FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW

Przy takiej pogodzie to nie można się spodziewać co innego.

Myślę, że koło środy spadź ruszy powoli na nowo.

_________________
Matki pszczele oraz odkłady Carnica Celle, AGT, Buckfast, Elgon z Pasieki Górskie Miody
http://www.gorskie-miody.pl/matki-pszczele/

U nas też przed ulewnym deszczem spadź pięknie dawała. Kręcenie było ciężkie bo ramki łamało i zostawała mimo miodarki kasetowej. Miód od brązowego z zieloną poświatą, pierwszym razem do czarnego drugim razem. Po ostatnim ulewnym deszczu chyba ją zmyło. Nadal jednak latają na gorczycę z facelią i odwiedzają lipy wczesne, na razie. Nie ma jednak rewelacji ani spadzi lipowej. Pojawiają się brody a to oznaka bezrobocia. Potrzebne jest ciepło i parno.

_________________
Ewa
Nie sztuką jest leczyć. Sztuką jest zdrowych przy zdrowiu utrzymać.

Spadziowcy - macie z jodły spadź czy taki mix spadziowy iglasto-liścisty?

_________________
Zapraszam na stronę na FACEBOOK-u
Moje zdjęcia przyrodnicze

Bartkowiak, miz i jestem z tego niezadowolony


henry

_________________
https://www.facebook.com/10000202901431 ... zMQagKKAl/
henry

Pierwszy miks liściasto- iglasty , drugi czarny iglasty raczej, choć trochę dęba doniosły. Klienci jednak zachwyceni.

_________________
Ewa
Nie sztuką jest leczyć. Sztuką jest zdrowych przy zdrowiu utrzymać.

to dąb jest czarny?

Dąb też spadziował a jest liściastym i o to chodziło. Nigdy czystego nie miałam, to oryginalnego koloru nie znam. Domyślam się jednak że zmienił w jakimś stopniu kolor raczej na mniej czarny.

_________________
Ewa
Nie sztuką jest leczyć. Sztuką jest zdrowych przy zdrowiu utrzymać.

jak na razie mix z większą ilością liściastej spadzi. Myślę, że jak pogoda dopisze to w tym tygodniu powinny ruszyć na jodły.

_________________
Matki pszczele oraz odkłady Carnica Celle, AGT, Buckfast, Elgon z Pasieki Górskie Miody
http://www.gorskie-miody.pl/matki-pszczele/

U mnie mix spadzi plus nektar.

No i zawlokłem dzisiaj następny transport w góry.
Padało w nocy i ok 10 więc tej spadzi nie widziałem ale w Rabie i w Mszance woda płynie ciemniejsza i jakby trochę słodsza więc spadz napewno jest. W ulach też trochę jest ale czy to jest spadz to nie mam pewności.

minąłem się dzisiaj z transportem pszczół w moim kierunku auto terenowe chyba na bielskich blachach a na przyczepie ule styropianowe

_________________
xyz

W dwa tygodnie po poprzednim wirowaniu, wywirowałem w sobotę ponownie pełne korpusy wielkopolskie. Miód gęsty jak smoła, aż nie chciał z ramek wylatywać. Mimo dwukrotnego kręcenia z każdej strony i tak w niektórych ramkach sporo zostało. 90-95% to spadź iglasta choć w tych 5-10% czasem w ramkach widać na górze było jasny, pewnie z lipy. Wyszło średnio ok. 11L z ula tym razem, poprzednio ciut więcej.

Generalnie miód przepyszny w smaku, aż nie mogłem się najeść przy czyszczeniu miodarki

Teraz z racji pogody już tak nie latają, ale może do połowy sierpnia jeszcze nanoszą.

Znów dzisiaj byłem w górach i tej spadzi nie widziałem bo wczoraj padało.

mówi kolega żę spadzi nie widział w lesie a w ulach ,nadstawki było co podnieść czy podmienić,mama taką hipotezę czy ten rok nie jest bardziej spadziowy jeśli chodzi o spadziowanie drzew liściastych niż jodły czy świerku?
pozdrawiam

U mnie cały czas noszą i to sporo. Spadź najprawdopodobniej liściasta, ale od 17 lat od kiedy prowadzę pasiekę takich ilości miodu nie było. Szczęsliwie tylko grzmi, a burze nieco dalej.

_________________
Gospodaruje na ulach wielkopolskich 10ramkowych bez półnadstawek.

Docierają do mnie bardzo sprzeczne informcje na temat tej spadź, więc nie pozostało mi nic innego jak tylko jutro siąść w auto i jechać by stwierdzić osobiście jak to rzeczywiście wygląda.

krzys, jak wiesz spadź występuje nieregularnie i w różnych miejscach. W pasiece przy domu podkarmiam pszczoły rozwojowo, a 2 km dalej na drugiej pasiece w lesie pszczoły od soboty przyniosły tylko po nadstawce spadzi bo upały. Reguły niestety na spadź nie ma. Loteria....

Poczekaj Polało i zaś ruszy

Dzisiaj przeszła burza, nie jakaś super ale popadało dość nieco. Wieczorem już nie latały jak zazwyczaj...albo się mszyce odbudują albo po spadzi conajmniej na najbliższy czas.

_________________
Gospodaruje na ulach wielkopolskich 10ramkowych bez półnadstawek.

A w tym czasie można ciasto 13 dkg drożdży na 1 kg pudru zrobić i wyrównujesz niedobór pyłku (wg Ostrowskiej). Na nawłoci doniosą resztę, chyba, że dowali burzami. Pozdrawiam.

_________________
Życie jest poszukiwaniem właściwego konserwanta...

Gniazda w ulach zawalone są pyłkiem także pszczoły mają taki zapas białka, że wystarczy im na cały pożytek spadziowy.

_________________
Matki pszczele oraz odkłady Carnica Celle, AGT, Buckfast, Elgon z Pasieki Górskie Miody
http://www.gorskie-miody.pl/matki-pszczele/

ale to nie ze spadzi.

Przed paroma minutami właśnie wróciłem z gór. Tej wielkiej spadzi znów nie widziałem ale w ulach miód jest i to w niemałych ilościach. Przywiozłem ok 30 ramek z miodem i za chwile żona to wywiruje. Czy to będzie spadź? Ja ide szykować następną partie uli na jutrzejszy wyjazd.

Wystarczy pewnie, ale jak wiemy od przybytku głowa nie boli:) A do wiosny daleko:) Pozdrawiam.

_________________
Życie jest poszukiwaniem właściwego konserwanta...

No i jest tak jak pisałem powyżej. Miód jest w górach lecz po wlaniu do słoika okazało się że to nie jest spadź jodłowa bo ma kolor brązowy. Zielony, czarny miał by lepszą cene.

Żadnego górola nie ma na forum to oznacza że spadź jest bo są tak zajeci ze nawet nie mają czasu by zajrzeć na forum.

Na Roztoczu na razie nie ma spadzi . Była w czerwcu i na początku na jodle później liściasta ładnie nektarowała lipa, a teraz jest "lipa" . Mam nadzieję ze po deszczach coś się jeszcze zmieni bo rodziny są silne i darmo siedzą w ulach...

krzys, w poniedziałek rozmawiałem z pszczelarzem coś nie co zielonego pojawia się w ramkach ale to jeszcze nie mega ilości.

_________________
Pozdrawiam! Krzysztof

U mnie też raczej się skończyła spadź, lipę kończę brać ,zajęcie jest. Noszą małe ilości rozwojowe z bobiku ,facelii i gryki. Burze przeszkadzają w dużym nektarowaniu i zimne noce. Na własne potrzeby rodzinom starcza. Odkłady trzeba dokarmiać małymi dawkami.
Siła potężna, największe zajmują 3x 12 ramek, nie wykorzystana.

_________________
Ewa
Nie sztuką jest leczyć. Sztuką jest zdrowych przy zdrowiu utrzymać.

za sucho Kolego i grzyb sadzak dający czarny kolor usechł może teraz po deszczach się odrodzi i będzie zielonoczarna

W przyszłym tygodniu zapowiadają spadziową pogode więc biore krzynke piwa i siedzę tam dopóki nie nanoszą pełnych korpusów. Na wszelki wypadek przyczepe też biorę bo jakby tak spadz się się już nie pojawiła to przynajmniej część zabiore bo czas by już pomyśleć o nawłoci.

krzys, To ja proponuję nie krzynkę a tą przyczepkę piwa

Mam dobre wieści od mojego informatora z gór. Mówił że po paru dniach przerwy pszczoły znów dzisiaj ruszyły na jodłe.

Jeszcze miodu spadziowego nie zebrałem za wiele bo ok 80kg a już nazwałem tą spadz spadzią mojego życia. 62 rodziny mam na spadzi co jest moim rekordem i najprawdopodobniej już tyle nigdy nie zawloke na spadz. Czy będzie to mój największy zbiór spadzi to się okaże za tydzień. Na spadz jeżdżę od 2004 r lecz spadz wziołem zaledwie dwa razy ( w 2006 i 2013r)

Krzyś- spadż jest w lesie ale co z tego jak nie noszą

Przez ostatni tydzień były ubytki na wadze od 40 -70 dkg. dziennie, nie wiadomo co będzie dalej.

Pozdrawiam.

Myślę, że od jutra max od poniedziałku pojawi się obfita spadź. Wystarczą 3-4 dni i będą pełne korpusy

_________________
Matki pszczele oraz odkłady Carnica Celle, AGT, Buckfast, Elgon z Pasieki Górskie Miody
http://www.gorskie-miody.pl/matki-pszczele/

Jest za suche powietrze, coś tam noszą, ale przybytki ok.0,3-0,5 kg więc szału nie ma i raczej już nie będzie. Pszczół stopniowo ubywa, nocki i ranki zimne, krótszy dzień. Ne pamiętam,żeby w sierpniu była kiedyś poważna spadź z przybytkami ponad 1,5kg. Owszem jeżeli będzie się ciągła do września to muszą trochę przynieść, pytanie tylko czy pociągnie. Jak dla mnie to po15 może się skończyć, nie będzie problemu z zimowlą.

_________________
http://www.beskidzkabarc.pl/

Chyba 5 września najpóźniej się pojawiła kilka lat temu .
To jest loteria
W tamtym roku "wygrałem " że nie czekałem tylko 25.08 zacząłem karmić nie wiadomo co w tym roku .Na razie coś kapie ciemno zielonego .

_________________
W wolnej chwili, zapraszam.
Było by niebo dookoła, gdyby każdy dał z siebie tyle co pszczoła.
autor B.B.

2 lata temu u mnie spadź zaczęła się 25 sierpnia i trwała do 15 października. 15 września wywiozłem pszczoły na inne pasieczysko z dala od spadzi. Zebrałem wtedy po 11 kg z Ula rodzinki przeżyły al na rzepak nie zdążyły.

Moja pasieka w górach na pożytku spadziowym.

I u nas coś ruszyło. I dobrze.

_________________
"Mała jest pszczoła wśród latających stworzeń, lecz owoc jej ma pierwszeństwo pośród słodyczy." (Syr 11, 3);

a ja w piąteczek jechałem koło pasieki wywiezionej na "spadź" gniazda na 1/2 dadanta na tym kilka korpusów LN 23cm powałka i korpus do karmienia najpierw myslałem że to przegonki ale tak już stoją 5dni znaczy że spadziuje na całego

_________________
xyz

U mnie w tamtym tygodniu musiało coś pocisnąć ,dobrze że kolega zza górki dał cynk bo jest pełno a w sumie wielkiego ruchu nie widziałem , dziś się pojawił znów nakrop

_________________
W wolnej chwili, zapraszam.
Było by niebo dookoła, gdyby każdy dał z siebie tyle co pszczoła.
autor B.B.

Nareszcie z przyjemnością można popatrzeć na pszczoły w pasiece, noszące smołę do uli.

Jodła ruszyła?

_________________
Pasieka "Łapa" http://llapka.blogspot.com/

No to jedziem. Zabieram tą krzynkę piwa, 22 korpusy z ramkami na miód a że mam jeszcze trochę miejsca więc zabieram też jeszcze 8 rodzin. Jak by nie był tej spadzi to najwyżej je przywioze po tych paru dniach z powrotem.

U mnie od dwóch dni coś się pojawiło bo latają do późna, nakropu w ramkach przybywa, choć na razie niewielkie ilości. Nie mam pojęcia z czego, ale przed deszczami z poprzedniego tygodnia nosiły już czarną.

_________________
Gospodaruje na ulach wielkopolskich 10ramkowych bez półnadstawek.

Czy jest ktoś z terenów gór stołowych ,czy i tam już się spadź pojawiła?

No i wczoraj wróciłem z tych gór. Podebrałem im te najwięcej zasklepione ramki z miodem. Spadź jodłowa pokazała się przed paroma dniami bo tym razem z wirówki wyleciało coś ciemnego a nie brązowego jak ostatnim razem. O piątej piętnaście rano już ostro ruszyły na jodłe. Przedwczoraj ok 15 godz trochę popadało ale mam nadzieje że nie przerwało to spadziowania .