FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW http://forum.pasiekaambrozja.pl/ |
|
Malina a opryski http://forum.pasiekaambrozja.pl/viewtopic.php?f=12&t=17205 |
Strona 1 z 1 |
Autor: | enzo [ 19 marca 2016, 00:10 - sob ] |
Tytuł: | Malina a opryski |
Mam możliwość ustawienia jednej pasieki w pobliżu plantacji malin, miedza w miedzę, tak że ule stałyby ok 10 m od pierwszych rzędów maliny. Z tego co sie orientuje malina pryskana jest co najmniej 2 razy w tygodniu. Pytanie czy taka odległość, o ile opryski będą dokonywane tylko późnym wieczorem jest bezpieczna czy odpuścić sobie tą miejscówkę ? |
Autor: | pawelp1320 [ 19 marca 2016, 01:18 - sob ] |
Tytuł: | Re: Malina a opryski |
Zależy od plantatora. Znam paru i wiem jak potrafią pryskać maliny. Opowiadali mi nie raz jak przy oprysku na robaka np. Mospilan czy Calypso w celu dodatkowym dodawali Dursbanu (96h prewencji) bo on wybija wszystko w 100% czyli i zapylacze. Nic nie daje tłumaczenie bo on ma skuteczność tym co robi i tak ma być .... . Jeśli jesteś pewien że ten maliniarz tego nie stosuje to ja bym stawiał na malinę (chyba pewniejszy pożytek niż kwitnąca w tym samym czasie akacja). Ale najlepiej porozmawiać z tym rolnikiem i zapewnić go o tzw. słoiku miodu za wynajem malin ![]() |
Autor: | adriannos [ 19 marca 2016, 10:16 - sob ] |
Tytuł: | Re: Malina a opryski |
Wtedy co akacja kwitnie malina dzika. Polka, Polana, czy Polesie, to maliny tak zwane jesienne. Jest ich więcej odmian. Kwitną później, w lecie i z nich jest tylko rozwojowy pożytek i pyłek. Jak nie ma pożytku, to soku z owoców potrafią nanieść do ula. Malina dzika jest bardzo dobrym pożytkiem towarowym. Ale jej muszą być duże areały, najlepiej w półcieniu, aby dała swoje dla pszczół. Jak susza, to daje pyłek. Jak leje z nieba, to i ona nic nie da. |
Autor: | pawelp1320 [ 19 marca 2016, 21:51 - sob ] |
Tytuł: | Re: Malina a opryski |
adriannos pisze: Wtedy co akacja kwitnie malina dzika I malina tradycyjna |
Autor: | SKapiko [ 20 marca 2016, 20:28 - ndz ] |
Tytuł: | Re: Malina a opryski |
pawelp1320 pisze: Opowiadali mi nie raz jak przy oprysku na robaka np. Mospilan czy Calypso w celu dodatkowym dodawali Dursbanu Skład Mospilanu Zawartość substancji czynnej: acetamipryd - związek z grupy pochodnych neonikotynoidów Calypso - Tiachlopryd związek z grupy chloronikotynyli Mieszkam w zagłębiu malinowym i sam mam kilka ha malin i mam problemy z przezimowaniem pszczół najgorzej jest, gdy ktoś zobaczy, że w malinach ma szpeciela i da zabójczą dawkę, szpeciela widać dopiero tuż przed kwitnieniem malin, a ta dawka truje nawet przez kilka dni, są też tacy co mają zaledwie kilka arów malin i to oni przeważnie trują pszczoły bo pryskają malinę już o 17-tej bo chcą zobaczyć wiadomości i jakiś film po nich, a miliny mają tylko po to by mieć trochę kasy na piwo i papierosy, ja tej przyjemności nie mam pryskam zawsze po zachodzie słońca i kończę nawet po 24-tej |
Autor: | mirek54 [ 20 marca 2016, 23:17 - ndz ] |
Tytuł: | Re: Malina a opryski |
Korzystając z okazji podepnę się pod temat.Mam zamiar postawić pszczoły na malinę która zakwita pod koniec czerwca i kwitnie do mrozów.Plantator zapewnia ze nie będzie oprysków na malinie, które mogą zaszkodzić pszczołą ,plantacja ekologiczna.Jaki jest to pożytek i jak długo pszczoły mogą korzystać .Dodam jeszcze że w między maliną będzie biała kończyna. |
Autor: | SKapiko [ 20 marca 2016, 23:44 - ndz ] |
Tytuł: | Re: Malina a opryski |
pożytek rozwojowy, lecz miodu z tego nie będziesz miał, na tej malinie największą korzyść ma plantator i pszczoła |
Autor: | enzo [ 21 marca 2016, 01:25 - pn ] |
Tytuł: | Re: Malina a opryski |
Tu malina będzie jesienna, ale to nie problem bo nie o pożytek mi chodzi a o bezpieczeństwo pszczół w danym miejscu, bo tu odkłady będą głównie stały, ale temat mam rozjaśniony dziękuje |
Autor: | imphotep40 [ 29 marca 2016, 14:27 - wt ] |
Tytuł: | Re: Malina a opryski |
SKapiko pisze: Mieszkam w zagłębiu malinowym i sam mam kilka ha malin Z treści posta wnioskuję że masz pasiekę na malinie ale SKapiko pisze: pożytek rozwojowy, lecz miodu z tego nie będziesz miał, na tej malinie największą korzyść ma plantator i pszczoła - to jak to jest?Mam możliwość postawienie rodzin na dużej plantacji malin podlewanej kropelkowo. Kwitną od czerwca do pierwszych mrozów. "Podobno" ekologiczna bez oprysków (certyfikaty europejskie). Wierzyć w to? Warto postawić tam rodziny? Ile rodzin na ha? |
Autor: | SKapiko [ 03 kwietnia 2016, 22:57 - ndz ] |
Tytuł: | Re: Malina a opryski |
nie wierzę w to że istnieje jakaś ekologiczna plantacja malin, malina w tej chwili ma tyle szkodników i chorób że bez chemii nie da się jej uprawiać nawet leśna u mnie już prawie wyginęła, co do nektarowania to jedynie z maliny letniej można zebrać trochę miodu towarowego, szału oczywiście nie ma bo przeważnie, gdy malina kwitnie to jest albo deszczowo albo zimno są oczywiście chwile słoneczne i dla lepszego zapylenia mam 50-pniową pasiekę która ostatnio co roku na wiosnę musi ucierpieć, z powodów różnych między innymi i oprysków zawierających nikotynoidiany. Malina jesienna wydziela znacznie mniej nektaru bo tego miodu jeszcze nie zebrałem, a może to jest tylko moje złudzenie bo ten pożytek jest bardzo rozciągnięty w czasie i jest duże przepszczelenie i pszczoły po prostu wykorzystują na karmienie czerwiu i to właśnie na tym pożytku pszczoły najczęściej odczuwają szkodliwość oprysków bo co niektórzy plantatorzy zaczynają dostawać szału i zamiast rodziny nabierać siły to niektóre słabną. Moim zdaniem 5 silnych rodzin na ha to jest w sam raz |
Autor: | adriannos [ 07 kwietnia 2016, 12:38 - czw ] |
Tytuł: | Re: Malina a opryski |
imphotep40, Postawić zawsze warto. Miodu towarowego z tego mieć na 90-99% nie będziesz. Raz że ciepło wysusza nektar, dwa że woda idzie na inne cele i rozmnażanie wegetatyne. W tym okresie generatywne to tylko dodatek. A jak ci się uda, to gratuluję. imphotep40 pisze: - to jak to jest? Z tym jest tak jak z gryką. Kwitnie początkiem lipca, liczy się na 3 korpusy miodu. Kwitnie początkiem sierpnia, liczy się na korpus miodu. Kwitnie środkiem sierpnia, czy we wrześniu, to liczysz, że choć pyłek naniosą. |
Strona 1 z 1 | Strefa czasowa UTC+1godz. [letni] |
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group https://www.phpbb.com/ |