FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW
http://forum.pasiekaambrozja.pl/

Współpraca z nadleśnictwem, zagospodarowanie lasu
http://forum.pasiekaambrozja.pl/viewtopic.php?f=12&t=5275		 Strona 1 z 1
Autor:  Mieszko [ 09 sierpnia 2011, 01:24 - wt ]
Tytuł:  Współpraca z nadleśnictwem, zagospodarowanie lasu
Na stronce e-sadzonki.pl jest taka lista o gatunkach drzew i krzewów do zalesień (Rozporządzenie Ministra Rolnictwa i rozwoju wsi z dnia 18.06.2007r.).
Daje to podstawy do współdziałania i nie trzeba wyważać drzwi i się zastanawiać, co można by posiać w lesie, bo taka lista jest.
Wyróżniłem atrakcyjne rośliny pogrubieniem.

Gatunki drzew i krzewów do zalesień i do lasu
Rozporządzenie Ministra Rolnictwa i rozwoju wsi z dnia 18.06.2007r.
"W sprawie szczegółowych warunków i trybu przyznawania pomocy finansowej w ramach działania "Zalesianie gruntów rolnych oraz zalesianie innych gruntów niż rolne" objętego Programem Rozwoju Obszarów Wiejskich na lata 2007-2013. (DU nr 114,poz 786)

GATUNKI DRZEW I KRZEWÓW WYKORZYSTYWANYCH DO ZALESIENIA GRUNTÓW ROLNYCH ORAZ GRUNTÓW INNYCH NIŻ ROLNE

1. Gatunki drzew objęte regionalizacją nasienną:
1) Jodła pospolita (Jd);
2) Modrzew europejski i polski (Md);
3) Sosna zwyczajna (So);
4) Świerk pospolity (Św);
5) Buk zwyczajny (Bk);
6) Brzoza brodawkowata (Brz);
7) Dąb bezszypułkowy (Dbbs);
8) Dąb szypułkowy (Dbs);
9) Olsza czarna (Olcz);

2. Gatunki drzew nieobjęte regionalizacją nasienną:
1) Grab zwyczajny (Gb);
2) Jesion wyniosły (Js);
3) Klon jawor (Jw);
4) Klon zwyczajny (Kl);
5) Lipa drobnolistna (Lp);
6) Wiązy (Wz).

3. Gatunki domieszkowe i biocenotyczne:
1) Bez czarny;
2) Bez koralowy;
3) Brzoza omszona;
4) Czeremcha pospolita;
5) Czereśnia ptasia;
6) Dereń świdwa;
7) Głóg dwuszyjkowy;
8) Głóg jednoszyjkowy;
9) Grusza pospolita;
10) Jabłoń dzika;
11) Jałowiec pospolity;
12) Jarząb brekinia;
13) Jarząb pospolity;
14) Jarząb szwedzki;
15) Kalina koralowa;
16) Klon polny;
17) Kruszyna pospolita;
18) Leszczyna pospolita;
19) Lipa szerokolistna;
20) Olsza szara;
21) Porzeczka agrest;
22) Porzeczka alpejska;
23) Porzeczka czerwona;
24) Rokitnik zwyczajny;
25) Róża dzika;
26) Suchodrzew czarny;
27) Suchodrzew zwyczajny;
28) Szakłak pospolity;
29) Trzmielina brodawkowata;
30) Trzmielina zwyczajna;
31) Wierzba biała;
32) Wierzba iwa;
33) Wierzba krucha.

Czy dobrze myślę?
Autor:  Swagman [ 10 sierpnia 2011, 00:25 - śr ]
Tytuł: 
dopisz sobie:

3) Klon jawor (Jw)
26) Suchodrzew czarny;
27) Suchodrzew zwyczajny
jarzęby i głogi też są dobrze oblatywane choć wydajności to nie mają
skreśl :
4) Czeremcha pospolita
Autor:  Truteń [ 10 sierpnia 2011, 23:19 - śr ]
Tytuł: 
Szakłak, Kruszyna, Jeżyna, Malina leśna i wszystkie gat. Jarzębu
Autor:  basko [ 30 sierpnia 2011, 12:30 - wt ]
Tytuł: 
dodał bym jeszcze różę dziką, dostarczającą pszczołom cennego pyłku :oczko:
Autor:  Mieszko [ 02 września 2011, 00:26 - pt ]
Tytuł: 
Jak to wszystko posadzę, to wejść nie będzie można do lasu. :oczko:
Ktoś mi wczoraj opowiadał, jaki las widział. Położony na terenie zalewowym i co roku tam nanoszone nasiona razem z ziemią bardo różnych roślin, faktycznie ciężko wejść do lasu, taki gąszcz, jak w bajce o śpiącej królewnie. ;-)
Autor:  6Cichy [ 02 września 2011, 19:00 - pt ]
Tytuł: 
Mieszko pisze:
Jak to wszystko posadzę, to wejść nie będzie można do lasu.

mój kolega mawiał tak lasu nie widział bo mu drzewa zasłaniały :uśmiech:
Autor:  Asaf [ 02 września 2011, 20:09 - pt ]
Tytuł: 
Dwa lata temu jesienią posadziłem w swojej pasiece wzdłuż ogrodzenia 1 km taki zestaw

350 szt Drzewa owocowe i krzewy
200 szt winorośle
800 szt głóg
150 szt dzika róża
200 szt ałycza
150 szt karagana
150 szt śnieguliczka
100 szt wierzba

Wierciliśmy spalinową otwornicą i szło bardzo szybko.
Autor:  Cezary256 [ 08 września 2011, 01:45 - czw ]
Tytuł: 
Ta cała karagana to w miarę dobra roślina miododajna jest ??? to raczej takie cudo na żywopłoty, czyż nie?? Podobna jest trochę do akacji.
Ja chcę zakupić pod koniec września na allegro właśnie karaganę, klon Ginnala, i klon tatarski, podobno git majonez są dla pszczół :) Poza tym do szkółki chcę pojechać i zakupić kilkanaście lip takich już wyrośniętych po ok 3m, kilka sztuk akacji, również niemałej, oczywiście śnieguliczka i trochę wierzby iwy i tak co roku, co roku po troszeczkę i jak będę miał już wnuki to będą mogły się bawić w pięknym parku złożonym z różnych gatunków drzew i krzewów :oczko: :oczko:
Asaf żeś poleciał po bandzie z tą ilością nasadzeń, moje gratulacje, fajnie to musi teraz wyglądać, przez dwa lata to już trochę podrosły te twoje uprawy :)
A i jeszcze jedno pytanie,gdzie zaopatrywałeś się w sadzonki, tzn czy w szkółce czy od znajomych czy jakieś inne źródło??
Autor:  michalpriebe [ 08 września 2011, 13:51 - czw ]
Tytuł: 
Karagana zeby była dobrze obleciana musi byc w skupisku z mojego skromnego doswiadczenia i nie co rok ektaruje
Autor:  Cezary256 [ 08 września 2011, 19:49 - czw ]
Tytuł: 
Czyli nie jest ta karagana taka różowa jak się okazuje, ale to nic, nasadzę jej kilka rządków i niech tam rośnie, a poza tym, niech se robi co chce :) A klon ginnala szybko rośnie?? podobno osiąga wysokość do 7 metrów i pszczoły za nim szaleją, ale to może tylko kolejna propaganda :)
Autor:  anZag [ 08 września 2011, 20:06 - czw ]
Tytuł: 
Mieszko pisze:
Ktoś mi wczoraj opowiadał, jaki las widział. Położony na terenie zalewowym i co roku tam nanoszone nasiona razem z ziemią bardo różnych roślin, faktycznie ciężko wejść do lasu, taki gąszcz, jak w bajce o śpiącej królewnie.
Takie zarośla,zwykle występujące nad rzekami nazywają się lasem łęgowym, oprócz całego bogactwa roślin ,które opisujesz , występuje tam jeszcze dosyć często spadź liściasta,
Autor:  Asaf [ 08 września 2011, 20:32 - czw ]
Tytuł: 
Kupuję zawsze na alegro. Nie było większych problemów.
Ustalam szczegółowo termin dostawy i sadzę.
W tym roku będę kupował w okolicy 25 .09 u tego gościa
http://allegro.pl/Shop.php/Show?id=16855451
Już jestem po ustaleniach.
Ma też dużo rzeczy nie wystawionych o które trzeba pytać.
pozdrawiam
Autor:  makak [ 08 września 2011, 22:34 - czw ]
Tytuł: 
ten Gosc jest pszczelarzem i nawet tutaj na forum czasem zaglada, tez u niego kupilem i nawet akacja pierwszy raz w tym roku kwitla :)
Autor:  Cezary256 [ 09 września 2011, 00:13 - pt ]
Tytuł: 
No proszę u tego samego allegrowicza ustawiłem obserwowanie aukcji, także widzę, że dobrze trafiłem :jupi: w takim razie też będę zamawiał u niego.
Makak pytanie mam do ciebie, po ilu latach od wysadzenia akacja ci zakwitła ?

I kolejne pytanie tym razem o lipę, bo widzę, że nasadzacie już od jakiegoś czasu, ile musi rosnąc lipa do pierwszego kwitnienia ???
Autor:  makak [ 09 września 2011, 09:53 - pt ]
Tytuł: 
Akacje kupilem w 2009 na wiosne, wsumie sam bylem zdziwiony ma jakies 2,5m wysokosci i calkiem ladnie kwitla , kilka innych podobnej wielkosci jeszcze nie kwitlo
Lipa potrzebuje znacznie wiecej czasu do kwitniecia ale to tez pewnie zalezy od odmiany i warunkow bytowych na jakie trafi u mnie w tym roku strasznie strzelily do gory mialy jakies 70cm a urosly przez sezon do 2m prawie. Jedyny problem to sarny ktore wyjatkowo sobie upodobaly wszystko co wsadzam na dzialce :)
Autor:  michalpriebe [ 09 września 2011, 19:30 - pt ]
Tytuł: 
U mnie lipa zakwitła po szesciu jak miała jakies 3-4 m natomiast akacje sadziłem taka 70cm do 1m to po dwóch latach juz była biała
Autor:  Cezary256 [ 10 września 2011, 22:38 - sob ]
Tytuł: 
Dzięki za odpowiedzi chłopaki.
Kurde u mnie z sarnami jest taka sama sytuacja, trzeba będzie jakoś zabezpieczyć uprawę przed tymi szkodnikami, tym bardziej, że są przyzwyczajone do przyłażenia na moją działkę, bo niedaleko stoi paśnik ze świeżym sianem, muszę skorygować jego umiejscowienie. Kilka lat temu posadziłem dęby, z około 20 tylko 3 sztuki mnie przerosło, po około 10 latach, reszta wygląda jak rasowe bon-sai poogryzane w każdy możliwy sposób.

Nie jest więc tak najgorzej z tym sadzeniem drzew, szwagier się śmieje, że te drzewa które sadzę to dla dzieci, albo dla wnuków będą, ale może i ja na stare lata popróbuję miodu z własnych lip klonów itp. :jupi:
Autor:  zento [ 10 września 2011, 23:54 - sob ]
Tytuł:  nawłoć
prosze kolegów o podpowiedz i odpowiedz; na forum pasieki michałów czytałem, że nawłoć kwitnie i nektaruje 3 do 4 lat a póżniej zanika nektarowanie i pszczoły nie oblatują jej. Pytanie moje jak szybko zagospodarować nieużytki nawłocią, prosze o wypowiedzi osób nawłoć siejących, lub wkopujących kłącza, jak to robili i czy na łące w trawie wyrośnie.Dziękuje z góry.
Autor:  Cezary256 [ 11 września 2011, 00:46 - ndz ]
Tytuł: 
Z tego co się znam, najpewniejszym sposobem mnożenia nawłoci to rozprzestrzenianie jej przez kłącza. Szpadel w garść i udajesz się do najbliższego skupiska nawłoci, bierzesz ile Ci trzeba i wsadzasz gdzie masz ochotę, nie powinna być oporna w hodowli (tylko trzeba pamiętać, że nawłoć jest gatunkiem inwazyjnym, jak się rozprzestrzeni to wydusi wszystko dookoła). Z sianiem nawłoci to trochę inna kwestia, na pewno trzeba choć trochę uprawić skrawek ziemi na której się ją sieje, zebrać ziarna umieścić w gruncie, podlać i czekać aż zaszumi i tyle :)

Swoją drogą to nawłoć opanowuje nieużytki pod Lublinem, wszędzie jest jej pełno, jakby ktoś tam specjalnie ją zasiał, inne rośliny nie mają szans na przeżycie, są stłamszone maksymalnie :szok:
Autor:  slaniel [ 11 września 2011, 01:19 - ndz ]
Tytuł: 
Nawłoć zetnij jak przekwitnie i cale wiechy porozrzucaj na nieużytki. Nasiona sie osypią, śnieg przyciśnie cos zawsze wykiełkuje to przecież chwast na wszelki wypadek w kretowiska powciskaj i butem przyciśnij w godzine wór rozsiejesz. a za kilka lat nic poza nawłocia juz nie wyrosnie.
Autor:  michalpriebe [ 11 września 2011, 07:52 - ndz ]
Tytuł: 
zento pisze:
prosze kolegów o podpowiedz i odpowiedz; na forum pasieki michałów czytałem, że nawłoć kwitnie i nektaruje 3 do 4 lat a póżniej zanika nektarowanie i pszczoły nie oblatują jej.
nie prawda a nawet jesli to tak inwazyjna roslina ze jej zawsze duzo w nowych miejscach nawłoc zeby nektarowała musi miec odpowiednia temp. i wilgotnosc jak wiekszosc roslin ale poza tym to jak sie trafi lato jak to np to to z ula było ponad 20 kg a nawłoc u mnie juz rosnie dluzejnjak 5 lat
Autor:  Cezary256 [ 11 września 2011, 12:18 - ndz ]
Tytuł: 
Nawłoć przecież się rozrasta w tempie błyskawicy, raczej nie grozi jej zaprzestanie nektarowania, bo tak na dobrą sprawę jakby przestała nektarować to co taka pszczoły, czy inne owady by widziały w tej roślinie, bez zapylenia nie byłoby, aż tak dużo nawłoci, bo z kłączy to już chyba by tak nie zaszalała :) A tak może ptaszek jakieś nasienie do dzioba hapnie, gdzieś mu wyleci gdzieś spadnie na podatny grunt i nowa nawłoć gotowa.
Strona 1 z 1 Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/