FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW

mam w okolicy swojej pasieki w odległości ok 100 m dwa poletka wierzby energetycznej jest tego około 200 arów.
Czy wierzba ta jest coś warta, cieszyć się z powodu jej obecności.
Jaka jest ewentualnie jej wartość pyłkowa.
Czy myśleć o obsadzeniu okolicy innymi wierzbami.

Ja mieszkam w okolicy gdzie sa hektary wikliny uzytkowej /wierzba energ. rosnie podobnie/. Rudnik nad Sanem to stolica polskiej wikliny./tzn: wierzby uzytkowej/. Jako pozytek to raczej nie, ale na zagonach gdzie wierzba przerosla to na wiosne duzy zasob pylku. Nie jest to wierzba iwa, ale kwitnie troche pozniej i dosc dlugo , takze pszczoly maja gdzie popracowac. Zdarza sie tez spac i wtedy to raj dla pszczol. Spac wystepuje na roslinach duzych /przerosnietych/. Wierzby uzytkowe ,czy energetyczne kwitna podobnie /tylko troche pozniej/. Jak plantatorzy spoznia sie z wycinka , lub trzymaja kilka lat na tzw: wikline meblowa to dobra baza pylkowa dla pszczol.
Pozdrawiam.

Jak najwięcej wierzby, bo pyłek na wiosnę jest bezcenny dla pszczół. Wierzba energetyczna, Kolega się z njej nie nacieszy, bo zbiory wierzby odbywaja się zazwyczaj przed jej kwitnieniem

Przed kwitnieniem ,ale nie energetycznej. Ta jest na opal i ogolnie nie przeszkadza kiedy jest zbierana. Wierzba uzytkowa /tzw; wiklina / to tak. Tu jest wazne aby nie zakwitla, bo uzyskane precie po wygotowaniu nie sa gladkie , lamia sie i nie nadaja sie do pieknych wyrobow wiklinowych /kosze.meble i wyroby artystyczne/
Pozdrawiam