kriss [ 08 października 2008, 01:18 - śr ] |
Tytuł: | |
Co do kitu, nie chciałem wspominać w swoich pierwszych postach na tym forum o tym surowcu, aby nie wyjść na jakiegoś materialistę który w pszczołach widzi tylko zysk, ale faktycznie od zawsze zbieram kit i butelka propolisu zawsze w barku stoi;). W porównaniu do beleczek (bo folii nie miałem), z powałki zawsze mam spory zbiór kitu. Ta złożona z 3-4 kawałków dostarcza znacznie (50% więcej?) niż cała i co najmniej (u mnie) 25% więcej niż z beleczek. I znacznie łatwiej odbieralnej;). Te kawałki o których wspominam to zwykłe panele podłogowe z którch jeden zawiera osadzonego pajączka. Powałka od górnej krawędzi ramek 10mm, nie próbują tam żadnej zabudowy. Ramki - to osobny temat który chciałbym przedstawić forumowiczom, to pewna hybryda wielkopolskiej, do 2 tyg. pokaże w osobnym temacie, tylko zrobię jakieś zdjęcia. To wczesnowiosenne zaopatrzenie w wodę przy folii wydaje się godne sprawdzenia, w ogóle to forum dostarcza wielu ciekawych informacji. Pozdrawiam. |
Autor: | entrion [ 08 października 2008, 01:55 - śr ] |
Tytuł: | |
nie wiem jak z zimą czy faktytcznie nie zaszkodzi wilgoć ale sprawdzę bo jest opcja żeby powałkę na zime dopiero dawać |
Autor: | mariuszm [ 08 października 2008, 09:05 - śr ] |
Tytuł: | |
Czy ktoś próbował może zrobić powałkę z geowłókniny .jest materiałem przepuszczającym parę wodną .Ja nie próbowałem ale czytając posty kolegów tak się zastanawiam. |
Autor: | buszmeN [ 16 października 2008, 20:27 - czw ] |
Tytuł: | |
Folia jako powałka. |
Autor: | riko [ 16 października 2008, 22:09 - czw ] |
Tytuł: | |
Nie stosowałem nigdy folii jako powałki i zastanawia mnie jedna sprawa. Gdzie tu jest wentylacja? Czy mógłby ktoś to wytłumaczyć |
Autor: | buszmeN [ 17 października 2008, 09:56 - pt ] |
Tytuł: | |
riko pisze: Nie stosowałem nigdy folii jako powałki i zastanawia mnie jedna sprawa. Gdzie tu jest wentylacja? Czy mógłby ktoś to wytłumaczyć
Ja stosuje folie i jako wentylacji używam dennice osiatkowaną, dawniej jak używałem ciepłych dennic to na zimę podwijałem folie z dwóch stron tak by odsłonić po jednej uliczce, to wzupełności wystarcza do wentylacji.Pozdr. |
Autor: | taktiktak [ 17 października 2008, 22:19 - pt ] |
Tytuł: | |
W tym roku zrobiłem powałkę z plexi z otworem na pajączek. Mogę patrzeć co się dzieje pod powałką. |
Autor: | Psepscolek [ 19 października 2008, 02:14 - ndz ] |
Tytuł: | |
Widac wszystko jak na talerzu tylko jak z wentylacją?? ![]() Pozdrawiam Psepscołek ![]() |
Autor: | taktiktak [ 20 października 2008, 13:45 - pn ] |
Tytuł: | |
W plexi jest na środku pajączek, na plexi styropian z otworem na pajączek, w otwór wkładam luźno korek ze styropianu który wcześniej wyciąłem, powstaje szczelina między korkiem ,a styropianem, pomiędzy korkiem, a pajączkiem też robię szczelinę i jest wentylacja. |
Autor: | janicek [ 21 października 2008, 10:42 - wt ] |
Tytuł: | |
jaki typ foli stosować - zwykłą folie - przeźroczystą twardą - folie paro przepuszczalną taką jaką stosuje się budownictwie na dachy czy może jeszcze inną. |
Autor: | kancukiewicz [ 21 października 2008, 11:37 - wt ] |
Tytuł: | |
Dla mnie folia czy plexi położona na ramkach to nie jest powałka. Powałkę jest wtedy, gdy pomiędzy górną listewką ramki a powałką występuje przerwa 10-12 mm. |
Autor: | buszmeN [ 21 października 2008, 11:46 - wt ] |
Tytuł: | |
janicek pisze: jaki typ foli stosować
- zwykłą folie - przeźroczystą twardą - folie paro przepuszczalną taką jaką stosuje się budownictwie na dachy czy może jeszcze inną. Ja stosuje zwykłą przeżroczystą folie budowlaną (wymieniam co roku na nową).Pozdr. |
Autor: | entrion [ 22 października 2008, 06:36 - śr ] |
Tytuł: | |
ja mam ramki zagłębione w wręgach o 10mm i jak folia jest naciągnięta to pszczoły przechodzą |
Autor: | kancukiewicz [ 22 października 2008, 12:28 - śr ] |
Tytuł: | |
Jakoś nie mogę sobie wyobrazić jak wygląda takie naciąganie tej folii, zawsze jak widziałem filię czy płótno to leżały one na ramkach. Poza tym wyjmowanie czy przesuwanie ramek w takich głębokich wręgach musi być czasami b. uciążliwe. |
Autor: | entrion [ 22 października 2008, 15:29 - śr ] |
Tytuł: | |
jak się utrzymuje porządek to jest super żadnych utrudnień a nawet plusiki są bo przy transporcie wstawiam listewkę 10x10 i trzyma ramki żeby się nie przesuwały |
Autor: | ElAdam [ 11 lutego 2011, 13:11 - pt ] |
Tytuł: | |
Witam Mam pytanie do praktyków których jak widzę jest tu na forum wielu. Robię dla siebie ule wielkopolskie od podstaw mam już zrobione osiatkowane dennice, korpusy i pół korpusy,ramki, zatwory i daszki z otworem wentylacyjnym. Chcę jeszcze zrobić powałki z otworem na pajączka (i do podkarmiania). I w końcu moje pytanie ile będzie potrzeba wstawić pajączków w tą powałę.???? |
Autor: | Zdzisław. [ 11 lutego 2011, 13:48 - pt ] |
Tytuł: | |
ElAdam. Możesz wstawić 1 centralnie ale moim zdaniem to mało. Zrobić można tak jak w steropianach 5 tzn.3rzędy 2-1 -2 lub 9 w 3 rzędach 3-3-3. |
Autor: | ElAdam [ 11 lutego 2011, 16:49 - pt ] |
Tytuł: | |
Zdzisław Tak widziałem te rozwiązania i dla tego pytam, powałki chcę używać przy rozwoju odkładów, wiosną do ocieplenia rodzin od góry no i oczywiście do karmienia na zimę. Chcę ją zrobić na drewnianej ramie, od spodu sklejka wodoodporna,na to styropian 1cm i płyta pilśniowa twarda. Jeżeli zamontuje 5 pajączków to wiosną będzie za bardzo wychładzać, a jeśli 1 to przy karmieniu sierpień wrzesień morze być za mała wętylacja ![]() |
Autor: | CYNIG [ 11 lutego 2011, 16:53 - pt ] |
Tytuł: | |
to ja się jeszcze podłączę z pytaniem. Stosując podkarmiaczki 5 litrowe (takie jak od Łysonie) w powałce stawiacie je na pajączku, czy też wyjmujecie go i wstawiacie tą wypustkę pokrywy bezpośrednio w dziurę w powałce?? |
Autor: | górski_pszczelarz [ 11 lutego 2011, 17:20 - pt ] |
Tytuł: | |
ja stawiam bezpośrednio w dziurę na powaqłce. Zdejmuję pajączki bo niestety z pajączkami pszczoły wolniej pobierają syrop. CYNIG pisze: to ja się jeszcze podłączę z pytaniem.
Stosując podkarmiaczki 5 litrowe (takie jak od Łysonie) w powałce stawiacie je na pajączku, czy też wyjmujecie go i wstawiacie tą wypustkę pokrywy bezpośrednio w dziurę w powałce?? |
Autor: | Zdzisław. [ 11 lutego 2011, 18:24 - pt ] |
Tytuł: | |
ELAdam. Przy tak grubej powałce to na zime minimum 2 korki[pajączki]otwarte,sądze że na wiosnę możesz przysłonić korkami ale 1/3 dla spokoju,u mnie zimowałyby przy otwartych 2 pającckach w 1 i 3 rzędzie.W innym przypadku wilgoć niezależnie od materiału użytego do budowy uli. |
Autor: | BoCiAnK [ 11 lutego 2011, 18:35 - pt ] |
Tytuł: | |
ElAdam pisze: I w końcu moje pytanie ile będzie potrzeba wstawić pajączków w tą powałę.????
Nie używam pajączków gdyż nie karmię słoikami ale robiąc ule z powałkami zazwyczaj życzą sobie 4 -5 pajączków a także 3 sztuki ![]() |
Autor: | KOBER [ 11 lutego 2011, 19:03 - pt ] |
Tytuł: | |
CYNIG pisze: to ja się jeszcze podłączę z pytaniem.
Stosując podkarmiaczki 5 litrowe (takie jak od Łysonie) w powałce stawiacie je na pajączku, czy też wyjmujecie go i wstawiacie tą wypustkę pokrywy bezpośrednio w dziurę w powałce?? Jak nie wyciagniesz pajaczka to Ci syropu nie wezmą po prostu nie dostaną przy zwykłym wiaderku ![]() Chyba ,ze masz originalne podkarmiaczki , które wchodzą w otwór ,ale to tez lepiej moim zdaniem wyciagnąc pajaczka. |
Autor: | Tazon [ 11 lutego 2011, 19:22 - pt ] |
Tytuł: | |
ElAdam pisze: Zdzisław Tak widziałem te rozwiązania i dla tego pytam, powałki chcę używać przy rozwoju odkładów, wiosną do ocieplenia rodzin od góry no i oczywiście do karmienia na zimę. Chcę ją zrobić na drewnianej ramie, od spodu sklejka wodoodporna,na to styropian 1cm i płyta pilśniowa twarda. Jeżeli zamontuje 5 pajączków to wiosną będzie za bardzo wychładzać, a jeśli 1 to przy karmieniu sierpień wrzesień morze być za mała wętylacja
![]() Witam, posiadam jedną powałkę w ulu i powiem ci z góry ile jest zabawy przy podkarmianiu zimowym, miej 20uli i po 5 słoików to już jest do rozniesienia 100 a tak to byś miał 20 wiader. Pszczoły przez pajączki długo pobierają syrop, szkoda materiału lepiej przykryć jest jakimś kocem i na to poduszka owsiana. Jak będziesz robił zakup sobie korki to nie będzie zimno, a w upalne dni to tylko 4wentylacje otwarte po nawet jak byś otwarł 9 to tak uwiąże się broda na mostku. ![]() Pozdrawiam. |
Autor: | jv2m [ 11 lutego 2011, 19:35 - pt ] |
Tytuł: | |
stosuje powałki z min, 2 pajączkami , zrobione są w ten sposób że mogę na nie nałożyć korpus , lub1/2 po to gdy kamię kładę wiadro5 lub 10 litrów z otwokami na to daszek . pajaczki 2 dlatego ąby się nie bawić z usuwaniem pszczół w czasie karmienia jeden otwór zasłanięty wiadrem , drugim wracają pszczoly które wydostały się podczas wstawiania wiadra / podkarmiczki / |
Autor: | CYNIG [ 11 lutego 2011, 20:22 - pt ] |
Tytuł: | |
KOBER pisze: Jak nie wyciagniesz pajaczka to Ci syropu nie wezmą po prostu nie dostaną przy zwykłym wiaderku ![]() Chyba ,ze masz originalne podkarmiaczki , które wchodzą w otwór ,ale to tez lepiej moim zdaniem wyciagnąc pajaczka. OK, dzięki za informację, znaczy że pajączek musi być łatwo wyjmowalny ![]() |
Autor: | rysiekm [ 11 lutego 2011, 20:43 - pt ] |
Tytuł: | |
Po pierwsze nie wyciagam pajaczkow gdy karmie , czy to wiaderkiem czy sloikiem /pasuje wieczko sloika i wiaderka/ Zawsze mi pobraly. Bardzo szybko mozna wymienic dolac pokarm. Zachodzac od tylu ula mozesz isc w gatkach , podnosisz daszek wymieniasz podkarmiaczke max 30 sek. i nastepny ul. Pszczoly nawet nie zauwaza. Co do ilosci pajaczkow to 3 szt. /srodek i dwa po bokach / Ma to to swoje uzasadnienie bo... jak sam robie to skracam czas wykonania , koszta i jest to wmiare praktyczne. Mozesz korzystac z kazdego dla siebie /i pszczol/ wygodny sposob. Pozdrawiam |
Autor: | KOBER [ 11 lutego 2011, 22:05 - pt ] |
Tytuł: | |
CYNIG pisze: KOBER pisze: Jak nie wyciagniesz pajaczka to Ci syropu nie wezmą po prostu nie dostaną przy zwykłym wiaderku ![]() Chyba ,ze masz originalne podkarmiaczki , które wchodzą w otwór ,ale to tez lepiej moim zdaniem wyciagnąc pajaczka. OK, dzięki za informację, znaczy że pajączek musi być łatwo wyjmowalny ![]() To juz zależy od Ciebie jak sobie to zrobisz jak Ci bedzie lepiej. Ja nie stosuje originalnych wiader dlatego pajaczki wyciagłem na stałe i ich do srodkowego otworu nie zakładam po skonczonym karmieniu tylko korkiem zatykam. Nie musze czyścić z kitu , nie ma problemu z miazdzeniem pszczół jak Ci się wyleją itd. tylko przewracam wiaderko i wiem ,ze pszczoły nawet gdy mi wyjdą to kazde zwykłe wiaderko ma luz i ich nie przytnę. Oczywiście jak chcesz karmić w spodenkach to lepiej miec pajaczka ...napewno sam musisz zdecydować jak sobie ułatwic prace. |
Autor: | CYNIG [ 11 lutego 2011, 22:23 - pt ] |
Tytuł: | |
Ja muszę to tak zorganizować, żeby końcówkę karmienia zimowego mogły zrobić osoby nie mające pojęcia o pszczołach i lekko panikujące bo mnie niestety nie będzie. I tu pajączek by rozwiązał problem kontaktu z pszczołami. Ale jak napisałeś, grunt to popróbować samemu i się przekonać. |
Autor: | ElAdam [ 12 lutego 2011, 00:27 - sob ] |
Tytuł: | |
Super ![]() ![]() |
Autor: | mendalinho [ 12 lutego 2011, 01:31 - sob ] |
Tytuł: | |
CYNIG, kupujesz takie piersćienie http://www.lyson.com.pl/p3027969_.html Wiaderko idealnie pasuje i nie opiera się o ramki wisi jakieś pół centymetra . Ja robie to tak http://www.youtube.com/watch?v=wL3XNQTfiaI http://www.youtube.com/watch?v=IEwLnc48qmY |
Autor: | piotrwicha [ 12 lutego 2011, 10:33 - sob ] |
Tytuł: | |
mam rozumieć że z podkarmiaczki wiaderkowej syrop cały czas sobie kapie? a co wtedy gdy pszczoły nie będą chciały wziąć? |
Autor: | kudlaty [ 12 lutego 2011, 10:50 - sob ] |
Tytuł: | |
piotrwicha pisze: mam rozumieć że z podkarmiaczki wiaderkowej syrop cały czas sobie kapie? a co wtedy gdy pszczoły nie będą chciały wziąć?
nic nie kapie bo wytwarza się podciśnienie (wiaderko musi być szczelnie zamknięte i ustawione w miarę możliwości poziomo ), pszczoły na bieżąco pobierają syrop tyle ile potrzebują |
Autor: | Bolkonski [ 12 lutego 2011, 22:25 - sob ] |
Tytuł: | |
W moich powałkach wprowadziłem pewną modyfikację polegającą na przesunięciu centralnego otworu na pajączek do przodu ula o kilka centymetrów ale tylko o tyle żeby na powałce mieściła się podkarmiaczka wiaderkowa 5 litrów Takie przesunięcie skutkuje tym że w przypadku dokarmiania rodzin na sześciu (również zimowli w dwóch korpusach w układzie na przykład 6+6)lub mniejszej ilości ramek otwór pajączka wypada bezpośrednio nad ramkami . W układzie centralnym często przy tych właśnie ilościach ramek otwór pajączka wypadał nad matą ocieplającą lub poza gniazdem. Taka modyfikacja potrzebna jest (moim zdaniem) przy dokarmianiu dużymi podkarmiaczkami. Przy słoikach można korzystać z otworów pozostałych umieszczonych bliżej brzegu powałki |
Autor: | mendalinho [ 13 lutego 2011, 01:13 - ndz ] |
Tytuł: | |
Bolkonski pisze: W moich powałkach wprowadziłem pewną modyfikację polegającą na przesunięciu centralnego otworu na pajączek do przodu ula o kilka centymetrów ale tylko o tyle żeby na powałce mieściła się podkarmiaczka wiaderkowa 5 litrów
Takie przesunięcie skutkuje tym że w przypadku dokarmiania rodzin na sześciu (również zimowli w dwóch korpusach w układzie na przykład 6+6)lub mniejszej ilości ramek otwór pajączka wypada bezpośrednio nad ramkami . W układzie centralnym często przy tych właśnie ilościach ramek otwór pajączka wypadał nad matą ocieplającą lub poza gniazdem. Witaj.Wystarczy gniazdo przesunać do środka wkładając po obu stronach zatwory |
Autor: | Bolkonski [ 13 lutego 2011, 21:51 - ndz ] |
Tytuł: | |
mendalinho można dodać ..tylko po co? W małej pasiece można używać dowolnej ilości mat ocieplających bo zatwór akurat nic nie daje .. To dodatkowe zbędne koszty a robiąc powałki to co to za różnica gdzie wytnę otwór na pajączek...? ja mam tak zrobione w moich ulach i to doskonale się sprawdza i ułatwia mnie pracę |
Strona 1 z 3 | Strefa czasowa UTC+1godz. [letni] |
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group https://www.phpbb.com/ |