FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW http://forum.pasiekaambrozja.pl/ |
|
pyłek na wiosne http://forum.pasiekaambrozja.pl/viewtopic.php?f=12&t=108 |
Strona 1 z 1 |
Autor: | Pawel_T [ 14 września 2007, 10:59 - pt ] |
Tytuł: | pyłek na wiosne |
Najlepsze rośliny zapewniające pyłek wiosna: -wierzby (zaliczają sie tu wszystkie gatunki czy tylko te pospolite? -krokusy (czy ktoś ma doświadczenie co do zjadanie bulw krokusów przy gryzonie? Słyszałem ze nie bardzo chcą je jeść. I czy sadzicie je w luzem czy w koszykach?) |
Autor: | BoCiAnK [ 14 września 2007, 20:03 - pt ] |
Tytuł: | Re: pyłek na wiosne |
Pawel_T pisze: (czy ktoś ma doświadczenie co do zjadanie bulw krokusów przy gryzonie? Słyszałem ze nie bardzo chcą je jeść. I czy sadzicie je w luzem czy w koszykach?)
Słyszałem żeby gryzonie nie zjadały cebulek sadzi się je w pojemniczkach lub luzem ale ziemie miesza sie z watą szklaną ,nie mam w tym doświadczenia Biopszczelarz bedzie pewno wiedział więcej Very Happy |
Autor: | Pawel_T [ 15 września 2007, 08:34 - sob ] |
Tytuł: | |
koszyczki tak naprawdę dają niewiele. 2 late temu jak była taka ostra zima to znajomemu ogrodnikowi gryzonie zniszczyły prawie 1000 tulipanów, a w koszykach były po 3-4 otwory po tych stworzeniach . Słyszałem ale nie wiem ile w tym prawdy ze krokusy nie smakują gryzoniom i jedzą je dopiero wtedy jak już nie mają co zjeść. [ Dodano: 2007-09-19, 08:10 ] czy ktoś posiada dane jakie jest zapotrzebowanie rodziny pszczelej w pyłek na wiosnę na dzień (lub inny przedział czasowy) ? Znalazłem http://www.miesiecznik-pszczelarstwo.pl ... 06_06.html i według tego artykułu jeden krokus potrafi dostarczyć do 1,9 mg |
Autor: | wtrepiak [ 14 października 2007, 09:18 - ndz ] |
Tytuł: | |
Właśnie ze względu na wartościowy pyłek dla pszczół dokupiłem jeszcze 150 cebulek krokusów , różno kolorowych i 50 tulipanów . I na wiosne przyjemnie jest nawet dla oka ludzkiego . pozdrawiam Wiesław. |
Autor: | leonzawodowiec [ 26 października 2007, 17:14 - pt ] |
Tytuł: | |
Krokusy tak ale na tulipanie jeszcze pszczoły nie widziałem choć wszystko jest możliwe. |
Autor: | entrion [ 26 października 2007, 19:56 - pt ] |
Tytuł: | |
na tulipanie są choć częście trzmiele,uprawialiśmy kiedyś i się dało zaobserwować |
Autor: | sabard [ 06 listopada 2007, 12:26 - wt ] |
Tytuł: | Wiosna i jesień |
Myślę że temat pyłek na wiosnę jest troszeczkę niepełny. nie można mówić o pyłku na wiosnę z pominięciem jesieni. Wprawdzie pszczoły wiosną naprawdę silnie rozpoczynają rozwijać się jeśli donoszą świeżego pyłku, to sumaryczny ich rozwój , mały osyp zimowy, ilość pszczół dokarmionych przed zimą zależą nie tylko od pyłku nagromadzonego w czasie sezonu, ale także od tego czy w czasie zakarmiania i tuż po zakarmianiu w terenie jest osiagalny pyłek. Jesiennym zakarmieniem powodujemy całkowite odcięcie pszczół od pyłku nagromadzonego . pszczoły go pokrywają syropem i zakrywają. Jesienią jeszcze wylęgaja się pszczoły i potrzebują być dożywione substancjami białkowymi. Ich niedożywienie oznacza niedożycie do wiosny. Często we wrześniu, październiku , czy nawet listopadzie można zaobserwować, że jakaś rodzina bardziej intensywnie znosi pyłek - właśnie jej on jest bardzo potrzebny. Brak pyłku w takim przypadku to duży osyp zimowy i strata pszczół z powody niedożywienia białkowego. Nie można powiedzieć co jest ważniejsze pyłek wiosną czy późną jesienią obydwa mają równoważne znaczenie. Po wieloletnich uprawach roślin kwitnących w sezonie uprawiam dwie grupy roślin właśnie kwitnące w końcu lata i jesienią i bardzo wczesną wiosną . WIOSNA: leszczyna - wczesna i późna, wierzba Kublera, wierzba Iwa, Podbiał rośnie dziko na pobliskich polach gliniastych. No i krzyżówki Iwy kwitnące z tej grupy najpóźniej. JESIEŃ: Dzielżan i przegorzany- kwitną w lipcu i sierpniu, nawłoć i chryzantema wysoka - kwitną w sierpniu i wrześniu, Oraz aster wysoki niebieski i biały kwitną w październiku - do śniegu. Dobrze jest też w tej dyskusji mieć świadomość ile jest potrzebnych drzew czy krzewów by miało to produkcyjne znaczenie. Zagonek krokusa - chociaż pyłkuje świetnie i zawsze jest potrzebny pszczołom, to nie rozwiąże głodu pyłkowego wiosną , ale szpaler 100 wierzb Kublera w pewnym sensie tak, a na dodatek nie wymaga pielenia. Właśnie takie rośliny trzeba obsadzać niekoniecznie na swoich polach......Ja nimi uszczęśliwiam okolicę o każdej porze roku, a nawłoć czy przegorzany rozsiewają się z nasion i namnażają się już dalej same. Rośliny mnożące się tylko z sadzonek warto podarować okolicznym domostwom w prezencie- szczególnie wiosną jak ludzie lubią sadzić - każdy zasadzi, a potem, jak bedą rosły i kwitły na widoku - każdy będzie chciał mieć i sobie odkopie. O tym trzeba myśleć cały rok i wiedzieć, że rośliny zarówno wiosenne , jak też jesienne powinny rosnąć w pełnym słońcu, a wspomniane przeze mnie nie wymagają pielęgnacji i specjalnego nawożenia, są trwałe i w jednym miejscu raz poswadzone rosną stale. |
Autor: | entrion [ 07 listopada 2007, 01:14 - śr ] |
Tytuł: | |
dziękuje za pomoc w tej sprawie przydatne informacje |
Autor: | Pawel_T [ 07 listopada 2007, 09:27 - śr ] |
Tytuł: | |
entrion pisze: na tulipanie są choć częście trzmiele,uprawialiśmy kiedyś i się dało zaobserwować
rzeczywiście tulipany nie są odwiedzane przez pszczoły... co do krokusów, często w hipermarketach są sprzedawane na wagę. Ma to duży plus bo -wychodzą naprawdę dużo tajnej -mamy możliwość wyboru największych cebulek-a wiadomo ze większa cebulka to większy kwiat pochwale sie ze tym sposobem zakupiłem ok 5kg krokusów ważne jest aby po przekwitnięciu krokusów, nie ścinać liści od razu, tylko do dopiero po zżółknięciu. gwarantuje to ze cebulki sie podzielą i za rok będziemy mieć więcej kwiatów- pod warunkiem oczywiście ze gryzonie sie nimi nie zainteresują... |
Autor: | BoCiAnK [ 07 listopada 2007, 18:51 - śr ] |
Tytuł: | |
W Suchej B Nie mam pola i nie mam gdzie sadzić Ale na tym co mam posadziłem najwięcej Nawłoci i po nieużytkach posiałem Niecierpek daje mi to trochę pyłku ale nie zaspakaja potrzeb jesiennych wystarcza go tylko dla pszczół aby obrosły w tłuste pszczółki do zimy dlaczego należy pszczołą na wiosnę podać pyłek (jeden pszczelarz nawet na którymś z forum napisał mi że karmi się pszczoły w jesieni a nie na wiosnę ) owszem miał rację co do karmienia bo co do podawania pyłku nie miał zielonego pojęcia . W górach na terenach spadziowych nie ma Dobrej bazy pyłkowej wiec pszczółki znoszące Spadź nie mają go w zapasie za wiele i to co uzbierają zjedzą do końca października do karmienia czerwiu a resztę na zapas tłuszczowy chcąc aby matki czerwiły na wiosnę musi być pyłek w ulach więc im go trza podać bo wiosna bywa słotna i nie zawsze pszczoły przyniosą z wierzby czy leszczyny i dlatego podaję go zaraz po oblocie lub ok 10 marca nie liczę na kwiaty bo są zawodne pyłek który podaję na wiosnę z miodem to pyłek mrożony |
Autor: | entrion [ 07 listopada 2007, 23:52 - śr ] |
Tytuł: | |
widzi kolega ja w tym roku nie miałem ani pyłku ani pierzgi w nadmiarze więc mam nie wesoło może znajde troche pierzgi i gdziekupie ale mam warzawskie zwykłe i jest z niš problem... [ Dodano: 2007-11-07, 22:53 ] a jeśli pszczoły nie mają nic innego to i tulipanik odwiedzą jak to się mów jak mus to mus... |
Autor: | BoCiAnK [ 07 listopada 2007, 23:57 - śr ] |
Tytuł: | |
entrion pisze: [ Dodano: 2007-11-07, 22:53 ]
a jeśli pszczoły nie mają nic innego to i tulipanik odwiedzą jak to się mów jak mus to mus... Zawsze Możesz kupić pyłku suszonego jak nie mam swojego to też kupuję mielę i Ok pozdB |
Autor: | entrion [ 07 listopada 2007, 23:59 - śr ] |
Tytuł: | |
no też tak można ![]() |
Autor: | leonzawodowiec [ 09 listopada 2007, 10:11 - pt ] |
Tytuł: | |
To ja mam super ,zabieram pierzgę z rodzin które stoją na kwiatkach i zasilam nią rodziny stojące na spadzi. Nawłoci na jesieni mam hektarrryyyy i zapasy pyłku w ulach są bardzo duże. Odkąd pojawiła się nawłoć nie mam biegunki na wiosnę i rozwój jest zupełnie inny. Do tego sieję poplony z gorczycy na wrzesień i pyłek pszczoły mają pod nosem do końca września. A jeszcze dokładam preparaty witaminowe do syropu i kłopot z głowy. |
Autor: | entrion [ 10 listopada 2007, 04:00 - sob ] |
Tytuł: | |
no tak ja jeszcze nie dszłem do takich możliwości ale spokojnie i ja zaskocze kolege jak już się rozbujam a na razie nie ma co płakać trza sobie radzić inaczej |
Autor: | BoCiAnK [ 21 grudnia 2007, 18:15 - pt ] |
Tytuł: | Re: pyłek na wiosne |
Pawel_T pisze: Najlepsze rośliny zapewniające pyłek wiosna:
-wierzby (zaliczają sie tu wszystkie gatunki czy tylko te pospolite? Najlepszy pyłek na wiosnę dają wierzby np. Wierzba Iwa jest to wierzba najczęściej rosnąca ba skrajach lasu różnych kępach itp. Ze względu na wczesne jej kwitnienie a jeszcze nie zbyt dalekie loty pszczół postanowiłem nasadzić jej jak najwięcej blisko pasieki na wiosnę gdy właśnie kwitnie idę do lasu i szukam młodych sadzonek wtedy szybko można rozpoznać która to jest z domu zabieram jakieś kolorowe wstążki i przywiązuję do drzewka aby jesienią być pewny co wykopuję i sadzę obok pasiek Pyłek z wierzby jest nie tylko jednym z najbogatszych pyłków w białko ale wierzba daje nam także pożytek nektarowy co przy dobrej pogodzie widać w znacznie w ulu w postaci złocistego miodu o przepysznym smaku i aromacie http://pl.wikipedia.org/wiki/Wierzba_iwa |
Autor: | miły_marian. [ 09 stycznia 2008, 16:57 - śr ] |
Tytuł: | |
W promieniu 500M mam z 50 wierzby iwy. Jak świeci słonce w czasie kwitnienia iwy to az sie serce śmieje jak co druga pszczoła siada na wylotek obłożona pyłkiem. A na jesieni mam bardzo dużo nawoci. Nie podkarmiam wiosną pyłkiem. Po oblocie jak zaglondam to majo jeszcze dużo pyłku. Pozdrawiam miły_marian |
Autor: | entrion [ 10 stycznia 2008, 00:36 - czw ] |
Tytuł: | |
nie wszyscy majš takie szczęcie niestety |
Autor: | SKapiko [ 10 stycznia 2008, 20:50 - czw ] |
Tytuł: | |
Jest z tego wyjście można temu szczęściu pomóc wierzba szybko rośnie. |
Autor: | BoCiAnK [ 10 stycznia 2008, 21:57 - czw ] |
Tytuł: | |
entrion pisze: nie wszyscy majš takie szczę�cie niestety
A przepraszam w czym widzisz to szczęście ,, wierzbę można sadzić w setkach sztuk tylko jak chcesz Pamietam jak dziś gdy Pan Zbieg dał mi może z 100 sztobrów z 3 lata temu dziś te wierzby mają po 4 metry a przecinając je nasadziłem już nawet nie mam pojecia ile bo nie liczę |
Autor: | entrion [ 11 stycznia 2008, 00:05 - pt ] |
Tytuł: | |
Tak wieżba ronie szybko ciekawe co by powiedział sšsiad jak mu nimi obsadze płot cały (bo i tak muszę...) nigdy wieżby nie sadziłem tak szczeże i nie znam jej uprawy jak rosły to tylko stare w mojej okolicy jakš koledzy najbardziej polecajš z możliwocišzrobienia z niej parkaniku dla pszczół i sšsiadów?? |
Autor: | BoCiAnK [ 11 stycznia 2008, 23:13 - pt ] |
Tytuł: | |
entrion pisze: Tak wieżba ro�nie szybko ciekawe co by powiedział sšsiad jak mu nimi obsadze płot cały (bo i tak muszę...) nigdy wieżby nie sadziłem tak szczeże i nie znam jej uprawy jak rosły to tylko stare w mojej okolicy jakš koledzy najbardziej polecajš z możliwo�cišzrobienia z niej parkaniku dla pszczół i sšsiadów??
Wierzby |
Autor: | SKapiko [ 12 stycznia 2008, 19:55 - sob ] |
Tytuł: | |
Nie musisz od razu płot obsadzać, możesz trochę dalej, masz chyba gdzieś jakiś nieużytek bo w dzisiejszych czasach to ich jest coraz to więcej u mnie. |
Autor: | entrion [ 15 stycznia 2008, 21:44 - wt ] |
Tytuł: | |
tak ale musze także parkanik uzyskać żeby nie dawać powodów do do walki "za płotem" |
Autor: | Pawel_T [ 18 stycznia 2008, 09:12 - pt ] |
Tytuł: | |
SKapiko pisze: Nie musisz od razu płot obsadzać, możesz trochę dalej, masz chyba gdzieś jakiś nieużytek bo w dzisiejszych czasach to ich jest coraz to więcej u mnie.
wierzba dla pszczół super sprawa, a czy czy dla człowieka również...? Zanim cokolwiek sie obsadzi było by dobrze zadać pytanie czy nie ma sie w rodzinie astmatyka/alergika to taka dawka pyłku może sie różnie kończyć... |
Autor: | entrion [ 18 stycznia 2008, 11:15 - pt ] |
Tytuł: | |
dzięki owadom naszym kochanym u mnie jest luz z alergią nawet znajomy pszczelarz który kiedyś puchł jak makaron w chińskiej zupce a teraz co... 5 trafień w dłoń przy moich wrednych jak mi pomagał przed wymianą matek i nic żadnej reakcji |
Autor: | SKapiko [ 18 stycznia 2008, 19:30 - pt ] |
Tytuł: | |
Moja starsza córka też była alergikiem szczególnie na pyłek z bylicę ale to już temat w innej rubryce. |
Autor: | Malecki [ 25 stycznia 2008, 11:39 - pt ] |
Tytuł: | |
Za zauważyłem że wczesną wiosną na zasadzonych parę lat temu szpaleru tui ( cyprysów) które miały być osłoną od wiatru dla pasieki a okazały się także bardzo dobrą bazą pożytkową pyłku ( kto nie widział nie uwierzy 1000-ce pszczółek zbieraczek szarego pyłku). mam także kilka drzewek orzechów laskowych po których bardzo wczesną wiosną za pyłkiem uwijają sie pszczółki. |
Autor: | entrion [ 29 stycznia 2008, 23:33 - wt ] |
Tytuł: | |
Nie wiele wiem na temat tui ale mam połowe działki obsadzone tym i zobacze za jakiś czas jak to wygląda tylko zrobią oblot ostatni i przewoże je do siebie w jakim czasie tuja daje ten pożytek?? |
Autor: | cacek [ 03 lutego 2008, 18:38 - ndz ] |
Tytuł: | |
Witam. teraz zaczęła pylić leszczyna ale niema takiego ciepła żeby pszczoły mogły zbierać ten pyłek który by był bardzo przydatny. mam 1 taki ul. gdzie dzisiaj przy +6 stopniach bardzo latały po pasiece i szukały po pustych ulach( i nie tylko po pustych) miodu. wierzba iwa przy dobrych warunkach tez powinna zacząć kwitnąć gdyż sie paki rozwijają:) |
Autor: | bzzy [ 03 lutego 2008, 20:23 - ndz ] |
Tytuł: | |
to nie są powody do radości jak pożytki z których pszczoły mogą pozyskać pyłek kwitną w lutym, to jest stanowczo za wcześnie. |
Autor: | cacek [ 03 lutego 2008, 21:21 - ndz ] |
Tytuł: | |
niestety my nic na to nie poradzimy a skoro zaczynają kwitnąc to przydała by sie pogoda żeby nasze pszczółki jednak ten pożytek wykorzystały. |
Autor: | SKapiko [ 03 lutego 2008, 22:19 - ndz ] |
Tytuł: | |
Do pylenia leszczyny to ja muszę jeszcze poczekać, bazie są narazie zbite i minie trochę czasu zanim się rozwiną ale najpierw musi być trochę cieplej niźli do tej pory było. |
Autor: | cacek [ 04 lutego 2008, 20:47 - pn ] |
Tytuł: | |
U mnie jak na złość ładnie leszczyna pyli osika o ile dobrze zauwazyłem to też zaczeła chyba że to inne drzewo tylko ciepła jak na złosc niema. bazie coraz bardziej się rozwijaja nawet wczoraj zauważyłem najgorsze będzie jak przestana pylic a pogodna ładna sie zacznie wtenczas. |
Autor: | sabard [ 10 lutego 2008, 19:30 - ndz ] |
Tytuł: | Wierzba |
Wysyłam ostatnia partię wierzby o której wspomniałem na Forum.kilka osób zamówiło ostatnio i obiecałem że wyślę . jeśli kogos pominąłem to prosze przypomnieć się po 15 lutym. Mam jeszcze 3 odmiany kwitnące przed IWĄ. /Tylko koszty przesyłki/ |
Autor: | d@niel_25 [ 10 stycznia 2009, 11:13 - sob ] |
Tytuł: | |
Jakie postępy w pomnażaniu bazy przeżytkowej mają koledzy w tym roku?? Ja zasadziłem kilka wierzb zakupionych u imago i zasiałem szpaler przegorzanów ale na jesieni pies mi strasznie je poniszczył może coś się na wiosnę ostoi. Pozdrawiam. |
Autor: | krzysglo [ 13 stycznia 2009, 10:52 - wt ] |
Tytuł: | |
Ja też miałał sztobry wierzb od imago, ale u mnie się nie przyjeły. Muszę w tym roku znowu zamówic. |
Autor: | wieslaw48 [ 13 stycznia 2009, 14:11 - wt ] |
Tytuł: | |
Sztobry wielu gatunków wierz można nabyć: "W Oddziale Pszczelnictwa w Puławach (24-100 Puławy, ul. Kazimierska 2, tel. (081) 886-34-95) prowadzimy małą szkółkę wierzb pszczelarskich, z której co roku wysyłamy zgłaszającym się do nas pszczelarzom sztobry z najlepszych wyselekcjonowanych pod kątem pszczelarskim taksonów, w celu dalszego ich rozmnażania i poprawy pożytków pszczelich" A zamawiać można bezpośrednio u : [email protected] Ja osobiście tam się zaopatrywałem i bardzo polecam |
Autor: | kriss [ 13 stycznia 2009, 14:22 - wt ] |
Tytuł: | |
Otrzymałem ok 100 sztorb wierzby (różnych odmian) od Kolegi sabard-a opisanych w tym temacie: http://www.pasiekaambrozja.pl/forum/vie ... c&start=30 Koszt niewielki. Z ciekawości 8 posadziłem sobie na oknie i od 2 miesięcy cieszą oko soczystą zielenią. Odmiany są wyselekcjonowane pod kątem wczesnego pożytku, tak że warto na wiosnę napisać do Sabard-a. Pozdrawiam Krzysiek |
Strona 1 z 1 | Strefa czasowa UTC+1godz. [letni] |
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group https://www.phpbb.com/ |