FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW

Miód Pasieka Ule Matki - Pszczelarstwo to Nasza pasja.
baner czasopisma Pasieka Portal Pszczelarski
Dzisiaj jest 11 sierpnia 2025, 13:32 - pn

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]




Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 46 ] 
Autor Wiadomość
Post: 17 kwietnia 2010, 15:39 - sob 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 02 grudnia 2009, 22:31 - śr
Posty: 538
Lokalizacja: opolskie
Ule na jakich gospodaruję: WZ Wlkp Froundenstein
Odpowiedzcie proszę czy brzoza ma jakiekolwiek znaczenie dla naszych pszczół ?
czy to pożytek ? czy tylko drzewo ?
Mam na działce kilkaset brzóz różnej wielkości i dobrą wiadomością była by informacja że coś pomogą .
pozdrawiam.

_________________
Ewang. Jana 3;16


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 17 kwietnia 2010, 16:42 - sob 
ano mozesz mieć z brzozy taki pozytek że moze kiedyś zaczną ci tam róść grzyby , ale niekoniecznie , pozatym jej drzewo nadaje sie do kominka , dla pszczół niema żadnego znaczenia . kwitnie ale jest wiatropylna nektaru nie wydziela


Na górę
  
 
 Tytuł:
Post: 17 kwietnia 2010, 18:06 - sob 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 02 grudnia 2009, 22:31 - śr
Posty: 538
Lokalizacja: opolskie
Ule na jakich gospodaruję: WZ Wlkp Froundenstein
Tego się obawiałem :(
Grzyby już są :)
Wyglądają też ładnie. Musi wystarczyć w takim razie.
Dziękuję za odpowiedź.

_________________
Ewang. Jana 3;16


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 17 kwietnia 2010, 18:37 - sob 

Rejestracja: 16 listopada 2008, 15:58 - ndz
Posty: 191
Lokalizacja: RYCERKA GÓRNA
Zainwestuj w kominek przyjemne z porzytecznym :cold:

_________________
POZDRAWIAM CAŁĄ PSZCZELARSKĄ RODZINKĘ.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 17 kwietnia 2010, 20:07 - sob 
Pszczelarz Roku 2019
Pszczelarz Roku 2019
Awatar użytkownika

Rejestracja: 02 marca 2008, 22:33 - ndz
Posty: 985
Lokalizacja: Smęgorzów
A chuba która Ci urośnie na brzozie świetnie likwiduje robala :D


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 17 kwietnia 2010, 20:57 - sob 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 27 lutego 2010, 16:16 - sob
Posty: 3884
Lokalizacja: Małopolska
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
A wywar z kory brzozy jest dobry podobno na rozne chorobska:). Zawsze kore z brzozy mozesz wykozystac do rozpalania podkurzacza, pali sie lepiej niz papier:D

_________________
Matki pszczele oraz odkłady Carnica Celle, AGT, Buckfast, Elgon z Pasieki Górskie Miody
http://www.gorskie-miody.pl/matki-pszczele/


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 17 kwietnia 2010, 21:08 - sob 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 25 sierpnia 2008, 23:08 - pn
Posty: 305
Lokalizacja: lubsko
No i sok brzozowy. Dobry do mycia włosów oraz po osłodzeniu i lekkiej fermentacji wspamiały do picia. Piłem na wschodzie.

_________________
A wy , pszczółki pracowite ,
Robotniczki boże ,
Zbierajcie wy miody z kwiatów ,
Ledwo błysną zorze !A wy , pszczółki , robotniczki ,
Chciałbym ja wam sprostać ,
Rano wstawać i pracować ,
Byle miodu dostać !


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 17 kwietnia 2010, 21:43 - sob 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 27 lutego 2010, 16:16 - sob
Posty: 3884
Lokalizacja: Małopolska
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
Dewu mowisz ze sok brzozowy przefermentowany. Ciekawe nie masz moze jakiegos przepisu, bo brzozy u mnie dostatek:D

_________________
Matki pszczele oraz odkłady Carnica Celle, AGT, Buckfast, Elgon z Pasieki Górskie Miody
http://www.gorskie-miody.pl/matki-pszczele/


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 17 kwietnia 2010, 22:28 - sob 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 14 listopada 2007, 19:39 - śr
Posty: 1622
Lokalizacja: Polska
Ule na jakich gospodaruję: 1/2 Dadanta
Ciekawe co to jest i do czego moze sluzyc?

Czy ktos wie?


Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 17 kwietnia 2010, 22:51 - sob 
Asaf pisze:
Odpowiedzcie proszę czy brzoza ma jakiekolwiek znaczenie dla naszych pszczół ?
czy to pożytek ? czy tylko drzewo ?

Brzoza kwitnie kwiaty podobne do leszczyny nie zbyt chętnie odwiedzane przez pszczoły ale z braku laku rak na bezrybiu rybą
Brzoza spadziuje i to jak warunki atmosferyczne pozwolą bardzo obficie od polowy mają do końca czerwca a zwłaszcza Brzoza Brodawkowata


Na górę
  
 
 Tytuł:
Post: 17 kwietnia 2010, 22:59 - sob 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 01 października 2008, 19:29 - śr
Posty: 2634
Lokalizacja: Stara Rudna
BoCiAnK,
Ale ta spadź jest cierpka :?
To bedzie z tego miód ? :|


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 17 kwietnia 2010, 23:00 - sob 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 01 października 2008, 19:29 - śr
Posty: 2634
Lokalizacja: Stara Rudna
Oj chyba pomyliło mi sie z debową :roll:

_________________
Pozdrawiam Szczupak


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 17 kwietnia 2010, 23:06 - sob 
Szczupak pisze:
BoCiAnK,
Ale ta spadź jest cierpka :?
To bedzie z tego miód ? :|


Szczupak pisze:
Oj chyba pomyliło mi sie z debową :roll:


Do tego dojdzie Buk ,Osika , Jawory itp powstanie pyszny smak miodu Spadziowego Liściastego :wink:


Na górę
  
 
 Tytuł:
Post: 18 kwietnia 2010, 07:49 - ndz 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 08 maja 2008, 18:48 - czw
Posty: 926
Lokalizacja: Kraków/Łękawica
Nie wierzę w to!! U mnie brzozy jest bardzo dużo później buka, grabu, jaworów, dębu odrobina i odrobina jodły i nie wierzę że na tym będzie kiedykolwiek spadź dla pszczół a sporo jest tych drzew w lasach. Pożyjom uwidim.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 18 kwietnia 2010, 08:40 - ndz 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 01 października 2008, 19:29 - śr
Posty: 2634
Lokalizacja: Stara Rudna
Raz na własne oczy widziałem spadź z brzozy zściekała na trawe i z niej zbierały ja pszczoły na lisciach tego drzewka było grubo mszycy
natomiast w lesie 200 metrów od mojej brzózki już nic nie było wiec mioduu z tego niebyło tylko może znikomy dodatek .
Natomiast jak dębina spadziuje to miód nabiera cierpkiego smaku i brunatnego koloru - do kawusi jest dobry ale do chlebka to łe....e

_________________
Pozdrawiam Szczupak


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 18 kwietnia 2010, 08:43 - ndz 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 01 października 2008, 19:29 - śr
Posty: 2634
Lokalizacja: Stara Rudna
I chyba jakiś grzyb prowokuje ta spadź dębową ale dokładnie niewgryzałem sie w zagadnienie bo nie mam na to żadnego wpływu :mrgreen:


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 18 kwietnia 2010, 09:35 - ndz 
d@niel_25 pisze:
Nie wierzę w to!! U mnie brzozy jest bardzo dużo później buka, grabu, jaworów, dębu odrobina i odrobina jodły i nie wierzę że na tym będzie kiedykolwiek spadź dla pszczół a sporo jest tych drzew w lasach. Pożyjom uwidim.

Daniel Jeszcze Dużo wody w potoku upłynie nim uwierzysz w wiele rzeczy ale najlepszą wiarą to przekonanie się na własne oczy
:wink:


Na górę
  
 
Post: 18 kwietnia 2010, 20:19 - ndz 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 02 grudnia 2009, 22:31 - śr
Posty: 538
Lokalizacja: opolskie
Ule na jakich gospodaruję: WZ Wlkp Froundenstein
BoCiAnK pisze:
Brzoza kwitnie kwiaty podobne do leszczyny nie zbyt chętnie odwiedzane przez pszczoły ale z braku laku rak na bezrybiu rybą
Brzoza spadziuje i to jak warunki atmosferyczne pozwolą bardzo obficie od polowy mają do końca czerwca a zwłaszcza Brzoza Brodawkowata


Ta odpowiedź podoba mi się najbardziej. Czytałem w jakiejś książce że to możliwe.
Mam też dużo dębów.
Dziękuję za podpowiedzi.

_________________
Ewang. Jana 3;16


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 18 kwietnia 2010, 20:40 - ndz 
bociank i tutaj ty się mylisz, leszczyna , poczytaj o niej kwiaty ma w rogach lisci czerwone malenkie i tam wyrastają orzechy z nich , natomiast brzoza nasiona wydaje własnie na baziach czy jak zwac te wiszące badyle, widział ktoś orzechy laskowe na baziach leszczyny?


Na górę
  
 
 Tytuł:
Post: 18 kwietnia 2010, 21:40 - ndz 
birkut pisze:
bociank i tutaj ty się mylisz, leszczyna , poczytaj o niej kwiaty ma w rogach

Aleś odkrył Amerykę
tu nie chodzi o orzechy ani co brzoza za owoce ma tylko o pożytek pszczeli :wink: A jedno i drugie spadziuje


Na górę
  
 
 Tytuł:
Post: 19 kwietnia 2010, 05:07 - pn 
Brzoza kwitnie kwiaty podobne do leszczyny nie zbyt chętnie odwiedzane przez pszczoły ale z braku laku rak na bezrybiu rybą
to też proboszcz z podlesia pisał?


Na górę
  
 
 Tytuł:
Post: 19 kwietnia 2010, 07:19 - pn 
Staszek Czytaj o czym napisałem dokładnie
A jak juz tak uparcie to oto kwiat brzozy i leszczyny może nie są jak w mordę szczelił bliźniakami ale podobne
ObrazekObrazek


Na górę
  
 
 Tytuł:
Post: 19 kwietnia 2010, 09:42 - pn 
oki juz nic nie gadam masz 150% racji , tylko zanim w temacie sobie odpuszcze wytłumacz mi jeszcze jedną sprawę zobacz dokładnie na zdjeciu które włozyłes jak wyglądają bazie leszczyny, (zwisają w dół na małej łodyżce) a ja ci wsadzam owoce leszczyny rosną tuż przy pniu i w góre, z czego?


Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.


Na górę
  
 
 Tytuł:
Post: 06 lutego 2011, 22:37 - ndz 

Rejestracja: 18 stycznia 2011, 22:31 - wt
Posty: 189
Lokalizacja: Łódź
Brzoza jest bardzo ważna dlapszczół - biorą z niej substancje do tworzenia propolisu (z uśpionych pączków liściennych).

Kolego Birkut, na botanice to się wagarowało co :nonono: ? Bazie to kwiatki męskie. leszczynowe, brzozowe czy olszowe, więc sieją pyłkiem jak zwierzęta plemnikami - produkują tego miliardy. Orzechy powstają na kwiatach żeńskich. Brzoza też tak ma, tylko bez orzechów. Z wierzbami bywa różnie, ale to inna rodzina.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 06 lutego 2011, 22:53 - ndz 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 17 listopada 2009, 23:36 - wt
Posty: 203
Lokalizacja: Lublin
Co do leszczyny i jej kotków: http://pl.wikipedia.org/wiki/Leszczyna_pospolita
a to do brzozy: http://pl.wikipedia.org/wiki/Brzoza

Dodam, że z brzozy jak dobrze pisał Bocianek, pszczoły pobierają pyłek oraz nektar - to można również przeczytać w każdym dobrym poradniku :).

_________________
Pozdrawiam,
piro


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 06 lutego 2011, 23:04 - ndz 

Rejestracja: 18 stycznia 2011, 22:31 - wt
Posty: 189
Lokalizacja: Łódź
A gdzie Bociank napisał o tym nektarze? Rośliny witatropylne rzadko mają nektarniki - są im zbędne. Nie wydaje mi się by brzoza je miała - pomyliłeś z wierzbą chyba. Ale teraz nie chce mi się szperać...


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 11 marca 2011, 21:48 - pt 

Rejestracja: 13 stycznia 2011, 16:40 - czw
Posty: 976
Lokalizacja: Bilgoraj
Ule na jakich gospodaruję: ramka 360X200
Jarosław Drozd pisze:
Brzoza jest bardzo ważna dlapszczół - biorą z niej substancje do tworzenia propolisu (z uśpionych pączków liściennych).


I to nie tylko, pobieraja substancie w roznych porach okresu wegetacji jest ona jednym z kluczowych skladnikow propolisu w rejonach wystepowania brzozy wg. badan prowadzonych w Rosji a moze jeszcze w ZSRR.

_________________
STANI


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 27 stycznia 2012, 10:04 - pt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 26 sierpnia 2010, 18:56 - czw
Posty: 660
Lokalizacja: Sierzchowy, powiat Rawa Mazowiecka
Ule na jakich gospodaruję: 1/2 D, www.pogodnypiatek.pl
Koledzy, ciekawe jest to co piszecie o spadziowaniu brzozy. Czy to dotyczy drzew w różnym wieku? Mam kilkanaście hektarów zagajników brzozowych w sąsiedztwie pasieki, ale nigdy spadzi nie widziałem. Jak często można zaobserwować w praktyce występowanie obfitych kolonii mszyc, a co za tym idzie spadzi, na tej roślinie?


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 28 stycznia 2012, 21:29 - sob 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 29 stycznia 2010, 12:21 - pt
Posty: 3523
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
Miejscowość z jakiej piszesz: Bydgoszcz
Brzoza jest dobra dla pszczół tak ja pisz Jarosław Drozd i nie tylko sok z brzozy jest przysmakiem dla Szerszeni można to zaobserwować jak one to robią głownie w Sierpniu jak go pobierają z drzew brzozy ,pawel


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 31 stycznia 2012, 19:36 - wt 

Rejestracja: 18 stycznia 2011, 22:31 - wt
Posty: 189
Lokalizacja: Łódź
Nie łudźcie się, że z samego soku brzozowego wydoicie jakiś miód - to co tam jest słodkie to ksylitol, alkohol, stosowany pod numerem E967 jako dosładzacz - znacznie zdrowszy dla ludzi niż cukier, ale pszczoły go na miód nie przerobią. Równie dobrze można z rozcieńczonego spirytusu.

Sok z brzóz wycieka intensywnie w okresie oblotu wiosennego z uszkodzeń mechanicznych drzewa więc pszczoły nie są go (soku) w stanie w żaden sposób wykorzystać, nawet gdyby im się chciało. Później, jeśli pszczoła leci na brzozę to też raczej nie dla soku. Brzoza trochę spadziuje w czerwcu i lipcu, ale z reguły szału nie ma - i dobrze, akacjowy i lipowy lepsze od spadzi liściastej.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 31 marca 2012, 22:32 - sob 

Rejestracja: 01 kwietnia 2011, 12:16 - pt
Posty: 612
Lokalizacja: koszalin
Ule na jakich gospodaruję: ostrowskiej
Znajomy Ormianin twierdził że jadł miód z brzozy (?) i że był bardzo smaczny. Było to gdzieś w głębi ZSRR, gdzie same brzozy rosły. Na moją uwagę że brzozy nie dają nektaru upierał się przy swoim. :?

_________________
Jak to dobrze że pszczoły nie porafią czytać i nie mają internetu.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 31 marca 2012, 22:42 - sob 
trzciny pisze:
Na moją uwagę że brzozy nie dają nektaru upierał się przy swoim.


I nie można się z nim nie zgodzić, osobiście widziałem masę pszczół lotnych spijających soki wyciekające z kłodzin ściętych brzóz i wyobraź sobie targały to do ula. Jak myślisz co z tego zrobiły? :?: Na brzozach występuje takie zjawisko jak "gutacja" - proponuję doczytać zainteresowanym co to takiego i potem zadać sobie pytanie czy można mieć miód z brzozy. :wink:


Na górę
  
 
Post: 31 marca 2012, 22:56 - sob 

Rejestracja: 19 listopada 2009, 02:01 - czw
Posty: 3756
Lokalizacja: mad górną Mierzawą
Ule na jakich gospodaruję: 1/2 D
Cordovan pisze:
I nie można się z nim nie zgodzić, osobiście widziałem masę pszczół lotnych spijających soki wyciekające z kłodzin ściętych brzóz i wyobraź sobie targały to do ula. Jak myślisz co z tego zrobiły? :?: Na brzozach występuje takie zjawisko jak "gutacja" - proponuję doczytać zainteresowanym co to takiego i potem zadać sobie pytanie czy można mieć miód z brzozy. :wink:


Doczytałem o tej gutacji, zjawisko jest mi od dawna doskonale znane z natury nazywane popularnie "płacz roślin", a teraz również z naukowej nazwy.
Otóż jest to praktycznie prawie czysta odfiltrowane przez system korzeniowy i naczyniowy rośliny woda.

Żadnego miodu z tego być nie może.

_________________
Pozdrawiam, dziadek Józef


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 31 marca 2012, 23:14 - sob 
JM pisze:
Doczytałem o tej gutacji, zjawisko jest mi od dawna doskonale znane z natury nazywane popularnie "płacz roślin", a teraz również z naukowej nazwy.
Otóż jest to praktycznie prawie czysta odfiltrowane przez system korzeniowy i naczyniowy rośliny woda.

Żadnego miodu z tego być nie może.


to spróbuj sobie tej "wody" i wtedy zobaczysz


Na górę
  
 
Post: 01 kwietnia 2012, 00:21 - ndz 

Rejestracja: 19 listopada 2009, 02:01 - czw
Posty: 3756
Lokalizacja: mad górną Mierzawą
Ule na jakich gospodaruję: 1/2 D
stachu pisze:
to spróbuj sobie tej "wody" i wtedy zobaczysz


Próbowałem i niczego szczególnego nie zobaczyłem, a zwłaszcza aby z tego mógł być miód.
A że pszczoły biorą jeżeli się przypadkiem gdzieś trafi to nie dziwota, z poidła też wodę biorą, gnojowicę również chętnie.
Wątpię tylko czy Ty sam próbowałeś, skoro twierdzisz że z soku brzozowego będzie miód, gdyby nawet pszczoły miały do niego dostęp w dostatecznej ilości?
A ponieważ brzóz ci u nas dostatek, to hajda na pożytki brzozowe.
Życzę smacznego miodu z wody brzozowej.

_________________
Pozdrawiam, dziadek Józef


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 01 kwietnia 2012, 07:20 - ndz 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 01 października 2008, 19:29 - śr
Posty: 2634
Lokalizacja: Stara Rudna
U mnie trafiła sie kiedyś spadź brzozowa - dosłownie kapała na trawe pszczoły to zbierały
uwijały sie jak w ukropie.
Ale midu z tego nie miełem , bo na drugi dzień spadł deszcz i skończyło się łażenie po trawie i drzewie ,już nigdy więcej nie widziałem takiego spadziowania(bo brzózkę wyciołem) .
Ale jak by taka spadź wystapiłą na jakimś obszarrze większym porośniętym brzozami , pewnie miodek z tego jakiś by był - ale z soku drzewa ,wyciekającego wiosną raczej nie - za małaza wartość cókru

_________________
Pozdrawiam Szczupak


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 01 kwietnia 2012, 13:31 - ndz 

Rejestracja: 18 stycznia 2011, 22:31 - wt
Posty: 189
Lokalizacja: Łódź
Wg. danych z inetrenetu (na wiki piszą jakieś pierdoły) sok z brzozy zawiera od 0,7 do 2,3 % cukrów prostych - są to ilości mało rajcujące dla pszczół, więc jeśli biorą sok brzozowy to raczej na zasadzie poidła a nie pożytku. Jeśli ktoś twierdzi że miał z tego miód to chyba przekarmił na zimę... Spadź to inna kawa, ale wtedy mówimy przecież o "spadzi liściastej", nie o "miodzie brzozowym".


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 01 kwietnia 2012, 13:40 - ndz 
Jarosław Drozd pisze:
Wg. danych z inetrenetu (na wiki piszą jakieś pierdoły) sok z brzozy zawiera od 0,7 do 2,3 % cukrów prostych - są to ilości mało rajcujące dla pszczół, więc jeśli biorą sok brzozowy to raczej na zasadzie poidła a nie pożytku. Jeśli ktoś twierdzi że miał z tego miód to chyba przekarmił na zimę... Spadź to inna kawa, ale wtedy mówimy przecież o "spadzi liściastej", nie o "miodzie brzozowym".


A jak woda z tego soku odparuje, bo odparuje, to jaka jest wtedy zawartość cukrów ? Jak 10 % to dla pszczół rarytasik.


Na górę
  
 
Post: 01 kwietnia 2012, 18:50 - ndz 

Rejestracja: 20 grudnia 2011, 22:29 - wt
Posty: 82
Lokalizacja: lubon
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolskie
witam , nie wiem czy z soku brzozowego pszczolki robia miod , znam natomiast cukier brzozowy sprzedawany pod nazwa ksylitol, bardzo polecany przy cukrzycy , przewleklych stanach zapalnych oskrzeli , przy candidozie , zaburzeniach jelitowych zoladkowych itp . , gdyby byl z tego soku miod , mysle ze bylby b. cenny pozdrawiam pawel


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 01 kwietnia 2012, 18:59 - ndz 

Rejestracja: 25 czerwca 2011, 14:11 - sob
Posty: 13
Lokalizacja: zachodniopomorskie
Ule na jakich gospodaruję: warszawskie
brzoza wydziela soki ktore pobieraja pszczolki a jezeli chodzi o hube to zmielona i zaparzona swietnie dziala jako srodek przeciwbolowy-oklady-sprawdzone 100 pr-nt...pozdrowka ...igor..


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 01 kwietnia 2012, 23:51 - ndz 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 16 czerwca 2008, 11:35 - pn
Posty: 1851
Lokalizacja: Opolskie
Jarosław Drozd pisze:
Wg. danych z inetrenetu (na wiki piszą jakieś pierdoły) sok z brzozy zawiera od 0,7 do 2,3 % cukrów prostych - są to ilości mało rajcujące dla pszczół, więc jeśli biorą sok brzozowy to raczej na zasadzie poidła a nie pożytku. Jeśli ktoś twierdzi że miał z tego miód to chyba przekarmił na zimę... Spadź to inna kawa, ale wtedy mówimy przecież o "spadzi liściastej", nie o "miodzie brzozowym".

Ale jakby taki sok z brzozy zastosować zamiast wody do rozcieńczenia na na ziołomiody ? To pewnie była by rewelacja.

_________________
Obrazek Staram się pisać poprawnie po polsku


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 02 kwietnia 2012, 07:47 - pn 

Rejestracja: 18 stycznia 2011, 22:31 - wt
Posty: 189
Lokalizacja: Łódź
pawelpszczola pisze:
znam natomiast cukier brzozowy sprzedawany pod nazwa ksylitol


Tylko że to nie jest cukier - dokładnie to alkohol polihydroksylowy (a jeszcze dokładniej pięciohydroksylowy bo ma 5 grup OH - dla porównania C2H5-OH ma jedną), ma budowę łańcuchową i 5 atomów węgla zaś cukry glukoza/fruktoza mają budowę pierścieniową i 6 atomów węgla. Nijak się z tego miodu zrobić nie da. Żeby było śmieszniej też myślałem że to ksylitol jest słodki w tym soku (sok brzozowy -> automatycznie "cukier brzozowy" musi być z soku) - tymczasem w internecie raczej nikt nie wychyla się z twierdzeniem że ten sok wogóle go (ten ksylitol znaczy) zawiera, więc już nie wiem. Ale będę szukał.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 02 kwietnia 2012, 11:12 - pn 
Pszczelarz Roku 2019
Pszczelarz Roku 2019
Awatar użytkownika

Rejestracja: 17 listopada 2008, 23:00 - pn
Posty: 4584
Lokalizacja: stare polichno
Miód jedynie ze spadzi brzozowej , innej możliwości nie ma .


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 18 kwietnia 2012, 21:39 - śr 

Rejestracja: 01 kwietnia 2011, 12:16 - pt
Posty: 612
Lokalizacja: koszalin
Ule na jakich gospodaruję: ostrowskiej
paraglider pisze:
Miód jedynie ze spadzi brzozowej , innej możliwości nie ma .

Też tak po rozmowie z Ormianinem pomyślałem. Dodam jeszcze że z jego opisu to były "kanki" pełne miodu.

_________________
Jak to dobrze że pszczoły nie porafią czytać i nie mają internetu.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 20 kwietnia 2012, 09:02 - pt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 14 marca 2010, 19:40 - ndz
Posty: 336
Lokalizacja: pow. Stalowa Wola
Mam obok pasieki kilkanaście młodych brzóz. Wczoraj zauważyłem wiele pszczół na brzozowych kotkach. Zbierały prawdopodobnie pyłek. Czyli z brzozy też coś tam noszą.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 20 kwietnia 2012, 11:27 - pt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 15 marca 2012, 21:04 - czw
Posty: 3637
Lokalizacja: Góry Sowie
Ule na jakich gospodaruję: Wielkopolskie
Pyłek, spadź, a z początkiem wiosny lekko skalecz drzewko, od południowej strony, tak aby pociekł po korze sok. sok ten też jest chętnie brany jako woda, a dodatkowo alkohole i namiastki antybiotyku w nim zawarte działają grzybobójczo. Przy skaleczeniu na wys ponad półtora metra brzózka czasem jest czarna od pszczół.

_________________
"Mała jest pszczoła wśród latających stworzeń, lecz owoc jej ma pierwszeństwo pośród słodyczy." (Syr 11, 3);


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 46 ] 

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 3 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Przejdź do:  
Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Group

            



Chcesz zareklamować swoją stronę na naszej skontaktuj sie z Administratorem


"Wszystkie prawa zastrzeżone"©. Zakaz powielania i rozpowszechniania treści oraz zdjęć z forum bez zgody autora i Administracji