FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW http://forum.pasiekaambrozja.pl/ |
|
Daszek ula http://forum.pasiekaambrozja.pl/viewtopic.php?f=11&t=910 |
Strona 1 z 3 |
Autor: | meteor [ 29 sierpnia 2008, 21:31 - pt ] |
Tytuł: | Daszek ula |
Zbliża się jesien i zima,parę zdań na temat nakrycia ula . Daszek powinien być lekki a zarazem trudny do zrzucenia przez wiatr.Może być teleskopowy, na zawiasach . Dobry daszek ma chronić ul przed podsiąkanie wody,przed nadmiernym przewiewem powałki. Nie powinien mieć ruszających sie elementów które by hałasowały zimą. Pokrycie takie aby nie przeciekało. Spadek choćby nieduży ale żeby był. Myślę że koledzy dopiszą swoje spostrzeżenia . Pozdrawiam |
Autor: | Psepscolek [ 29 sierpnia 2008, 22:29 - pt ] |
Tytuł: | |
Jeśli się wykonuje ule warszawskie dadanta czy tez jakiekolwiek inne z boazerii gdzie daszek zostaje zamontowany na stałe i nie jest to utrudnieniem to warto wykonać ramy daszka z grubszej deski (choćby z deski 1,5 cm) a samo pokrycie z klepki boazeryjnej. A w każdym kącie od strony wewnętrznej przybić klocki drewna to zapewnia zachowanie wymiaru kąta. Mamy wówczas daszek lekki a zarazem wytrzymały ![]() ![]() ![]() Pozdrawiam Psepscolek ![]() |
Autor: | kancukiewicz [ 29 sierpnia 2008, 22:37 - pt ] |
Tytuł: | |
Daszki spełniają u mnie jeszcze jedną rolę. Sa na zawiasach a po podniesieniu służą jako notatnik. Rzut oka i wiem co sie działo przy ostatnim przeglądzie, jeszcze poprzednio czy nawet w poprzednim sezonie. Polecam. |
Autor: | kancukiewicz [ 29 sierpnia 2008, 22:41 - pt ] |
Tytuł: | |
wygląda to np. tak |
Autor: | riko [ 29 sierpnia 2008, 22:53 - pt ] |
Tytuł: | |
koncukiewicz ja robiłem podobnie tylko mi w koncu miejsca brakło. Chyba lepsze notatki będą w zeszycje |
Autor: | kancukiewicz [ 31 sierpnia 2008, 07:30 - ndz ] |
Tytuł: | |
riko pisze: koncukiewicz ja robiłem podobnie tylko mi w koncu miejsca brakło. Chyba lepsze notatki będą w zeszycje
Zeszyt ma tą wadę że trzeba go ze sobą nosić i otworzyć na odpowiedniej stronie. Początkowo zapisywałem prawie wszystko. Teraz tylko to co wykracza poza "normę" (mateczniki, wymiana matki, matka do wymiany, ile jeszcze karmić itp) kat że w niektórych ulach nie ma wcale zapisów z danego roku lub jest ich 2-3. Przy remoncie daszka trochę białej farby i tablica czysta. Jeszcze w żadnym ulu mi miejsca nie zabrakło. |
Autor: | makak [ 31 sierpnia 2008, 22:19 - ndz ] |
Tytuł: | |
Zawsze mozna by bylo przybic tekturke czy kartke na pineskach i w razie calkowitego zapelnienia zmienic. Ale patent z daszkiem niezly |
Autor: | BoCiAnK [ 31 sierpnia 2008, 22:35 - ndz ] |
Tytuł: | |
kancukiewicz pisze: riko pisze: koncukiewicz ja robiłem podobnie tylko mi w koncu miejsca brakło. Chyba lepsze notatki będą w zeszycje Zeszyt ma tą wadę że trzeba go ze sobą nosić i otworzyć na odpowiedniej stronie. Początkowo zapisywałem prawie wszystko. Kiedyś identycznie wypisywałem popod dachy brakło miejsca założyłem zeszyt dla wszystkich uli po podziale pasieki do każdego ula wstawiłem osobny zeszyt zmusza to do zapisania wiadomości od zaraz bo gdy przejdzie się całą pasiekę czasami mozna zapomnieć lub pomylić ule co do dachów to wolę cięższe jak takie co miałbym układać cegły na nich ważne jest pokrycie blacha czy papa dach ma być szczelny a czym jest pokryty to już szczegół jedni preferują blachę -- ja ją tez mam ale przy ulewach krople od bijące się od blachy drażnią pszczoły dźwiękiem warto po dach wstawiać kawał styropianu wygłusza to uderzenia i izoluje od przegrzewania |
Autor: | mariuszm [ 15 października 2008, 09:15 - śr ] |
Tytuł: | |
Ja Drodzy Koledzy robię daszki w ten sposób przy moich ostrowskich: rama drewniana w ramie wycięty piłą rowek w rowek w trakcie zbijania wsuwam dociętą na wymiar płytę na płytę daję styropian na około ramy po zewnętrznej nabita listwa ucięta pod kątem , na to z góry blacha daszek gotowy .Dotychczas go nie poderwało .Odgłosy deszczu są wytłumione dzięki styropianowi który pełni funkcje dźwiękoszczelną jak i izolacyjną. Pozdrawiam Mariusz |
Autor: | riko [ 15 października 2008, 11:28 - śr ] |
Tytuł: | |
Nawet nie takie głupie. A czy mógłbyś przesłać jakąś fotke lub rysunek? |
Autor: | mariuszm [ 15 października 2008, 21:42 - śr ] |
Tytuł: | |
Postaram się ,ale dopiero w niedzielę bo będę miał trochę więcej czasu. Pozdrawiam Mariusz |
Autor: | grzet69 [ 19 maja 2009, 18:01 - wt ] |
Tytuł: | |
Chciałem zapytać czy w daszku ula Warszawskiego robicie dodatkowe otwory służące wentylacji? |
Autor: | Psepscolek [ 21 maja 2009, 12:32 - czw ] |
Tytuł: | |
grzet69 pisze: Chciałem zapytać czy w daszku ula Warszawskiego robicie dodatkowe otwory służące wentylacji?
Ja robię otworki bo dzięki nim mam zimą ul suchy. Skrajne uliczki mam otworzone i wilgoć jest usuwana. Otworki zawsze warto mieć. Pozdrawiam Psepscółek. ![]() |
Autor: | bohun [ 28 maja 2009, 19:43 - czw ] |
Tytuł: | |
Jakiej średnicy są te otwory. A jeżeli są dośc duże to czy nie należało by ich zabezpieczyć jakąś siatką przed ewentualnym wtargnięciem do ula mrówek, os lub innych nieproszonych gości? Też chcę zrobić takie otworuy bo często szczególnie na wiosnę w ulu pojawia się wilgoć i nie wiem co z tym zrobić . Może te otwory bendą dobrym rozwiązaniem. ![]() |
Autor: | Psepscolek [ 29 maja 2009, 07:20 - pt ] |
Tytuł: | |
bohun pisze: Jakiej średnicy są te otwory. A jeżeli są dośc duże to czy nie należało by ich zabezpieczyć jakąś siatką przed ewentualnym wtargnięciem do ula mrówek, os lub innych nieproszonych gości? Też chcę zrobić takie otworuy bo często szczególnie na wiosnę w ulu pojawia się wilgoć i nie wiem co z tym zrobić . Może te otwory bendą dobrym rozwiązaniem.
![]() Otworki u mnie są różnych średnic ale przeważnie 2-3 cm i zabezpieczone siatką metalową. a zrobiłem je "wiertłami" do połączeń na takie większe kołki. ![]() ![]() Pozdrawiam Psepscółek. ![]() |
Autor: | bzzy [ 29 maja 2009, 11:32 - pt ] |
Tytuł: | |
bohun pisze: Jakiej średnicy są te otwory. A jeżeli są dośc duże to czy nie należało by ich zabezpieczyć jakąś siatką przed ewentualnym wtargnięciem do ula mrówek, os lub innych nieproszonych gości? Też chcę zrobić takie otworuy bo często szczególnie na wiosnę w ulu pojawia się wilgoć i nie wiem co z tym zrobić . Może te otwory bendą dobrym rozwiązaniem.
![]() kup sobie takie specjalne wiertło do drewna np o średnicy 3cm i zrób takie dwa otwory po przeciwnej stronie, on wewnątrz zabezpiecz siatką tak aby obce pszczoły się nie pchały w okresach bezpożytkowych, jeśli będziesz widział wilgoć to dołożysz jeszcze po otworze, są też tacy co od zewnątrznej strony na jeden gwoździk nabijają klapkę, można uznać to jako dodatkowa ochrona, aczkolwiek to już wedle pszczelarza i jego fantazji ![]() |
Autor: | bohun [ 29 maja 2009, 17:26 - pt ] |
Tytuł: | |
Dziękuje za odpowiedzi.Tak też zamierzam zrobić. Wywiercić otwory o średnicy około 1 do 3 cm po przeciwnych stronach. Zabezpieczę je siatką od wewnątrz. Być może to już wyelminuje wilgoć z moich uli. |
Autor: | lucjan49 [ 04 grudnia 2009, 21:18 - pt ] |
Tytuł: | |
Ja pokryłem daszki moich uli płytą PCV o grubości 1,5 mm i wyszło to extra. Boczna część daszka z w/w płyty stanowi tak zwany okapnik i padający na niego deszcz nie na kontaktu z drewnem z którego jest zbudowany daszek. |
Autor: | lucjan49 [ 09 grudnia 2009, 21:35 - śr ] |
Tytuł: | |
Udało mi się w końcu wkleić fotki na prywatną galerie i do albumu. Na jednej fotce daszek pokryty PCV. |
Autor: | lucjan49 [ 09 grudnia 2009, 21:45 - śr ] |
Tytuł: | |
kancukiewicz, Gdzieś tu na forum czytałem o sposobie oznaczenia różnych czynności za pomocą pinesek. dość ciekawe. Czy na długo starczy ci miejsca na dennicy? Ja poszedłem trochę do przodu i podczas przeglądów używam dyktafonu, nagranie do komputera i dopiero w zeszyt. Nie wiem czy nie zgłębie tajników z pineskami i je zastosuje ich u siebie.HEJ. |
Autor: | adidar [ 17 grudnia 2009, 18:51 - czw ] |
Tytuł: | |
a czy ktos słyszał o pokrywaniu daszka jakąś lekka blacha drukarską?? Nie wiem gdzie to dostac, a juz kilku pszczelarzy zachwalalo sobie to pokrycie?? |
Autor: | mendalinho [ 18 grudnia 2009, 09:02 - pt ] |
Tytuł: | |
Witam. Ja w tym roku mam do zrobienie 30 daszków i kupiłem tą blache z druku offsetowego.30 sztuk dostałem za darmo z poligrafii UWM chyba dlatego ze pracuje na Uniwerku ![]() |
Autor: | adidar [ 19 grudnia 2009, 00:04 - sob ] |
Tytuł: | |
A powiedz to jest blacha aluminiowa czy jaka? I jaki jest sposob pomalowania jej? |
Autor: | mendalinho [ 19 grudnia 2009, 09:42 - sob ] |
Tytuł: | |
Witam. To jest aluminium, koledzy coś pisali o specjalnych farbach ale ta blacha z nadrukami jest szarawa takża ja sie nie będę bawił i tak zostawie. Pozdrawiam |
Autor: | dewu [ 06 stycznia 2010, 21:17 - śr ] |
Tytuł: | |
Byłem wczoraj w drukarni. Ledwo szefowi zacząłem mówić to juz wiedział o co chodzi. Stwierdził, że ciagle przychodza do niego pszczelarze po blachę. Jak to dobrze przeczytac cos na forum. Właciciel to kolega z lat szkolnych i dostałem kilkanaście arkuszy. Jest jeden mankament do arkusze sa za małe i tzreba by składac z dwóch. Nie wiem jak je połączyc. Jak zrobią takie zagięcia i je zaklepię to powinnochyba wystarczyć. Może ktoś ma inny pomysł. |
Autor: | Krzysztof K.. [ 06 stycznia 2010, 21:30 - śr ] |
Tytuł: | Daszki uli |
dewu pisze: Byłem wczoraj w drukarni. Ledwo szefowi zacząłem mówić to juz wiedział o co chodzi. Stwierdził, że ciagle przychodza do niego pszczelarze po blachę. Jak to dobrze przeczytac cos na forum. Właciciel to kolega z lat szkolnych i dostałem kilkanaście arkuszy. Jest jeden mankament do arkusze sa za małe i tzreba by składac z dwóch. Nie wiem jak je połączyc. Jak zrobią takie zagięcia i je zaklepię to powinnochyba wystarczyć. Może ktoś ma inny pomysł.
Witam Z matrycami drukarskimi z aluminium mialem jusz przyjemnosc i osobiscie nie jestem zadowolony, dawalem gladka strona do gury a strona drukarska do daszka i co sie dzialo na wiosne poczawszy po dsczczu szczegulnie na plaskich daszkach staly krople wody i jak zaswiecilo sloneczko dzisalaly jak soczewki i powoli w blasze powstawaly malenkie niewidoczne golym okiem dziurki ktur z czasem same sie powiekszaly poprzes proces oksydacji, nie zauwarzylbym tych dziurek zeby nie woda na powalce. Blacha ta jest z aluminium bardzo cieniutka, ladnie sie ja wygina i mozna docinac zwyklymi norzyczkami, ale osobiscie bym nie polecal po jusz po pierwszym sezonie jesienia mialem wode w ulach. Ja wrucilem do zwyklej papy dachowej malowanej na bialo farba emulsyjna!!!!!......... Ale jak kto lubi mozna poeksperymentowac i samemu sie przekonac. Pozdrowienia Krzysztof K |
Autor: | lucjan49 [ 06 stycznia 2010, 23:21 - śr ] |
Tytuł: | Daszek ula |
Ja pokrywam daszek ula płytą PCV grubości 1,3 mm (błędnie napisałem kiedyś, że 1,5 mm)Wychodzi jak dla mnie bardzo dobrze. Płytę zaginam na gorąco. |
Autor: | Krzysztof K.. [ 06 stycznia 2010, 23:29 - śr ] |
Tytuł: | Re: Daszek ula |
lucjan49 pisze: Ja pokrywam daszek ula płytą PCV grubości 1,3 mm (błędnie napisałem
kiedyś, że 1,5 mm)Wychodzi jak dla mnie bardzo dobrze. Płytę zaginam na gorąco. Super pomysl tez mam takie plyty ale stosuje je jako podkladki do dennic podczas analizy osypu warozy, zreszta sa tylko 50X50 i na daszek byly by za male i moze troszke za grube bo maja 3,5mm. Ale napewno mozna dostac takie cienkie formaty PVC albo jest to zwykla wykladzina????.... Pozdrowienia Krzysztof K |
Autor: | lucjan49 [ 06 stycznia 2010, 23:46 - śr ] |
Tytuł: | |
Krzysztof K, Już tu pisałem na forum, kilogram płyty PCV kosztuje 5 złotych. Płyta 1,5 m razy 3 m kosztuje 45 złotych. Też ją wszędzie zaczynam stosować ale fotki innym razem. Kończę bo córka mnie wygania. Pozdrawiam. |
Autor: | Krzysztof K.. [ 07 stycznia 2010, 00:05 - czw ] |
Tytuł: | Daszki uli |
lucjan49 pisze: Krzysztof K, Już tu pisałem na forum, kilogram płyty PCV kosztuje 5 złotych. Płyta 1,5 m razy 3 m kosztuje 45 złotych. Też ją wszędzie zaczynam stosować ale fotki innym razem. Kończę bo córka mnie wygania. Pozdrawiam.
Dzieki za typ, i pomysl z tym PVC Do uslyszenia Krzysztof K |
Autor: | dewu [ 14 stycznia 2010, 11:53 - czw ] |
Tytuł: | |
Lucjan rozgladałem sie po sklepach i nie wiem co to za PCV. Do czego to jest wykorzystywane może mi tak będzie łatwiej znaleść. Na jakieś tablice czy co? |
Autor: | lucjan49 [ 14 stycznia 2010, 12:07 - czw ] |
Tytuł: | |
dewu, Szukaj w ![]() |
Autor: | adidar [ 14 stycznia 2010, 18:21 - czw ] |
Tytuł: | |
A ja rozglądałem się za blachą do daszków i na początku kupowałem arkusz ocynkowanej blachy, z której wychodziły mi 4 daszki a koszt nie mały bo 41 zł/arkusz. Przypadkowo trafiłem na cienką blachę na złomie użytkowym, gdzie mają mnóstwo blachy z lodówek. Są one od razu pomalowane na biało specjalną farbą, która bardzo dobrze wygląda. Sama blacha jest cienka - 0,2 mm(taką samą grubośc miała ocynkowana z centrostalu). Za blache z której wycninam szlifierką 3 arkusze płace - uwaga! - 1 zł ![]() ![]() ![]() Po oderwaniu z wewnętznej strony tej pianki, albo jej resztek, blacha zostaje nabita na zrobiony drewniany daszek. Waga daszka - 3,5 kg. Także ani za lekki ani za ciężki. W sam raz i nie obawiam się że mi jakiś wiatr go zwali. |
Autor: | mendalinho [ 14 stycznia 2010, 19:24 - czw ] |
Tytuł: | |
witam. Adidar a nie udało sie pozyska,c tej blachy z druku offsetowego. Tez myśle teraz nad konstrokcją daszka.Podkarmiam podkarmiaczkami wiaderkowymi 5l i sobie mysle zeby dobrze by było zeby je moż na schować pod daszek.Z drugoiej strony zawsze można połozyc [półnadstawke i tez sie schowa.Chciałem zrobić z deski 12cm na 2cm ale metr bieżący takiej deskli 25 zł.Pozdrawiam |
Autor: | lalux5 [ 14 stycznia 2010, 19:39 - czw ] |
Tytuł: | |
Z kąt Ty taką cenę wytrzasnąłeś ? Chyba zostawię pszczoły i pojadę z deskami do Olsztyna . |
Autor: | lucjan49 [ 14 stycznia 2010, 19:46 - czw ] |
Tytuł: | |
mendalinho, Napewno ceny Castoramy lub OBI oglądałeś. Idz do najbliższego tartaku i tam zamów takie jakich ci potrzeba. |
Autor: | mendalinho [ 14 stycznia 2010, 19:56 - czw ] |
Tytuł: | |
Lucjan pytałem u gościa od którego biorę klepki na ule w przyszłym tygodniu wybieram sie do tartaku zobaczymy co tam mi zaproponują |
Autor: | mendalinho [ 28 lutego 2010, 23:36 - ndz ] |
Tytuł: | |
No i wyszło mi cos takiego http://img692.imageshack.us/slideshow/w ... g0422w.jpg Na zdjęciach na płyte OSB dałem taki ekran jak za grzejniki 3mm bo miałem akurat taki kawałek. Ale mam juz kupiona taką piankę poliruetanową 2mm która jest termoizolacyjna i podobno wygłuszająca, stosuje sie ja pod panele podłogowe, tak to wygląda http://img697.imageshack.us/slideshow/w ... 0440nl.jpg Blacha jest klejona silikonem do tego ekranu wygłuszającego, moim zdaniem również bedzie to minimalizowało głuche odgłosy kropli deszczu. Moje pytanie jest takie czy pomimo tego wartoby jeszcze dać do środka styropian. Czy takie zabezpieczenie bez styropianu wystarczy?.Daszek jest wysoki na 9cm i wolałbym uniknąć zmiejszania jego wysokości o 1cm. Błyta OSB jest 10mm.Dzięki za rady.Pozdrawiam |
Autor: | waldek6530 [ 01 marca 2010, 08:22 - pn ] |
Tytuł: | |
Daszek ładny ale zauważyłem, że kupiłeś dobry cukier dla swych podopiecznych - ja karmię takim samym. Pozdrawiam ![]() |
Autor: | pawel. [ 01 marca 2010, 10:24 - pn ] |
Tytuł: | dASZEK ULA |
DASZEK ULA MUSI BYC ZROBIONY ZEBY SZCZELNIE PASOWAL NA KORPUS W RAMIE OD DASZKA NALEZY ZROBIC PO2 NACIECIA Z 4 STRON Z GORY RAMY ZEBY BYLA WETYLACJA ,MOZNA WYKONAC JE PILA TATCZOWA.RESZTE EEDLUG SWOJEGO UZNANIA .POZDRAWIAM PAWEL. |
Autor: | mendalinho [ 01 marca 2010, 10:39 - pn ] |
Tytuł: | |
Jęsli chodzi o wentylacje to będa 2 otwory fi 30mm zrobione wiertłem łopatkowym po przekątnej. Ale co z tym wygłuszeniem ?.Pozdrawiam |
Autor: | łupaszko [ 01 marca 2010, 10:44 - pn ] |
Tytuł: | |
myśle że zupełnie wystarczy ja mam kilka wp krytych blachą choć jej nie stosuje i nic pod tą blachą nie ma i pszczoły w nich żyją tak samo jak w pozostałych ino w tych gdzie blacha deska 3cm grubości pod spodem .gdzieś widziałem zdjęcia uli kompletnie pokrytych blachą wyglądały jak termos do kawy ale skoro się sprawdzają to widocznie jest ok. |
Autor: | mendalinho [ 01 marca 2010, 11:02 - pn ] |
Tytuł: | |
A jeśli chodzi o ta blachę z druku offsetowego to która strona sie szybciej utlenia ta czysta jak na zdjęciu czy ta z nadrukami. Facet w drukarni mówił zebym na wierzch dawał ta z nadrukami.Pozdrawiam |
Autor: | adidar [ 01 marca 2010, 18:16 - pn ] |
Tytuł: | |
mendalinho, JA normalnie daję styropian 10 cm miedzy blache a osb. Wydaje mi sie, ze nie ma sensu wbijac sie w koszta tej pianki, ona działa podobnie jak styropian, który przecież ma za zadanie ocieplić i wygłuszyć. Pianka natomiast taka jak pod panele jest po prostu wytrzymalsza na "pracowanie" podlogi. W pewnym stopniu przeciez dzialaja na nie siły tarcia i ona sprawdza sie poprzez rozciaganie na wiekszych powierzchniach. Natomiast gdybys dał styropian pod panele 1 cm w takich kawałkach szybko by się sprasował itd |
Autor: | mendalinho [ 01 marca 2010, 18:40 - pn ] |
Tytuł: | |
Tylk ostyropian daje sie od srodka daszka i tym samym zmiejsza sie jego wysokość czego chciałbym uniknąć. A ta mate już kupiłem w zeszłym roku także warto ja wykozystać |
Autor: | anZag [ 01 marca 2010, 22:04 - pn ] |
Tytuł: | |
mendalinho Tak jak Ci mówił facet z drukarni, stroną z nadrukami do wierzchu, jest trwalsza. |
Autor: | mendalinho [ 03 marca 2010, 13:25 - śr ] |
Tytuł: | |
Witam.Macie jakiś pomysł jak zaginac sprawnie tą blache z offsetu.Ktos już pisał jak to sie robi ale nie moge znależć tego postu .Pozdrawiam |
Autor: | adidar [ 03 marca 2010, 18:22 - śr ] |
Tytuł: | |
mendalinho, wkładasz blachę miedzy dwie dechy, im grubsze tym lepiej. Nastepnie bokiem dużego młotka lekko bijesz w krawędz blachy do kąta 45 stopni. Drugi raz jak uderzasz dobijasz już do deski młotem. U mnie wychodziło to prawie idealnie. Chodzi główinie o to aby blacha nie była luźna i aby deski przejmowały drżenia |
Autor: | mendalinho [ 03 marca 2010, 19:11 - śr ] |
Tytuł: | |
oki sprawdze to dzisiaj zobaczymy co z tego wyjdzie |
Autor: | adidar [ 03 marca 2010, 20:06 - śr ] |
Tytuł: | |
mendalinho, jest jeszcze drugi sposób jak blacha sie nie chce zagiąć, to zamiast młotkiem bić to przykładasz deskę do tej zaginanej części i w tą deskę nawalasz ![]() |
Strona 1 z 3 | Strefa czasowa UTC+1godz. [letni] |
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group https://www.phpbb.com/ |